-
Liczba zawartości
2 752 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
130
Odpowiedzi dodane przez tanova
-
-
-
Pomyśl też o Rokytnicach nad Jizerou - na kilka dni powinno być ok: trasy w większości niebieskie, jest miasteczko na wieczorne wyjście, można też wyskoczyć do na dzień do pobliskich Paseków nad Jizerou.
Trasy łatwiejsze niż w Janskich Laznach i w Pecu.
- 1
-
3 minuty temu, lski@interia.pl napisał:
Dzięki,nie wszedłem na godziny otwarcia.No to tylko mogę kogoś na zwiedzanie Hamburga,sam planuję krótkie,bo nigdy nie byłem,choć w Niemczech w sumie 2,5 roku ...Albo ktoś ambitnie wystartuje?
W pobliżu także piękna Lubeka i - jeszcze bliżej - Schwerin, stolica Meklemburgii. Bardzo ładna.
- 1
-
1 minutę temu, lski@interia.pl napisał:
A skąd wiesz?
W zasadzie co roku zamykają halę (lub jej część na treningi) akurat w okolicach naszego długiego weekendu w listopadzie.
https://alpincenter.com/hamburg-wittenburg/de/skihalle/offnungszeiten
-
13 godzin temu, lski@interia.pl napisał:
jeśli ktoś chciałby poznać uroki jazdy na hali...
Chyba nie poznacie tych uroków, bo hala nieczynna do 13 listopada z powodu zawodów FIS Master Weltcup
-
W Austrii wzrost cen skipassów średnio o ok. 8-10%.
Szefowie regionów narciarskich na razie dość ogólnikowo wypowiadają się co do planowanych oszczędności i deklarują, że będą chcieli uniknąć zrzucenia ciężaru podwyższonych kosztów energii na klientów:
- Salzburg i Styria - rozważana jest rezygnacja z podgrzewania kanap, ograniczenie nocnych jazd i oświetlania tras, spowolnienie wyciągów
- Karyntia nie planuje obniżenia jakości oferty
- 7
- 4
-
Super okolica na rower, ale pewnie po sezonie - mniejszy ruch, temperatura też pewnie bardziej przyjazna i bardziej zielono niż w środku lata.
- 1
-
-
Godzinę temu, Wujot napisał:
Dokładnie identyczne miałem skojarzenie, choć podejrzewam, że pierwsze były jednak te do promów. Temat kluczy do wyrwirączek wart byłby ekspozycji muzealnej. Pamiętam dosłownie dziesiątki pomysłów od naciętego kołka bukowego, po toczone z aluminium lotniczego.
Mnie tato zrobił własnoręcznie stalowy w kształcie litery F, kto wie, czy gdzieś się nie uchował w czeluściach piwnicy?
A wracając do tematu - u mnie ostatnio na rowerze była woda stojąca, a nawet znikająca. Dawne jezioro Piaski w Puszczy Wkrzańskiej zmienia się w trzęsawisko. Z każdą wycieczką coraz bardziej zarastające. I trochę szwędania się bocznymi drogami po lesie, żeby uniknąć korowodów zmotoryzowanych grzybiarzy.
- 6
- 1
-
2 godziny temu, marwanik napisał:
Natknęliście się może w Maria Alm na szkółkę z Polskimi Intruktorami jazdy? Szukam w sieci, bezskutecznie...
Oj, nie kojarzę, niestety ...
-
@Wujot pamiętam z dzieciństwa takie uchwyty do tzw. "wyrwirączek" - przy stoku narciarskim jeździła sama stalowa lina i kto miał, to wpinał się uchwytem, a pozostali darli rękawice .
Piękne zdjęcia z pięknej wycieczki - jednak bliskość wody bardzo podnosi walory widokowe trasy. Pozdrawiam!
- 1
-
3 godziny temu, lokiec3 napisał:
Ani tu ani tu. Schladming mało łagodnych tras. Flachau ludzi od zatrzęsienia nawet poza okresem feryjnym, zwłaszcza na tej wielkiej polanie, gdzie wyciąg na wyciągu i wyciągiem popycha. W Ski Amade Hochkoenig byłby bardziej odpowiedni. Mieszkając w Maria Alm masz dostęp do pięknego niewymagającego terenu, z niewielkim obłożeniem tras. Pozdrawiam.
Jest tak jak pisze @lokiec3 - Schladming-Dachstein to ośrodek w którym dominują czerwone trasy, a niebieskie w większości są łącznikami przez las, a nie szerokimi polanami. Oczywiście - jak w każdym ośrodku tej wielkości znajdziesz jakiś teren do nauki dla dzieci, ale są lepsze miejsca w regionie Ski Amade.
Dienten-Hochkönig jak najbardziej - szczególnie koniec doliny w Maria Alm jest przepiękny i oferuje sporo łagodnych stoków, ale i mieszkając w Dienten czy Mühlbach mielibyście dostęp do fajnych terenów dla początkujących.
