Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lski@interia.pl

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    2 894
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Zawartość dodana przez lski@interia.pl

  1. To już drugi raz po Levi o włos,więc raczej trzydziestka będzie w tym sezonie...
  2. lski@interia.pl

    Zasady na forum!!!

    Uwzględnijcie w technice forum,że część ludzi tu pochodzi z roczników wykluczenia cyfrowego i zmaganie się z coraz nowymi wynalazkami programistów może nas tylko zniechęcić...To nie jest domena tej strony,ale ciągłe zmiany interfejsów i procedur obsługi na stronach banków,operatorów itd to zmora mojego pokolenia-gdy coś zgłębisz,jakiś idiota ci to zmienia,by wziąć kasę lub wykazać aktywność przed szefem,a funkcjonalnie jest gorzej a nie lepiej...
  3. Polecam Ci po nartach baseny termalne we Vrbovie,ja pewnie będę jeździł w Litmanowej w środę,czwartek lub czwartek,piątek a wieczorem tam właśnie...
  4. Niestety fotografowanie nie jest moją mocną stroną,wszystko było pod światło i wyszło jak wyszło,trzeba był przyjechać,oczywiście w sobotę...
  5. A morał-dzień święty święcić,bo ten góral,który przekopał kabel w niedzielę nad ranem,będzie miał problemy ; i jeździć na nartach permanentnie,bez przerwy...
  6. W ten weekend udałem się do Jurgowa,by wystartować w zawodach masters,organizowanych razem przez Polaków i Słowaków,którzy przysłali znacznie więcej zawodników. W sobotę piękna pogoda,nienaganny stok i bardzo długi slalom. W niedzielę miał być gigant,który natrafił na spore przeszkody.Okazało się rano,że stacja nie ma prądu,bo w nocy ktoś przekopał kabel zasilający całą okolicę.Czekaliśmy godzinę na agregat,który miał przywieźć Tauron,ale że mu się nie spieszyło,zdecydowano wywozić nas ratrakiem.A że na ratraku mieściło się mało ludzi,by nie czekać,niektórzy,w tej liczbie niżej podpisany skonstruowali z linek holowniczych wynalazki przypominające orczyk i za każdym razem czepiało się z tyłu. Za chwilę zeszła gęsta mgła,która spowiła stok.Preferowało to zawodników starszych jak niżej podpisany,bo w pewnym wieku człowiek nie wie już,co to strach ,co to zmęczenie-nie wie nic... Obie konkurencje ukończył pan Otto Krajnak z Keżmarku,jeden z 2 słynnych braci.Kilka lat temu jego brat Vlado zabił sie w Bachledovej,uderzając z dużą prędkością w drzewo w wieku 87 lat.A Otto,który za dwa tygodnie zaczyna 92 rok życia,z łatwością zjechał minutowy slalom po lodzie i długi gigant we mgle... Zasłużył zatem,by tylko jego zdjęcia dołączyć do tego postu,niestety usytuowanie miejsca rozdawania medali nie sprzyjało jakości zdjęć...
  7. lski@interia.pl

