janek57 Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 No to mówiłem ,ze dla takich ,,szajbusów narciarskich '' jak ty Johny COS i SON w jeden dzień to pestka. Ja ze Skrzycznego na Małe Skrzyczne jechałem (szedłem ) dłuższą trasą . Wyszedłem na szczycie M.S. przy końcówce orczyka.Szkoda ,że była gęsta mgła ,która okazuje się jest dalej i z widoków ,,nici" Mnie też COS zawiódł a w SON-ie oprócz strony Czyrnej było dobrze. Jutro około 10-tej na Dużym Rachowcu w Zwardoniu później zjazd do Małego Rachowca na krzesełko. Pierwszy raz będą to nie wiem czy dobra kolejność ,ale z mapki wynika, że tak będzie najlepiej. Jadę w niedzielę bo w poniedziałek do roboty a od wtorku szykuje się odwilż z opadami wszelkiego rodzaju.Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamek182 Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 Witam,ja właśnie wróciłem ze Skrzycznego(jak co tydzień z małymi wyjątkami) i musze powiedzieć ze lepiej mi się jeździło dwa tygodnie temu. Kamienie tak jak opisał Johny wyżej z dnia poprzedniego, są , jest ich dużo. Sam Fis jest najlepiej przygotowany i na całej długości znalazłem tylko jedno miejsce(łuk na wysokości łącznika z kaskadą) w którym troszke kamyków komuś się z worka wysypało. Kaskada od tego właśnie miejsca obfituje w kamyki. Największy minus to....ludzie,ofkoz. Za dużo, przy zbyt małym wsparciu obsługi. Armatki działały na dolnej części FISa.Ogólnie od połowy górki( Jaworzyna) trasy są słabe, przygotowanie w skali od 1 do 10 określił bym na poziomie 3. Jest śnieg,choć miejscami przetarty tak że trawe widać. No niestety. Mało brakło a było by bliskie spotkanie z narciarzem. Uratowało to że zarówno on jak i ja umiemy jeździć i na milimetry ale obeszło się bez kontaktu. Tłok spory. Co tu jeszcze wam napisać? To chyba tyle by było. AHA!! Panie częstujące Milką albo ballantine'sem podgrzewały atmosfere na dole. Za to dużyyy plus 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 Relację z niezwykłego, narciarskiego miejsca w nizinnej, centralnej części kraju znajdziecie, tu: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16660-Kameralnie-z-widokiem-na-Kr%C3%B3low%C4%85...?p=164680&viewfull=1#post164680 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 Pilsko - sobota - 26 styczniaJa opiszę sytuację na Pilsku w stylu PAP czyli krótko (Johnnego nikt nie przebije, no może Marboru).Pierwsze wejście na bramki podwójnej kanapy na Szczawiny godz. 08.17Temperatura na dole -10 .Na górze nieco cieplej i słońce nieśmiało wychodzi zza niewielkich chmurek.Warunki z Miziowej do Szczawin miodzio (tak PAP nie pisze) czyli sztruksik, równiutko.Warunki z Kopca do Miziowej na trzech trasach także bardzo dobre, miejscami doskonałe. Środkowy orczyk dzisiaj za darmo, ale dla tych co kupili czasówkę nie ma to znaczenia.Po 2,5 godzinach zjazd do Buczynki i tu też warunki bardzo dobre. Po kilku zjazdach zjazd do Kamiennej i wyciągu Baba. Dwie trasy na dole przygotowane znakomicie. Mimo zawodów na obu stokach miejsca do jeżdżenia dużo.Kolejki do wyciągów na Miziowej i Szczawinach tak na 2-3 minuty. Na kopiec - lewy orczyk 2-3 min, środkowy i prawy orczyk wjazd praktycznie bezpośrednio do bramek. Orczyk powyżej Kamiennej wzdłuż Buczynki minuta stania lub bezpośrednio do bramek, Kamienna i Baba bezpośrednio do bramek.Jeżeli chodzi o minerały to luźne grudki zamarzniętej ziemi można było spotkać na dojeździe i zwężeniu przed orczykiem z Soliska na BuczynkęDziwne jest to, że mimo pełnego parkingu ludzi na stokach nie widać wielu. Przypuszczam, że większość udała się na Miziową, ale mnie już ok. 11 tam nie było.Wyjazd mega udany. 