arkitek Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Mam Skode Octavie i zamierzam kupić bagażnik na narty, co myślicie o bagażniku magnetycznym, jakie są wady a jakie zalety. Jak znacie też innego rodzaju sensowne bagażniki do octavi to prosze o podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darek1975 Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Jakoś osobiście nie jestem przekonany do takich rozwiązań chociaż sporo jeździ samochodów z tego typu bagażnikami. Ale jak mniemam nie jest to Kombi i nie masz możliwości zamontowania belek do relingów? Bo to według mnie najbezpieczniejsze rozwiązanie. Ale nie używałem to nie powiem czy odpada czy nie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Nietpliwie zaletą bagażnika magnetycznego jest to że montuje się go w parę sekund. Ponadto pasuje praktycznie do każdego auta oprócz kabrioletów i kosztuje nieporównywalnie mniej niż zestaw do bagażnika dachowego (belki, łapy do dachu, uchwyty na narty). Prawdę mówiąc to tyle z jego zalet... Teraz wady: tak jak łatwo się go montuje, równie łatwo można go ściągnąć i tu pojawia się pytanie czy zostawiac go na dachu na parkingu pod stokiem czy chować? Ja osobiście chowam go do auta żeby się przypadkiem nie zgubił. Po takim zabiegu trzeba potem obskrobać dach ze śniegu i lodu żeby ponownie zamontować bagażnik. Zapniesz tylko 2 pary nart, jak chcesz przewieźć więcej to musisz kupić drugi albo upchnąć narty do auta. Ponadto nie da rady w taki bagażnik zapakować nart w pokrowcu co dla nart nie jest dobre. Jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa, mnie osoboście się jeszcze nic złego nie przytrafiło i pomimo kilku gwałtownych hamowań bagażnik nie spadł... niemniej jednak odnoszę wrażenie że brakowało bardzo niewiele żeby poleciał do przodu razem z nartami. Co do prędkości to różnie zalecają producenci, z moim bagażnikiem można ponoć bezpiecznie ciągnąć do 180 km/h ale nie odważyłem się sprawdzić :eek: max pociągnołem chyba do 150 było ok i nic się nie działo. Osobiście używam tego bagażnika bardzo rzadko. Kupiłem tylko dlatego że moje poprzednie narty (185cm) w żaden sposób nie mieściły mi się bezpiecznie do małego Peugeota 206. Gdybym teraz miał kupować bagażnik to raczej skłaniałbym się do zakupu zestawu na dach i w przyszłości wzbogacił bym go o boxa. .... no ale wybór należy do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arkitek Napisano 6 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Bagażnik A czy jesteście w stanie mi poradzić jakiś zestaw na dach do Skody Octavi 2003r. liftaback. Nie posiadam relingów, mam w listwach nad drzwiami zaślepki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość pax53 Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 w twoim przypadku to trzeba kupić bagażnik bazowy mocowany w orginalne śruby w liswie dachowej,tak samo ma Seat toledo mojej żonki...koszt w zależności od marki bagażnika Mont Blanc ok.600-800 pln, Silver Line(bardzo ładnie wykonany) ok 350 pln i do tego uchwyty narciarskie np. na 2-3 pary ok 150-200 pln w zależności od firmy.Ja osobiście przy swoim aucie mam bazowy i trumnę 220 cm długości i wszystko się mieści bez bólu(narty w pokrowcu!) mimo zamkniętego boxa...sól jest bezwzględna!...i tak po krótce to wygląda...magnetyczny uchwyt odradzali mi w każdym sklepie?...szczególnie że względu na bezpieczeństwo...nigdy nie wiadomo czy dobrze oczyściłeś powiechrznię dachu,czy dobrze przyssałeś go?....duże ryzyko,szczególnie w dłuższą trasę...to tyle ode mnie...pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Michał zapomniał jeszcze o jednym ważnym typie samochodów, a mianowice te z oknami dachowymi popularnie zwanymi szyberdachami, na te również nie da się bagażnika magnesowego osadzić, bo daleki jestem od nazwania tego montarzem. Ja polecam produkty firmy TULE nie jest to najtańsze rozwiązanie ale montarz odbywa się bez użycia jakich kolwiek narzędzi wystarczą "gołe" ręce i trwa to (sprawdziłem, zmierzyłem) nicałe 6 minut jak na relingi i do 10 na samochód bez relingów. Jeśli chodzi o kolizję to bez znaczenia jaki bagażnik użyjemy: wszystko odpada:eek: czy na relindach, czy na zwykłych uchwytach, wiadomo żę te magnesowe w I kolejnośći. Czego Wam i sobie doświadczać nie życzę!! A swoją drogą Michał to masz zacięcie do zakładania i zdejmowania tego bagażnika, możecie z Witusiem blub założyć, bo ten to swojego Punciaka to zawiera ja oddala się na 50 cm:D, a zapmij żeby Ci się dał garnąć A ja jeszcze nigdy Fiatem nie jeździłem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arkitek Napisano 6 Grudzień 2007 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 No to już rozwiałem swoje wątpliwości:) teraz więc musze się udać do sklepu i kupić zestaw. Może znacie jakieś sklepy lub stronki, gdzie można kupić dobrej firmy nie drogi zestaw?? P.S Dzięki za opinie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SKIer Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 ...A swoją drogą Michał to masz zacięcie do zakładania i zdejmowania tego bagażnika.... niestety nie mam zacięcia i strasznie mnie to wkurza że trzeba to zdejmować, jednak w Polsce jest to raczej konieczne Między innymi właśnie dlatego używam tego bagażnika bardzo rzadko, praktycznie tylko wtedy gdy zabieram jeszcze moje stare dechy na stok, nowych mi szkoda zkładać na dach bez żadnego zabezpieczenia. Na szczęście 160 cm elegandzko mi wchodzi z tyłu za siedzeniami, tak trochę na