Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

mihumor

VIP
  • Liczba zawartości

    3 592
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Zawartość dodana przez mihumor

  1. A jaką długość tych Progressorów testowałeś, jeśli mniej niż 170cm to ta niestabilność to była kwestia za małej długości
  2. mihumor

    Jaki lodowiec w maju ?

    Ja na Wielkanoc to bym robił jednak rezerwację, to w zasadzie szczyt sezonu
  3. mihumor

    Jaki lodowiec w maju ?

    Ja będę prawdopodobnie na Molltalerze, noclegi we Flattach w zalezności czego się szuka i potrzebuje - dojazd 8-10km, byłem też w maju na Stubaii i też jest bardzo fajnie.
  4. mihumor

    Blizzard G Foce

    A długość generalnie ok 180 cm
  5. Tradycyjnie już Lubomierz, chyba w moim wykonaniu ostatni raz w tym sezonie; ale co ważne bardzo udany. Na parkingu o 9.30 było 0 stopni i pełne słońce, stok wyżej prezentował się lepiej niż przyzwoicie i wyglądał na ładnie przygotowany zapraszając równiutką powierzchnią odbijającą promienie słoneczne. Okazało się, że nie tylko wyglądał ale i taki był, na początku było nawet dosyć twardo - taki przymrożony firn z ociupinką lodu, bardzo szybki. Z czasem słońce pięknie świecące robiło jednak swoje i było coraz bardziej miękko, niemniej z uwagi na niedużą liczbę jeżdżących stok do końca był równy. Na trasie sportowej, która była nie ratrakowana z rana do południa było niezłe lodowisko, później troszkę puściło i zrobiła się tam bardzo fajny, twardy stok, który nawet przed 14tą nie puszczał wcale i można było sprawdzić krawędzie i ostro pociągnąć. Jako, że do jazdy wziąłem allmountainy to na stoku miękkim też dawały radę do samego końca i także tam można było nieźle śmigać, na tych nartach bardzo mi odpowiadają takie warunki, no może rankiem jak jest nieco lodu to tęskni się za czymś race - ale wraz ze wzrostem temperatury to mija :biggrin: Ze stoku zwijamy sie po 14 tej, na parkingu +3, w Krakowie po godzinie +9 ale jutro ma być znacznie cieplej. To była taka pierwsza świetna, wiosenna jazda ze słońcem ale jeszcze niezbyt mocnym - czyli prawie idealnie wiosennie. Na stoku poznałem forumowicza Magellana - bardzo fajna rozmowa, troszkę razem pojeździliśmy - fajnie spotkać kogoś w realu zwłaszcza jak się okazuje sympatyczna osobą i do tego bardzo dobrze jeździ:smile:. Pozdrawiam jeszcze raz.
  6. Figo ma Magnumki nie z tego sezonu ani chyba z poprzedniego też nie więc tego cuda przynajmniej oficjalnie nie mają. Ja bym tam przydatności rockera nie demonizował, duże znaczenie to takie coś ma w narcie freeraidowej do jazdy w puchu, na trasie mniejsze, łatwiej się inicjuje skręt jeśli ktoś ma z tym problem i to chyba na tyle, na twardym, zbetonowanym stoku za to trzymanie takiej narty będzie przeważnie nieco słabsze - zgaduje przypadek złego odbioru takich nart w Andorze - na takie bolączki potrzebny jest dobór większej długości nart bo moda krótkie narty+rocker to będzie jakościowa porażka w jeździe. Dla mnie pojawienie się rockerów w nartach trasowych nie jest na pewno rewolucją a jedynie kosmetyczną zmianą bo coś się w biznesie dziać musi, niemniej to nie rewolucja na miarę taliowania nart. Narty dalej będą się dzielić na dobre i słabsze a nie te z rockerem i bez - choć pewnie teraz wszystkie będą z rockerem bo już minimalne podgięcie dziobu łapie tą nazwę bo wiadomo - koń marketingowy ciągnie bryczkę
  7. Jeśli testowałeś 165 i było ok to why not. Niby w myśl sztuki winno być 170 ale.... ja na ten przykład zakupiłem Kneissl Black Stary 168cm po testach a pewnie powinienem brać 176, pewnie w wielu sytuacjach to 176 byłoby lepsze ale to 168 w testach wyjątkowo mi pasowało i tak już zostało, tej dłuższej przetestować się nie udało i jest ok. Ten Volkl to siłowy jest mocno i wolny z krawędzi na krawędź - osobiście nie przepadam za takimi sprzętami.
  8. Zzocha - a jaką długość miałeś tego Volkla? Jak nie ważysz sporo poniżej 80kg to na bank lepsze będzie 170cm Kmarcin - ja bym myślał raczej o 175cm, to samo Aressi bo u ciebie 175cm to już naprawdę minimum. Ja jeżdżę na Motivach 80 175cm (182cm/82kg) i to naprawdę minimum jak dla mnie
  9. Radziłbym sobie wypróbować takie narty w tej długości i zobaczyć czy je ogarniasz i czy o jazdy dowolnej będą dobre. Jeśli jeździsz klasycznie to taka gigantka niekoniecznie Ci przypasuje, może być oporna, co prawa można od góry podnieść krawędź ale ja bym przetestował sprzęt prze kupnem - zwłaszcza jak nigdy na czymś takim nie jeździłaś, różnica z nartą typu Viron 4.4 jest znaczna
  10. Nie potrafię udzielić odpowiedzi na te pytania, zapytam właściciela, na oko ten albo zeszły sezon bo były już z pomarańczowym tłem. Nad wyraz przyjazne narty, bardzo fajne i stabilne, miałem je do wzrostu równo czyli 182cm i do jazdy dowolnej wydawało się, że to jest to.
  11. To chyba te narty http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3635&id_modelu=5509
  12. Powinieneś zapomniec o nartach w długościach poniżej 175cm - to minimum dla twoich gabarytów i na takich musisz się uczuć jeździć. Każdy górnopólkowy allround/allmountain bedzie dobry, np te Zenithy 9 czy 6 dadzą radę - tylko długość
  13. Drugie od góry sklepowe narty gigantowe czyli narty RC w długości 160 cm powinny być dla Ciebie dobre zarówno do jazdy codziennej jak i na zawody
  14. Te wszystkie regulacje to samo zło:biggrin: Narta ma być narta i nie można jej śrubokrętem czy pokrętłem dopasowywać. Nigdy nie przypuszczałem, że zamarzą mi się gigantki ale pojeździłem nieco w tym roku na Bllizardach GS komórkach i po tym jak je bezproblemowo ogarniałem i do tego umożliwiały mi pewną jazdę z określona prędkością moje myśli podążają w tym kierunku i temat stał się bliższy
  15. Dodam jeszcze Volkle Code Red
  16. Śmieszne to, zwłaszcza ten pseudopodział na kategorie - wszystko można powiedzieć to "stacje" składające się z jednego wyciągu a te średnie to mają dodatkowo mikroorczyk dla dzieci. No cóż, tu po części sprawdza się powiedzenie, że w kraju ślepców jednooki królem:biggrin:
  17. mihumor