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 26 Styczeń 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 ... Jutro około 10-tej na Dużym Rachowcu w Zwardoniu później zjazd do Małego Rachowca na krzesełko. Pierwszy raz będą to nie wiem czy dobra kolejność ,ale z mapki wynika, że tak będzie najlepiej. Jadę w niedzielę bo w poniedziałek do roboty a od wtorku szykuje się odwilż z opadami wszelkiego rodzaju.Pozdrawiam Janku,domyślam się,że przyjedziesz pociągiem,więc jako pierwszy będziesz miał Mały Rachowiec. Pod Dużego Rachowca chyba nie da się dojechać nawet samochodem,ale nie jestem pewny. : Pozdrówka! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Slash0r Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 No to mówiłem ,ze dla takich ,,szajbusów narciarskich '' jak ty Johny COS i SON w jeden dzień to pestka. Ja ze Skrzycznego na Małe Skrzyczne jechałem (szedłem ) dłuższą trasą . Wyszedłem na szczycie M.S. przy końcówce orczyka.Szkoda ,że była gęsta mgła ,która okazuje się jest dalej i z widoków ,,nici" Mnie też COS zawiódł a w SON-ie oprócz strony Czyrnej było dobrze. Jutro około 10-tej na Dużym Rachowcu w Zwardoniu później zjazd do Małego Rachowca na krzesełko. Pierwszy raz będą to nie wiem czy dobra kolejność ,ale z mapki wynika, że tak będzie najlepiej. Jadę w niedzielę bo w poniedziałek do roboty a od wtorku szykuje się odwilż z opadami wszelkiego rodzaju.Pozdrawiam Znowu będzie niefajnie Tydzień ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pinio46 Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 Przecież mówiłem że da sie COS i SON zrobić w jeden dzień :biggrin: Brawo Johnny znów się wyjazd udał :biggrin: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAIKEL 1977 Napisano 26 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 czy ktoś coś wie o warunkach na Kasprowym?!!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 26 Styczeń 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2013 Jak warunki na Kasprowym nie mam pojęcia,ale PKL puścił takie zdjęcie na facebooku: 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baartos Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Takie widoki byly praktycznie przez caly czwartek...jak znajde link ze zdj to wrzuce tu,bo jest na co popatrzec!!!szczena opada...ogolnie dla lubiacych kamerki:skywindow.net...i wybrac zakopiec:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orm Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Wczoraj w Tatrach były rzeczywiście piękne widoki. Obserwowałęm je co prawda z Jurgowa, ale rzeczywieście było pięknie słońce i góry nad mgłą. W Jurgowie warunki jak zwykle bardzo dobre, do mniej więcej 11.30 pusto, później było trochę ludzi ale bez tłoku na stoku, a kolejki do krzesełek praktycznie niezauważalne (ok. 1-2 min. czekania). