Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Tadeusz T

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez Tadeusz T

  1. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Napiszę bardzo dyskusyjną tezę: moim zdaniem możesz pracy kijkami nauczyć się przed lustrem. Najpierw oglądasz wiele razy jak powinna wyglądać jazda z kijkami na mniej więcej Twoim poziomie. Np: Także cała seria filmów Darrena Turnera (gdzieś na początku wątku jest link do jego filmów) Potem zakładasz buty narciarskie i starasz się prawidłowo wykonać to co widziałaś na filmie z naciskiem na pracę kijkami. Całej jazdy się niestety nie da. Ale akurat kijki można. Tadek
  2. To ja merytorycznie. 1. Twierdzisz, że "sklejka" występuje tylko pod wiązaniem. Nieprawda, we wszystkich bardzo dobrych nartach rdzeń drewniany jest na prawie całej długości nart. I właśnie głównie tym różnią się dobre narty od kiepskich. Te kiepskie mają drewno tylko pod wiązaniami. Jedynym wyjątkiem jest wspomniany już Laser SL. 2. Piszesz z pogardą, że w nartach używany jest "kawałek sklejki" Po pierwsze, sklejka powstaje ze sklejenia forniru, a rdzeń narty ze sklejenia listewek, więc nie do końca jest to sklejka. Po drugie sklejka zrobiona z dobrego drewna to niezwykle szlachetny materiał. Wystarczy wspomnieć, że przez wiele lat najlepsze kadłuby jachtów klasy Finn i FD (i nie tylko) były robione poprzez klejenie na kopycie warstw forniru. Powstawała więc przestrzenna skorupa ze swego rodzaju sklejki... Tadek
  3. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    ???? Przedziwny pomysł. Tadek
  4. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Asia troszkę sobie kpi... Patrz post 53. :smile: Tadek
  5. Wiem skąd te dziwne teksty autora wątku. W poszukiwaniu drewna pociął w drobną kaszkę Stoeckli Laser SL no i nie znalazł... :biggrin: Teraz wściekły wyżywa się na klawiaturze mając nadzieję, że to na nas... Tadek PS. Generał przewraca się w grobie
  6. 1. Narty. Skoro używane to szukasz okazji, czyli: W dobrym stanie, najlepiej od prywatnej osoby, a nie od osób handlujących nartami. Dowolne damskie dla średnio jeżdżących, nie dla początkujących, mimo że jesteś początkująca. :smile: Jak się trafią narty dla zaawansowanych dziewczyn to bierz. Chyba że będą to pierwsze slalomki, albo gigantki - to nie bierz. :smile: Długość około 150 cm. 2. Buty Obtarłaś nogi, bo buty były dużo za duże. Rozmiar 35. Jak dopniesz 2 dolne klamry, noga się cofnie to powinnaś poruszać palcami góra dół. Już przy lekkim zapięciu buty powinny trzymać. Buty powinny być wygodne w pozycji zjazdowej, a nie przy chodzeniu, choć za jakiś czas nauczysz się chodzić "w pozycji zjazdowej" :smile: Tadek
  7. Daria, Miraz ma rację, najpierw buty! Sama już wiesz, że mają być wysokie. Powinny być też dość twarde czyli flex 80-90. Za żadne skarby nie daj się namówić na buty z 3 klamrami, czyli z jedną klamrą na cholewkach. Tam muszą być 2 klamry i rzep! Poza tym nie kup butów za dużych! Mierz bardzo dużo par, jak jakieś będą wygodne, ale nie za duże, postój w nich po dopięciu wszystkich klamer w pozycji narciarskiej z pół godziny, a potem w domu kilka godzin. Jak nie zrobią się za duże, lub nie zaczną gdzieś cisnąć to możesz zostawić. Tadek
  8. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Ze dwie osoby twierdzą, że widziały na stoku osoby dobrze jeżdżące bez kijków. Hmmm. Przez powiedzmy ostatnie 5 lat nie widziałem ani jednego bezkijkowca, którego bym ocenił z czystym sumieniem na 4. Specjalnie napisałem "bezkijkowca", bo dobry i oczywiście bardzo dobry narciarz potrafi na średnio trudnym stoku pojechać poprawnie bez kijków. I takich widziałem. - Ćwiczących jazdę zadaniową przed treningiem na tyczkach. :smile: Czyli jak się jeździ przynajmniej dobrze (a więc to oczywiste że z kijkami), to można w ramach ćwiczeń, czy dla jaj pojechać dobrze bez kijków. Alle to działa tylko w tę stronę. Nigdy odwrotnie. Tadek
  9. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Bardzo mało prawdopodobne, prawie niemożliwe. Kijki mają ostrza albo widiowe, albo z bardzo twardej stali. Tadek
  10. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Nie!!!! Zobacz jak przy krótkim skręcie mocno wbijają kijki w śnieg. A przy długim, niby delikatnie, ale przy dużych prędkościach nagle powstają duże siły, których często nie widać, ale czuć :smile:. Tadek
  11. Tadeusz T

    Kijki głupcze!

