Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

140 km/h !


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Będzie można szybciej jeździć po polskich drogach. Sejm przyjął zmiany do ustawy "Prawo o ruchu drogowym" i podwyższył prędkość maksymalną na autostradach do 140 km/h.

Maksymalna dopuszczalna prędkość na dwujezdniowych drogach ekspresowych podniesiona zostanie do 120 km/h.

Przyjęte przez Sejm przepisy pozwalają tak naprawdę jeździć jeszcze szybciej, ponieważ wprowadzają margines błędu dla radarów i fotoradarów. Wynosi on 10 kilometrów na godzinę. Oznacza to, że jadąc autostradą 150 km/h nie zostaniemy ukarani. Mandat grozi nam dopiero, gdy na liczniku pojawi się 151 km/h.

Za Interia.pl http://motoryzacja.interia.pl/news/bedzie-mozna-jezdzic-140-kmh,1551359

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarąbiście!!!

Łatwiej będzie można zdążyć na pierwszą gondolę w SzCyrku... :rolleyes:

Pielgrzymi się ucieszą! ;):P

Dobre Johny,dobre.:D

Tak prawdę mówiąc niemal wszyscy wyprzedzamy parlamentarzystów o jakieś kilka ,kilkanaście lat.

Bez bicia się w pierś i w ogóle bez bicia przyznam,że od dawna stosuję się do tej nowej ustawy.:P

Sądząc po tych których nie raz nie mogę dojść i po tych co siedzą mi na ogonie,nie jestem odosobniony w wyprzedzaniu ustaw parlamentarnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek, hmmm nie chcę się wymądrzać jak zawsze :P ale przekraczanie prędkośći dozwolonej to jak dla mnie nic smiesznego.

No oczywiście że tak, tylko jeszcze powiedz że w życiu się nie dopuszczasz takich występków.

A tak na poważnie, jak będę mógł dojechać do Krakowa/Katowic drogą ekspresową, do Poznania/Gdańska autostradą za "normalne" pieniądze, a jadąc gdziekolwiek drogami lokalnymi będę zjeżdżał do miejscowości bo mam tam potrzebę zjechać a nie z powodu że droga prowadzi przez tą miejscowość, to wówczas pokuszę się nawet o taki gest że nie będę przekraczał prędkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drodze staram się nie :)

Planuję podróże z jakotakim zapasem i wyprzedzeniem.

Wiesz co Michał, lubię Cię, ale nie opowiadaj pierdół,

taki przykład: trasa z Oświęcimia do Bielska(ok 37 km) gdybyś chciał jechać zgodnie z przepisami to zajmie Ci to ok 80-90 min - jedzie się cały czas terenem zabudowanym, od tego dochodzą ograniczenia do 40 i jest ileś sygnalizacji świetlnych.

Więc niech nikt mi nie mówi że nie przekracza prędkości, bo to jest w naszych warunkach nierealne i skoro Ty nie "grzeszysz" na tej płaszczyźnie, to raczej nie chciej żeby się nawrócił np. twój piekarz, bo jest realne zagrożenie że z głodu umrzesz:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, rzadko coś mądrego wymyślają; i dodam, że antycypuję nowe przepisy raczej już od dawna... powiem więcej, czasem antycypuję przyszłe, jeszcze lepsze regulacje ;))

PS1. na ogół wychodzę z założenia, że tabakiera jest do nosa, nie odwrotnie... ;)

PS2. zawsze to szybkość bezpieczna (by Zasada)

Edytowane przez gajowy01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Istotnie limit prędkości na autostradach wzrośnie ze 130 do 140 km/h, a na dwujezdniowych ekspresówkach - ze 110 do 120. Ale nie 1 stycznia, jak chcą media, lecz 30 dni po publikacji nowelizacji w Dzienniku Ustaw. Tej daty jeszcze nie znamy. Może zdarzy się to przed, a może po Nowym Roku...

Czy istotnie, jak twierdzą nawet "specjalistyczne" portale motoryzacyjne, de iure bezkarne będzie jednak odpowiednio 150 i 130 km/h? Nieco ryzkowna teza. Nowelizacja stanowi jedynie, że minister transportu określi w rozporządzeniu " sposób dokonywania pomiarów przez urządzenia rejestrujące, z uwzględnieniem progów prędkości dostosowanych do obowiązującego na drodze ograniczenia prędkości (...) biorąc pod uwagę możliwość błędu kierowcy do 10 km/h włącznie w utrzymaniu dopuszczalnej prędkości".

Niech jednak mediom będzie, że to oczywiste. Kiedy to wchodzi w życie? Pierwszego... lipca 2011. Pod warunkiem, że mnister wyda owo rozporządzenie. Przeciętny konsument mediów może być bardzo zdziwiony, gdy wracając z imprezy sylwestrowej autostradą, gnając 150, dostanie mandat. W sądzie grodzkim nie ma szans, bo "nieznajomość prawa nie zwalnia..." etc. A w sądzie cywilnym, gdy zechce zażądać zadośćuczynienia od mediów? Lub rządu - bo wszak padł właśnie ofiarą jesiennej ofensywy legislacyjnej.

Nic nie jest proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...