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luce Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Son Dzisiaj pierwszy raz w sezonie padło na szczyrk. Wyjazd późny bo na parkingu w czyrnej byliśmy koło 9(ale tak ciężko było się rano pozbierac:)) Do rzeczy: Trasa 2(Małe skrzyczne - Hala Skrzypczyńska) - ocena 4, sporo lodu i miejscami minerały Trasa 2(Hala skrzyczeńska - Czyrna) - +3, Lód, przetarcia(szczególnie na polanie), do tego duże ilości bryłek lodu. Cały czas pracowały armatki Trasa 4(Hala skrzyczńska - suche) - -5 trochę oblodzenia, ale generalnie super Trasa 7(Hala skrzyczńska - suche) - -5, trochę nie równości, ale w sumie czepiam sie:) Trasa 7(Suche - Solisko) - -5, trochę lodu Trasa 11(Golgota) - 4, spore połacie lodu. Generalnie wyjazdu udany, jedyny problem to kolejki od 11, trzeba było spędzić w kolejce jakieś 10-15 min, tylko na golgocie jazda bez problemów. Chciałbym jeszcze przestrzec przed wypożyczalnią na parkingu w czyrnej (ta na samym końcu parkingu, blisko bazy SON-u), brat wypożyczył na których nie dało się jeździć, narty zachowywały się jak by miały foki:) bez problemu podchodził pod górkę, do tego straszni wbite. Po interwencji w wypożyczalni panowie stwierdzili że wystarczy posmarować(tylko po interwencji klienta to już trochę za późno), poza tym te narty to już się do niczego nie nadawały, po długiej dyskusji udało się odzyskać 10pln(na początku skasowali 30) i wypożyczyć już porządne narty gdzie indziej. pozdrawiam Luce 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Niedziela na Ochodzitej w Koniakowie Parę słów o sytuacji na Ochodzitej tutaj: http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16476-Ski-Ochodzita-w-Koniakowie?p=164788#post164788 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Weekend na czantoriOstatnie 2 dni spędziliśmy na mega udanym wyjeżdzie na CzantoriW sobote wczesnym rankiem startujemy spod domu o 7 z minutamiNa miejscu meldujemy się dokładnie o 8.12 i małe tu małe zdziwienie :frown::Główny parking,darmowy nabity,tak więc pozostało nam zostawić auto po drugiej stronie ulicy za 6 zetaW kasie kupujemy karte weekendową za całe 160zł i do dzieła.Córa nie wygłąda na pięć lat,tak więć wjedżamy razem :smile:Warunki bardzo dobre i o dziwo bez kolejek,jazda na bieżąco do południaWiększość dnia jeżdzimy czerwoną,przeplatując ją co jakiś czas niebieską,na którejjest już troszkę zlodowaceń no i minerałków,ale nie ma tragediPogoda w sobotę super,mróz ok 7 i słoneczko,bajka,można się było ojeżdzićNiedziela już nie tak słonecznie ale ogólnie fajnie,ludzi ciut więcejWyjazd naprawde udany.jak ktoś może to jutro powinno być jeszcze lepiej,czytaj mniej ludzi,no i ma być jeszcze mały mrozik 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Pozwole sobie jeszcze kilka zdjęć wkleić,bo chyba nieżle wyszły :wink: 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Wczoraj rano mój wybór padł na SON. Po całym tygodniu trochę ciężko było z pobudką, tak więc trasę wybieram inną niż zazwyczaj – szybko przemieszczam się w kierunku autostrady A1, nią aż do samych Żor i dzięki temu omijam standardową drogę na Katowice a przede wszystkim: Tychy i różne inne tego typu „urozmaicenia” - po godzinie jestem już w Pszczynie. W Buczkowicach obowiązkowy postój na śniadanie i poranną kawę – patrzę na góry – szczyty lekko zamglone, ale za to wita poranne słońce:smile:.Dalej jadę do Szczyrku – ku mojemu zdziwieniu – żadnych korków, przejazd przez centrum spokojny, dojazd do samego Soliska również bez postojów – podjeżdżam w Solisku na parking - cały zajęty – zonk! – kręcę się samochodem przy parkingu, ale na szczęście chłopaki z Bieska wyjeżdżają czarną Insygnią i robi się jedno wolne miejsce:biggrin: – od razu parkuję i na dzień dobry: „10 zł”!!! – mówię, że nawet Czantoria skończyła z tego typu praktykami i pytam się – czy to się kiedyś