Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kamil Durczok o ekoszachrajstwie


Bończa

Rekomendowane odpowiedzi

Johnny... tx za info...

A teraz trochę... propagandy ;)

Bardzo przepraszam (zwłaszcza autora) za zapożyczenie quoty z innego tematu, ale właśnie Jack pięknie ujął w słowa to, co ja mam na myśli mówiąc, że wolę... bez szaleństwa z tymi zmianami.

To jest wlasnie ten problem z tymi urokami z polskich gorach.

Czlowiek na tych swoistych urokach sie wychowal i z jednej strony chce zeby to tak dalej zostalo, bo milo powspominac (np wschod slonca nad Tatrami o 6 rano w lutym w schronisku na Lipowskiej).

Jedna trasa narciarska do dyspozycji, ale za to wszyscy w schronisku i na stoku sie znaja.

Miejsce jest super w zimie bo jest trudno dostepne i nie masz tloku, ponad 2 godziny dreptania z nartami na plecach (np chyba ze Cie tam wywioza) tez ma urok swoisty.

Tylko z drugiej strony to samo miejsce moze przyciagnac nie kilkadziesiat a kilka tysiecy narciarzy tygodniowo. Dac wiekszej liczbie ludzi frajde z wypoczynku w gorach i prace/pieniadze dla miejscowych.

Niestety chyba nie mozna tego pogodzic. Na turystach pieszych, ktorzy z termosem herbaty i wlasna walowka przyjezdzaja w gory wiele sie nie zarobi.

W wielu duzych/znanych osrodkach (zermatt, chamonix, wengen etc) na scianach w restauracjach/hotelach, mozesz zobaczyc zdjecia z tego jak kiedys bywalo. Tez mialo to swoisty urok. I jestem pewien ze nie jeden nie chcial tej zmiany.

I tylko te zdjecia zostaly, reszta to nowe budynki (z malymi wyjatkami), nowa infrastruktura i czesto nowi wlasciciele, ktorzy nie mieli sentymentow zeby cos zburzyc i zaczac od nowa.

Wiem, kijem Wisły nie zawrócę, ale co mi żal... to mi żal... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi w tej dyskusji jednej sprawy.

Trzeba podkreślić, że my narciarze (tak przynajmniej ja staram się postępować) jesteśmy najgorętszymi obrońcami przyrody podczas narciarskich zjazdów. Nie zdarzyło mi się abym zniszczył kosówkę, czy zostawił po sobie jakiekolwiek odpadki jedzenia. Także z całą mocą podkreślam świadomość narciarzy w tym względzie.

Niestety zupełnie inaczej wygląda to latem, kiedy tłumy turystów niestety zostawiają po sobie śmietnik w górach.

Rafale sam jesteś człowiekiem gór wiec szanujesz tak samo jak pasjonaci narciarstwa Ci prawdziwi bo wszyscy wiemy że jak nie będziemy dbać to nie będziemy jeździć. Tylko pasjonatem można nazwać człowieka ktory jedzie na ferie zeby sobie wypić pojeździć na nartach znowu wypić i ma w d... czy na stoku mozna rzucać papierosy zostawiać kubki plastikowe itd. Wszystkie takie sprawy dot. śmiecenia oraz co za tym idzie dbania o środowisko wychodzą z WYCHOWANIA ! jak ktoś nie jest nauczony po sobie sprzątać to i w domu będzie miał bajzel i tak samo będzie postępował na stoku, latem czy zimą. Edukacja i wychowanie w tym aspekcie są na dnie. Jako kraj jesteśmy na samym końcu w rozwoju ekologicznym dalej działamy na "sprzętach z przed epoki" brakuje nam nowych technologi które są "eko" a wszystko przez słaby rozwój całego państwa. To widać na przykładzie państw rozwiniętych gdzie ekologią biją nas na głowę. Cała ta ekologia i walka ekologów i nasze starania to jest jedno wielkie koło jak narazie bez wyjścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako kraj jesteśmy na samym końcu w rozwoju ekologicznym dalej działamy na "sprzętach z przed epoki" brakuje nam nowych technologi które są "eko" a wszystko przez słaby rozwój całego państwa. To widać na przykładzie państw rozwiniętych gdzie ekologią biją nas na głowę.

