Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wypadek narciarza w Białce


Aldok63

Rekomendowane odpowiedzi

Jak podaje RMF FM był wypadek narciarza na stoku w Białce .

Jaki wypadek?

Na ile poważny?

Tyle znalazłem na onecie;

Tagi: Małopolska, narciarstwo, pijani

Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: duży

Pijany narciarz staranował kobietę na stoku

15 minut temu MBł / PAP

Ciężkich obrażeń ciała doznała narciarka, w którą wjechał pijany narciarz na stoku w Białce Tatrzańskiej. Narciarz miał ponad 2 promile w wydychanym powietrzu.

- 35-letnia mieszkanka Krakowa w wyniku wypadku doznała złamania barku, stłuczenia głowy i wstrząśnienia mózgu - powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch. Kobieta została przewieziona do szpitala.

40-letniego narciarza z Śląska zatrzymała policja wezwana przez świadków wypadku. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut umyślnego uszkodzenia ciała. Grozi mu do roku pozbawienia wolności.

W chwili wypadku mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak powiedział Pietruch, spożywanie alkoholu na stokach narciarskich nie jest zabronione. - W tym przypadku spożycie alkoholu przez sprawcę wypadku będzie czynnikiem obciążającym - dodał.

W Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, obowiązuje tzw. kodeks narciarski, czyli 10 podstawowych, ale dobrowolnych zasad bezpieczeństwa w ruchu narciarskim. Mówi on m.in. o tym, że narciarz powinien mieć wzgląd na innych uczestników stoku; powinien panować nad prędkością; określa, w jaki sposób można wyprzedzać narciarza i co trzeba zrobić w razie wypadku. Zdaniem policji ten kodeks powinien w Polsce zostać usankcjonowany przepisami karnymi, ponieważ wielu miłośników białego szaleństwa lekceważy te zasady.

Podczas tej zimy bezpieczeństwa na stokach narciarskich w całej Polsce będzie pilnowało 200 policjantów. Mundurowi na nartach będą pouczali i karali mandatami osoby, które swoją jazdą stwarzają zagrożenie dla innych.

Edytowane przez MB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pudła z nim i tyle. Nie mam litości dla takich. Miałem 6 czy 7 lat, jak wjechał we mnie pijany grubas - od razu straciłem przytomność, jak takie rozpędzone cielsko wpadło na mnie. Ale niestety sprawa zostanie umorzona, albo gość dostanie pół roku w zawiasach na dwa i tyle. :(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, grzaniec na stoku super sprawa, zwłaszcza jak jest mróz. Ale może po nartach? jestem ostrym przeciwnikiem tego typu działań bo sam uległem wypadkowi prazez pijanego narciarza, a 13 lat temu moja matka chrzestna we włoszech również uległa wypadkowi spowodowanemu przez pijanego mężczyznę, jak się potem okazało - polaka ... Do tej pory musi jeździć w stabilizatorze a była nawet możliwość amputacji. Alkohol dla rozważnych. raz masz lepszy dzień raz gorszy. raz wystarcza jedno piwo raz mozesz wypic 4 i nic. to loteria. Pewnie wielu to oburzy, ale jestem za całkowitym zakazem picia i jeżdżenia. to taki sam środek transpotu jak rower i auto. a Jasne, ktoś powie, że autem się jeździ w celu użytkowym a na nartach dla przyjemnosci. Ale to jest bardzo kiepski argument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kobitki

Ciekawe ile będzie czekał polski Cyrk na wprowadzenie ustawy o zakazie jazdy na nartach pod wpływem.

Z podwyżką VATu to Cyrk długo nie czekał...

Bode, po wypiciu grzańca raczej nie dojdziesz do 2 promili, no chyba żebyś go "troszkę" za dużo wypił. Zadanie dla polskiego Cyrku, aby tak skonstruowali ustawę, żeby wypicie szklanki grzańca nie było na stoku zakazane.

Edytowane przez Slash0r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kobitki

Ciekawe ile będzie czekał polski Cyrk na wprowadzenie ustawy o zakazie jazdy na nartach pod wpływem.

Z podwyżką VATu to Cyrk długo nie czekał...