    Na tym filmie masz pokaz genialnej jazdy i oczywiście perfekcyjne użycie kijków. Od śmigu klasycznego w trudnym śniegu, przez skręt krótki cięty do średnio długiego: A na tych filmach użycie kijków (krótki skręt) pokazane w zwolnieniu (po prostu fantastyczna pomoc naukowa): Jeszcze ten film świetnie także częściowo w zwolnieniu pokazuje jak używać kijków w różnych rodzajach skrętów: Najpierw poćwicz przed lustrem, nie żartuję! :smile: Powodzenia Tadek
  12. Nie traktuj tego co piszę jako wymądrzanie się. Ja się nie znam. Jestem tylko kibicem i dzielę się wątpliwościami... Moim zdaniem te zwężenia są koszmarne. A już mostek w Wengen bije wszelkie rekordy... :eek: :eek: :eek:. Ten kawałek z fotografii trasy w Kitz też kontrowersyjny. Za bardzo stromą i długą ścianą nagle 2 zakręty prawie z SL :smile:, a potem następna ściana szerokości 5 metrów. Myślisz, że jak by Polska, Słowacja, Czechy, Argentyna a nawet USA czy Kanada zgłosiły taką trasę, to by dostały homologację? Szczerze wątpię. Choćby trasa FIS w Szczyrku, pomijając praktyczny brak siatek, żeby dostać znowu homologację musieli coś tam poszerzyć i przeprofilować, a przecież szerokość i ukształtowanie były super bezpieczne w stosunku do Wengen czy Kitz. Pozdrawiam. Tadek
  13. Abstrahując od lodu. Trasy z Wengen i Kitz znam tylko z transmisji i fotek, ale odnoszę wrażenie, że gdyby jakiś kraj niealpejski zgłosił teraz taką trasę jak te dwie, (chyba szczególnie w Wengen) to za żadne skarby nie dostała by od FIS homologacji. Wengen i Kitz dostają homologację chyba tylko "za zasługi", bo na moje niewprawne, amatorskie oko, kompletnie nie spełniają warunków bezpieczeństwa. Co oczywiście nie znaczy, że te trasy mi się nie podobają. Są super, ale.... strach się bać. Też macie takie wątpliwości? Tadek
  14. Czy oni przypadkiem ociupinkę nie przesadzili z tym "utwardzaniem" trasy???? :eek: :smile: Tadek
  15. Tadeusz T