skończy – słyszę odpowiedź – póki co: nie! (nawet przez głowę przeszła mi myśl, że najlepiej, jakby przy wjazdach zawiesili sobie pewien obraz ubranego pana na czarno z długą siwą brodą dzierżącego w ręku talara, ale może lepiej nie będę rozwijał wątku, aby nie być osądzonym o poglądy zbieżne z pewnym radiem polskim:tongue::wink:Udaję się do kasy – jest mały „ogonek” – w końcu i mi się udaje dobić, okazuje Pani w kasie ładnie smsa z Plusa, a Pani uprzejmie wygania mnie do kasy pod Golgotą (mogliby karteczkę z informacją o tym wywiesić gdzieś wcześniej niż nad samym okienkiem – nie trzeba byłoby niepotrzebnie tracić tyle czasu w kolejce a powyżej 15 minut czekania sms straciłby już ważność).Wydostaję się szybko z kolejki i lecę pod Golgotę – kupuje karnet całodniowy i zerkam na tablicę: Postanawiam rozpocząć od ulubionej czerwonej „Maciejowskiej” – w kolejce do orczyka zerkam na jej końcową część - wygląda o.k.:Pod orczykiem Solisko – Suche trochę wertepów, lekko potelepało ale udało się w końcu wjechać. Na Suchym kolejka (max. 10 minut):a trasa prezentuje się następująco:.Na Hali Skrzyczeńskiej do ostatniego orczyka zarówno z lewej, jak i prawej strony też trochę ludzi, ale nie więcej niż na 10 minut:Na szczęście na tych 2 kolejnych odcinkach pod orczykami w miarę równo. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Szczyt jak zwykle lekko obdarty, ale pierwszy raz napotykam tu trochę kamorów (no i pierwszy raz widzę tutaj zamiast armatki lancę): Zjeżdżam 7-ką na sam dół i po drodze dużo miejsc zrytego stoku z odkrytym lodem – bardzo się nastawiłem na tą trasę, ale po aż tak poobdzieranej to jeszcze nie jeździłem.Tu akurat parę ładniejszych ujęć: 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Dojeżdżam na dół do kas a tu taki widok:Oooooo nieeeee – ja w takiej kolejce stać nie będę – robię przerwę na kiełbaskę i kubek ciepłej kawy a przy okazji rozmawiam z miejscowymi nt. planów inwestycyjnych SON-u. Pytam się o kanapę i słyszę” Paaaanieee – jak Pan sobie przywieziesz z domu, to będziesz może i kanapa":tongue:. Jedni mówią, że nie powstanie, bo właściciel nie ma aż tyle pieniędzy – „co to milion, jak to co najmniej siedmiu trzeba”, zagaduje też w sprawie gruntów na Skrzyczeńskiej i słyszę, że właściciel chciałby dostać najlepiej to za darmo , „a za darmo to sam by Pan oddał???” – ogólne przesłanie – nie ma na co liczyć – nic tu się nie zmieni - szkoda:/Posilony wracam na wyciągi. Kolejki na szczęście już mniejsze: więc jedziemy dalej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Przy wlocie na Bieńkulę widać, że pracuje lanca. Z tego co tu na forum czytałem a i na miejscu usłyszałem, do Czyrnej nawet się nie zapuszczam – tym razem postanawiam pojeździć 4-ką i 6-ką. Na tych trasach ustawiono parę armatek, 4-ka przy rozwidleniu dość oblodzona a na zakręcie leżą kamory (więcej niż te „parę” na szczycie – ale da się je objechać): Przed wjazdem na 4a też pracuje armatka, bo ta trasa na ściance również już obdarta i oblodzona. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Śmigałem sobie dalej 4-ką i 6-ką: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Tu na trasach też było trochę lodu, ale na pewno lepiej niż na trasie nr 7.Ok. godz. 14-ej nagle ludzi ubyło tak, że nawet jazda szła na bieżąco: Jednak trasy coraz to bardziej obdarte i wychodzi coraz to więcej lodu - coś mi ten SON jakoś w ten dzień nie pasował. Powoli zacząłem żałować, że nie pojechałem wytestować, jak to jak „węgielki” jeździ się na taśmociągu ;p;) 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Ale jak już tu przyjechałem i karnet kupiłem, to postanawiam śmigać do końca – przemieszczam się na Juliany - i w tej sytuacji był to strzał w dziesiątkę.Co prawda – czerwona 10-ka do połowy bardzo mocno zryta i oblodzona, że nawet z ust doświadczonego narciarza wymsknęło się „Oooo !