Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Magwiska

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Imię
    Magda
  • Miejscowość
    Wrocław

Sprzęt narciarski

  • Narty marka
    Atomic Cloud Nine
  • Buty marka
    Atomic Hawx 90

Umiejętności

  • Poziom umiejętności
    4

Ostatnie wizyty

1 070 wyświetleń profilu

Magwiska's Achievements

Początkujący

Początkujący (2/6)

65

Reputacja

  1. Słotwiny Arena - super warunki, lekki mrozik, świeży opad śniegu, pod spodem zamarznięty „podkład”. Totalna odmiana po typowo wiosennym śniegu, z którym mieliśmy ostatnio do czynienia. Jeździło się znakomicie - stok cały dzień się trzymał i jako osoba średniozaawansowana mogłam podszlifować trochę technikę. Szkoda, że to nasz ostatni dzień w Krynicy i już jutro wyjeżdżamy
  2. Wczoraj do południa jeździliśmy na Jaworzynie Krynickiej. Pojechaliśmy tam na rekonesans, aby sprawdzić, jak wyglądają trasy na słynnej Jaworzynie. Otwarte były trasy: 1, 2,2a, 3, później 6 - wcześniej ta trasa była zamknięta -trening (?) . Nie spodziewaliśmy się cudów, jeśli chodzi o warunki - w końcu od kilku ładnych dni jest temperatura na plusie (przynajmniej w ciągu dnia). Pogoda faktycznie była istnie wiosenna - ciepło, bezchmurne niebo i piękne słońce, które skutecznie kąsało śnieg, więc już po godzinie 10 odczuwalna była degradacja stoków. Nie daliśmy rady jeździć w takich warunkach z przyjemnością więc po godzinie 12 przenieśliśmy się do Tylicza (znów ośrodek Tylicz Ski) gdzie udało się fajnie pojeździć prawie do 16. Stok przy nowym krześle trzymał się w miarę dobrze, brak większych odsypów i muld. Na stokach przy starej kanapie widoczne były coraz większe przetopy, ale dało się w tamtej części całkiem dobrze pojeździć. Dzisiaj byliśmy znów w Tyliczu, lecz w drugim ośrodku- Master Ski. Ośrodek sam w sobie sympatyczny, z kilkoma wariantami tras - wszystkie były czynne, lecz i tu wiosenna aura dała o sobie znać - śnieg mięciutki, jedynie na skrajach tras w miarę się trzymał zwięźle W najgorszym stanie były te skrajne trasy - prowadzące przez las oraz trasy z drugiej strony, obok slalomu (przetarcia, przetopy). Trochę ludzi przyjechało lecz nie staliśmy w kolejce nie dłużej niż parę minut. Chwilę po godz. 14 skończyliśmy jazdę - coraz bardziej rozjeżdżone główne stoki odebrały nam przyjemność i siły do dalszej jazdy. Jutro nasz ostatni narciarski dzień w Beskidzie Sądeckim - zamierzamy odwiedzić stację Słotwiny Arena.
  3. Dzisiaj miała być Jaworzyna, ale wybraliśmy Tylicz (stacja narciarska Tylicz Ski) na rozgrzewkę. Rano był zmrożony śnieg, potem puścił i porobiły sie odsypy (muld na szczęście brak) ale praktycznie do godz. 14 można było jeździć bez większych katuszy Ludzi mało, praktycznie brak kolejek do wyciągów. Większość tras otwarta. Jednym słowem - udany, słoneczny narciarski dzień !
  4. Magwiska

