Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narciarz ze Śląska

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez Narciarz ze Śląska

  1. Szczególnie polecam przy mrozie i śnieżycy, hmmm... Moim zdaniem: ilość narciarzy się istotnie zmniejszy. Zapaleńcy dadzą sobie radę, ale nie każdy tak kocha narty, aby bez możliwości ogrzania i odpoczynku w ciepłej knajpie się na to pisać. Ale pożyjemy, zobaczymy...
  2. Tak to pewnie będzie. Co nadal oznacza: bardzo dużo!
  3. To nie jest nawet odporność, tylko skłonność do chorowania. Weźmiesz kogoś z grypą, wejdzie między 100 ludzi, to może 10 wkrótce zachoruje. Przecież tak było ... do tej pory. Większość - w dobrej formie fizycznej - nie złapie. Grypa sezonowo łapała może 2 mln osób, niech będzie 4, to masz 10 proc. populacji. Ten covid ma gorsze objawy (chyba), ale przypuszczam, że ma podobnie. Ponadto przyjdzie DZIADEK MRÓZ i - jak co roku - wirusy wybije. Nie widziałem od lat nikogo przeziębionego nawet, jeśli przebywa długo w temperaturze -10 st.
  4. Słabo! Nawet bardzo słabo!
  5. Tak, lub 1600 w wariancie lepszym! Tam kolej ma 1600 os. na godzinę, więc musieliby godzinę z tej lekko trudnej, ale krótkiej górki zjeżdżać.
  6. Realnie narciarzy w PL jest może od 1 mln do 2 mln jeżdżących i kolejne 1-2 mln od przypadku. Reszta to jednorazowcy. Spróbowali, niekoniecznie wrócą. Albo kiedyś raz mieli narty na nogach.
  7. Przepraszam, ale nie mogę już tej argumentacji ani słuchać (słyszę na co dzień), ani czytać. Nie interesuje mnie "gdzie indziej", patrzę tu i teraz. Nie interesuje mnie, że jakby "tamci rządzili, to byłoby jeszcze gorzej". Oczywiście najpierw robią jakąś głupotę, potem komunikują, że to oni mają rację, a wszyscy niezgadzający są szkodnikami lub głupolami, a jeszcze potem ... wycofują się z głupoty. Finalnie nie wychodzi źle, ale "smród pozostał". I tchnie amatorką w zarządzaniu i komunikacji. Dobra, polityka mnie tu wali, wróćmy do nart. Jest nie najgorzej, a - JESTEM PEWIEN - będzie lepiej, bo wydaje mi się (po tych ilościach), że kto miał złapać ten covid w PL, to już złapał. Epidemia wygaśnie wobec ... braku kolejnych Polaków do zakażenia, zakładając, że 90 proc. ludności nie łapie wirusa, bo ma normalną odporność na choroby.
  8. Właściwie zadaniem będzie niedopuszczenie do powstania kolejek. Pewnie ośrodki ograniczą dzienne ilości sprzedanych karnetów i zrobią promocje na ranki i wieczory.
  9. Zrobili w c... ten najmądrzejszy rząd na świecie. Tych dupków zadufanych w sobie i swoich decyzjach. BRAWO! Ale z drugiej strony: przecież od początku było jasne, że na nartach KAŻDY trzyma dystans, bo by się ludzie pozabijali. Do tego kaski, rękawice, kominiarki, grube ubrania. GDZIE TU ZAGROŻENIE WIRUSOWE? Być może największe: w gondoli, ale na krześle przy gwizdającym wietrze! Ludzie!
  10. Jest o dystansie w kolejkach do kolejki, jest o wjeździe 1 krzesłem tylko rodzina, ale - uwaga - tylko jak nie będzie to powodowało zatorów. Czyli przepis w formie raczej zalecenia, jak będzie mało ludzi. Generalnie, choć nie chwalmy dnia przez zachodem słońca, wygląda to ROZSĄDNIE! Nie wiem, jak te metry kwadratowe przełożą się na limity, ale dla trasy długiej 2 km i szerokiej na 50 m mamy 10 hektarów i (w największym ograniczeniu) 100 os. na hektar. Czyli max. 1000 osób na trasie jednocześnie (niebieska ze Zbójnickiej Kopy na przykład). To ... bardzo dużo, zakładając, że nawet słaby narciarz jedzie taką trasą najwyżej 10 min, mamy przepustowość dopuszczalną 6000 os. na godzinę! Nie ma tam takiego wyciągu, ten co jest, ma może 3000 os. na godzinę! Jeśli dobrze liczę, to NIE MA PROBLEMU!
  11. Tych tras już dawno nie ma. To mapa przebiegu tras z mojej młodości, a było to - niestety - dawno temu! Nie ma już tej Kaskady (została przeniesiona bliżej FIS-u), nie ma tej Widokowej. Zwłaszcza ta druga trasa była mocno dzika, przez polany, zakręty, ale i zwężenia. Na dzisiejsze standardy: nie do utrzymania. Dziś narciarze chcą "autostrad". Ale mapka super!
  12. Niemniej fajnie, że stok jest. Ja kilka razy korzystałem z bełchatowskiej (Kamieńsk) górki w środku Polski. Całkiem niezła trasa, wyciąg (krzesło) jednak wolny. Jak na stolicę polskiej energetyki (El. Bełchatów) to nie ocieka to złotem.
  13. Prawdę mówiąc też to zauważyłem. Zakopane to wręcz bastion patriotyzmu i chrześcijaństwa w Polsce. Tam nawet na kiosku jak byłem latem pani miała plakietkę: "BROŃMY KRZYŻA!" Oni dowalają najmocniej tam (testy: woj. śląskie, podkarpackie, małopolskie), gdzie są wyborcy tej władzy. Nie oceniam, stwierdzam fakt.
  14. Piszesz: niech się warszawiaki martwią! Odpowiem bardzo egoistycznie, ale i trochę złośliwie: tak! Wymyślacie w tej Warszawie te restrykcje, to może zrozumiecie ich treść, jak was osobiście to dotknie. A nie: decydować o być albo nie być miejscowości narciarskich zza biurka z wieżowca w Śródmieściu Warszawy! Jest to metoda tłumaczenia dla Ciebie Kolego brutalna i niesprawiedliwa, ale TAK TO DZIAŁA. Póki ci, co to wymyślają, sami nie narobią sobie problemu, to NIE ZROZUMIEJĄ!
  15. No właśnie. Numerek decyduje. Znów kłania się Szwejk!
  16. To Polska. Poradzą sobie tylko kombinatorzy. I państwo nas wszystkich do tych kombinacji przecież zmusza! Strachy na Lachy: "Żyję w kraju, w którym wszyscy chcą mnie zrobić w ..."
  17. Dlatego wziąłem się ponownie za lekturę księgi ksiąg (Szwejka!) Haszka! Efekty (cytaty) pojawią się na moim blogu: http://ekonomiaplussport.blogspot.com/
  18. Zgadza się. Piękna zima 2 sezony temu to była w Szczyrku, nie na nizinach. Na nizinach to może z dekadę temu???
  19. Oni wszyscy UDAJĄ, że walczą z niezmiernie groźną dla ludzkości chorobą, a tak naprawdę chodzi o tę sprzedaż SZCZEPIONEK! Makabra! I po to byli w stanie zamknąć całe miasta turystyki zimowej? By zrobić dobry marketing szczepionkowy, aby WSZYSCY poszli na te szczepienia? To straszne!
  20. Więcej. Gospodarka "rzeczy niepotrzebnych" jest większa niż "rzeczy niezbędnych". Więcej miejsc pracy jest w miejscach rozrywki i turystyki niż w produkcji butów. Zresztą w jakimś stopniu właśnie to jak funkcjonuje gospodarka "rzeczy niezbędnych" sprawdzamy.
  21. Nie można wprowadzić ograniczeń w poruszaniu bez stanu wyjątkowego. Policjant mnie pyta: - Gdzie pan jedziesz? Odpowiedź: - Nie ma pan uprawnień do zadawania takich pytań. Mogę panu pokazać dokumenty, dmuchnąć w balonik, włączyć kierunkowskazy, ale nie powiem dokąd jadę. Może do kochanki, może na ryby, może kraść. Takie mam prawo!
  22. To nie do mnie chyba ten przytyk...
  23. poniedziałek, 23 listopada 2020 Katastrofa miejscowości narciarskich! Z czego mają żyć mieszkańcy Ustronia lub Wisły? Cytat min. Niedzielskiego: "Planujemy zaszczepić całą populację dorosłych, to ponad 31 mln ludzi, którzy ukończyli 18 lat." Cytat prof. Zybertowicza (doradca prezydenta Dudy): "Niestety Polska jest częścią świata zachodniego, gdzie rozdęte, indywidualistyczne ego wielu ludzi powoduje, że nie potrafią zachowywać się odpowiedzialnie i ich nawyki życiowe wydają się dla nich bardziej podstawowe, niż dobro wspólne." Prawdopodobnie nie będzie sezonu narciarskiego w Polsce. Nie będzie ... w ogóle. Na razie wiemy na pewno, że nie będzie normalnych ferii, będą problemy z otwarciem hoteli i restauracji. Jeśli rząd będzie konsekwentny w "ograniczaniu mobilności ludzi", zamknie też pewnie wyciągi i stoki co najmniej do 18 stycznia. Generalnie będzie można pójść do galerii handlowej bądź kasyna, ale nie będzie można ... jeździć na nartach na świeżym powietrzu wysoko w górach. Czy ta armata się przyda w tym sezonie? Co to oznacza? Więcej: http://ekonomiaplussport.blogspot.com/2020/11/cytat-min.html
  24. Jak zamkną STOKI, to te skitury też będą nielegalne i zakazane? Ale jaja!
  25. Niestety w tym przypadku to polityka przyszła butami do nas. I nie ma to nic wspólnego z sympatiami i antypatiami politycznymi. Ja walczę z bezsensem tych ograniczeń!
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...