    Kasprowy Wierch

    Ale skąd te komentarze, z mediów? Dajcie spokój, nikt z nas nie zna spraw i projektów, komentuje się jakieś doniesienia prasowe, pojedyńcze zdania wycięte z kontekstu z wywiadu z dyrektorem TPNu itp. Nie ma co siać wiatru, mamy instytucje, które zgonie z prawem zajmują się ochroną przyrody (TPN), w której siedzą luzie za to odpowiedzialni i znający się na rzeczy i musimy im zaufać. Jak dla mnie nie ma o co kruszyć kopii, nikt z nas na Kasprowym tydzień jeździć nie będzie po dwóch średnio ciekawych trasach na krzyż, nawet jak te krzesła powymieniają, jak zwiększą ich przepustowość to się zrobi tłok na trasach itd. Cenowo akurat Zakopane też wypada średnio - jedyny atut to odległość i tania herbata góralska jak ktoś gustuje w takich rozrywkach. Dla mnie to strata czasu i nieco nie rozumiem tematu. A co o stereotypów widzenia Polaka i Polski i ich weryfikacji ze stanem faktycznym to nie mamy się akurat czego wstydzić, wielu ludzi tu przyjeżdżających jest zszokowanych i zachwyconych, zwłaszcza tych, którzy byli tu kiedyś. Akurat troszkę robię w okolicach obsługi turystyki w Krakowie i na brak klienta i jego niezadowolonie narzekać nie można.Naprawę wiele naszych kompleksów już nie ma sensu
  18. mihumor

