-
Liczba zawartości
884 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Zawartość dodana przez JurekByd
-
Lungau,Dachstein 12.02-17.02 2 wolne miejsca
JurekByd odpowiedział JurekByd → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
Last minute! Jak by ktoś się zdecydował w ostatniej chwili na jedyne wolne miejsce to promocja-150 zł za przejazd:) -
tyle tylko,że ten tańszy karnet na samo Ischgl za 197,50 można kupić tylko w przypadku zakwaterowania w samym Ischgl,które do najtańszych nie należy,gdy mieszka się poza tą topową miejscowością trzeba kupić karnet na całą dolinę za ok.230 jurków
-
Nie wiem czy śmiać się czy płakać....? http://www.skiforum.pl/showthread.php?p=280721&posted=1#post280721
-
Zwolniły nam się 2 miejsca na 4-dniowy wyjazd narciarski w piątek 12.02 wieczorem z Bydgoszczy przez Wrocław do Austrii -Lungau -planujemy odwiedzić w kolejne dni Katschberg,Grosseck-Speireck,Fanninberg i Dachstein -powrót po wtorkowych nartach w nocy z wtorku na środę.Koszty-dojazd 250 zł/os. kwaterka 40 euro/os. za cały pobyt
-
Skibus staje na pewno na P3 i my tam też najczęściej parkujemy swoje auto-przypinasz narty i po pokonaniu parunastu metrów mostkiem jesteś na trasie wiodącej do krzesła na Tschaneck.Jak wracasz z nart to też zjedziesz z tras przy Gamskogelbahn-potem przy niebieskiej "2" -aż na sam parking ,prawie pod same drzwi skibusa. Pamiętaj o drewnianym koniku mniej więcej w połowie trasy nr 7 przy krześle Gamskogelbahn , zaraz za małym kościółkiem - sobota godz.12.00 :):
-
Jadę na narty do ...
JurekByd odpowiedział JC → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
Polecam "lewą" stronę tego ski-areału-czyli od Pass Thurn do Jochbergu,trasy nad samym Kitzbuehel i w stronę Kirchbergu są delikatnie mówiąc "poniżej średniej alpejskiej":) -
no szkoda,ale co się odwlecze to nie uciecze... Jakie wrażenia z Lienz i okolic w sylwka?
-
Innerkrems, Katschberg, Goldeck - do tych co byli?
JurekByd odpowiedział ski-addicted → na temat → Alpy
W Innerkrems jest fajna ,dość wymagająca czerwona jedynka przy szybkim 4-osobowym krześle i trochę nudniejszy,bardziej płaski wariant 2 z drugiej strony górki.Jest to stok północny,prawie zawsze twardy a niekiedy wręcz "lodowaty" co ma swoje plusy,jak traficie w marcu na dodatnie temperatury.Część stoku jest zamykana na treningi różnych reprezentacji narodowych.DRuga strona to słoneczne,południowe,łatwe stoki,na które wiedzie stare,wolne , 2 osobowe krzesło a potem orczyki.1 dzień tutaj to max. Goldeck to taki "powrót do przeszłości"-najpierw gondolka a'la poprzednia na Kasprowy a potem fajne,puste trasy-szkoda tylko,że obsługiwane przez orczyki.2 osobowe krzesło na drugą stronę góry to pomyłka-szkoda czasu.Perełką jest jedna z najdłuższych czarnych tras w Alpach (chyba ma z 8 km) wijąca się do samej doliny-a na koniec kolejna atrakcja podkreślająca specyficzny charakter tego ośrodka - skibus z lat 50-tych chyba-taki,jaki widuje się na starych amerykańskich filmach z tych lat.Szkoda tylko,że nie można z dołu od razu wjechać gondolką do góry,tylko najpierw czeka się na busa a potem na gondolkę,która chodzi chyba o ile dobrze pamiętam co pół godziny. Katschberg to już zupełnie inna bajka - największy i najnowocześniejszy z tej trójki-tu się nie zanudzisz nawet przez kilka dni,ale o nim już chyba napisano sporo,więc nie będę się powtarzał. Dojazd z Innerkrems do autostrady taki sobie-jak na standardy austriackie to droga nie za ciekawa,dużo dziur i dość wąska,ale wspinaczki jakiejś nie ma. Chyba lepszym rozwiązaniem byłaby kwatera koło Katschbergu w Lungau i jeżdżenie na Katschbergu i Turracher Hoehe,a do Innerkrems i Spittala-Goldecka zrobić sobie 1-dniowe wycieczki,albo nawet półdniowe-w zeszłym roku tak zrobiliśmy-z samego rana stawiliśmy się w Innerkrems (już o 8.00 puszczają wyciąg),jeździliśmy do 12.00-potem pół godzinki jazdy i byliśmy na Goldecku-jeździliśmy na maxa do 16.00-potem zjazd czarną ósemką,skibus itd i na 18.00 stawiliśmy się na nocną jazdę na Katschbergu,czyli zaliczyliśmy 3 ośrodki w 1 dzień -
