Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Membrana


dzojo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :biggrin:.

Domyślam się, że gdzieś już o tym mogło być :confused:: ale w wyszukiwarce nie znalazłem tego co mnie interesuje, więc ośmielam się zawrócić głowę SPOŁECZEŃSTWU NARCIARSKIEMU tym oto zapytaniem...

Kurtka mi się sypie i przymierzam się do zakupu nowej. Oczywiście ma być tylko na narty. Chcę zakupić ciucha z górnej półki żeby mi komfortowo służył przez jakiś czas. Nie biorę pod uwagę Kiusa za jakiś kosmiczny chajs, ale jestem w stanie wydać coś w okolicach 2-3 koła, oczywiście im mniej tym lepiej bo więcej zostanie na śmiganie. Przylukałem niedawno kurteczkę Dainese o parametrach 20 000 wodoodp/15 000 odd z membraną d-dry. I oto właśnie moje pytanie, czy ktoś miał z tym czymś do czynienia i jak to oddycha, jak z trwałością tych parametrów po praniach itd?..., bo o wodoodporność z uwagi na doświadczenie firmy z ciuchami motocyklowymi się nie martwię. Zastanawiałem się nad Descente lub Phoenix, ale tam za 3,5 klocka można dostać ciucha z z Dermizaxem 20 000/10 000 co jak na taką kasę łba nie urywa. Przylukałem też Spydera z jego Osmo 20 000/30 000 i to już robi lepsze wrażenie, przynajmniej na papierze, no ale też jest trochę drożej niż Dainese. Tak, wiem,że jest też Gore które ma bardzo dobre parametry, miałem kurtkę turystyczną ale bez ocieplenia, była spoko ale teraz to już tylko przeciwdeszczówka, mam rękawice i buty. Ale co do Gore to też różnie słyszałem, że może się "połamać", że super jak nowe ale szybko traci właściwości, a ja chciałbym ciucha "na jakiś czas". Te kurteczki Dainese bardzo mi się podobają. Co do jazdy to jak już gdzieś pojadę to spędzam cały dzień na stoku i jeżdżę tyle ile mam siły, więc gdybym się nie zapocił jak prosiak to byłoby miło... Nie pocę się jakoś specjalnie, myślę że przeciętnie.

Z góry dzięki za wszystkie sensowne podpowiedzi, może komuś kto też ma podobne rozkminki temat się przyda, tylko proszę bez teoretyzowania i fizyko-chemii tylko dobre słowo z doświadczenia.

Pozdrawiam ;-).

Edytowane przez dzojo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie mówi tak, szkoda liter aby rozpisywać się na ten temat, ale...

Ostatnio oglądałem reklamę firmy ubezpieczeniowej Prudential. Jakiejś starej babie wypłacili odszkodowanie bo 80 lat temu ubezpieczył się jej dziadek, dawno już nieżyjący - Niemiec jak mniemam bo z Sopotu, a 80 lat temu to był Zoppot. Wypłacili bez szukania jakiegokolwiek potwierdzenia, okazania dokumentów. Ot tak, bo to dobra firma. Mam nadzieję, że wszyscy narciarze uwierzyli w tą reklamę i tam sie ubezpieczą. No i oczywiście kupia kurtki Dainese aby się nie spocić, bo mają tak samo dobrą membranę jak Prudential ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok...może się zbyt szczegółowo rozpisałem ale sprawa jest prosta, chce kupić porządna kurtkę i cala filozofia. Kolega rozumiem uważa że to głupie pytanie bo można jeździć w kufajce od dziadka albo otulinie od Chińczyków... No ale dzięki za wysiłek. To inaczej, czy ktoś może powiedzieć coś sensownego na temat membrany d-dry? Po to są między innymi fora żeby pytać jak się czegoś nie wie czy coś mi się pomyliło?... Jak się "koledze narciarzowi " nie chce to nic nie musi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie ciężki temat bo ile osób tyle zdań .....

