11/12.02.2012

[aklim]

zapowiada się piękny narciarski weekend:smile:

meldować kto gdzie nartuje

ja jutro z rana Praciaki - Czarny Groń , a w niedzielę familijnie prawdopodobnie Oravska Polhora

[JC]

A ja pracowicie: jutro Puchar Radia ZET w Brennej na stoku Węgierski, a w niedzielę Szczyrk i Zimowa Runda Radia ZET w Czyrnej.

[aklim]

no tak

jedni pracują a inni się bawią:biggrin:

[janek57]

zapowiada się piękny narciarski weekend:smile:

meldować kto gdzie nartuje

ja jutro z rana Praciaki - Czarny Groń , a w niedzielę familijnie prawdopodobnie Oravska Polhora

No nie wiem czy będzie tak pięknie. Wielu nie doczekawszy się ocieplenia ruszyło już wczoraj w góry. Moja bliska rodzina czekała z dziećmi (9 i 8 lat) aż będzie w dzień około minus 3 minus 5 . Nie doczekali się i pojechali dzisiaj bo śląskie ferie i urlopy się kończą . Może być ciasno i zero przyjemności z jazdy.

[boczek91]

No nie wiem czy będzie tak pięknie. Wielu nie doczekawszy się ocieplenia ruszyło już wczoraj w góry. Moja bliska rodzina czekała z dziećmi (9 i 8 lat) aż będzie w dzień około minus 3 minus 5 . Nie doczekali się i pojechali dzisiaj bo śląskie ferie i urlopy się kończą . Może być ciasno i zero przyjemności z jazdy.

Szczególnie w szczyrku gdzie dzis i w sobotę są rozgrywane zawody Burnin Snow przy dolnej stacji kolejki na Skrzyczne, a w niedziele są zawody radia Zet w SON (Pewnie bieńkula). Wiec może być bardzo ciasno A byłem w SON w środe cały dzień i się zdziwiłem ile ludzi było... Może nie jakieś tłumy ale czasami ponad 10min w kolejce trzeba było stać, a już sie przyzwyczaiłem że cały dzień jeżdżę bez kolejek dzięki mrozą

[johnny_narciarz]

Jutro Kasprowy. :angel:

Niedziela - jeszcze nie wiem,może Szyndzielnia,z buta. :

Edytowane 10 Luty 2012 przez johnny_narciarz

[SB]

Ja po wczorajszych doznaniach mam traumę i w weekend nie odważył bym się nosa narciarsko z domu wychylić:eek:, no chyba że w jednym jedynym słusznym kierunku:wink:, ale nie mniej jednak plan na weekend jest i to zdecydowanie narciarski, szczegóły tu, no a wcześniej oczywiście od 7:30 do 9 3SAT i ALPENPANORAMA. A w międzyczasie będę sobie jak Adaś Miauczyński... tyle że on

, a ja będę sobie myślał :biggrin: Edytowane 10 Luty 2012 przez SB

[piter100]

Polecam wam nieco zapomnianą stację w Szczawnicy na Palenicy,byłem tam w każdą sobotę ostatnie trzy weekendy i rewelacja;

mało ludzi,szybka kolejka,trasy super przygotowane,na czerwonej prawie nikt nie jeździł tak że tarka do popołudnia:laughing:

a po jeździe basen i sauna 500m od stoku:stupid:

http://www.pkl.pl/index.php?id=5

http://solarspa.pl/pl/park_wodny_-_hotel

Edytowane 10 Luty 2012 przez piter100

[nurek1974]

A ja miałem zamiar do Szczyrku uderzyć w niedziele, ale coś mi się wydaje, że za dużo tych imprez tam jest w ten weekend i sobie odpuszczę.

[ravick97]

Polecam wam nieco zapomnianą stację w Szczawnicy na Palenicy,byłem tam w każdą sobotę ostatnie trzy weekendy i rewelacja;

mało ludzi,szybka kolejka,trasy super przygotowane,na czerwonej prawie nikt nie jeździł tak że tarka do popołudnia:laughing:

No to jest pomysł na niedzielę :smile:.

Dziękuję.

[marcinn]

A ja jutro z córcią będe stał e kolejkach ale jeszcze nie wiem gdzie :

[fundu]

Był ktoś może w wczoraj w Korbielowie? Podjechałem tam ok. godz. 11 (chociaż o 10 chciałem być już na szczycie, ale 2 dni w górach pod gołym niebem na -20 zrobiły z wozem swoje;) i zdębiałem - parkingi zapchane na maxa, kolejka-korek do wjazdu na szczawiny i pan w kamizelce na środku starający się sterować ruchem. po paru chwilach stania włączyłem wsteczny i pojechałem na Słowację. Ale mam lekki niedosyt, bo Pilsko bardzo lubię - jak tam warunki wczoraj (podobno w sobotę duże kolejki do orczyków) - długo trzeba było czekać, duży ścisk na trasie, jak kamory - powychodziły czy w miarę spokojnie? Z góry dzięki za odp.

[nurek1974]

Był ktoś może w wczoraj w Korbielowie? Podjechałem tam ok. godz. 11 (chociaż o 10 chciałem być już na szczycie, ale 2 dni w górach pod gołym niebem na -20 zrobiły z wozem swoje;) i zdębiałem - parkingi zapchane na maxa, kolejka-korek do wjazdu na szczawiny i pan w kamizelce na środku starający się sterować ruchem. po paru chwilach stania włączyłem wsteczny i pojechałem na Słowację. Ale mam lekki niedosyt, bo Pilsko bardzo lubię - jak tam warunki wczoraj (podobno w sobotę duże kolejki do orczyków) - długo trzeba było czekać, duży ścisk na trasie, jak kamory - powychodziły czy w miarę spokojnie? Z góry dzięki za odp.

Wczoraj w tych godzinach co byłeś to góra zapchana na maksa jedyne co to z Miziową na Szczawin można było pośmigać w miarę , ale na Buczynce luz totalny jazda na okrągło i trasa dużo lepiej przygotowana niż na Pilsku, Baba masakra jakieś zawody były.

[aklim]

najlepiej przygotowana była "3" (Solisko-Kamienna ) , rano jazda po niej to był "miód malina":tongue: i w sumie utrzymała się do popołudnia w dobrym stanie

na górze , zwłaszcza z Miziowej do Szczawin , trochę minerałów ale nie ma dramatu