    Magura

    Magura Małastowska rusza jutro,jak zawsze śniegu po wierzchołki drzew /wg stacji/,bardzom ciekaw,jak będzie naprawdę-może ktoś będzie,bo ja muszę być w Jurgowie...
  8. Czy ktoś się wybiera na polsko-słowackie zawody masters w Jurgowie w ten weekend?
  9. W sobotę i niedzielę będą polsko-słowackie zawody masters w Jurgowie,może ktoś...?
  10. Już od kilku dni wiadomo było,że będzie stabilny kilkudniowy blok pogody,jakiego nie było od dawna,dlatego ogłaszałem się na forum,że poszukuję chętnych do wyjazdu w Alpy-i nic..W końcu nie pojechałem,bo sam 8 osobowym autem to lekka przesada.A teraz tylko biadacie,że Wam zazdrość...
  11. Nie wiem ,co myśleć o poprawności pomiarów-z kilkoma kolegami przed kilku laty na Jaworzynie idealne warunki,pusto,dolna dwójka,skorupa lodowa rano znacznie przekraczaliśmy 150 km/godz.Potem ten GPS w aucie też pokazywał to co licznik. Ale nie upieram się ,mimo że czułem,jak bardzo było szybko-może na nartach pomiar nie jest wiarygodny? A w Lech,na treningu przed Speed Race zmierzono mi coś pod 110 km/h-bez napinania się...
  12. Słyszałem też,że potrafią wyciągnąć rdzeń bez śladu i założyć nowy bez śladu i tłuką na tym straszną kasę...
  13. No właśnie,wybierałem się ze względu na prognozę,ale że nie znalazłem żadnej ofiary-sam nie pojadę 8 osobowym autem...
  14. Jeśli nie gniecie w sklepie,na stoku będzie gniótł albo nie bedzie,jeśli gniecie już w sklepie,na stoku na pewno nie przestanie...
  15. Myślisz,że jak bym dłużej posiedział,to by nie cierpły? Ale nie śmiej się,Mitek,bo rzeczywiście tak zaczynam dobór butów-sklep z butami,wybór takiego do wytrzymania, pożyczenie od kolegi lub z wypożyczalni,zakup,własnoręczne odbarczanie... A więc procedura bardziej pracochłonna niż siedzenie w butach.
  16. Wyjazd pon. wieczorem,powrót na piątek rano...
  17. Ja jeżdżę w butach o flexie 130 i nie ma powodu, by gniotły,jeśli są dopasowane.Ale cierpnięcie nogi a ucisk miejscowy to coś innego. Kiedyś sądziłem, że cierpną przez niską temperaturę, kupiłem wkładki grzewcze-nic nie dało.Nie dało, bo dobrze trzymające buty zakłócają krążenie ,nawet jak są wygodne i w takich wkładka parzy a stopa ścierpnięta.Po prostu nic nie zastąpi odpinania klamer... Więc sportowe buty nie są dla leni ani ludzi nie mogących się schylać...
  18. Sprzedam gumę Spyder męską,rozmiar XXL,mało używana.Więcej info tel.694427773
  19. Wybieram się na 3-4 dni do Austrii w środku przyszłego tygodnia,jeśli znajdę towarzystwo-miejsce do uzgodnienia,po głowie chodziły mi Hochkar,Schladming lub Zillertall. Oczywiście extra prognoza konieczna. Wszystko wskazuje,że będę miał 2 miejsca wolne-gdyby ktoś...
  20. Przypominam-już tylko 3 tygodnie zostały dla tych,którzy chcą się zapisać,płacąc niższe wpisowe-od 1go stycznia drożeje...
  21. Sprostowałeś,a zatem zapraszam Cię tam tuż przed Świętami,bo znowu wtedy ją wynajmujemy w tygodniu na obóz...
  22. Kryg ma KRG...
  23. Jak co roku,wynajęliśmy dla klubu na 3 dni niefunkcjonującą w tygodniu stację Litmanova. Właściciel obiecał nienaganne przygotowanie,masę śniegu i nic nie skłamał. Problemem było dla mnie dotarcie,bo na ten koniec świata nie da sie dojechać komunikacją publiczną a ostatnie tygodnie obfitowały w spotkania ze służbami porządkowymi,wzbogacające moje konto punktowe, czego nie doświadczyłem od kilku lat.Złożyłem to na karb czytelnictwa funkcjonariuszy,którzy koniecznie chcą kręcić filmy z moim udziałem,bo zaczęło się miesiąc temu,gdy w książce "Osiołkiem" zrobiono ze mnie notorycznego pirata drogowego.Postanowiłem więc na przebycie 95 kilometrów przeznaczyć 2 zamiast 1 godziny ,jak zazwyczaj i poskutkowało, bo nie zdobyłem żadnych punktów. Na końcu świata nie ma internetu, telewizji ani siedzib ludzkich w pobliżu,są za to chatki drewniane w odległości 15 m od stacji dolnej i sporo śniegu ,jak zawsze w listopadzie.W tym bajkowym entourage'u,jak na końcu świata,nie zamyka się na noc aut,sprzęt można zostawić na dworze na noc i poczuć się jak prawdziwi eksploratorzy. Rano przyjeżdżali wyciągowi i catering,wieczorem odjeżdżali i zostawaliśmy sami. A w międzyczasie wałkowaliśmy giganta na stromej ściance a wyciąg tak gna,że można w jednej sesji wyjechać nawet 50 razy.... Aż zacząłem tęsknić za weekendową Białką z jej przymusową integracją...
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...