Tanie narty początkującego

[Fryc]

Pomóżcie w zakupie nart. Mam ok. 186 cm wzrostu i niską wagę ok. 70 kg. Umiejętności praktycznie żadnych - dwie lekcje z instruktorem.

Niestety wypożyczalnia nart kosztuje i wpadłem na pomysł żeby kupić jakieś tanie narty za ok. 600 zł.

Czy takie o długości 166 cm będą znośne do nauki i potem jazdy początkującego?:

http://www.selgros.pl/oferta-promocyjna/artykuly-przemyslowe/sport-camping-ogrod/bytom/narty-atomic-vario-ezytrak-10-2-426605

Czy też o tym zupełnie zapomnieć bo maksymalny badziew?

[m!xeR]

Za kilka dni wystawię na sprzedaż nartki na których uczyłem się jeździć a mianowicie VOLKL Tiger 3 motion(żółte) z wiązaniami Markera. Długość 161cm, r=13,5m. Bardzo przyjemna narta i jeżeli byłbyś zainteresowany to zrobimy dobra cenę:-)

[Fryc]

Nie za krótkie dla mnie? dobór długości jest dla mnie zagadką, szczególnie przy moich warunkach fizycznych

[m!xeR]

Fakt mogłyby być troszkę dłuższe ale skoro jesteś początkujący i dopiero zaczynasz to nie przejmowałbym się tymi 4cm:-)

Tutaj link do tego modelu (ja mam wersje żółtą)

http://www.skionline.pl/sprzet/narty,07-08,voelkl,tiger-3motion,2628.html

[bruner79]

Ze tak powiem - bez jaj, 161 dla 186? Do pytajacego - za 600 kupisz juz niezla uzywke,pytanie czy masz buty? Bo to wazniejsza sprawa niz narty. Co do nart - dlugosc dla Ciebie 175-180 bedzie ok,jesli narta typu sl - 165-170.

[m!xeR]

Dla 186cm i 70kg wagi:-) imho jeżeli umiejętności są małe to narta delikatnie pod brodę nie będzie zła ale kończę uprawianie prywaty i zgadzam się z przedmówcą, że ważniejsze niż narty są buty:-)

[Mitek]

Cześć

Dla 186cm i 70kg wagi:-) imho jeżeli umiejętności są małe to narta delikatnie pod brodę nie będzie zła ale kończę uprawianie prywaty i zgadzam się z przedmówcą, że ważniejsze niż narty są buty:-)

Nie pisz głupot.

Pozdro

[Roobs]

Jeśli będziesz chciał kupić narty w idealnym stanie to przemyśl ewentualnie te z linku. Ja na nich zaczynałem, chętnie rozważę twoja propozycję. Nie wezmę więcej jak 500zł + pokrowiec:)

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/18068-Narty-Rossignol-ZENITH-Z-3-5?highlight=

[m!xeR]

Cześć

Nie pisz głupot.

Pozdro

Cześć,

Przeglądając forum zdążyłem zauważyć, że jesteś tutejszym guru. Ja jestem ledwie początkującym dlatego czy mógłbym prosić o doprecyzowanie dlaczego przy niskiej (w stosunku do wzrostu)wadze narta pod brode będzie zła?

Pozdrawiam.

[mysiauek]

Przeglądając forum zdążyłem zauważyć, że jesteś tutejszym guru. Ja jestem ledwie początkującym dlatego czy mógłbym prosić o doprecyzowanie dlaczego przy niskiej (w stosunku do wzrostu)wadze narta pod brode będzie zła?

Jeeeezu... teraz się zacznie... Mixer... dlaczego?

[makog]

Na Twoim miejscu bral bym bez zastanowienia te deski od kolegi Roobs, bedziesz mial fajna deske do nauki i nie tylko, napewno posluzy jeszcze kilka dobrych lat !! O dobrych butach tez posmysl, bo to wazniejsze jak narty.

[m!xeR]

Jeeeezu... teraz się zacznie... Mixer... dlaczego?

Nie jestem Jezusem, wystarczy "m!xeR"... Dlaczego pytam? Bo to forum a mnie post "nie pisz głupot"nie przekonuje... Sam uczyłem się jeździć na krótszej narcie niż powinienem i było mi po prostu łatwiej...dlatego doradziłem krótsza nartę.

Tutaj również kilka osób twierdzi, że do nauki krótsza narta jest lepsza...

http://www.skionline.pl/forum/showthread.php/16732-Po-co-komu-kr%C3%B3tkie-narty?highlight=dlugosc+nart

[Mitek]

Cześć

Cześć,

Przeglądając forum zdążyłem zauważyć, że jesteś tutejszym guru. Ja jestem ledwie początkującym dlatego czy mógłbym prosić o doprecyzowanie dlaczego przy niskiej (w stosunku do wzrostu)wadze narta pod brode będzie zła?

Pozdrawiam.

Poszukaj na forum ja nie mam siły pisać tego samego po raz setny.

Dlaczego Twoim zdaniem, krótsza jest lepsza? Jakie masz e tej kwestii doświadczenia?

