Val di Sole apartamenty

[arbiter]

normalnie na 6 osób ale my we 4 jedziemy

lubimy jak jest przestrzeń :smile:

[arbiter]

Nie dramatyzuj:

http://www.bergfex.com/la-plagne/wetter/

Co prognoza to inna pogoda

No , ale od 2.02 to za pięknie to nie wygląda ta pogoda we Francji

Zauważyłem w innych postach że teren Val di SOLE nie jest Ci obcy , mieszkać będziemy w dolinie i jazda własnym samochodem ( Pejo , Tonale , Marilleva , Madonna )

Napisz jakieś ciekawostki ( może byc na priv ) lub na co w szczególności zwrócić uwagę

[Aressi]

Marilleva, Folgarida, Madonna i teraz jeszcze Pinzolo są połączone systemem wyciągów w jeden gigantyczny ośrodek. Jest po czym jeździć! : Tylko wymaga to odpowiedniego karnetu. Najlepiej kupcie sobie SuperSkiRama - będzie na wszystko. Pejo to malutki ośrodek na max jeden dzień. Ale jest tam jedna fajna rzecz - "kolejeczka" Pejo 3000. Polecam. Oprócz dość fajnej czerwonej trasy oferuje zapierające dech w piersiach widoki. Przy odpowiedniej pogodzie oczywiście. Rzecz polega na tym, że na inne szczyty patrzysz z góry. Tonale musicie zaliczyć koniecznie. Jak będziecie mieli SuperSkiRamę to obejmie i ten ośrodek. Po prawej stronie mnóstwo wyciągów i łatwe trasy. Po lewej słynny lodowiec Presena oraz czarna Paradiso. Repertuar obowiązkowy! Jak już będziecie w Tonale to koniecznie (ten sam karnet) musicie wyskoczyć do Ponte di Legno i Temu. Można się tam dostać fajną kolejką linową śmigającą nad okolicznymi wioskami ale można też i na nartach. Fajne trasy, mało ludzi. Żeby zjeździć całe Tonale, Ponte di Legno i Temu jeden dzień nie wystarczy. O Madonnie nie będę nic pisał bo to klasyka. Generalnie - świetne tereny narciarskie!

[arbiter]

Oczywiście będziemy mieli SuperSKIRama bo inaczej ja sobie nie wyobrażam .

Nawet planujemy wyjazd spokojnie na noc aby rano w sobotę ruszyć do boju :cheerful:

Czytałem coś o źródłach termalnych w Pejo , czy jest tam jakiś kompleks basenów czy tylko hotele mają jakieś swoje "maczałki " ?

Kwaterkę mam idealnie położoną ( 15 Tonale , 5 Marileva i do Pejo niedaleko )

Jeszcze tylko 3 dni i w drogę

[Bumer]

Basenem w Pejo nie warto sobie zawracać głowy. Mały (jakieś 10x20m- może 12x25m?),płytki i wstęp kosztuje 10 euro. Przy basenie jest "wanna" termalna ( na jakieś 6 osób),to wszystko. W budynku jest też część "saunowa". Sauny chyba ze 3, sucha, parowa no i basenik z jacuzi oraz pokoje z leżankami, herbatką i relaksującą muzyką. Problemem jest to, że jak kupisz wstęp na basen, to nie masz dostępu do części "saunowej", i odwrotnie, z sauny nie ma wyjścia na basen. Najprawdopodobniej będziecie mieli znizkę 20% na podstawie skipasu czy potwierdzenia zamieszkiwania. W budynku jest jeszcze część masażowo-upiekszająco-lecznicza. Z niej, z racji nienagannej urody i zdrowia, :smile:nie korzystałem, więc nie mogę się wypowiadać. Odwiedzić basen i saunę mozna, ale chyba tylko po to żeby zaliczyć. Aha, jak planujecie odwiedzić basen, zabierzcie ze sobą jakieś czepki, bo inaczej to trzeba będzie na miejscu zakupić jakieś "szmatki" na głowę. Nie wiem jak traktują łysych:smile:

Edytowane 29 Styczeń 2013 przez Bumer

[arbiter]

I skutecznie wybiłeś włoskie termy z głowy :wink:

Jak termy to zawsze pamiętam te z Langenfeld :applause: i dlatego zapytałem o te z Pejo

[Bumer]

Ja, w Langefeld pamiętam jeszcze "termy" w postaci kałuży/bajora! Za szatnię słuzyła szopa z desek. Jedyny plus to to, że było bezpłatnie, no i była tam rzeczywiście ciepła woda! Póżniej tam już nie byłem i nowego kompleksu basenów nie zaliczyłem. PS. W Ponte di Legno jest basen. Chyba lepszy niz w Pejo. Nie zaliczyłem go, jakoś nie było mi po drodze. Może w tym roku?