Nie do konca sie z Toba zgodze. UK uchodzi za panstwo rozwiniete, natomiast jesli chodzi o budowe domow to wlasnie PL jest w przodzie jesli chodzi o ekologiczne domy. W Londynie podwojne szyby w oknach to nadal wielka nowosc, a standardem sa pojedyncze.

Natomiast ostatnio zaczalem sie interesowac urlopem w Meksyku i bardzo sie zdziwilem jak zobaczylem oferty hoteli. Hotele w Cancun i na Rivierze Maya przescigaja sie w zachwalaniu jak bardzo ekologczine sa, a w koncu Meksyk do krajow rozwinietych nie nalezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś nie jest nauczony po sobie sprzątać to i w domu będzie miał bajzel i tak samo będzie postępował na stoku, latem czy zimą. Edukacja i wychowanie w tym aspekcie są na dnie. Jako kraj jesteśmy na samym końcu w rozwoju ekologicznym dalej działamy na "sprzętach z przed epoki" brakuje nam nowych technologi które są "eko" a wszystko przez słaby rozwój całego państwa. To widać na przykładzie państw rozwiniętych gdzie ekologią biją nas na głowę. Cała ta ekologia i walka ekologów i nasze starania to jest jedno wielkie koło jak narazie bez wyjścia.

jakże trudno (mi) jest się z Tobą nie zgodzić...

Natomiast ostatnio zaczalem sie interesowac urlopem w Meksyku i bardzo sie zdziwilem jak zobaczylem oferty hoteli. Hotele w Cancun i na Rivierze Maya przescigaja sie w zachwalaniu jak bardzo ekologczine sa, a w koncu Meksyk do krajow rozwinietych nie nalezy.

Obawiam się, że bycie eko nie jest w linii prostej równoważne z byciem drogim. Jeśli mało ingerujesz w naturę, to nie musisz tego robić za miliony możesz "za darmo" nie wyrzucać śmieci byle gdzie a je segregować i całkiem gratis kopać pietruszkę we własnym ogródku - pytanie, jakiej będzie jakości, ale eko będzie na 100% :D

tylko chyba nie o hotelach i nie o pietruszce tu gadamy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że bycie eko nie jest w linii prostej równoważne z byciem drogim. Jeśli mało ingerujesz w naturę, to nie musisz tego robić za miliony możesz "za darmo" nie wyrzucać śmieci byle gdzie a je segregować i całkiem gratis kopać pietruszkę we własnym ogródku - pytanie, jakiej będzie jakości, ale eko będzie na 100% :D

tylko chyba nie o hotelach i nie o pietruszce tu gadamy :P

Co da segregowanie smieci jak one na to samo wysypisko trafia?

Musisz miec infrastruktore ktora Ci pozwoli na wykorzystanie tych posegregowanych smieci. O to chodzi z segregowaniem ze ten material jest jeszcze raz wykorzystany, a to tanie nie jest.

Po smieci z mojego domu dzieki tej sgeregacji nie podjezdza jedna smieciara a 4. Czyli 4 razy wiecej miejsc pracy.

Piszemy o infrastruktorze narciarskiej a w jej sklad tez hotele wchodza, w koncu gdzies trzeba spac, no chyba ze jest sie ekoterrorysta ktorych tak usilnie bronisz (swoja droga to poczytaj sobie o tym terminie nia angielskojezycznej wersji wikipedi, to dowiesz sie skad sie termin wzial i moze zrozumiesz ze ma on swoje podstawy) oni moga spac w jaskini, tam jest dla nich najbardziej ekologicznie.

