Apropos Kluszkowców, to nie wiem czym się tak bardzo zachwycacie :smile: Trasy raczej popierdułkowate - na trójce cały czas się jedzie w lewo, na szóstce, która rzadko kiedy jest czynna, cały czas w prawo. Wyciąg B to jakaś ultra stara drewniana ławka, która przy siadaniu wali w łydy, a potem telepie się przez 30 sekund zanim złapie balans :crazy: Poza tym oszukują na długości tras, np. wyciąg A ma 550 m a biegnąca prawie wzdłuż niego trasa nr 6 już ma 900m. Podobnie z wyciągiem B i trasą 3.