Moje zdanie :smile:

Działa i się sprawdza jednak sporo kosztuje ja mam 20/20 tyś.

Taka kurta/spodnie nie jest na lata , a skuteczność membrany liczy się na max 100 dni ( średnio 60 ). ( cześć producentów opisuje to jako przemoczenia - przemoczenie to nie tylko pranie ale również użytkowanie na stoku)

Więc jeżeli ja jeżdżę około 30 dni w roku doliczając do tego pranie - kurtka = 2 sezony !!!!

zakładając że kurtka kosztuje z takimi parametrami minimum 1200 zł ..... a średnio ponad 2000 zł .... to nie jest tania impreza - więc cześć osób woli słabsze kurtki i teorie że nie są wiele lepsze od droższych z lepszymi parametrami i nie warto.

Warto i to bardzo - jak cię stać :biggrin:

W Polsce pokazują się na Allegro topowe kurtki "lekko" używane z poprzedniego sezonu w bardzo okazyjnych cenach np: Boogner 400-1000 zł ( w sklepie 1,5-3tyś euro) .... wyglądają pięknie tylko do czego nadaje się kurta z membraną nawet 20/30 tyś po 4 miesiącach ciągłego użytkowania .... a ludzie się dziwią że tak tanio, a wygląda jak nowa :rolleyes::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast typowej kurtki narciarskiej z otuliną wel watoliną która znacząco osłabia parametry oddychalności membrany (które podawane są dla membrany a nie dla całej kompletnej kufajki) sugerowałbym Ci zakup jakiejś bardziej technicznej lub o kroju ala narciarskim kurtki bez ocieplenia - samej membrany. Jeżdzę w takim zestawie już drugi sezon i po przygodach ze spiderami, descentami nie chcę już żadnej innej konfiguracji ubraniowej.

Na gorze mam bieliznę termo, druga bardzo cienką warstwę - nie jest to nawet polar tylko takie fleece i membrana. Na wiosnę po prostu odpinam badziej zamki pod pachami i tyle :)

Spodnie mam rownież tego typu z tym że mają podszytą cienką podszewkę.

Kurtka która używam to Millet Alpinist z rozciągliwego miejscami gore pro shell- pogogluj dobrze to możesz ją kupić za tysiąc z kawałkiem. Moja jest zeszłoroczna w kolorze zielonym - w tym roku już chyba nie ma tego koloru ale są inne - niebieskie, czerwone i chyba czarne. Przy mega zawierusze zakładasz gardę na twarz, oczy osłonietę są goglami i żadne warunki nie są Ci straszne. Krój jest rewelacyjny,kurtka dopracowana jest do perfekcji.

Spodnie z kolei wydrapałem w tkmaxie - producentem jest szwajcarski zimstern i krój mają bardziej snowboardowy niż narciarski co w sumie jest zaletą bo mają dodatkowe kieszonki po bokach i zamki od wewnątrz. Przedtem miałem Kjusa i niestety tamte słabo wychodzą przy tych outletowych kupionych za 220 pln...

Niestety nie udało mi się wkleic zdjęcia do wątku także wrzucam link do wyników google.

https://www.google.pl/search?q=millet+alpinist&client=firefox-a&hs=153&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=rLJzVJaBGpDaauC6gPAM&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1600&bih=765#rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&q=millet+alpinist+jacket&facrc=_&imgdii=_&imgrc=5L1oKT-8ybx7lM%253A%3B98suTCHIB2P-LM%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.millet.fr%252Fresize%252Fmedia%252Fdeclinaisons%252F12326%252Fimage%252Ff488x520%252FMIV4363_0335.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.millet.fr%252Fen%252Fproducts%252Fspring-summer-2013%252Fmens-protective-jackets%252Falpinist-stretch-gore-tex-jacket%3B488%3B520

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Jak masz mus zakupowy to zajrzyj do Ski Team może mają niższe ceny.