#$%#$%”,gdy na tą oblodzoną część wjechał, ale dalej było już całkiem przyjemnie. Podobnie niebieska 9-ka – u góry trochę lodu aż do dwóch małych ścianek na 9 i 9a (tu duże starcie stoku i oblodzenie), a potem do samego dołu już bardzo całkiem fajnie (a najlepiej po samych bokach:biggrin:). Za to zielona 8-ka bez żadnych zastrzeżeń. Parę fot z Pośredniego: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Jeżdżąc tak pomyślałem sobie, czemu ta niewyprzęgana trójka w tym sezonie tu nie stoi – czyżby kwestie ziem z właścicielami gruntów na Julianach jeszcze nie zostały uregulowane? (tak słyszałem, że to główny powód blokujący tą inwestycję – podobno są osoby, które na postawieniu tej kanapy za bardzo chciałyby na swojej ziemi zarobić).Przed 16-stą ruszył do boju ratraki w nagrodę za ostatni wjazd na ostatnim odcinku mogłem zjechać sobie po świeżym pasie sztruksu:smile:Po godz. 16-ej oddałem karnet i udałem się na parking. – czułem jednak lekki niedosyt, więc nie pakowałem do końca sprzętu i podjechałem zobaczyć, jak tam ma się Biały Krzyż. Tu dużo uczących się ludzi, więc nie chciałem pakować się na stok i myślę sobie – co dalej? Biorę za telefon – dzwonię do ZwardońSki i słyszę – „tak, dzisiaj jeździmy do 21-ej” – no to w takim razie – w drogę! Zachęcony stanem dróg na Salmopolu, zjechałem w kierunku Wisły z myślą, że przejadę przez Kubalonkę (przecież rok temu dało radę i chociaż sobie nową Ochodzitą zobaczę. Do Pałacu Prezydenta jeszcze jakoś „radę dało” ale potem już im wyżej, tym gorzej. Za bramą pałacu „w trybie ciągłym” na dwójce dojechałem do pewnego momentu aż wreszcie musiałem powiedzieć sobie stop – na dodatek ciemno w środku lasu, szerokość odśnieżonej drogi góra na półtora auta, brak łańcuchów, mój wozik w 4x4 wyposażony też nie jest, więc niestety – trzeba było nawrócić. Trochę szkoda tej drogi, ale co tam – da radę nadrobić:smile:. Szybko na trasę na Żywiec, a potem już S69 prosto na Zwardoń. Tu plus dla ZwardońSki – przed samym Zwardoniem już oznaczenia, gdzie skręcić, aby dojechać na stok – dla tych, którzy pierwszy raz będą jechać, na pewno spore ułatwienie. Na ostatnim odcinku do samego Zwardonia tak jak Johnny pisał – szata istnie biała i jest ślisko – ale – powolutku – do celu:wink:O godz. 19-ej dobijam na parking – parę aut jeszcze tu jest:Kupuje karnet na 2 h i jazda - nowiusieńką kanapą na górę:smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fundu Napisano 27 Styczeń 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Styczeń 2013 Po 6 minutach jestem na szczycie i zaczynamy jazdę – na stoku po całym dniu porobiło się trochę delikatnych wybrzuszeń (muldy to może za dużo powiedziane), delikatnie – parę miejsc z małą ilością lodu, ale i tak jestem pełen podziwu, że stok po całej sobocie tak dobrze się trzyma. Na stoku totalny luz, więc tylko jazda – góra-dół - najlepsza przy samej kanapie, a na samej końcówce jest już bardziej płasko, więc można lecieć na „przecinak”:smile: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.