Edytowane 29 Styczeń 2013 przez Bumer

[arbiter]

Ja, w Langefeld pamiętam jeszcze "termy" w postaci kałuży/bajora! Za szatnię słuzyła szopa z desek. Jedyny plus to to, że było bezpłatnie, no i była tam rzeczywiście ciepła woda! Póżniej tam już nie byłem i nowego kompleksu basenów nie zaliczyłem. PS. W Ponte di Legno jest basen. Chyba lepszy niz w Pejo. Nie zaliczyłem go, jakoś nie było mi po drodze. Może w tym roku?

To faktycznie daawno byłeś :wink:

Teraz są jak dla mnie super , razem o odnową rewelacja a i cena nie jakaś kosmiczna ( porównywalna z tym co w Wawie )

I już tylko 2,5 dnia:cheerful:

[MAIKEL 1977]

widzę arbiter że napięcie sięga ZENITU:shocked: ja tak dobrze nie mam będę tydzień w Zakopcu i tydzień w Szczyrku:angel:

[arbiter]

widzę arbiter że napięcie sięga ZENITU:shocked: ja tak dobrze nie mam będę tydzień w Zakopcu i tydzień w Szczyrku:angel:

e tam , z tym zenitem to bez przesady

na święta byłem na Kronplazu ale faktycznie lubię pojeździć sobie na nartkach :laughing:

a jak sobie pomyślę że 16.03 znów wyjazd to :angel:

żona mówi że mam coś nie tak z głową : , tylko narty i narty :wink:

[MB]

e tam , z tym zenitem to bez przesady

na święta byłem na Kronplazu ale faktycznie lubię pojeździć sobie na nartkach :laughing:

a jak sobie pomyślę że 16.03 znów wyjazd to :angel:

żona mówi że mam coś nie tak z głową : , tylko narty i narty :wink:

pociesz Twoją żonkę,że nie tylko Ty tak masz

"paru" takich co mają z głową na tym tle to jeszcze jest na tym świecie :cheerful:

[janek57]

Jak po wyjeździe w czwartek na Czantorię ,po 20 godzinnej służbie w piątek, domowych zaległych robotach w sobotę o jedenastej wieczorem zakomunikowałem rodzinie (trzy baby) ,że w związku z nadchodząca odwilżą zmieniam plany i jadę w niedzielę do Zwardonia (pobudka o 5:30) zamiast w środę 30.01.to pukanie się po czołach trwało kilka minut.Wyjazd miałem bardzo udany:smile: Dodam tylko ,że jeżdżę sobie autobusami i pociągami bo auta nie mam i nie mam zamiaru kupować.A szajba narciarska coraz większa:cheerful:

[arbiter]

I do wyjazdu została godzinka :angel: :cheerful: :applause:

Aparat zabrałem , relacja po powrocie gdyż netu nie mamy w domku :sorrow:

[Aressi]

I do wyjazdu została godzinka :angel: :cheerful: :applause:

Aparat zabrałem , relacja po powrocie gdyż netu nie mamy w domku :sorrow:

Arbiter, bierz laptopa czy co tam masz! Zawsze jakąś falę złapiesz :wink: żeby nas poinformować jak się sprawy mają w Val di Sole! :biggrin: Brak netu w domku nie może być usprawiedliwieniem! :stupid:

No to zostało już tylko 50 minut! :applause: Pewnie dopijasz ostatni łyk kawy .... Jeszcze tylko siku i .... w drogę!:biggrin:

[kmarcin]

No to powodzenia, dużo sił, zero wypadków, świetnej pogody i super nartowania :happy:

[arbiter]

Arbiter, bierz laptopa czy co tam masz! Zawsze jakąś falę złapiesz :wink: żeby nas poinformować jak się sprawy mają w Val di Sole! :biggrin: Brak netu w domku nie może być usprawiedliwieniem! :stupid:

No to zostało już tylko 50 minut! :applause: Pewnie dopijasz ostatni łyk kawy .... Jeszcze tylko siku i .... w drogę!:biggrin:

Lapusia mam ale gdzie tam będę z nim latał ?

Jak na święta byłem przy Kronplazu to lipa z netem była i szkoda prądu , w telefonie nie miałem jakiegoś Hotspota czy innego ...........

[blondynka_na _nartach]

Sorry ze się wcinam, ale zobaczyłam że ktos tu wyjeżdża do Val di Sole i strasznie mi żal ze mnie tam nie będzie teraz. Właśnie wróciłam w niedzielę z Marillevy ( mieszkałam w Marillevie 900 blisko wyciągu ok 200m) i ciągle czuję żal ze ten tydziń tak szybko minął. Już nie mogę się doczekać kiedy znów tam pojadę . Proszę pozdrowić ode mnie Val di Sole i moja ukochaną Madonnę :happy:

[caracas]

Fajnie tam.

Ale mieszkać to bym chciała tylko na Marilewa 1400.

Zjazd do wyrka na nartach.

A na 900 trzeba zdążyć na ostatni wagonik.

Zawsze jeździliśmy do końca na Orso Bruno i przed zmrokiem czarną (bo prawie pusta) zjazd na 1400 do wyrka.

[blondynka_na _nartach]

Mnie od 9.00 do 16.30 wystarczy :laughing: a z orso wracałam 11 a potem 23. Wybieram czewone:redface: