Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

MichalR

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 092
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez MichalR

  1. Co do filmiku z muldami - oczywiście można wszystko wykpić i obalić długością i charakterystyką nart. Wiadomo że na jednych nartach takie techniki są łatwiejsze a na innych trudniejsze - nie o to mi chodziło zamieszczając to wideo. Ważne żeby się nie bać jeździć po takim terenie a te instrukcje pomagają pozbyć się strachu. U mnie to zadziałało - wcześniej taki teren mnie paraliżował, ale jak spróbowałem to okazało się że nie taki straszny ten diabeł. Jak się ma opanowane podstawy to dużo czasu nie zajmuje nauczenie się jeżdżenia między garbami. Myślę że spróbować zawsze warto.
  2. Matko, a dziewczyna chciała tylko poczytać co robi źle/dobrze Jakby połowa narciarzy na stokach jeździła tak jak ona świat byłby piękniejszy. Ja mogę od siebie polecić jazdę w każdych warunkach, nie tylko po dobrze przygotowanym, wyratrakowanym stoku. Co to daje? Ano to, że kiedy np podczas ostatniego wyjazdu 95% narciarzy wymiotło bo się pogorszyły warunki i spadło dużo świeżego śniegu, ja z rodziną mogliśmy się wyjeździć na maksa, bo warunki przeszkadzające większości były dla nas bajkowe. A po obejrzeniu tego materiału przestałem mieć w końcu kłopoty z jazdą po albo między muldami.
  3. Gdzie w Karkonoszach da się obecnie dobrze pojeździć? Jak widzę na Szrenicy jest kicha, Rokytnice wyglądają spoko, Szpindlerowy również.
  4. @Marxx74Z pewnością poprawi, już trenerzy o to zadbają 😉 Z tymi tyłami to faktycznie ma problemy, ale jak na niego patrzę to zupełnie jak na razie mu to nie przeszkadza, choć fajnie by było go na przody przestawić. Środkowa część filmu to czarnulka 60% na GSach. Moim zdaniem jeździ na nich tak jak na krótszych nartach, za ciasno nogi. Trzeba by mu trochę zawieszenie poszerzyć w ramach obozu treningowego w Suchym 😉
  5. Młody właśnie zakończył tydzień swobodnej jazdy na nartach w austriackim rejonie Gastein Teraz pojechał na obóz treningowy do Suchego. https://youtu.be/cwrIfEnoqHQ
  6. Zdjęcia prosto z telefonu nie oddają zupełnie klimatu, są zbyt płaskie i dwuwymiarowe. Dlatego stosuję filtry które pokazują przede wszystkim strukturę chmur, ich warstwy, które oko widzi ale już aparat niekoniecznie. Trochę kolorytu i dynamiki się zdjęciom przydaje, zwłaszcza jak są takie fajne warunki pogodowe 🙂
  7. W sumie słów kilka się oglądającym należy o dzisiejszym dniu, a był on bardzo specyficzny, jak to często bywa w Austrii w lutym. Na początek dnia deszcz, który stopniowo wraz z wysokością przeradzał sie w śnieg. Na górze piękna zima i doskonałe, wręcz obłędne warunki śniegowe. W ciągu dnia pogoda zmienna, od wichur i zadymek przez chwilowe przejaśnienia, do śnieżyc włącznie. Ale zupełnie nie przeszkadzało to w jeździe, mimo czasem słabej widoczności. Trasy równe, zasadniczo brak oblodzeń, trzymanie na śniegu fenomenalne, można się było zajeździć do maksa. Na dole tylko kasza i breja ale tam zjechaliśmy raz, jak już wyciągi pozamykali 🙂 Nie wiem co takiego jest w tym ośrodku Dorfgastein/Großarl ale ja uwielbiam tam jeździć. Znajomi którzy są z nami pierwszy raz też stwierdzili że to najlepszy ośrodek z tych które odwiedziliśmy. Może fakt że trasy są przekrojowe a ludzi w sumie niewiele tworzy fajny klimat, w każdym razie jak ktoś planuje pobyt w dolinie Gastein to niech zaplanuje sobie choć jeden dzień w Dorfie. Jutro powrót, więc tyle ode mnie. Udanych szusów szczęściarzom którzy tu jeszcze zostają 😉
  8. Ja się dziś ujechałem po pachy, śnieg pierwsza klasa. 59 km w dół i zakończenie pobytu z przytupem.
  9. Ale numer - też dziś jeździliśmy w Dorf/Grosarltal - mimo że rano deszcz nas trochę zniechęcił to na górze było wręcz fenomenalnie za sprawą warunków śniegowych. Mimo że na początku nie było zbyt dużo widać, to śnieg był tak dobry że tylko śmigać. Ujeżdżalismy dziś głównie niebieskie bo dzieciaki chciały się trochę pobawić na wyjeżdżonych skarpach, takie trochę off-piste, ale czerwone też były grane i ten śnieg tak dziś trzymał że dawno takiego nie pamiętam. Dla mnie wspaniała to była jazda na zakończenie pobytu, 59 km w dół to największa dniówka z tych 6-ciu dni jeżdżenia w SkiAmade. @marboruW przyszłym tygodniu pogoda lepsza, ale na dole temperatura będzie sięgać 10 stopni na plusie więc na dojazdach do dolnych stacji będzie z pewnością kasza albo rozmiękła breja.
  10. MichalR

