hucu

Nigdy nie byłem latem na nartach i zawsze wydawało mi sie,że nie będę. Ale jeden lodowiec bardzo mnie intryguje.Dojazd do niego podobno niesamowity. A najbardziej do odwiedzenia tego miejsca motywuje mnie to,że jest to możliwe wyłacznie latem(no może od póznej wiosny do wczesnej jesieni).Dwa razy byłem już w pobliżu,widziałem z oddali linę po której kursuje kolejka,ale niestety nie mogłem się tam dostać,bo zarówno w styczniu i w kwietniu nie było dojazdu a co za tym idzie wszystko zamknięte.I to jedyne miejsce w Europie,gdzie chciałbym latem pojezdzic na nartach.Mam nadzieję,że będzie mi to wkrótce dane.

Pewnie 50km klasykiem w Vancouver:D;) Gratuluje!!!!!!!!

Czy smyczą po plecach bo za długo im się po stoisku kręciłeś i fotki pstrykałeś

Czyli Ci co kończą skręt w fazie pierwszej nie mają szans:confused: To trochę nie sprawiedliwe.

Oczywiście,tylko najpierw muszę założyć działalność,otworzyć sklep,wziąć trochę towaru i sprzedam sobie poniżej ceny zakupu:D

Pierwsza z prawej to była WC GS, SL nie było.Ale dlaczego nie wiem.Może będący po sąsiedzku z Fischerem Robert im podprowadził Byłem pierwszego dnia i najwięcej czsu spędziłem u Rossignola i na stoisku Kneissl/Duel z wiadomych powodów.Pozdrowienia dla obu Robertów już z wody. Ja głównie rozglądałem się za jakimis fajnymi ochraniaczami na ramiona.I reszte czasu poświęciłem na to. POC (też u bobica),Komperdell i Energiapura (na Zandone nie trafiłem-może nie było nikogo) to to co mnie interesowało najbardziej. I szczerze POC najbardziej mi sie spodobał(gorzej z ceną:eek:),ale energiapura też ma fajnego pajączka i cenowo sympatyczniejszy.

No ja się wybieram i z racji,że będą różni znajomi mogę potrzebować pomocy w odpaleniu samochodu przed powrotem:D

Click...Successful Tylko jak już będziemy do tego New Yorku lecieć to ja chce miejsce przy oknie;)

Wydaje mi się,że do połowy marca Telegraf będzie sie kręcił,ale jazda góra do 12-tej.Jutro i w czwartek zawody dzieci i młodzieży na Telegrafie więc nie warto się tam wybierać.Lepiej zwizytować Targi Zima w Kielcach.

Będziesz od jutra w Kielcach na targach z oby dwoma markami? Z tego co wiem to firma AJS jest wsród wystawców.

To tylko kwestia gustu.Mnie osobiście grupa race bardzo przypadła do gustu.Zreszta nie szata zdobi nartę

Jeżeli wszystko nie spłynie to na pewno jeszcze pojawię sie na Telegrafie. Będe bankowo dzisiaj i w poniedziałek.

No to i ja sie dorzucę. Wiek-36 Waga-82 Wzrost-184 Skorupa-323 Poziom-3 Osobiście ustawiam pomiedzy 8,5 i 9. I jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. A jeszcze dodatkowe pytanie.Czy typ wiązania tez ma znaczenie w tym badaniu? Czy przy wiązaniu racowym,rentalowym czy powiedzmy zwykłym jest jakas róznica?

Szybkie i krótkie wrażenia z Soldy w styczniu.Bardzo fajnie. Zdecydowanie mniej ludzi(osobiście byłem zaskoczony i zadowolony) i zdecydowanie więcej Polaków niż w kwietniu.Myślę,że 30 % to byli nasi rodacy.Trasy przygotowane perfekcyjnie(na tyle na ile pozwalała pogoda).Niedziela i czwartek wietrzne więc były miejsca gdzie nawiewało śnieg ale na to ciężko coś poradzić.Po za tym do 1600 trasy wciąż w idealnym stanie.Jeden dzień-środa- spędzona w Trafoi. Wygląda to troche inaczej niż pokazywała mapka,która widziałem w internecie.Jedno 2-os krzesło z pośrednia stacją ale tylko do wsiadania i na górze jeden orczyk.Na dół jedna bardzo fajna trasa przez las(do połowy powiedzmy dwie choć ostatnie 400 metrów wspólne). Nas było 11 osób w tym piątka od 7 do 15 lat i może drugie tyle "obcych".Krzesło wolne i 2055m pokonywało 18-20 minut.Ale generalnie byliśmy zadowoleni.Przeiękne widoki z tarasu restauracji na jedyny nieczynny zimą lodowiec(brak dojazdu) Passo di Stelvio i pozostałe szczyty(Zebru,Gran Zebru i Ortles).Jednym słowem wybór był trafiony.Jeżeli komuś wystarcza 40 km tras w Soldzie i puste szerokie stoki to polecam. Szczególnie na wyjazd z dziećmi.Zero stresu,że ktoś w nie wiedzie czy też dzieciaczki komuś zajadą drogę.Wyjezdzili sie wszyscy-starzy i młodzi.Czy jeszcze tam pojadę?Niewykluczone.Na pewno będe szukał podobnych kameralnych ośrodków,gdzie można czuć się jak pan na włościach..