Tutaj nasza relacja sprzed dwóch i pół roku:
Alternatywnie można rozważyć Flachauwinkl - autostradą dojeżdża się praktycznie do samej miejscowości, w której jest rozległy ośrodek narciarski dedykowany właśnie dla rodzin z dziećmi. Stoki są puste, szerokie i znakomicie się nadają do szlifowania umiejętności przez słabiej jeżdżące osoby, są też różne atrakcje dla dzieci. A jak samo Flachauwinkl się znudzi, to macie połączenie gondolami do Flachau i drugie do Zauchensee.
Poniżej jeszcze jeden link do bloga z opisem m.in. tych ośrodków - z ubiegłej zimy.
- 1
-
29 minut temu, pawelb91 napisał:
Wtedy każdy będzie musiał sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto się wybierać do danego ośrodka.
Dokładnie!
-
Będzie drożej - to wiadomo. Ale obawiam się, że będzie drożej za kiepskie narty - mniej utrzymywanych tras w ośrodkach, ograniczanie sztucznego naśnieżania, rzadziej ratrakowane, spowolnienie prędkości wyciągów i krótsze godziny otwarcia.
- 3
-
5 minut temu, pawelb91 napisał:
Obserwując regularnie latem kamerki na lodowcach zauważyłem że właśnie na lodowcu Dachstein nie było aż takiego topnienia w tym roku jak na innych lodowcach (porównując zdjęcia z poprzednich lat).
Co nie oznacza że mało się wytopiło, jak widać wystarczająco do decyzji o zamknięciu na sezon zimowy.Operatorem wyciągów na Dachsteinie jest właściciel kolei linowych Planaibahnen, więc ... może decyzja o nieopłacalności inwestycji na lodowcu i zamknięciu tamtejszych orczyków miała dodatkowe powody, niż przedstawione oficjalnie.
- 2
-
41 minut temu, Gwyn napisał:
https://www.derdachstein.at/de/dachstein-aktuell/news/Kein-Skibetrieb-Herbst-Winter-2022/23_n15246
wystarczy przeczytać u żródła 😁
Tak, inne źródła podają również, że powodem decyzji o zamknięciu wyciągów jest konieczność przestawienia podpór orczyków, ponieważ cofający się lodowiec spowodował, że ich trasa aktualnie biegnie po nagiej skale. Wobec niskiej frekwencji narciarzy w sezonie, którzy preferują duże ośrodki po przeciwległej stronie doliny, nie opłaca się ani kosztowne przestawienie podpór, ani zamiana orczyków na wyciąg krzesełkowy.
I jeszcze link: https://www.kleinezeitung.at/steiermark/ennstal/6189357/Es-fehlen-5-Meter-Schnee_Entscheidung-gefallen_Kein-Winterskilauf
-
1 godzinę temu, MarioJ napisał:
Mam nadzieję że usuną stamtąd wyciągi narciarskie.
Ciekawa jestem, czy będą utrzymywane trasy biegowe - ośrodek szczycił się posiadaniem całorocznych "loip", na wysokości 2700 m. npm.
- 1
-
-
23 minuty temu, moruniek napisał:
Jestem umówiony z instruktorką mojej córki od jazdy konnej, że jak będzie u nas śnieg, spróbuję jazdy na nartach za koniem. Może to będzie jakaś alternatywa ? Oczywiście piszę to, pół żartem, pół serio.
Może goldena do skijöringu przyuczyć? Kiedyś miałam takiego (pół-goldena), który ciągał dzieci na sankach.
- 1
- 1
-
13 minut temu, cyniczny napisał:
Dzięki @tanova - a przy okazji czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy Twojej relacji wzdłuż Łaby:-)
Będzie niebawem - tylko ostatnio czasu na pisanie brakło.
- 1
-
@cyniczny - gratuluję formy i fajnej przygody. 300 km to jest coś!
- 1
- 1
-
Również pojeździłam trochę w podgórskich okolicach w niedzielę i poniedziałek. Więcej na blogu, zapraszam:
- 2
-
Zapraszam do lektury relacji z trzydniowej wędrówki po Górach Izerskich i Karkonoszach na blogu:
- 5
-
@cyniczny dziękuję za świetną fotorelację z miejsc mi znanych i nieznanych .
Ścieżka z Nowego Targu trasą kolejową robi wrażenie, gdy się od niej zaczyna pętlę - gdy się kończy, to już emocje nie te, ale przynajmniej nogi odpoczną. W Oberży pod Różą jedliśmy śniadanie - co za przypadek, że trafiliście dokładnie do tego samego lokalu. Nabrzeże z płyt nad Orawą rzeczywiście dla osób o mocnych nerwach - ciekawe, czy ktoś kiedyś faktycznie się skąpał?
Jak widać trasa wokół Tatr niejedno ma oblicze, ale w każdym wariancie jest zachwycająca .
- 1
Podróż moruńka do 8 krajów w czasach pandemii.
w Wypoczynek nad wodą
Napisano
Tak, o ile jestem w kuchni . To jest zdecydowanie jej najbardziej ulubione miejsce w domu.