Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

SB i Bończa - technika


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Chyba zamknę wątek:D

Nie można pozbawiac okazji do pastwienia się wykorzystująć swoją pozycję. ;)

A poważniej to w jeździe jest spora asymetria. Częściowo pewnie odpowiedzialny jest za to stok i jazda lekko po trawersie ale popatrz na piękny układ, spokojne prowadzenie nart z modelowym rozstawem w lewym skręcie i porównaj z prawym, w którym wewnętrzna wysuwa się zdecydowanie za daleko powodująć rotację bioder, usztywnienie sylwetki a co za tym idzie zaburzenie równowagi.

Myslę tez, że akurat kąt pod jaki jest kręcony filmik wyjątkowo przyczynił się do wyeksponowania tych mankamentów.

Co powiesz?

Pozdro

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jeśli miałbyś być prezenterem roku to tak, to się z tym zgodzę. Rafek do Ciebie to przenieś ciężar bardziej na dzioby, Sławek mim zdaniem prezentuje nowoczesny styl jazdy-intuicyjny , naturalny.

Panowie już ktoś kiedyś analizował klatka po klatce jazde dwóch mistrzów ( Hermann vs Benjamin ) i naprawdę wyglądało to że jednego z nich skrzywdził....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się uchwycić przejazd SB i Bończy w jednym ujęciu w trakcie WorldSkitestu 2011 w Kaprun.

3tZTamI6Ro4

Bardzo dobrze, ze jest ten film do oceny.

Jest to przykład jak można całoksztalt jazdy psuć jednym skrętem (jest ich 50% :))

Mamy tu wzorowy lewy skręt i prawy .....

Chcę zachęcić Was do wspólnej oceny.

Na początek popatrzmy na wzrok (ustawienie głowy) w obu skrętach i pozycje wyjsciowe do inicjacji skrętu.

Kolejny szczegół to praca lewej i prawej ręki podczas skrętu.

Jak one zaważyły na perfekcję w obu skrętach?

Może sam SB coś powie.

Edytowane przez niko130
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro można więcej wrzucić uwag to dla mnie Bończa nie kończy skrętu ani w prawo ani w lewo.

Na drugim filmie widać jak wyhamowuje skręt wprowadzając narty w ześlizg zamiast poprowadzić narty na krawędzi w skręcie do końca. Stąd te pióropusze z tyłu a powinno być bez efektów śniegowych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz Rafał solo ;)

AtyIVAaagxM

Do pierwszego filmiku: 6-8 sek wyraznie wskazuje róznice w jezdzie obu.

Plaska narta, uklad podudzi A-frame (ten niekorzystny wariant), układ oparty na pochyleniu ciała do srodka skrętu.

Wadą jest nadmierne wchodzenie na nartę górną, brak sterowania skrętem w 2 fazie skrętu.

Do drugiego filmiku: 12 sec. (lewy skret) a-frame (niekorzystny), obciążenie górnej narty (sniegopusz), odjezdzająca narta dolna w bok poglębia wyjscie z równowagi.

W 13 sek znajduje oparcie w sniegu (interakcja) i pozwala mu na przejscie do następnego skrętu. W 14 sec rodzi sie błąd "ruchu wyprzedzenia".

Łatwo zauważyc, żę tułów jest nadmiernie przechylany do srodka skrętu, powinien ruch wykonac bardziej w kierunku dziobów nart aby za chwilę wykonać "rzut tułowia" w dół stoku. Gdyby tak wykonał by nie było

a-frame, mógłby poprawic uklad, jazdę na krawędziach itp.

16-17sek widac jak brakuje energii wejscia w skręt i jak słabo wcina się krawedziami w snieg.

Proszę zwrocić uwagę jak bardzo skręty w prawo są niedokręcone.

Nie przecinaja one linii spadku.

Wczesniej były domysły o stok trawersowy, Dajcie spokój z takimi uwagami.

Chyba nie jezdziliscie na stokach prawdziwie trawersowych.

Porownajcie SB i Bonczę, wg Was znaczyłoby ze dla kazdego z nich ten stok nachyla sie odwrotnie. :)

Czy SB pomoze nam w pokazaniu przyczyn problemów prawego skrętu? :)

Edytowane przez niko130
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sam SB coś powie.

No ale co?

Raczej skupię się na konstruktywnych uwagach z Waszej strony, za które z góry dziękuję:).

Generalnie jestem samoukiem, a przy tym dość odpornym na wiedzę:D i do tego ślepym:cool:, bo o ile na filmie zrobionym przez Jacka widzę wszystko dokładnie, to o tyle w filmach prezentowanych w wątku o technice ja tam nie widzę nic, jedynie co mogę powiedzieć to podoba/nie podoba mi się jak ktoś jedzie.

Np. w filmie ze mną bym powiedział jedynie że w prawym za bardzo przeniosłem ciężar cała na nartę wewnętrzną i dlatego narta zewnętrzna odjechała.

Jacek mi zwraca często uwagę na ręce które pozostają u mnie w bezruchu, wiem o tym i nawet jak myślę podczas jazdy żeby coś zrobić z tymi rękami i zaczynam nimi robić jakieś ruchy to czuję się z tym dziwnie i nienaturalnie i mam wrażenie że teraz do dopiero wyglądam dziwnie:confused:.