    Hochkönig

    Tym samym wariantem dziś jeździliśmy, niestety zabrakło czasu żeby objechać krańcowe szczyty ośrodka nad Mulbach, a tam jest wyjątkowo urokliwie. Tym razem zaczęliśmy od Aberg bo rok temu prawie nas tam zwiało z wyciągu więc prawie tej strony nie znaliśmy.
  11. Rozglądałem się jak wjechaliśmy na Aberg ale Cię nie znalazłem. Jak dwie grupy jeżdżą swoim rytmem to trudno czasami się gdzieś złapać po trasie, tym bardziej że teren rozległy. My jeździliśmy dziś prawie na całym ośrodku, nawet na koniec pojechaliśmy jeszcze po czarnej 13-stce pojeździć bo junior się uparł że chce nią pojechać lepiej niż rok temu.
  12. Dopiero teraz się zorientowałem że to wątek z relacją a nie otwarty temat, więc w zasadzie nie powinienem tu nic pisać ze swojego pobytu w Gastein. Więc dziś krótko - Dienten am Hochkonig. Pogoda świetna, 53 km w dół, śnieg o dziwo gorszy niż w poprzednich dniach, zmrożona skorupa, trochę lodowych kamieni, trochę muld. Kolejny udany narciarsko dzień.
  13. Telefonem, ale później wrzucam je w Snapseeda 😉
  14. My dziś byliśmy w Dorfgastein. Ten ośrodek jest genialny, nigdzie i nigdy w dolinie się tak nie wyjeździłem jak tam. Warunki dziś były bardzo dobre, pogoda zmienna ale taki urok lutowych austriackich Alp. 56 km w dół zrobiło robotę.
  15. U nas o dziwo muld nie było, mimo sporej ilości ludzi. Jutro jak zwykle - decyzja zapadnie rano. Jest szansa na Dorf, ale nic pewnego. Natomiast jak się prognoza utrzyma to we czwartek może Hochkonig.
  16. No to dziś powtórka z rozrywki czyli Alpendorf, tym razem połączony z Wagrain. Pogoda rano nie zachęcała, śnieżyca, wiatr, ale prognoza pokazywała że się przejaśni i o dziwo się sprawdziła. Około 11:30 wyszło słońce i zrobiło się bajkowo. Śnieg świetny, trasy równe, jedyne co przeszkadzało to tłumy ludzi i wiatr. Ale jazda znów dobra, pewna, bez spiny. 34km w dół to wystarczający dystans żeby się nasycić. Udany dzień.
  17. MichalR

    Sportgastein

    Ta nowa kolej funkcjonuje bardzo dobrze. Co do Sportgastein to jest to typowo sportowy ośrodek, czyli mocno, szybko i do przodu. Trasy szerokie, amplitudowe, raz płasko, za chwilę pionowo w dół, ale przez to atrakcyjne i wymagające kondycyjnie. Tylko jak pogoda kiepska to nie da rady tam jeździć, albo zamknięte albo niebezpiecznie. Musi być lampa i dobry śnieg żeby to miało sens.
  18. MichalR

    Dorfgastein

    Rok temu zjechaliśmy pod koniec dnia do Grossarl i nie dało się już wrócić. Wracaliśmy przez Alpendorf dwoma autobusami i pociągiem. Z relacji wynika że jadąc dziś do Alpendorf trafiliśmy w dziesiątkę. Przepustowość wyciągów 98%, najdłużej w kolejce staliśmy że 3-4 minuty. Jak pogoda się pogorszyła to 95% narciarzy odpłynęła i trasy mieliśmy prawie na wyłączność, a pojawiały się przejaśnienia i jazda była świetna. 46+ km TYLKO w dół w nogach, wyjeździłem się na maksa.
  19. Z tą prognozą to jest dziwnie, Begfex pokazuje te 6h ale wszędzie w okolicy jest jakaś mizeria słoneczna więc chyba się to nie sprawdzi. U nas decyzja zapadnie rano, spojrzymy na kamery i pojedziemy tam gdzie będzie najlepiej.
  20. Tak, wszystko było czynne w obrębie Alpendorf, nie wiem jak bliżej Wagrain, ale nam Alpendorf wystarczył. Bardzo fajny ośrodek, wszechstronny, są szerokie i szybkie trasy, fajne zalesione odcinki, funslope, snowparki, fajne niebieskie, odcinek z pomiarem prędkości, slalom równoległy, nawet znaleźliśmy jedną trasę bez oznaczeń, ale wytyczoną palikami, ze świeżym śniegiem o wybitnej jakości, narty szły jak po sznurku. Jutro wg prognoz ma tam być 6h słońca więc zobaczymy rano i być może ruszymy tam ponownie.
  21. Dziś byliśmy poza doliną, w Alpendorf. Pogoda w kratkę, słońce, wichury, śnieżyce, typowy luty w Austrii. Ale jazda na maksa, prawie do zamknięcia wyciągów - był świetny śnieg, równy, szybki, jak dla mnie warunki znakomite.
  22. W Twoim przypadku to wymarzone miejsce na GSy. Szeroko, równo, szybko.
  23. U nas dziś było tak jak na zdjęciu, ale tak chyba wszędzie dziś było 😉
  24. To Wy jakoś wyżej jesteście, u nas rano mgła jak mleko. Jeździliśmy na Hoche Scharte, super śnieg, ludzi do południa sporo, później jazda bez przestojów. Od jutra trzeba się szykować na dokładne wybory bo zaczynają się wichury.
  25. A ja jak wjeżdżałem do doliny koło 21-szej to mgła jak mleko.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...