Skoro wolisz pracę:eek: od przyjemności to trudno;).A tak poważnie to mysle,że będzie jeszcze niejedna okazja.Chociaż ja w przeciwieństwie do Ciebie nie eksploruję świętokrzyskich stoków.Po prostu mam jakieś 1200 m do Telegrafu i nigdzie indziej nie chce mi się jezdzić.Kiedyś z młodszą(I starszą) ''młodzieżą'' pojawiałem się w Tumlinie ale już dojrzał młodszy do Telegrafu dlatego już tylko tam bywam.

Tez o tym kiedyś słyszałem,ale nigdy nie doświadczyłem na własnej skórze na ile to prawda.Jeżdze z anteną na dachu cały czas i nigdy to ausriackiej policji nie przeszkadzało,a czesto przy zjeżdzie z autostrady kontrolowali winetki.Dlatego nie zamierzam nic zmieniac ani sie tym przejmować.Jak to mówił Bolec "Coco Jumbo i do przodu to moje hasło":D

Może w środę pojawisz sie na zawodach na Telegrafie?Będzie okazja pogadać.Jestem łatwo rozpoznawalny.W razie czego konkretniejszy namiar na priva.

Nadszedł czas spełnić wiosenne obietnice i przetestować Solde w pełni zimy( o 0200 w nocy wrotki start:p).Od kilku dni na kamerkach wygląda to bardzo obiecująco.Mało ludzi!!!!.Przy okazji sprawdzę jeszcze malutki ośrodek w Trafoi-skoro wyciąg 50 metrów od hotelu to jeden dzień trzeba mu poświęcić.

Oprócz ceny różnia się taliowaniem(rózny promień skrętu),konstrukcją. x-fight 2 jest parametrami zbliżona do slalomki.5 jest bardzo lajtowa powiedzmy dla początkujących.3 i 4 szersze pod butem od 2 i maja trochę większy promień skrętu i troche mniej dynamiczne od 1 i 2. Mam nadzieję,że na stronę ze sprzętem już trafiłeś.Jeżeli nie to tu masz linka. http://www.skionline.pl/sprzet/?co=kolekcje_narty&id_grupy=2397&id_modelu=3079

Narty crossowe(nazwijmy je amatorskie,bo skicross to inna bajka) są zdecydowanie lżejsze od slalomki i nie tak wymagające.I przede wszystkim uniwersalne.Pojedziesz nimi i po twardym i po rozjezdzonej brei bez problemów.Oczywiście i na slalomce możesz jezdzić po miękim,ale to nie są warunki dla slalomki.Akurat mam troche młodszego syna od Ciebie i w zeszłym sezonie wsadzałem go na juniorską slalomkę(trochę wbrew jego woli).W tym jeżdzi na x-figtach i jest z tej zmiany bardzo zadowolony.Oczywiście nie wiem czego Ty oczekujesz od jazdy na nartach.Ale mysle,że spokojnie możesz dać sobie troche czasu zanim siegniesz po slalomkę.

Witaj na forum!!! Marcin juz uprzedził moje pytanie do Ciebie.Faktycznie strasznie dużo tu sprzeczności.Żadna z tych nart nie ma wiele bądz nic wspolnego ze slalomkami.Czyli kolejne pytanie czy Ty aby na pewno chcesz slalomkę.Malo informacji podałeś na swój temat.Zakładam,że skoro wracasz po dwóch latach i kontuzji to narta slalomowa nie jest Ci potrzebna.Poszukaj czegoś łatwego i przyjemnego a jednocześnie dającego frajdę z jazdy i możliwość podszkolenia.Dla młodego wilka może byc coś z crossów.I tu już z RX fire 2 trafiłeś.Ewentualnie rx4. Bardzo fajne narty crossowe ma Rossignol-cała grupa x-fightów.oprócz naprawde dużej przyjemności dochodzi fajna szata graficzna.Proponuje x-fighta 4.

Wczoraj i dzisiaj od rana do 13-tej bardzo dobre (jak zwykle) warunki na Telegrafie.Ludzi też nie specjalnie dużo,bez kolejek.Z nowości-sklep 4fun na szybko zmontowany pod stokiem.Co oferuje to nie wiem bo nie zaglądałem:p.

To był chyba głupi żarcik-post Zaruskiego.Chociaż może to zemsta pokonanych w zawodach:eek:.W naszym pięknym kraju i chorych ambicjach wielu to niestety możliwe:(

Wygląda to na zorganizowaną akcję.Nie przez przypadek włamali się tam gdzie było dużo dobrego sprzętu.Jeżeli było to na zamówienie,to nie koniecznie sprzęt musi pojawić się ponownie w "sprzedaży".Szkoda tych młodych zawodników,zresztą wszystkich których to dotknęło szkoda .

Zdrówka i najlepszego!!!