Sa kraje rozwijajace sie ktore potrafia pogodzic ekologie z turystyka, dac miejsca pracy ludziom i robia to z glowa i nie cofaja sie do metod typu hodowanie pietruszki we wlasnym ogrodku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca sie z Toba zgodze. UK uchodzi za panstwo rozwiniete, natomiast jesli chodzi o budowe domow to wlasnie PL jest w przodzie jesli chodzi o ekologiczne domy. W Londynie podwojne szyby w oknach to nadal wielka nowosc, a standardem sa pojedyncze.

Natomiast ostatnio zaczalem sie interesowac urlopem w Meksyku i bardzo sie zdziwilem jak zobaczylem oferty hoteli. Hotele w Cancun i na Rivierze Maya przescigaja sie w zachwalaniu jak bardzo ekologczine sa, a w koncu Meksyk do krajow rozwinietych nie nalezy.

ale w UK segregują smieci i są bardziej z tym rozwinięci co z tego ze mamy podwójne szyby za to nie mamy piwnic oddzielonych termicznie slabo zabezpieczony dachy itd itp... polemika na tym polu jest mało istotna trzeba się skupić na całosci a tutaj jesteśmy za UK daleko oj daleko... :)

szkoda, ja jestem wielkim optymistą i wierze w to że naprawdę w tym kraju się zmieni byle by tylko młodzi mogli się tutaj w tym kraju wykazać i zeby nie byli przycinani przez to co pamięta jak to było za Gierka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w UK segregują smieci i są bardziej z tym rozwinięci co z tego ze mamy podwójne szyby za to nie mamy piwnic oddzielonych termicznie slabo zabezpieczony dachy itd itp... polemika na tym polu jest mało istotna trzeba się skupić na całosci a tutaj jesteśmy za UK daleko oj daleko... :)

Gdzie sa bardziej rozwinieci w segregacji smieci? Co za bzdury.

Jestem tu od ponad 10 lat i segregacja smieci pojawila sie jakies 3-4 lata temu. To nadal tu nowosc.

Tu piwnic w ogole nie ma. A dachow tu sie nie ociepla, co najwyzej welne mineralna na sufity kladzie.

O cavity walls slyszales? Standard tu niestety. A w wielu miejscach nawet tego nie ma tylko same mury.

Gaz, paliwo przez dlugie lata byly tu tanie (zreszta nadal sa biorac pod uwage stosunek do innych wydatkow), wiec wiekszosc ludzi miala gdzies emisje co2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale popatrz na ogolny rozwój kraju jego urbanizację budowe nowych domów itd itp nie porównujemy tu starych domów w uk i pl bo to nie ma sensu wtedy byly inne "normy". ogolny rozwój urbanistyczny i eko jest wyższy bo kraj jest bardziej rozwinięty. nie ma się co sprzeczać jest średnio w polsce a nawet bardzo średnio bo świadomość ludzi jest niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale popatrz na ogolny rozwój kraju jego urbanizację budowe nowych domów itd itp nie porównujemy tu starych domów w uk i pl bo to nie ma sensu wtedy byly inne "normy". ogolny rozwój urbanistyczny i eko jest wyższy bo kraj jest bardziej rozwinięty. nie ma się co sprzeczać jest średnio w polsce a nawet bardzo średnio bo świadomość ludzi jest niska.

Widziales UK tylko z perspektywy turysty.

Nie widzisz po prostu jak czesto tu sie sprzata ulice, pobocza drog etc.

Jak bardzo sa zasmiecone. Byles moze w UK w teatrze, kinie?

Zobacz jak sala wyglada na koniec seansu.

Wg mnie swiadomosc jesli chodzi o ekologie jest zblizona o ile nie na wyzszym poziomie w PL. W duzej mierze to co ta swiadomosc ksztaluje to troska o wlasna kieszen. Jesli gaz/benzyna sa drogie to ludzie zaczynaja szukac oszczednosci w "ekologii".