chyba właśnie droga przez Zgorzelec wydaje się najlepsza-z Krakowa cały czas jedzie się autostradą A4 i dalej też niemieckie autobany prawie do celu
-
Nie możesz przesunąć wyjazdu o 4 dni? 13.02-16.02 jedziemy (zarówno grupa salzburska jaki i karyncka) do Lungau w okolice Katschbergu spotkać się razem i powspominać "stare dzieje"-byłaby okazja spotkania się w realu na nartach i po...:)
-
Z tych wymienionych przez Ciebie zdecydowanie najlepszym wyborem jest Dachstein,ale nie Ramsau tylko któraś z miejscowości w dolinie leżąca u stóp huśtawki narciarskiej "4 Berge" czyli np.Schladming-Planai,Haus in Ennstal-Hauser kAIBLING,Pichl-Reiteralm,itd. My tam będziemy od 13.03 do 16.03. Noclegi znajdziesz bez problemu na www.schladming-dachstein.at
-
To okres feryjny,więc unikaj dużych,znanych ośrodków- w polecanych przez kolegę Flachau i Saalbach bedzie multum ludzi i niekiedy nawet kolejki do wyciągów.Wybierz mniej znane-ja np jadę 13.02 do Lungau,możesz też zaliczyć np Dachstein West,Hochkoenig's Winterreich,Steinplatte(tu jest większość łatwych tras)
-
Jadę na narty do ...
JurekByd odpowiedział JC → na temat → Wspólne wyjazdy, odstapię kwaterę, szukam kwatery.
09-12.01 Kitzbuehel i Zillertal Arena 16-19.01 Salzburger Sportwelt(Flachau),Dachstein 23-30.01 Saalbach -Hinterglemm 13-16.02 Lungau-Katschberg,Grooseck-Speireck,Fanninberg,Obertauern 27.02 - gdzieś w Salzburgerlandzie,pewnie Saalbach 13-16.03 Dachstein,Salzburger Sportwelt itd... póki się nie znudzi,co 2 tygodnie do końca sezonu:)i w Salzburgerlandzie -
Tagedii nie ma,ale ludzi na stokach zdecydowanie więcej niż w styczniu czy marcu,trochę stania czeka Cię na dolnej stacji Millenium Express(szczególnie ok.10.00),u góry to już raczej się nie zdarza-jedynie przy Troglu bywają kilkuminutowe kolejki do 4-osobowego krzesła.
-
Kaprun – Saalbach 13-16.12.2009
JurekByd odpowiedział ravick97 → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
no popatrz-to jeździliśmy razem w Saalbach:) Co do infrastruktury "po lewej stronie"-są tam jeszcze ze 2 stare krzesła i orczyki,ale zdecydowana większość jest nowoczesnych,szybkich kanap bądź gondolek.Część ta jest rzeczywiście bardziej oblegana ze względu na większy wybór tras i południowe, czyli bardziej słoneczne położenie.Na tym wyjeździe z powodu nie otworzenia całej trasy wzdłuż gondolki do Leogangu szczególnie przypadły nam do gustu trasy wzdłuż magic 6-era I nowego 8-osob.krzesła Hasenauer.Lajtowa 11 z Zwolferkogela jak i bardziej wymagająca 6 z sąsiedniego Schattbergu West też były przez nas często ujeżdżane.Jadąc w ten rejon autem najkorzystniej zostawić samochód przy pierwszej w dolinie gondolce Schonleiten w Vorderglemm-można wtedy zrobić w 1 dzień całą rundkę,zaczynając od białej gondoli-potem ruszyć do Leogangu,a następnie zwiedzić całą lewą stronę a na sam koniec zjechać najdłuższą trasą Skicircusa - Jausernabfahrt,którą (choć była teraz oficjalnie zamknięta) dało się zjechać do parkingu. Co do Zell am See i Kitzsteinhornu-przy działającym Skicircusie wybranie się tam na narty to (jak dla mnie) nieporozumienie i stracony dzień -