ukos ale spoko nie walają się po aucie nawet na ostrych zakrętach. Jak jedziemy gdzieś sami z żoną to nie ma żadnego problemu, a jak jeszcze ktoś chce się zabrać to trzeba 1/3 siedzenia z tyłu składać, bo na dach 3 pary i tak nie wejdą na te magnesy. Jednak przewożenie nartek w środku też ma swoje minusy, jak się nawet porządnie oczyści nartki ze śniegu to i tak z nich potem mocno kapie na siedzenia gdy się włączy ogrzewanie... ale jak to się mówi coś za coś W najbliższej przyszłości planuję jednak zainwestować w zestaw na dach a do przyszłego sezonu chciałbym sprawić sobie box. Szkoda tylko że to taaakie drogie wszystko za przyzwoity komplet thula to by trza z 1500-1800 wyłożyć... a to już porządny wyjazd w Alpy na tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 6 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 6 Grudzień 2007 Cześć, a ja jeżdżę z magnetycznym od lat. Najważniejsze to : 1) Mieć odmrażacz w spreju - i po sprawie lodu na dachu 2) zawsze czyścić dach i same magnesy 3) nie sklejać magnesów do siebie - można folie czy cokolwiek cienkiego włożyć, magnesy są na gumie, która po długim trzymaniu sklejonych w lecie lubi się przyczepiać kawałeczkami jedna część bagażnika do drugiej 4) znam ludzi (osobiście) którzy podkładają folię śniadaniową między bagażnik i dach, żeby się dach nie porysował 5) najszybciej jechaliśmy też koło 150 i nic, ale już troszkę się bałem 6) założysz narty w pokrowcu - w moim modelu się mieszczą 7) uwaga na stare bagażniki do których nie mieszczą się dwie pary jeśli mają wysokie płyty 8) najlepiej przymierzyć bagażnik przed kupnem wraz z nartami. Wady: - czasem trzeba się bardzo wychylić i oprzeć o dach żeby zapiać mocowanie narty - sprzątanie dachu przed każdym założeniem - dwie pary nart (chociaż nie wiem czy nie widziałem na cztery) Zalety : - szybko zdejmujesz i nikt Ci nie ukradnie - chyba, ze razem z autem - zajmuje mało miejsca - nie kupujesz belek - znikoma cena w porównaniu do innych rozwiązań Jak dla mnie, ekonomicznie najlepsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kp70 Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 Kupiłem w ubiegłym sezonie i sprawdził się znakomicie. Jechałem 130km/h i nie odpadły.... ale nie polecam takich eksperymentów;). Zaletą jest błyskawiczny demontaż i niewielkie wymiary. Na razie nie planuję przesiadki na inny bagażnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 Używałem bagażnika na magnes przez dwa sezony i nie wymienię innej zalety jak tylko ekonomiczna. Jest w miarę tani i nic poza tym. W tym roku zainwestowałem w przykręcany no i to jest to. Nic się nie tłucze i nie trzeba zdejmować i nakładać po sto razy. No i nie ma stresu że się usamodzielni podczas jazdy. Jeżeli ktoś jest na kupnie bagażnika na narty to naprawdę lepiej trochę dołożyć parę groszy a różnica jest kolosalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 źle to Wituś rozegrałeś miałeś wychwalić pod niebiosa magnetyka i zaoferować do sprzedaży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wituś Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 Jakbym był politykiem to bym umiał ciemnote ludziom wciskać. Trza prawdę pisać. A bagażnik sprzedam komuś kto nie czyta ski-online. Tylko czy ktoś taki jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 Wituś są też "nietłukące" się magnetyki To zależy ile kto zainwestuje w magnetyk. Ale każdy ma swój sposób na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 18 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2007 a czy wam tez tak chucza bagazniki na dachu ja mam podstawe plus bagaznik z podwyzszeniem na narty z plyta i tak powyzej 70 km/h zaczyna chuczec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 19 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2007 Widocznie troche tego oporu powietrza tam masz. Bez nart też tak masz? Chyba widzę kolejny plus "na magnes" - są niżej niż belki i mają "opływowe kształty" - oczywiście jak na bagażnik. chociaż narty i tak robią swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtus81 Napisano 19 Grudzień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2007 z nartami i bez chuczy az milo muzyk na pol regulatora i mozna jechac a tak popwaznie jest to troche denerwujace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aniuczek Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Jeździłem z wieloma typami bagażników dachowych. I magnesa już niegdy nie założę. Pomimo wielkiej staranności przy oczyszczaniu magnesu jak i dachu, zawsze dostaje się między te powierzchnie trochę zabrudzeń, co działa jak cykliniarka. I widać to potem na lakierze. Jestem wielkim zwolennikiem boxu bo to według mnie najlepsze rozwiązanie> Choć oczywiście huczy a auto spala więcej, jest droższy od innych rozwiązań itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Luty 2008 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2008 Jeździłem z wieloma typami bagażników dachowych. I magnesa już niegdy nie założę. Pomimo wielkiej staranności przy oczyszczaniu magnesu jak i dachu, zawsze dostaje się między te powierzchnie trochę zabrudzeń, co działa jak cykliniarka. I widać to potem na lakierze. Jestem wielkim zwolennikiem boxu bo to według mnie najlepsze rozwiązanie> Choć oczywiście huczy a auto spala więcej, jest droższy od innych rozwiązań itd. Podsumowująć : zawsze pozostanie rynek i na boxy i na magnesy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.