Rozwoj urbanistyczny to rzeczywiscie duzy plus dla UK, ale kazdy plus ma swoje minusy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem tam nie tylko w roli turysty, bylem w kinach teatrach masz rację jest syf, u nas też w kinach jest mega syf. tylko ekologia powinna być mierzona nowymi technologiami w przemyśle a tam na 100% jest tego więcej nie zaprzeczysz. A poźniej powoli stopniowo wprowadzana do świadomości ludzi takich jak my. Do celu powoli małymi kroczkami stawiając jakiś fundament tej świadomości. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nikt nie wspomina, że największymi ofiarami "eko" jesteśmy My, zwykli ludzie.

Patrząc choćby ze strony kochanej motoryzacji.

Musimy zapłacić o 10 tyś zł więcej za samochód z EU5, później od 3 do 12 tyś. za wymianę filtra cząstek.

"ekologiczne" samochody są tak zbudowane by po 200 tys szły na złom. Czy na produkcję 3 samochodów nie pójdzie więcej energii, niż na jeden, który przejedzie 600 tys km??

Płacimy ciężko zarobione pieniądze by chronić środowisko, które i tak rządzi się swoimi prawami. Erupcje wulkanów, to więcej CO2 niż setki lat naszej cywilizacji.

W górach to trochę inna sprawa. Chore są kolejki by wejść na Kasprowy, Giewont czy na nawet Orlą. Turyści zostawiają często śmietnik, zachowują się absurdalnie. Tu trzeba działać!

Zimą z wyjątkiem grupy snoł-bordzistów, wygląda to inaczej. Mimo to w Karpaczu nic się nie dzieje, nie można wyciąć uschłych drzew, nie można naśnieżać, nic nie można.

TO jest jeden wielki absurd!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie swiadomosc jesli chodzi o ekologie jest zblizona o ile nie na wyzszym poziomie w PL. W duzej mierze to co ta swiadomosc ksztaluje to troska o wlasna kieszen. Jesli gaz/benzyna sa drogie to ludzie zaczynaja szukac oszczednosci w "ekologii".

Rozwoj urbanistyczny to rzeczywiscie duzy plus dla UK, ale kazdy plus ma swoje minusy...

do tzw ekologi to UK jest za nami daleko w tyle.

smieci, smieci, smieci, wystarczy przejść sie rano po zakupy po tzw "binge drinking" weekendowym:eek: oprócz butów resztek ubrań są wymiociny, butelki i inne precjoza;)

Juz nie wspomne o stezeniu CO 2 w duzych miastach, bo przekracza kikakrotnie niz u mnie tu w kotlinie zima , jak wszyscy w piecach palą.

no zgodze sie ze komunikacja w kazdym wzgledzie, metro, kolej, lotniska, kom miejska...zwyczajnie my im do piet nie dorastamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tzw ekologi to UK jest za nami daleko w tyle.

smieci, smieci, smieci, wystarczy przejść sie rano po zakupy po tzw "binge drinking" weekendowym:eek: oprócz butów resztek ubrań są wymiociny, butelki i inne precjoza;)

Juz nie wspomne o stezeniu CO 2 w duzych miastach, bo przekracza kikakrotnie niz u mnie tu w kotlinie zima , jak wszyscy w piecach palą.

no zgodze sie ze komunikacja w kazdym wzgledzie, metro, kolej, lotniska, kom miejska...zwyczajnie my im do piet nie dorastamy

Anglicy to niesamowici "syfiarze"... :eek:

Rano na chodnikach leży dokładnie wszystko,jak napisałaś,warto przed wyjazdem przejść szkolenie w slalomie specjalnym. ;):P