Jeśli nie przeszkadza Ci orczyk to koniecznie odwiedź Hochstein ,bo trasa po jego lewej stronie jest po prostu boska-tak urozmaicony zjazd ciężko w Alpach znaleźć
-
Grudniowy Puchar Świata rozgrywany jest na kameralnym Hochsteinie,nie na Zettersfeld-to tak gwoli ścisłości:)Byłem tam w zeszłym roku w okresie świąteczno-sylwestrowym-na Hochsteinie zero kolejek do wyciągów w tym gorącym okresie,na Zettersfeldzie jak i w pobliskim Silian zdarzało się czekać parę minut do jakiejś kolejki,ale nie były to dzikie tłumy jak w Nassfeld,gdzie też wybrałem się wtedy na 1 dzień.Warto również przy okazji tam będąc zaliczyć pozostałe ośrodki OstTirolu-Matrei/Kals i kameralny,ale świetny St Jakob in Deferegental. P.S.Wróciłem dziś z Saalbach-Hinterglemm w Salzburgerlandzie-wreszcie po sobotnio-niedzielnych opadach widać prawdziwą zimę-większość wyciągów i tras otwarta-było bosko...:):
-
Właśnie wróciliśmy z wyjazdu-w Dachsteinie jest śnieg,który napadał jeszcze w listopadzie-chodzą po 2-3 trasy do środkowych stacji na każdej górce-najlepsze warunki są na Reiteralm i Hauser Kaibling.W dolinach zielono,wczoraj lał deszcz,u góry (od ok.1300 mnpm) śnieg. W sobotę w Obertauern przywitał nas świeży opad śniegu,a pod spodem lodowisko-metrowe muldy po godzinie jazdy,tłumy ludzi jak w ferie w Szczyrku-masakra.Od niedzieli było już lepiej i spokojniej ( chyba zespół Toten Hosen,grający w sobotę wieczorem ma wielu fanów... ),można było zrobić całą rundkę dookoła,ale w niektórych miejscach ślizgi nart miały kontakt pierwszego stopnia z kamieniami.Ostatniego dnia zaliczyłem wreszcie ostatni "niezdobyty" jeszcze przeze mnie austriacki lodowiec - Dachstein Gletscher-ale nic ciekawego-3 orczyki,krótkie,płaskie trasy - jest to teren stworzony dla narciarzy biegowych i byli oni głównymi klientami tego lodowca
-
My jutro śmigamy do Obertauern-od dziś chodzi prawie cała prawa strona-10 krzesełek i Dachsteinu,jak będę miał dostęp do netu to dam Wam znać jakie warunki,ale podobno są bardzo dobre-tu zdjęcia od kolegów z alpinforum z wczoraj - http://alpinforum.com/forum/viewtopic.php?f=68&t=32833&start=75
-
Jeśli Brodnica to ta,o której myślę w kujawsko=pomorskim to nie jest tak źle -na Semmering masz tylko 831 km a nie 1200
-
Najwięcej kwater znajdziecie w wyszukiwarce na www.lungau.at Właśnie wróciliśmy z Kaprun i śniegu tam na górze sporawo,granica śniegu leżącego na górkach pomału obniża się,choć w dolinach jeszcze jesień panuje. My wybieramy się 27.11 na tradycyjną 4-dniówkę do Obertauern (tu o śnieg jestem spokojny),Dachsteinu ( tu raczej też nie powinno być z tym problemu) oraz Flachau (tutaj to już raczej loteria,ale jestem dobrej myśli )
-
Wszystkie noclegi w Dachsteinie masz tu - http://www.schladming-dachstein.at/de/winter/ tyle tylko,że do 20.11 wszystkie 3 górki wchodzące w skład Dachsteinu czynne są tylko w weekendy,czyli sobota-niedziela-chyba,że chcesz pojeździć na lodowcu ,to wtedy i w tygodniu się da:)
-
Polecam gorąco,bardzo miła i bezproblemowa właścicielka i apartamenty też fajne
-
Mogę polecić Wam fajne i niedrogie apartamenty blisko przełęczy na Katschbergu-chyba pierwsze zabudowania zjeżdżając z Katschbergu w stronę Rennweg po prawej stronie-Saraberg,jest przystanek skibusa w razie czego http://www.ferienhaus-ramsbacher.com/preise.htm
-
Gdzie kto na 11 listopada?
JurekByd odpowiedział jarek → na temat → Relacje z wyjazdów forumowiczów na narty
Mogą,mogą-tylko nie w Schladming a na Reiteralm-ale w sumie to niedaleko:)