    Jaworzyna Krynicka

    My jesteśmy już w Krynicy i jutro będziemy jeździć na Jaworzynie, pojutrze chyba wybierzemy Słotwiny. Zastanawiam się, które z obecnie otwartych tras (1,2,2a,3, 6) są najprzystępniejsze dla osoby jeżdżącej na poziomie raczej średniozaawansowanym wymagającej doszlifowania (czyli mnie), oprócz tej niebieskiej trasy przy łamanym orczyku ?
  5. W przyszłym tygodniu mamy zaplanowany pobyt w Krynicy. Pierwotnie miał być to wyjazd turystyczno-górski, ale sprzęt narciarski też ze sobą weźmiemy Może akurat uda się jeszcze pojeździć w którymś z okolicznych ośrodków (niestety, narciarski niedosyt po ostatnim i obecnym sezonie)...Choć niewątpliwie i tam „wiosenne” temperatury dają popalić. W każdym razie, jeśli da się jeszcze pojeździć w Krynicy lub w okolicach, mogę zdać relację
  6. Cześć ! Wybieram się w połowie marca na Stubai i szukam dla siebie szkoły/ instruktora. Nie jestem osobą początkującą, lecz raczej średniozaawansowaną i chciałabym podszlifować umiejętności w życzliwej atmosferze. Czy możecie polecić mi jakąś szkołę z polskojęzycznymi bądź od biedy, z anglojęzycznymi instruktorami? Pozdrawiam, Magda
  7. Cześć! Mam banalne pytanie - w jakich godzinach są czynne kasy? W godzinach operacyjnych ośrodka tzn. 8.30 - 16 ? Nigdzie nie znalazłam informacji na temat godzin otwarcia kas...
  8. Hejo! Na ten sezon planowaliśmy wyjazd zagraniczny na narty, jednak towarzystwo się posypało... Zaczęłam więc szukać w pojedynkę wyjazdu z Wrocławia w Alpy (kraj obojętnie) o charakterze szkoleniowym lecz rekreacyjnym - ot po prostu możliwość podniesienia swoich umiejętności (powiedzmy, że jeżdżę równolegle ześlizgiem po niebieskich, rzadziej czerwonych trasach). Miesiąc, jaki mnie interesuje to przełom luty-marzec lub sam marzec. Wydaje mi się, że jedyną dla mnie opcją są oferty studenckich biur podróży, ale do końca nie jestem przekonana, ze względu na atrakcje towarzyszące takim wyjazdom (imprezki, imprezki i jeszcze raz imprezki - co zrozumiałe, studencka brać potrzebuje się wyszumieć i ja to rozumiem, bo sama przerabiałam ten temat za czasów studiów, zresztą sama jestem jeszcze w wieku dość studenckim ) . Jeśli jest inaczej, niech mnie ktoś z błędu wyprowadzi Plus takich eventów jest taki, że można poznać nowych ludzi, zintegrować się i wyluzować trochę No i ceny też dość przystępne. Jeśli byliście na takich wyjazdach organizowanych przez studenckie organizacje - chętnie poczytam opinie Jeśli macie do polecenia inny zorganizowany wyjazd, gdzie są mile widziani "single" - również chętnie poczytam! Czołem!
  9. Byłam w sobotę (18.02) w Zieleńcu. Jeśli chodzi o warunki śniegowe (na podstawie ośrodka Mieszko, po którym się bujałam) dominował twardy, zmarznięty śnieg, a także gdzie niegdzie połacie lodu, pokryte cieniutką warstewką śniegu. Dużo ludków (wiadomo, ferie...) i trzeba uważać na oblodzone chodniki/ścieżki. EDIT: Polecam obiady w Orlicy, są całkiem smaczne i domowe!
  10. Dobry wieczór! Langi zwróciłam, a że w tamtym sklepie wyczerpał się już (że tak to ujmę) asortyment, odwiedziłam także inne wrocławskie sklepy. By sobie wszystko usystematyzować, przeczytałam jeszcze raz Wasze porady i na spokojnie mierzyłam różne modele, puszczając sugestie niektórych sprzedawców (tych chcących wcisnąć mi kompletne kapcie lub buty o numer niż miarka wskazywała za duże) mimo uszu. W końcu natrafiłam na buciwo, będące dla mnie nadzieją. Wszystkie domowe i balkonowe sprawdziany (na zimnie) przeszły pomyślnie. Jutro ich "rozprawiczenie" na zielenieckich stokach.Trzymajcie kciuki!
  11. Dlatego wzięłam najbardziej pasujące (wg. odczuć ze sklepu) na próbę do domu, alby zweryfikować te wrażenia - na spokojnie poprzymierzać i posprawdzać. @gregre0sprawdzałam je bynajmniej nie w pozycji siedzącej, a przyjmując tą właściwą narciarską, naciskając na języki, przymiarka botka i skorupy Próba negatywna, no cóż - fajnie, że chociaż mam tą możliwość zwrotu/wymiany. Za wszystkie Wasze rady jestem bardzo wdzięczna, wzięłam je sobie do serduszka i starałam się do nich stosować na tyle, na ile pozwalały mi możliwości I tak jest progres, bo już odczułam różnice pomiędzy tymi a Langami, no ale ideał (albo chociaż zbliżenie do ideału) to nadal nie jest @FerraEnzoCo do pomiaru stóp - oczywiście mierzyli na miarce, w tym sklepie wyszło 24 cm, ale np. w sklepie Salomona (w którym byłam, zanim wzięłam te pierwsze buty) wyszło mi 23,5... U mnie jest jeszcze problem tego typu, że mam dość wąskie stopy i nawet kupując zwykłe buty, do chodzenia na co dzień (a najbardziej typu czółenka, baleriny bez gumki) mam problem ze znalezieniem pasujących. Panom w sklepie wspomniałam o tym fakcie i starali się wyszukiwać węższe modele. Do jednego z tych "węższych" np. nie byłam w stanie włożyć nogi w ogóle (jakaś mniej znana, japońska marka)... Cóż, do 3 razy sztuka - tak liczę A jak nie, to do skutku...
  12. To znowu ja Cóż, buty będą do zwrotu/wymiany. Popróbowałam je trochę w domu i po jakimś czasie, przy średnim dopięciu zaczęły mi drętwieć stopy. Już chyba wiem, w czym problem - wyjęłam wczoraj botka i okazuje się, że jeszcze z pół cm brakuje na długości, na szerokości też by mogły lepiej przylegać, szczególnie w okolicach kostki i pięty. Skorupa też jest za długa - jak włożyłam nogę do pustego buta i przyjęłam pozycję narciarską, to przerwa pomiędzy piętą a skorupą wynosiła gdzieś z 3-4 cm (na oko) ! Chyba muszę wziąć rozmiar 23,5 (te obecne mam 24), albo poszukać wśród węższych modeli
  13. Hejo Wpadam się pochwalić (mam nadzieję). Zwróciłam tamte Salomony i po dokładnym pomiarze stóp, kilku przymiarkach różnych modeli, przeważnie nowych, wzięłam "na próbę" rozmiar mniejsze, najbardziej dopasowane, trzymające nogę i niepowodujące dolegliwości - Lange Delight Exclusive Flex 80 (mierzyłam jeszcze dla porównania ten sam model, tylko flex 65, ale tamte to zdecydowanie za miękkie). W przeciwieństwie do poprzedników, są to nówki, z metkami. Mam możliwość zwrotu, kiedy w trakcie "próby domowej" zaczęły by się jakieś drętwienia, bóle i inne "dyskomforty".
  14. Właśnie widzę Na temat doboru i eksploatacji butów narciarskich można by było napisać niezłą pracę dyplomową hihi Z taką ilością informacji i wskazówek, jakie tu otrzymałam, następne zakupy nie mogą się nie udać Mam już upatrzone sklepy we Wrocławiu np. Ski4you ma całkiem niezłe ceny, asortyment (prowadzą też sprzedaż online) i opinie w necie. W przyszłym tygodniu, gdy będę miała więcej czasu, to podjadę i obadam temat.
  15. Magwiska

    Hejooo!

    Witaj Maćku, miło Cię poznać, chociaż znamy się już troszkę z innego wątku Myślę, że zadomowię się tu i zostanę z Wami na dłużej. Fora tematyczne są o tyle fajne, że można podyskutować i powymieniać doświadczenia z podobnie zafiksowanymi ludźmi, poczytać rady doświadczonych Oj ciągnie, ciągnie, to prawda. Mimo, że wiem ile jeszcze pracy przede mną to jestem pozytywnie nastawiona, otwarta na nową wiedzę Sezon się jeszcze nie kończy; w obecnym mam nadzieję wybrać się kilka razy, o ile warunki pogodowe i czas pozwolą...
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...