Najbardziej jednak pamiętam podróż poza miasto,jak na piętrze nasyfili,to butelki i inne rzeczy sypały się z piętra po shodkach koło drivera,a jak kierowca otworzył drzwi,to wszystko wysypywało się na przystanek!Nikt jednak tego nie zbierał! :eek: Ja bym papierka nie rzucił,a oni potrafią nawalić tyle,że sięga to dosłownie do kolan! :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym papierka nie rzucił:

no potwierdzasz ze my narciarze, "dodam narciarze z krwi i kości" dbamy o stoki, a jak to ekolodzy twierdzą ze je niszczymy...

a oni potrafią nawalić tyle,że sięga to dosłownie do kolan! :eek:

co Ty powiesz? :eek::D

no prawda prawda, dla przykładu koszy na smieci w UK jest bardzo duzo, tylko kultury ze słuzą po to by nie smiecić nie ma.

dla porównania u nas ich brakuje niestety:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde! coś się zaczyna dziać. Co raz więcej inicjatyw i mądrych wypowiedzi na temat upadku narciarstwa w Polsce. Najpierw List Bachledy do Premeiera w sprawie Zakopanego, teraz Kamil Durczok Naczelny Faktów pisze o swoim punkcie widzenia na tą sprawę.

Polskie góry toną w zalewie ekoszachrajstwa

Może wszyscy razem wywrzemy jakąś presję na polityków, aby zaczęli zmieniać prawo.

Kamil Durczok od kilku lat ma dom w Szczyrku i z tego co wiem czesto jest na stokach i lubi pojeździć w Szczyrku. Sądzę ze zgrozą obserwuje uważnie co się dzieje i zależny mu na tym żeby ruszyły inwestycje. Taki felieton był na pewno potrzebny nie tylko dla Szczyrku. Na FISie jest NIETOPERZ a na Pracicy NIEDŹWIEDŹ. Wiem tylko że dwóch EcoTerro od Fisowskiego nietoperza są z Wisły. Czyżby działali na czyjeś zlecenie Całkiem możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem zamiar jechać do Szczyrku, ponieważ w sobotę odbędą się na Julianach zawody Puchar Faktów. Niestety nie będę mógł pojechać.

Jeśli będzie ktoś z forumowiczów w Szczyrku na nartach, to powiedzcie człowiekowi, że w większości jesteśmy za jego zdaniem, co do istoty rzeczy.

Może niech kontynuuje ten temat, aby nie umarł. Wszak jest teraz szansa, aby coś pchnąć do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w "Polsce The Times" Kamil Durczok poświęcił część swojego komentarza tematowi EkoZwałIchJakZwał... ;)

(...)

Się porobiło. Wyszli z lasu i łomot - między oczy, od razu, na forach, po szczękach. Zdumiewające, że po opublikowanym w tym miejscu w ubiegłym tygodniu felietonie ekoidiotami, choć w części, poczuli się nawet ci, którym znacznie bliżej do rozsądku niż kilkuosobowym hałaśliwym grupkom, które z udawania ekologów zrobiły sobie sposób na życie. Jedna z całkiem dużych organizacji, jak mi się zdaje, poważnie rozważa, czy niżej podpisany to właściwa osoba, by opowiadać ludziom w telewizji, czy ocieplenie klimatu może być groźne dla białych niedźwiedzi. Ekosolidarność wali w łeb zdrowy rozsądek i w poczuciu zagrożenia takim bucem jak jak Durczok wszyscy jesteśmy ekologami.

Na szczęście, nie wszyscy. Pierwszy raz od lat zajrzałem na fora internetowe i serce rosło. Nawet zdumiewająco duża grupa tych, którzy Durczoka uważają za pajaca, uznała, że część zielonych przesadziła. Odezwało się też kilka poważnych organizacji, które zaproponowały, by zastanowić się, czy każdy przykuwający się do drzewa robi naturze dobrze. I dobrze. Cieszy, bo dowodzi, że rozsądek nie całkiem w odwrocie. OK. Dzięki za wsparcie narciarzom i wszystkim pozostałym, szczere wyrazy sympatii dla forumowicza, co ma mnie za faszystę. Pozdro.

Wracam do polityki.

(...)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...