Bode, po wypiciu grzańca raczej nie dojdziesz do 2 promili, no chyba żebyś go "troszkę" za dużo wypił. Zadanie dla polskiego Cyrku, aby tak skonstruowali ustawę, żeby wypicie szklanki grzańca nie było na stoku zakazane.

byłoby miło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo to jedno. Oczywiście zawsze znajdzie sie argument za i przeciw. Unia powoli zakaże nam wszystkich przyjemności na rzecz praw człowieka. Tyle, że praw określonej grupy ludzi.

Inną sprawą są reakcje znajomych i ich przyzwolenie na to aby po kilku głębszych ktoś siadał na rower, czy zakładał narty, nie wspominając już o samochodzie.

Sami mamy przyzwolenie na picie alkoholu w knajpach na stokach, również na przesadne picie. Bo ilu z nas udało się do odpowiednich służb aby powiadomić o pijanych narciarzach?:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, po alkoholu był, to trzeba zabronić.

Polacy na stoku niestety wykazują się zwykłym zidioceniem. I to nie tylko w przypadku, gdy chodzi o alkohol.

Ja dla was wielce oburzonych mam również postulaty:

-odbieranie prawa jazdy dla ćwoków uczących się jeździć bez kijków.

-odbieranie prawa jazdy dla debili jeżdżących w poprzek stoku.

-odbieranie prawa jazdy dla idiotów od tak sobie zmieniających nagle kierunek zjazdu.

-odbieranie prawa jazdy dla cepów, którzy dopiero uczą się jeździć, ale koniecznie muszą zaliczyć zjazd z czerwonej albo czarnej.

Co zgadzacie się?

Ciekawe ilu z was wielce zdenerwowanych tym wypadkiem trafiłem tym komentarzem... Moralizować się zachciało i wszystkiego zabraniać...

Debil jest debilem i nie poradzisz. A że jakiś inny debil chce zabronić mi wypić piwo na stoku...

poza tym to nie unia zabroniła wypić piwo i jechać na rowerze, nie unia jest winna, że mamy najostrzejsze przepisy pod względem prowadzenia po alko w europie...

przestańmy wszędzie wypatrywać tego wielkiego orwellowskiego brata a zacznijmy szukać naszych własnych idiotyzmów. Bo to od nich się zaczyna.

Z drugiej strony trzeba się zastanowić, po cholerę jechać do tej Białki, wydawać 80 zł za karnet dzienny i czekać aż ktoś z tłumu na stoku się w Ciebie wstrzeli (albo przypadkiem Ty w kogoś). Można też pojechać tam uczyć się, ale z braku warunków nie nauczyć się nic, a jedynie na koniec wyjazdu połamać się na niebieskiej trasie? (uhaha, jak można połamać się na wielkiej szerokiej niebieskiej trasie?).

Zauważyliście opcję polaka dorobkiewicza jadącego 4rty sezon na narty, co roku nowy sprzęt, tylko problem jest taki, że jeszcze nie nauczył się jeździć, bo zwykle siedzi w barze ze znajomymi i chla browar? A uczyć techniki to mu się nie chce, bo już "umie" z czerwonej zjechać?

Edytowane przez wirez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kobitki

Ciekawe ile będzie czekał polski Cyrk na wprowadzenie ustawy o zakazie jazdy na nartach pod wpływem.

Z podwyżką VATu to Cyrk długo nie czekał...

Bode, po wypiciu grzańca raczej nie dojdziesz do 2 promili, no chyba żebyś go "troszkę" za dużo wypił. Zadanie dla polskiego Cyrku, aby tak skonstruowali ustawę, żeby wypicie szklanki grzańca nie było na stoku zakazane.

nic polski cyrk nie zrobi bo sam pije:(

http://www.youtube.com/watch?v=r1xWLGbjnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, po alkoholu był, to trzeba zabronić.

Polacy na stoku niestety wykazują się zwykłym zidioceniem. I to nie tylko w przypadku, gdy chodzi o alkohol.

Ja dla was wielce oburzonych mam również postulaty:

-odbieranie prawa jazdy dla ćwoków uczących się jeździć bez kijków.

-odbieranie prawa jazdy dla debili jeżdżących w poprzek stoku.