Pozdro

[m!xeR]

Nie wdając się w szczegóły śmiem twierdzić, że nauka jazdy na nartach była dla mnie trudniejsza niż 99,9% użytkowników tego forum. Łatwiej manewrowało mi się nartą krótszą aniżeli dłuższą. Łatwiej było mi zapanować i poprowadzić zgodnie z moim torem jazdy nartę krótszą aniżeli dłuższą. Oczywiście kiedy tylko zacząłem nabierać prędkości to dłuższa narta dawała więcej komfortu, lepszą stabilność i dużo więcej pewności ale do nauki kiedy prędkości są niewielkie i potrzeba lepszej sterowalności to krótsza narta jest wg. mnie po prostu łatwiejsza.

[jata_70]

Nie wdając się w szczegóły śmiem twierdzić, że nauka jazdy na nartach była dla mnie trudniejsza niż 99,9% użytkowników tego forum. Łatwiej manewrowało mi się nartą krótszą aniżeli dłuższą. Łatwiej było mi zapanować i poprowadzić zgodnie z moim torem jazdy nartę krótszą aniżeli dłuższą. Oczywiście kiedy tylko zacząłem nabierać prędkości to dłuższa narta dawała więcej komfortu, lepszą stabilność i dużo więcej pewności ale do nauki kiedy prędkości są niewielkie i potrzeba lepszej sterowalności to krótsza narta jest wg. mnie po prostu łatwiejsza.

czyli masz normalne doświadczenie początkującego, szczególnie osob w wieku kilkunastolatka lub powyżej

większość początkująch osoób wybiera narty krótsze i jest to naturalny wybór

[zzocha]

Mitek zawsze się mądruje jasne że krótsza lepsza do nauki , ale nie kupuje tych nart od mixeRa zdecydowanie za krótkie . Deski od Roobsa są ok.

[Mitek]

Cześć

Jeszcze raz więc pytam: Jakie macie doświadczenia? Ilu ludzi nauczyliście jeździć na nartach? Z jakim skutkiem w sensie samodzielności uczonego i jego techniki?

Co to znaczy umieć jeździć na nartach?

Narta krótka - czytaj zbyt krótka - przeznaczona być może tylko do zapoznania się ze środowiskiem, stosuje się ją nie do nauki ale właśnie po to by początkujący czuli sie swobodniej poznając podstawy. Później stosujemy normalny dobór bo inaczej nie da się nauczyć jazdy technicznej czego przykładów są na forach dziesiątki - filmiki z gośćmi, którzy jadą na krawędzi zupełnie przypadkową techniką ale po napotkaniu na nierówność lub muldę maja kłopoty o śmigu czy nawet prostych skrętach równoległych nie mówiąc. Nie róbcie z narciarstwa jego karykatury!

Pozdro

Edytowane 11 Luty 2014 przez Mitek

[andrzej_bor]

Cześć

Jeszcze raz więc pytam: Jakie macie doświadczenia? Ilu ludzi nauczyliście jeździć na nartach? Z jakim skutkiem w sensie samodzielności uczonego i jego techniki?

Co to znaczy umieć jeździć na nartach?

Dałbyś już spokój, większość wie z własnych doświadczeń, że na początku łatwiej się "poruszać" na krótszej, z czasem przychodzi chęć czegoś więcej i bierze się coś innego. Głupotą jest kupowanie desek na wyrost, a nie każdy uczy jak Ty i pozwól mieć użytkownikom zgoła inne zdanie, bo Twoje posty są z reguły zbyt subiektywne. Świat nie kończy się na Mitku, miej swoje zdanie, ale nie krytykuj innych gdy nie ma ku temu sensownych powodów, jak tylko takie, że "ja wiem swoje".

[Mitek]

Cześć

Oczywiście tylko niech Ci użytkownicy znają się na narciarstwie. TY się nasz kolego?? Gdy się czegoś uczysz to albo słuchaj nauczyciela albo sobie odpuść.

Jak ja uczy kążdy, który chce nauczyć. Ciebie nauczono jak należy? Wiesz co to znaczy?

Pozdrowienia

[bruner79]

Nie ma nart "nad wyrost". Narta krotka może być "na chwile". Jeśli nie to potem są zle nawyki na lata. Co tzn.-łatwiej manewrowalna? Każdy kto ma min doświadczenie w jeździe wie ze narta krótsza jest trudniejsza i bardziej męcząca niż narta dluzsza odpowiednio dobrana.

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

[andrzej_bor]

Oczywiście, że narta krótka będzie "na chwilę" - tylko niech nikt nie zmusza do rozpoczynania od narty docelowej, na której być może użytkownik będzie jeździł za lat parę.... nie tędy droga... Tak się składa Mitku, że mam na bieżąco kontakt z instruktorami i nie są tak zadufani w sobie jak Ty. Osoby z medalami mistrzostw Polski chyba znają się na narciarstwie" choć pewnie możesz sądzić inaczej, liczy się podejście indywidualne. A czy mnie ktoś nauczył jak należy? Nie wiem, czerpię przyjemność z jazdy, pomagając niektórym i wydaje mi się, że to jest ok.