    Stoki z dziecmi na sankach

    Wyobraź sobie, że skoro nawet ja pamiętam z czasów dzieciństwa co jest potrzebne do jazdy na sankach, to pozostali też pamiętają. Pomijając "młodego :smile:" wszyscy też pamiętają tę sytuację od strony rodzica. I dlatego zapewniam Cię, że jedyne co jest potrzebne do jazdy takich szkrabów na sankach to śnieg i sanki. Nawet górka nie jest niezbędna. A jak jest, to już jest pełen wypas. No i dla takich małych dzieci nie musi być duża. Litości - po co Ci taśma??? Po co Ci ratrak????????? W tym momencie przyszło mi do głowy, że może jesteś osobą niepełnosprawną. Jeśli tak - bardzo przepraszam. Nie chciałem Cię urazić. W takiej sytuacji, rzeczywiście taśma i ratrakowana górka są przydatne. Tadek
  16. Czyli popsuć narty można na bardzo wiele sposobów... :smile: Tadek I jeszcze jedno, tak jak pisałeś, ostrzenie w serwisach przy stoku to bardzo duże ryzyko. Tadek
  17. Nie jestem serwisantem, więc znam zagadnienie ostrzenia maszynowego tylko od strony narciarza, który się interesował sprawą, no i ma jakieś doświadczenie w serwisie ręcznym. Po ostrzeniu maszyną z taśmą ścierną w dół krawędzi sterczą "zęby piły". To właśnie one powodują, że narty nie chcą wchodzić w ześlizg. Nie brak podwieszenia. Po ostrzeniu taśmą ścierną porządne serwisy szlifują krawędź dyskiem ceramicznym. Po tym zabiegu z krawędzi nic nie sterczy, krawędź jest idealnie ostra i znacznie wolniej się tępi. Tylko niestety dyski są drogie, a jeszcze droższe maszyny z dyskami ... Ale jeśli narta była na koniec przejechana taśmą drobną, to po ostrzeniu wystarczy przejechać po krawędzi gumą ścierną (szczególnie dokładnie 15 cm od dziobu i 10 cm od piętki) i też jest dobrze. Ale kto by tam leciał drobną taśmą, serwis leci najgrubszą bo jest najszybciej! W efekcie narta wydaję się super ostra, bo sterczące z krawędzi zęby potrafią przeciąć kartkę papieru. Ale oczywiście narta jest naostrzona najgorzej jak tylko można. A zęby są tak duże, że guma ścierna nie da im rady. Poprawienie ostrzenia o którym pisał Bumer w pierwszym poście polegało właśnie na przeleceniu drobną taśmą ścierną i gumą. Dodatkowe zwiększenie podwieszenia już było zrobione na wszelki wypadek, bo nie w tym tkwił problem. Tadek
  18. Jeździłem w zeszłym sezonie w Druskiennikach (zresztą razem z Jackiem :smile:) i w tym sezonie na Chopoku. No i moim zdaniem na Chopoku byłu trudniej (pod szczytem około godziny 15.30) bo: Jest znacznie stromiej, a to robi różnicę. Był mróz około -10 st., a w hali jest pewnie około -3 więc lód na Chopoku był twardszy (a przynajmniej podobnie wredny jeśli się założy, że ten w hali był bardziej lity. Nie wiem czy to słuszne założenie, moim zdaniem nie). W hali jest tylko lód, a na Chopoku był przedzielony zwałami zgarniętego firnu znakomicie w tej sytuacji utrudniającego jazdę. Jak w hali cię wywiozło to najwyżej omijało się bramkę, lub waliło w tyczkę i wywijało orła :biggrin:, a na Chopoku wywoziło w kamienie, czego nie cierpię!!!! W hali miałem slalomki, a na Chopoku szutrówki. Tadek
  19. Z tego naprawdę bardzo się cieszę. Właśnie miałem pytać, czy ktoś coś wie kiedy Misia wraca... :smile: Tadek
  20. To "stary wyjadaczu" okazało się na wyrost. :redface: Widzisz staram się pomagać, ale jak mam przekonanie, że pomogę, a nie zaszkodzę. Czyli jak znam w realu przynajmniej jedną osobę o podobnym zbiorze cech, widziałem jak jeździ i jakie robi postępy na jakimś rodzaju nart. Byłem przekonany, że "podchodzisz" pod jedną koleżankę, a nawet z pewnym przybliżeniem pod dwie, ale jednak okazało się, że nie. One po prostu albo swobodnie, albo prawie swobodnie zjeżdżają po rozmemłanych czarnych trasach... Tą lepszą widziałem jak zamieniła się na stoku z kolegą na za długie dla niej, meskie Dynastary coursy ti i pojechała po czerwonej trasie bez zmrużenia oka. Właśnie te narty chciałem Ci zaproponować, ale po ostatnim Twoim poście uważam, że to jednak jeszcze za wcześnie!! Z drugiej strony narty typu Atomic cloud 9 wydają mi się w Twoim przypadku za mało ambitne... Naprawdę nie wiem co Ci poradzić... "Egzemplarza" :smile: o takim zbiorze cech jak Ty jeszcze nie spotkałem w realu na nartach... Może napisz do Mitka. On ma naprawdę wielkie doświadczenie w szkoleniu, na nartach widział duuużo więcej niż ja i pewnie takie dziewczyny jak Ty też szkolił... Tadek PS. Narty nartami, ale moim zdaniem, jak chcesz dobrze jeździć to powinnaś się wybrać na tygodniowy kurs narciarski. Gdzie przez 6 dni przez 3-4 godziny dziennie będziesz miała porządne planowe szkolenie.
  21. Ehhh Czarownico, naczytałaś się marketingowych bajek i co gorsza w nie uwierzyłaś! A ja usiłuję Ci wytłumaczyć, że Św. Mikołaj :biggrin: - tfu - takie narty o jakich marzysz nie istnieją... No niestety... To znaczy nauczyć się jeździć można do pewnego etapu na każdych, nawet najgorzej dobranych nartach, ale lepiej na dobrych. Czyli do rzeczy. Wiemy już, że jesteś wysportowana i uzdolniona ruchowo. Ile sezonów jeździłaś na nartach i po ile dni w każdym sezonie? Opisz w paru zdaniach jak jeździsz i po jakich trasach. Czy jeździsz na łyżwach i/lub łyżworolkach i jeśli tak, to na jakim poziomie? Tadek
  22. Droga Czarownico, zdajesz sobie sprawę, że cały Twój post to jedna wielka sprzeczność!? Albo - albo. Albo łatwo, lekko i przyjemnie czyli narty utrudniające szybki rozwój, albo narty wymagające i pomagające w szybkim rozwoju. Niestety powinnaś się zdecydować na czym Ci zależy... Tadek
  23. Rozumiem, że przy wzroście mniej niż 165 cm i wadze mniej niż 60 kg... :smile: Ehhh. Tej wagi to Ci zazdroszczę... Tadek
  24. Zapomniałeś napisać o bardzo ważnym czynniku - typie narty. Np. dla mnie (175 cm, 82 kg): slalomki - 165 cm Krosówki (skrzyżowanie zaawansowanego AR ze sklepową gigantką) - 178 cm powyższe mam. A gdybym chciał sklepowe gigantki to gdzieś - 180 cm A solidne narty poza trasę to pewnie - 185 cm. Czyli różnica dokładnie 20 cm. Sporo. Tadek
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...