-odbieranie prawa jazdy dla idiotów od tak sobie zmieniających nagle kierunek zjazdu.

-odbieranie prawa jazdy dla cepów, którzy dopiero uczą się jeździć, ale koniecznie muszą zaliczyć zjazd z czerwonej albo czarnej.

Co zgadzacie się?

Ciekawe ilu z was wielce zdenerwowanych tym wypadkiem trafiłem tym komentarzem... Moralizować się zachciało i wszystkiego zabraniać...

Debil jest debilem i nie poradzisz. A że jakiś inny debil chce zabronić mi wypić piwo na stoku...

poza tym to nie unia zabroniła wypić piwo i jechać na rowerze, nie unia jest winna, że mamy najostrzejsze przepisy pod względem prowadzenia po alko w europie...

przestańmy wszędzie wypatrywać tego wielkiego orwellowskiego brata a zacznijmy szukać naszych własnych idiotyzmów. Bo to od nich się zaczyna.

Z drugiej strony trzeba się zastanowić, po cholerę jechać do tej Białki, wydawać 80 zł za karnet dzienny i czekać aż ktoś z tłumu na stoku się w Ciebie wstrzeli (albo przypadkiem Ty w kogoś). Można też pojechać tam uczyć się, ale z braku warunków nie nauczyć się nic, a jedynie na koniec wyjazdu połamać się na niebieskiej trasie? (uhaha, jak można połamać się na wielkiej szerokiej niebieskiej trasie?).

Zauważyliście opcję polaka dorobkiewicza jadącego 4rty sezon na narty, co roku nowy sprzęt, tylko problem jest taki, że jeszcze nie nauczył się jeździć, bo zwykle siedzi w barze ze znajomymi i chla browar? A uczyć techniki to mu się nie chce, bo już "umie" z czerwonej zjechać?

Nie chcę komentować bo brak mi słów. obróciłeś tragedię w jakiś żart. Pożal się Boże komiku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Wirez zaszalal:D-może Stolica zaszumiala w głowie;)Bode-młody człowiek zauważyl,że poniosly emocje:rolleyes:.Cepry chcą jeździć na nartach,niezależnie czy z kijami,czy bez.Panowie -Górale sami sprzedają piwo po 11 zł mając zezwolenie:p i ochoczo liczą kasę na koniec sezonu. Wrzucił Pan kilka problemów do jednego wora:p.Poalcy nie są grupą społeczną w UE,która pije najwięcej:rolleyes:,inną sprawą jest,że potrafimy upić się patologicznie. Każdy ma prawo korzystać z trasy narciarskiej,niezależnie od umiejętności:rolleyes:Jak kiedyś robiłem kurs na prawo jazdy,to też się "denerwowałem",że tyle samochodów chce jechać tą samą trasą:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mieszkam w stolicy, to naprawdę niezły argument i w oczywisty sposób świadczy o formacie piszącego te słowa.

Co dla was jest niezłym żartem?

Te cztery punkciki, z których każdy może prowadzić do takiej tragedii, jak ta w temacie? Macie poczucie humoru, nie ma co.

A może zechcecie mi wytłumaczyć, że te ponad 2 promile to nie wynik walenia wódy w opór w hotelu z kumplami do 3ciej nad ranem, ale to, że koleżka wypił w barze na stoku 2 piwa?

Ja bym po prostu zapytał, po co on na te "narty" przyjechał, lansować się przed znajomymi (z którymi pił wódę), że go stać, czy po prostu zalać ryja?

Głupoty zakazem nie poprawisz.

Stoki są otwarte dla wszystkich i mam się z tym pogodzić?

No tak. Są otwarte dla takich, co tak ładnie bez kijeczków się uczą, wyjeżdża taki na stok i leci, jak go narty i muldy poniosą. I tylko te rozpaczliwe rzuty tułowiem w celu zrobienia zakrętu mu zostały. O. To jest równie uprzywilejowany na stoku narciarz, co ja. I niech wirez nie plecie głupot, że "źle" jeżdżący nie mają prawa być na stoku. Wolność panie wirez! Tylko niech piwa na stoku nie piją i wszystkie bolączki narciarstwa zostaną rozwiązane.