Jaja sobie robisz ? :D Buszując po SkiTeam'ie (takim stacjonarnym, nie internetowym gdzie pokazana jest masa towarów) stwierdziłem, że wszystkie sklepy, które do tej pory znałem i uważałem za drogie to "outlety". Po pierwsze wybór taki sobie, po drugie modele raczej z minionych kolekcji, po trzecie ceny...totalnie z dupy. Reakcja obsługi na chęć dokonania zwrotu lub wymiany...Zresztą w ogóle poziom profesjonalizmu pracowników pozostawia wiele do życzenia...ot grupka znudzonych ludzi, bez chęci do życia a co dopiero pracy. Jeden z pracowników załatwiał sobie nawet przy mnie swoje prywatne sprawy przez telefon :D

Osobiście bardzo zraziłem się do tego sklepu, jasne jeżeli ktoś ma mokro w majtkach na widok metki Descente lub Spyder'a to idealne miejsce dla niego, szkoda tylko, że płacąc tyle kasy można oczekiwać w przeważającej części tylko modeli z kolekcji z poprzednich lat.

Opinia o sklepie w Krakowie w Modlniczce. Nie wiem jak jest w innych miastach, być może lepiej, być może nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaja sobie robisz ? :D Buszując po SkiTeam'ie (takim stacjonarnym, nie internetowym gdzie pokazana jest masa towarów) stwierdziłem, że wszystkie sklepy, które do tej pory znałem i uważałem za drogie to "outlety". Po pierwsze wybór taki sobie, po drugie modele raczej z minionych kolekcji, po trzecie ceny...totalnie z dupy. Reakcja obsługi na chęć dokonania zwrotu lub wymiany...Zresztą w ogóle poziom profesjonalizmu pracowników pozostawia wiele do życzenia...ot grupka znudzonych ludzi, bez chęci do życia a co dopiero pracy. Jeden z pracowników załatwiał sobie nawet przy mnie swoje prywatne sprawy przez telefon :D

Osobiście bardzo zraziłem się do tego sklepu, jasne jeżeli ktoś ma mokro w majtkach na widok metki Descente lub Spyder'a to idealne miejsce dla niego, szkoda tylko, że płacąc tyle kasy można oczekiwać w przeważającej części tylko modeli z kolekcji z poprzednich lat.

Opinia o sklepie w Krakowie w Modlniczce. Nie wiem jak jest w innych miastach, być może lepiej, być może nie.

W Gdansku na wiosnę było całkiem nieźle - były aktualne kolekcje Spyder i Descente przecenione o 50%. Myślę że po tej obniżce że ceny były już do przyjęcia dla kogoś kto szuka tego typu kurtki. Ja zaopatrzyłem siebie i rodzinę w xsocksy i xbionici na kilka lat - również za połowę kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze to ujął kolega Jodek1. O chemii i fizyce nie wspominałem, i nie będę wspominał, bo to obecnie nauka tajemna dla większości. W czasach kiedy wszystko jest mega ( znaczy się 10 do potęgi szóstej) i kurtki muszą byc "mega", "tak', "prawda"? No i są, tak? Ale coś mi się wydaje, że skoro te kurtki potrafią po sezonie sprzedawać za 50% ceny, to chyba cena wyjściowa jest przeszacowana. Obliczona na tych, co to sugerują się reklamami ( patrz Prudential, wyjaśniam, jakby ktoś nie zrozumiał aluzji) lub na widok drogiej marki maja mokro w gaciach, jak to napisał kolega mixeR. PS. wiadomość dla dojo. Mam doświadczenie z odzieżą posiadającą różne membrany. Doświadczenie mówi mi, że te membrany i marki mozna porównać do działania wód mineralnych. Każda ma wspaniałe właściwości i leczy!:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, nie mam ciśnienia, mogę poczekać do wyprzedaży, ale do tego czasu chcę mieć coś na celowniku ;-). Bumer jak masz doświadczenie to napisz coś konkretnego a nie filozofuj ;-). Nie sikam na widok drogiej marki, ale jestem skłonny zapłacić "trochę więcej " jeśli ciuch jest tego wart, stąd pytanie na forum a nie sprint do skiteamu który akurat mam pod nosem. Zwróciłem też uwagę na markę która do najbardziej "szpanerskich " nie należy, bo nie o to chodzi, a to chyba dosyć normalne że człowiek chce mieć na sobie ciucha który mu się podoba i w którym dobrze się czuje... Gdybym chciał szpanowac to bym poleciał do sklepu po jakiegoś oczojebnego kiusa czy innego Descenta bez zadawania pytań. Jeszcze jedno, jak mają się zapewnienia producentów do rzeczywistości jesli chodzi o trwałość membrany (np. dermizax/osmo-spyder ) czyli 80 % wydajności po 20 praniach? Pic na wodę czy to trwałe materiały?