Po prostu muszę chyba wziąć jakiegoś cierpliwego instruktora, który będzie umiał wytłumaczyć i wyplenić moje błędy. Ale czy jet takowy?

Niko co Ty na to?(zawiozę Cię:D)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu muszę chyba wziąć jakiegoś cierpliwego instruktora, który będzie umiał wytłumaczyć i wyplenić moje błędy.

Poznanie błędów i przyznanie sie jest pierwszym krokiem do budowania techniki marzen.

Ja zawsze staram się tworzyc w pamieci obraz jazdy i dlugo nad nim pracuje, az uzyskam płynny , swobodny nie męczący ruch.

Tak sie składa, ze kazdy sezon to moje nowe odkrycia w jezdzie.

Nie korzystam z nowoczesnych metod zapisu , nie analizuje swojej jazdy, ja analizuję jazde innych tych najlepszych i tych początkujących. Do kazdego podchodzę z szacunkiem (liczę zawsze na wzajemnosc). Jak jezdzę - to widzę po narciarzach , którzy mnie naśladują i słuchaja moich rad.

SB , ja NIGDY nie byłem nauczany , to efekt (zgłupienia na narty - jest taka choroba?)

ciągłego nasladownictwa najlepszych.

Dużą role maja ksiązki.Ale ja je czytam 10-20 razy. Pod koniec wiem o co tak naprawdę chodzi i czego autor nie napisał albo nawet o tym nie myślał.

Może to brzmi jak ...zarozumialstwo.

Nie, na codzien jestem bardzo spokoinym nie rzucającym sie w oczy narciarzem.

Patrząc na zdjęcie , film ,ja czuje się w ruchu.

To trzeba w sobie znalezc. Na przykład,

kiedy ogladacie zawody, widzicie upadek narciarza to jak reagujecie. Ja czuję ten upadek na własnej skórze, daleko mi do smiechu.

Największym wrogiem postępu w jezdzie jest rutyna.

Wielu którym pomagałem dostrzegli jak bardzo nas ogranicza.

Najłatwiej jest to pokazać w realu, tu zawsze mozna tak pokierowac jazdą aby adept poczuł gdzie ma blokadę.

Generalnie róbmy założenie , ze stac nas na wiecej a obecną jazde możemy poprawic co najmniej o jedną klasę.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Sławek jak dzwonił kiedyś do mnie/a byłem w szpitalu/mówil.że znęcacie się nad jego jazdą.Widziałem w przelotach pierwszy film,dziś drugi.Jak dla mnie rozszerzenie śladu jest spowodowane spóżnionym przeniesiem ciężau ciała,a może półkula mózgu dominująca;)Zjad super,ale ten rozjazd nart widoczny.Może jak Marcin/Race/pisze większy nacisk w inicjacji skrętu na przód/przenieś ciało na dzioby lub naciśniej podudziem/.Jazda sympatyczna:rolleyes:Bończa jeździ dobrze,może w tym filmie nie dokręca ,ale widziałem go na tykach-dokręcal i rytmikę miał na 6:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten nasz przejazd nie był "rezyserowany" pod kamerę, po prostu pop... sobie dowolnie.

Nie piszę tego, aby się tłumaczyć, ale zwracam uwagę, że Sławek i ja potrafimy zapewne pojechać bardziej poprawnie. Sławek na slalomkach dokręcał by mniej i skręt byłby correct, a ją na gigantkach mógłbym lepiej składać się w skręty. Ot, takie letnie gadanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten nasz przejazd nie był "rezyserowany" pod kamerę, po prostu pop... sobie dowolnie.

:)

Czyli pokazał prawdę:D;)-oczywiście żartuję:rolleyes:Po jednym ujęciu kamery nie mozna oceniać narciarza;)Widziałem pierwszy film i Twój z Nosala ,dlatego twierdzę,że potraficie jeździć:rolleyes:Tutaj tylko oceniamy ujęcie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Pięknie jadą

Ten w białym kasku- instruktorsko, ten drugi nie trzyma frontalnej pozycji w stosunku do nart tylko robi odruchowo przeciwskręt co przy braku pochylenia do przodu w stronę przeciwskrętu daje przy dynamicznej jeździe odchylenie na tyły, mocniejsze obciążenie górnej narty i "odjazd" słabiej zakrawędziowanej dolnej. Ta jazda z tułowiem odkręconym w przeciwną stronę niż skręt to dość powszechna maniera rodzimych "racerów" wynikająca prawdopodobnie z tego, że rodzimi instruktorzy uczą ciągle w fazie przechodzenia z jazdy kątowej na równoległą krystianii NWN z przeciwskrętem i pouczają "nie ciągnij skrętu ramionami". Potem przechodząc do jazdy na krawędziach uczonemu zostaje odruch "odkręcania" tułowia "od skrętu". Dla nart taliowanych naturalna jest pozycja "za skrętem" i jechanie wzdłuż krawędzi z ramionami ustawionymi prostopadle do nart. Oczywiście jak się nie jedzie w linii spadku krótkim skrętem. Ale to nie jest karwing tylko śmig.

Tyle pitolenia a ty fajne filmiki:

carving:

Przejście od jazdy kątowej na współczesny skręt równoległy:

Zwróćcie uwagę na układ góry!

Ale obaj testerzy jeżdżą świetnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...