Chociaż nie, zwykle jak się ludzie zderzają, to jeden jedzie szybciej, drugi wolniej. I ten, który jedzie szybciej wjeżdża z tyłu w tego jadącego wolniej i robi mu masę urazów.

Trzeba zatem wprowadzić zwykłe ograniczenie prędkości. W sumie już każdy może tanio wyposażyć się w gpsa, tylko takie dostawki doklejane do gogli potrzebne z wyświetlaczem prędkości.

A za każdym drzewem mundurowy pan z suszarką będzie strzegł sprawiedliwości.

Na niebieskiej do 25, na czerwonej do 40 a na czarnej do 50.

Co wy na to? A przy przekroczeniu jeszcze balonik, jak coś będzie, to do pudła bydlaka.

Edytowane przez wirez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mieszkam w stolicy, to naprawdę niezły argument i w oczywisty sposób świadczy o formacie piszącego te słowa.

Co dla was jest niezłym żartem?

Te cztery punkciki, z których każdy może prowadzić do takiej tragedii, jak ta w temacie? Macie poczucie humoru, nie ma co.

A może zechcecie mi wytłumaczyć, że te ponad 2 promile to nie wynik walenia wódy w opór w hotelu z kumplami do 3ciej nad ranem, ale to, że koleżka wypił w barze na stoku 2 piwa?

Ja bym po prostu zapytał, po co on na te "narty" przyjechał, lansować się przed znajomymi (z którymi pił wódę), że go stać, czy po prostu zalać ryja?

Głupoty zakazem nie poprawisz.

Stoki są otwarte dla wszystkich i mam się z tym pogodzić?

No tak. Są otwarte dla takich, co tak ładnie bez kijeczków się uczą, wyjeżdża taki na stok i leci, jak go narty i muldy poniosą. I tylko te rozpaczliwe rzuty tułowiem w celu zrobienia zakrętu mu zostały. O. To jest równie uprzywilejowany na stoku narciarz, co ja. I niech wirez nie plecie głupot, że "źle" jeżdżący nie mają prawa być na stoku. Wolność panie wirez! Tylko niech piwa na stoku nie piją i wszystkie bolączki narciarstwa zostaną rozwiązane.

Chociaż nie, zwykle jak się ludzie zderzają, to jeden jedzie szybciej, drugi wolniej. I ten, który jedzie szybciej wjeżdża z tyłu w tego jadącego wolniej i robi mu masę urazów.

Trzeba zatem wprowadzić zwykłe ograniczenie prędkości. W sumie już każdy może tanio wyposażyć się w gpsa, tylko takie dostawki doklejane do gogli potrzebne z wyświetlaczem prędkości.

A za każdym drzewem mundurowy pan z suszarką będzie strzegł sprawiedliwości.

Na niebieskiej do 25, na czerwonej do 40 a na czarnej do 50.

Co wy na to? A przy przekroczeniu jeszcze balonik, jak coś będzie, to do pudła bydlaka.

Wirez,może zanim zaczniesz kogoś oceniać,to spójrz najpierw na samego siebie...

Wchodząc gdziekolwiek chyba zazwyczaj mówisz choć "dzień dobry","witam" czy coś w tym rodzaju?

Tymczasem Ty pojawiasz się tu i od razu chcesz wszystkich pouczać... :confused:

No chyba nie tak powinno się rozpoczynać dyskusję na forum?

Mógłbyś chociaż w normalny sposób wyrazić swoje zdanie.

Co do twojego pochodzenia,to jest mi to obojętne,czy jesteś z Warszawy,czy z "Koziej Wólki".Na tym forum jest wielu wartościowych i dobrych narciarzy z Mazowsza. :cool:

Co do alkoholu,to ja nie mam nic przeciw,jeśli wypije się jedno czy dwa piwa na stoku,(oczywiście nie duszkiem jeden za drugim!)do tego jedząc kiełbaskę czy jakiś karczek... :cool:

Powiem Ci jeszcze,że jest tu przynajmniej jeden narciarz jeżdżący bez kijków i z głową,nie widzę powodu,żeby wrzucać wszystkich do jednego worka! :mad:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...