Edytowane przez dzojo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się ze piszecie i spajderach, srajderach i descentach a nikt nie wspomina i porządnych markach które robią typowo techniczne ubrania cało sezonowe , tak zwane skorupy,które rządzą dziś na stoku i w wielu innych sportach.

Arcteryx, Bergans, Fjällräven, Haglöfs, Helly Hansen. Marmot, Norröna, Peak Performance i wiele innych.

Edytowane przez artix
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, nie mam ciśnienia, mogę poczekać do wyprzedaży, ale do tego czasu chcę mieć coś na celowniku ;-). Bumer jak masz doświadczenie to napisz coś konkretnego a nie filozofuj ;-). Nie sikam na widok drogiej marki, ale jestem skłonny zapłacić "trochę więcej " jeśli ciuch jest tego wart, stąd pytanie na forum a nie sprint do skiteamu który akurat mam pod nosem. Zwróciłem też uwagę na markę która do najbardziej "szpanerskich " nie należy, bo nie o to chodzi, a to chyba dosyć normalne że człowiek chce mieć na sobie ciucha który mu się podoba i w którym dobrze się czuje... Gdybym chciał szpanowac to bym poleciał do sklepu po jakiegoś oczojebnego kiusa czy innego Descenta bez zadawania pytań. Jeszcze jedno, jak mają się zapewnienia producentów do rzeczywistości jesli chodzi o trwałość membrany (np. dermizax/osmo-spyder ) czyli 80 % wydajności po 20 praniach? Pic na wodę czy to trwałe materiały?

Jak sprawdzisz tą wydajność po 20 praniach? Masz laboratorium? Musisz wierzyć producentowi, podobnie jak z wodą mineralną, Prudentalem i np. samochodami. Podobnie także jak w przypadku izolacyjności cieplnej domów. Ściany ciepłe a 50% zimna i tak wchodzi przez otwieranie drzwi, bo jak inaczej wejść , i wentylację. Kurtka też ma "dziury", przy szyi, u dołu, oraz rękawy. Kto badał ile tamtedy powietrza uchodzi?

Teraz warunki korzystania z kurtki. Z reguły używamy je w dobrych lub średnich warunkach pogodowych- nie ekstremalnych. Załóżmy jednak warunki ekstremalne. Co da kurtka jak zmarznie doopa, nogi, stopy, i głowa, główny konsument energii ( choć wydawałoby się, że nie u wszystkich)? Parametr przepuszczalności powietrza ( i pary wodnej, wraz z różnymi płynami i solami) dla kurtki jako całości, uzależniony jest nie tylko od membrany, ale z oczywistych względów także zależy od podszewki, materiału ocieplenia. O ty producenci już nic nie piszą!!! Zupełnie inaczej działa membrana gdy coś do niej przylega, a inaczej jak jest pod nią pustka powietrzna. Kiedy jest ta pustka? Do tego dochodzi różnica ciśnień pomiedzy spodem a wierzchem. Czy ta różnica ciśnień występuje? Chyba tylko wówczas gdy oddamy gazy, ale to dotyczy portek! Opisując samą membranę to tak jakby podać, że auto ma opony pozwalające na rozwijanie prędkości 300km/h, podczas gdy silnik wydoli te 150 km/h!