    Kasprowy Wierch

    Same stereotypy, komunały i przerysowania. naprawdę tak płasko widzisz rzeczywistość? Musisz się bardziej wysilić i rozwinąć argumentację, podpowiem - jeszcze pop... archeolodzy wykopują jakieś skorupy, jacyś kolesi kajakami pływają po ciekach typu Rozpuda i blokują w ten sposób naszą drogę do postępu i cywilizacji. A skąd wiesz, ze Europa ma ubaw? Ona generalnie raczej ma nas w dupie a przeciętny jej obywatel nie wie gdzie leży Polska i wydaje mu się, ze ty na podwórku trzymasz niedźwiedzia na łańcuchu, na śniadanie jesz pieczonego bobra popijając wódką czystą - i choćbyśmy wybudowali superstację na Kasprowym i gondolki na każdą górkę w Tatrach i tak będą nas postrzegać stereotypowo i dalej mieć w d....
  19. A moje auto z boxem czy bez pali w zasadzie tak samo, no chyba, ze jest bardzo silny wiatr po drodze. Może to kwestia wagi auta, moje jest dosyć ciężkie, przy drugim aucie, które mam różnica wychodzi zawsze właśnie około 1l , o tego pierwsze auto dizel, drugie benzyna. Ja tam zawsze jeżdżę z boxem nawet jak jedziemy w wie osoby tyle, ze w dwie osoby i tak mamy zwykle 4-5 par nart. Minusem w wożeniu (zwłaszcza na miejscu) nart w aucie jest to, że przy takich okazjach zawsze coś sobie nartami w środku uszkodzę, nie sa to wielkie straty ale jakieś porysowania plastików, klap, drzwi, no i wspomniana wygoda w doczyszczaniu nart po jeździe przy wkładaniu o boxa.
  20. mihumor

    Kasprowy Wierch

    A ja się zgadzam z Jankiem i nawet tej kolejnej polemiki nie chce mi się tu czytać. Rozbudowa wyciągów na Kasprowym wiąże się z ogromnymi inwestycjami w naśnieżanie, nikt tam nic nie wybuduje jeśli nie zepnie tych spraw, niestety tam nie ma wody i nie bardzo ma ona skąd być. Wiem,że wielu w zaślepieniu narciarskim spokojnie zaakceptuje takie cudo jakie zrobili Słowacy ale u nas takie coś nie przejdzie i nie tylko panowie co hodują pszczoły w brodach tak myślą. Z jednej strony marzenia, z drugiej biznes się musi zamykać a na trzeciej ręce Tatry i różna wrażliwość ich odbioru. Zgadzam się też z tym, że wymiana krzesła na Goryczkowej na szybsze tatrzańskiej przyrody nie zniszczy ale to max co tam na dziś można zrobić a i ten kompromis i spięcie tematów będzie bardzo trudne. Reszta to mrzonki oraz przedziwne tunele i inne chciejstwa
  21. Kilka nart RC czyli takich łatwiejszych nart o charakterze gigantowym, na zawody familijne będą lepsze niż Virony: http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3623&id_modelu=5419 http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3623&id_modelu=5418 http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3479&id_modelu=4977 http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3510&id_modelu=5060 http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=3443&id_modelu=4950
  22. Taa, od razu wiać kto w domu nosi spodnie:biggrin: Przypuszczam, że chodzi Ci o przeszkolenie relacji komenda-reakcja, jakoś taki system sobie wypracowałem i od początku skręt to skręt, jakoś nie łapiemy zajączków, nie udajemy misia itp, bez problemu dziewczyny to kupowały, czasem trzeba szybciej zejść ze stoku, czasem coś zmienić niemniej jakoś tam to idzie. Fajny moment miałem w tym roku gdyż poza jazdą z malutką sporo jeździłem z dwiema starszymi i córką znajomych, taka banda czworga. System prosty ja jadę, dziewczyny za mną sznurkiem, trasy wszelakie z wszystkimi najtrudniejszymi + jazda po lesie, jazda w puchu, skakanie z różnych miedz, progów czy skoczni w ski parku - oczywiście bez szaleństw i zbędnego ryzyka. Raz na dosyć zapranej ludźmi czerwonej puściłem pierwszą moją najstarszą (11 lat) a ja jechałem na końcu grupki. Dziewczyna jeździ tak sobie, raczej delikatnie i ostrożnie bez żadnych szaleństw, tak jechałem i patrzyłem na dobór linii jazdy, tempa i zachowanie i doszedłem o wniosku, że jako prowadzący grupę pojechałbym bardzo podobnie, fajnie omijała ludzi gdzie się dało było szybko, przed progami delikatne hamowanie - naprawdę dobrze a przecież nigdy o tym nie rozmawialiśmy specjalnie - wszystko z powtarzania czyli nauka nawyków.
  23. Ja doradzam minimum 175 ale dla niektórych nart i te 175 to mało, Salomon 24 hours to bardzo fajne narty, jedne z najlepszych nie race-owych nart na rynku, 178 powinno być dobrą długością dla Ciebie, cenę nart używanych trudno mi oceniać - jeśli stan jest dobry to i cena ok wydaje się być.
  24. To i ja wrzucę filmik, na którym pokarze owoc moich 12 dniowych wysiłków w temacie narciarski pierwszy krok. Materiał robiony po 10 dniach nauki (1-2 godziny dziennie) od zera na którym sprawca gruntownego porysowania wierzchniej powierzchni moich nowych pięknych nart porusza się w miarę płynnie po niebieskiej trasie
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...