Edytowane 13 Luty 2014 przez andrzej_bor

[Roobs]

...alleluja : proponuje dobre narty w dobrej cenie idealne dla ciebie i jeszcze Ci sianko zostanie

[janek57]

Nie ma nart "nad wyrost". Narta krotka może być "na chwile". Jeśli nie to potem są zle nawyki na lata. Co tzn.-łatwiej manewrowalna? Każdy kto ma min doświadczenie w jeździe wie ze narta krótsza jest trudniejsza i bardziej męcząca niż narta dluzsza odpowiednio dobrana.

O tym ,ze nie każdy wie przekonałem się dzisiaj na Skrzycznem. Sympatyczny narciarz, gadaliśmy na różne tematy, jeżdżący 30 lat miał narty z grupy AM ,czyli szerokie 84mm pod butem . Wzrost 180 waga około 80-82 a narty 167 cm:confused:: Ma je od dwóch sezonów i bardzo je chwalił. Dziwił się,że ja jeżdżący sezon na nartach zdecydowałem się na tak długie narty (mam 185 cm wzrostu ,narty 177cm) ,na których się strasznie męczę według niego i doradzał 5-6 cm krótsze bo łatwiej skręcać i mniej się będę męczył. Oczywiście nie będę nic zmieniał ,ale facet narciarzem był dobrym mimo ,,za krótkich'' nart.

[m!xeR]

Mitku, jeżdżę na jednej nodze, uczył mnie były trener paraolimpijskiej kadry alpejczyków (nie Polaków). Wiem na czym łatwiej nauczyć się podstaw... bez względu na Twoje na pewno ogromne doświadczenie nie przekonasz mnie, że na nartach o długości docelowej łatwiej i szybciej początkujący się nauczy. To, że narta krótsza jest tylko na chwilę doskonale zdaje sobie sprawę... ja po VOELKL'u bardzo szybko przesiadłem się na dłuższego Redstera d2 sl ale zaczynałem właśnie od ciut krótszej narty żeby łatwiej złapać podstawy. Gwoli ścisłości chciałbym wycofać swoją ofertę VOELKLi aby uniknąć nieprzyjemnych postów, że kompletnie nie wiem o co chodzi w nartach...zaproponowałem cos z własnego doświadczenia, nie z chęci wykorzystania okazji do pozbycia się nart.

[Mitek]

Cześć

Mitku, jeżdżę na jednej nodze, uczył mnie były trener paraolimpijskiej kadry alpejczyków (nie Polaków). Wiem na czym łatwiej nauczyć się podstaw... bez względu na Twoje na pewno ogromne doświadczenie nie przekonasz mnie, że na nartach o długości docelowej łatwiej i szybciej początkujący się nauczy. To, że narta krótsza jest tylko na chwilę doskonale zdaje sobie sprawę... ja po VOELKL'u bardzo szybko przesiadłem się na dłuższego Redstera d2 sl ale zaczynałem właśnie od ciut krótszej narty żeby łatwiej złapać podstawy. Gwoli ścisłości chciałbym wycofać swoją ofertę VOELKLi aby uniknąć nieprzyjemnych postów, że kompletnie nie wiem o co chodzi w nartach...zaproponowałem cos z własnego doświadczenia, nie z chęci wykorzystania okazji do pozbycia się nart.

To czy jeździsz na jednej nodze czy na dwóch nie ma specjalnego znaczenia. Idea jest ta sama. Na narcie krótszej masz złudzenie panowania a nie rzeczywiste panowanie. łatwiej ją obrócić czy postawić w poprzek stoku ale nie będzie to miało wiele wspólnego z techniką. Opór przed dłuższą nartą to głównie opór psychiczny wzmocniony przekazem od osób, które początkującemu wydaja się autorytetami. Popatrz jak uczą się dzieci, którym tego irracjonalnego strachu nikt nie zakodował. Długość narty praktycznie nie ma znaczenia. Dziecku jeżdżącemu możesz zafundować zmianę o 30 cm i sobie spokojnie poradzi a maluch może spokojnie zaczynać na nartach do wzrostu i będzie to tylko z korzyścią dla jego przyszłej techniki.

Większość napisze, że na krótkiej łatwiej ale to złudzenie. Popatrz na pług, który jest podstawową ewolucja początkujących. Na krótkiej narcie jest on mniej skuteczny i wymaga więcej siły. Do tego każda nierówność jest bardziej odczuwalna i przekłada się na jazdę. Hamowanie na narcie krótkiej jest zdecydowanie bardziej energochłonne, ześlizgi trudniej kontrolować itd itp.

Oczywiście łatwiej jest na krótkiej narcie skręcić bez odciążenia przez tzw zarzut d...y czy innej części ciała ale na dłuższą metę taka parodia techniki będzie mało skuteczna i po prostu niebezpieczna.

Pozdrowienia

Pozdrowienia