Trwałość. Membrana trwale traci swoje właściwości podczas uzytkowania. Praktycznie co 2 lata powinniśmy ją wymienić. Pranie coś tam pomoże, ale nie załatwi wszystkiego.

Edytowane przez Bumer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się ze piszecie i spajderach, srajderach i descentach a nikt nie wspomina i porządnych markach które robią typowo techniczne ubrania cało sezonowe , tak zwane skorupy,które rządzą dziś na stoku i w wielu innych sportach.

Arcteryx, Bergans, Fjällräven, Haglöfs, Helly Hansen. Marmot, Norröna, Peak Performance i wiele innych.

Ano dlatego że "DESKANTY, SPAJDERY, KJUSY" są dostępne wszędzie a wymienione przez ciebie NIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprawdzisz tą wydajność po 20 praniach? Masz laboratorium? Musisz wierzyć producentowi, podobnie jak z wodą mineralną, Prudentalem i np. samochodami. Podobnie także jak w przypadku izolacyjności cieplnej domów. Ściany ciepłe a 50% zimna i tak wchodzi przez otwieranie drzwi, bo jak inaczej wejść , i wentylację. Kurtka też ma "dziury", przy szyi, u dołu, oraz rękawy. Kto badał ile tamtedy powietrza uchodzi?

Teraz warunki korzystania z kurtki. Z reguły używamy je w dobrych lub średnich warunkach pogodowych- nie ekstremalnych. Załóżmy jednak warunki ekstremalne. Co da kurtka jak zmarznie doopa, nogi, stopy, i głowa, główny konsument energii ( choć wydawałoby się, że nie u wszystkich)? Parametr przepuszczalności powietrza ( i pary wodnej, wraz z różnymi płynami i solami) dla kurtki jako całości, uzależniony jest nie tylko od membrany, ale z oczywistych względów także zależy od podszewki, materiału ocieplenia. O ty producenci już nic nie piszą!!! Zupełnie inaczej działa membrana gdy coś do niej przylega, a inaczej jak jest pod nią pustka powietrzna. Kiedy jest ta pustka? Do tego dochodzi różnica ciśnień pomiedzy spodem a wierzchem. Czy ta różnica ciśnień występuje? Chyba tylko wówczas gdy oddamy gazy, ale to dotyczy portek! Opisując samą membranę to tak jakby podać, że auto ma opony pozwalające na rozwijanie prędkości 300km/h, podczas gdy silnik wydoli te 150 km/h!

Trwałość. Membrana trwale traci swoje właściwości podczas uzytkowania. Praktycznie co 2 lata powinniśmy ją wymienić. Pranie coś tam pomoże, ale nie załatwi wszystkiego.

Miedzy innymi z tych powodów które dość dokładnie opisał Bumer proponuję zainteresować się odzieżą bardziej techniczą niż narciarską czyli samą membraną. Poniżej Artix wymienił kilka marek z tym że kilka z nich to ryzyko zakupu podróby a kilka niestety się ceni.

Milleta, Norrony nie podrabiają (przynajmniej rok temu tak było jak szukałem swojej kurtki )i można te membrany kupić za sensowne pieniądze.

Oprócz tego kolejna zaleta jest to że z racji uniwersalności możesz zabrać taką kurtkę na każdy inny wyjazd turystyczno outdorowy i sprawdzi się w stuprocentach.

Ciepłotę regulujesz drugimi warstwami - w sumie mam dwie ale przyzwyczaiłem się i używam przeważnie takiego fleecu Salewy.

Resztę którą chciałeś wydać na kurtkę przeznacz na dodatkowy wyjazd narciarski :)

Dziwię się ze piszecie i spajderach, srajderach i descentach a nikt nie wspomina i porządnych markach które robią typowo techniczne ubrania cało sezonowe , tak zwane skorupy,które rządzą dziś na stoku i w wielu innych sportach.

Arcteryx, Bergans, Fjällräven, Haglöfs, Helly Hansen. Marmot, Norröna, Peak Performance i wiele innych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się ze piszecie i spajderach, srajderach i descentach a nikt nie wspomina i porządnych markach które robią typowo techniczne ubrania cało sezonowe , tak zwane skorupy,które rządzą dziś na stoku i w wielu innych sportach.

Arcteryx, Bergans, Fjällräven, Haglöfs, Helly Hansen. Marmot, Norröna, Peak Performance i wiele innych.

Popieram przedmówcę w całej rozciągłości, przy czym dobór marki należy uzależnić od tego czy da się kurtkę konkretnej firmy, a najlepiej model przymierzyć - rozmiarówki są różne i mają różne charakterystyki. Z własnych, dobrych doświadczeń mogę polecić także kurtki na gore-texie Berghaus i Millet, warto zwrócić uwagę na North Face (byle nie podróby z Allegro), Mammut (drogo, więc tylko w dobrych promocjach)

Pierwszy gore-tex kupiłem w 1994, ś.p. marki Alpinus, potem miałem Berghaus i Millet, używałem w różnych warunkach i aktywnościach, z których narciarstwo można uznać za najbardziej lajtowe. Charakterystyka membrany była dobra przez długi okres.

Produkowałem się już na temat ubioru membrana + warstwy ocieplające/temoaktywne pod spodem w innych wątkach na tym forum, do czego odsyłam:

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/19338-Kurtki-Colmar-w-dużej-przecenie.

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/17509-Kurtka-na-narty-Shell-vs-Ocieplana?p=174136&highlight=#post174136

http://www.skionline.pl/forum/showth...ty-i-nie-tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaja sobie robisz ? :D Buszując po SkiTeam'ie (takim stacjonarnym, nie internetowym gdzie pokazana jest masa towarów) stwierdziłem, że wszystkie sklepy, które do tej pory znałem i uważałem za drogie to "outlety". Po pierwsze wybór taki sobie, po drugie modele raczej z minionych kolekcji, po trzecie ceny...totalnie z dupy. Reakcja obsługi na chęć dokonania zwrotu lub wymiany...Zresztą w ogóle poziom profesjonalizmu pracowników pozostawia wiele do życzenia...ot grupka znudzonych ludzi, bez chęci do życia a co dopiero pracy. Jeden z pracowników załatwiał sobie nawet przy mnie swoje prywatne sprawy przez telefon :D

Osobiście bardzo zraziłem się do tego sklepu, jasne jeżeli ktoś ma mokro w majtkach na widok metki Descente lub Spyder'a to idealne miejsce dla niego, szkoda tylko, że płacąc tyle kasy można oczekiwać w przeważającej części tylko modeli z kolekcji z poprzednich lat.

Opinia o sklepie w Krakowie w Modlniczce. Nie wiem jak jest w innych miastach, być może lepiej, być może nie.

Ja mam inne doświadczenia z tą siecią, nie namawiam do zakupów jak i nie odradzam.

Powinieneś zrozumieć że są tacy którzy zakup np. takiej kurtki traktują jak kupno przez ciebie codziennego chleba...idą i kupują. Masz mokro jak kupujesz chleb? ;-)

Edytowane przez Roobs
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz samą membranę, masz kurtkę na lato i na zimę. Jej "ciepłotę" regulujesz polarem i ewentualnie innymi warstwami odzieży począwszy od bielizny. Moim skromnym zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Nawet jak się zapocisz, wypierzesz polary i praktycznie jest po sprawie. Poza tym samą membranę także o wiele łatwiej wyprać niż ocieploną kurtkę.

Jest jeden szkopuł takiego rozwiązania. Szczególnie gdy kupi się dobrą membranę. Nie chodzi mi tu o utratę, bądż nie, jej parametrów, ale o cenę. Długo taki strój może posłuzyć, a z uwagi na koszt zakupu, szkoda takiej kurtki wyrzucić. W związku z tym zalegają nam w szafach!:smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz samą membranę, masz kurtkę na lato i na zimę. Jej "ciepłotę" regulujesz polarem i ewentualnie innymi warstwami odzieży począwszy od bielizny. Moim skromnym zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Nawet jak się zapocisz, wypierzesz polary i praktycznie jest po sprawie. Poza tym samą membranę także o wiele łatwiej wyprać niż ocieploną kurtkę.

Jest jeden szkopuł takiego rozwiązania. Szczególnie gdy kupi się dobrą membranę. Nie chodzi mi tu o utratę, bądż nie, jej parametrów, ale o cenę. Długo taki strój może posłuzyć, a z uwagi na koszt zakupu, szkoda takiej kurtki wyrzucić. W związku z tym zalegają nam w szafach!:smile:

No i w koncu zaczynasz gadac normalnie. :tongue:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupisz samą membranę, masz kurtkę na lato i na zimę. Jej "ciepłotę" regulujesz polarem i ewentualnie innymi warstwami odzieży począwszy od bielizny. Moim skromnym zdaniem jest to najlepsze rozwiązanie. Nawet jak się zapocisz, wypierzesz polary i praktycznie jest po sprawie. Poza tym samą membranę także o wiele łatwiej wyprać niż ocieploną kurtkę.

Jest jeden szkopuł takiego rozwiązania. Szczególnie gdy kupi się dobrą membranę. Nie chodzi mi tu o utratę, bądż nie, jej parametrów, ale o cenę. Długo taki strój może posłuzyć, a z uwagi na koszt zakupu, szkoda takiej kurtki wyrzucić. W związku z tym zalegają nam w szafach!:smile:

Nie musi zalegać, można jej używać przez cały rok, wystarczy dodać/odjąć spodnią warstwę aby dostosować do aktualnej temperatury

Jeszcze jeden link bo poprzedni się nie otwiera

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/14470-Pytanie-jaką-kurtkę-na-narty-i-nie-tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda takiej kurtki wyrzucić. W związku z tym zalegają nam w szafach!:smile:

Ja nie wyrzucam...nie wyrzucam odzieży po moich dzieciach, nie wyrzucam swojej! Wydaje sporo i dlatego nie wyrzucam, oddaję je innym, którzy są w potrzebie a oddając czuję satysfakcję z tego.

...a nawet gdybym nie zmieścił w swojej szafie to mam trochę wolnego miejsca u mamy czy teściowej :eek::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musi zalegać, można jej używać przez cały rok, wystarczy dodać/odjąć spodnią warstwę aby dostosować do aktualnej temperatury

Jeszcze jeden link bo poprzedni się nie otwiera

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/14470-Pytanie-jaką-kurtkę-na-narty-i-nie-tylko

Mam jeszcze tego "pająka". Po co mi przypomniałeś ? Jaki ja byłem rozrzutny, ( żeby nie powiedzieć ...), wydając na toto tyle kasy. Za tą kasę mozna było mieć 10 dobrych kurtek, co roku nową!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolorowy pająk kosztował 3450!!!! Na wyprzedażach idzie kupić już coś sensownego za 350 zl. A w lidlu to chciałem sobie kupić takie wkładki-ogrzewacze do butów na baterie. Nie wiem tylko czy toto działa.

A propos Lidla. Chińczykom wszystko jedno, podróby Lidla i np. salomona, the north face itp sprzedają w tych samych cenach

Edytowane przez Bumer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolorowy pająk kosztował 3450!!!! Na wyprzedażach idzie kupić już coś sensownego za 350 zl. A w lidlu to chciałem sobie kupić takie wkładki-ogrzewacze do butów na baterie. Nie wiem tylko czy toto działa.

A propos Lidla. Chińczykom wszystko jedno, podróby Lidla i np. salomona, the north face itp sprzedają w tych samych cenach

A ja za swoją zapłaciłem 2150zł mimo że na metce było 4200zł ;)

W Lidlu to kupuje ( raz na 100 lat) te pianki oblewane czekoladą :)

Zraziłem się po zakupie pseudo m&m's. Miało być to samo a było okropnie przesłodzone :rolleyes::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...