Narty produkowane dla wypożyczalni (?)

[Mlody]

Witam

Mam takie pytanie bo szczerze mówiac nie wiem czy sie cieszyc czy ubolewac....

Kupilem Sobie nowe voekl'a wsio ok narta nówka sztuka.Pochwaliłem sie tesciowi a tesc mowi ze te narty byly produkowane dla wypozyczalni bo maja inna strukture lakieru i powloke bardziej wytrzymala na czynniki mechaniczne...

Czy to moze byc prawda?

Jesli tak to czy ta narta sie czyms dodatkowo rozni i jest jakims płotkiem nie wydarzonym ze znakiem voekla?

Czy moze to powod do uciechy ze narta odporniejsza na kolejki zachowujac swoje wlasciwosci seryjnej produkcji?

Pozdrawiam

[Chris_M]

Nie wiem, czy są specjalne narty produkowane dla wypożyczalni, ale specjalnie dla wypożyczalni produkowane są wiązania tzw. "rentalowe", które charakteryzują się tym, że bardzo łatwo jest je dopasować do rozmiaru buta.

Więc jeśli do danej narty jest przykręcone wiązanie rentalowe, to niewykluczone, że i narta też jest w jakiś sposób dedykowana do wypożyczalni.

[miraz]

Różne firmy produkują SMU dla Sport2000 oraz Intersportu... Była kiedyś dyskusja na ten temat

[juice]

Nie ma nart dla wypożyczalni. Są narty produkowane dla "sieci", jak pisał kolega poniżej / powyżej. Takie są robione ponoć trochę inaczej, maja też niekatalogową szatę graficzną.

Zrób zdjęcie, pokaż to cacko co kupiłeś.

[Tadeusz T]

Nie ma nart dla wypożyczalni. Są narty produkowane dla "sieci", jak pisał kolega poniżej / powyżej. Takie są robione ponoć trochę inaczej, maja też niekatalogową szatę graficzną.

Zrób zdjęcie, pokaż to cacko co kupiłeś.

Jesteś pewien?

Ładnych kilka lat temu spotkałem na stronach chyba Felka i Heada właśnie narty rentalowe. W opisie było coś o wzmocnionej powłoce lakierniczej i chyba szerszych (grubszych) krawędziach. Głowy za tę informację nie dam, ale chyba sobie tego nie wymyśliłem... :biggrin:

Tadek

[juice]

Jesteś pewien?

Ładnych kilka lat temu spotkałem na stronach chyba Felka i Heada właśnie narty rentalowe. W opisie było coś o wzmocnionej powłoce lakierniczej i chyba szerszych (grubszych) krawędziach. Głowy za tę informację nie dam, ale chyba sobie tego nie wymyśliłem... :biggrin:

Tadek

Głowy to ja też nie dam, za nic :biggrin:

Ale o nartach rentalowych nie słyszałem, o produkowanych pod Intersport i innych to i słyszałem i widziałem i wiem, że wyglądały trochę inaczej, też w wersjach ze "wzmocnionym" laminatem.

Ale ostatnio nie śledzę tych rożnych "nowinek", trzymam się "klasyki" :wink: Także może być, że Twoja racja jest bardziej twojsza niż mojsza:smile:

Jak, jeżeli zobaczymy foto to będzie można luknąć do oferty katalogowej i porównać jak się ma jedno z drugim.

[Chris_M]

Biorąc pod uwagę, że w alpejskich wypożyczalniach narty ostrzy się po każdym wypożyczeniu, to grubsze krawędzie w takich nartach miałyby głęboki sens.

[gajowy01]

...nie znam się to się wypowiem

W kwestii ogolnej: oczywiście, ze są narty dla wypożyczalni, od lat takie są.

Raz to jest katalogowy model ale wzmocniony (krawędzie itd.), czasem model poza katalogowy.

Nie ogarniam wszystkich firm, katalogów, roczników - ale zdaje mi się, że reguł nie ma.

Dla przykładu tylko: kiedyś, parę lat temu, Atomic wersje rentalowe oznaczał dodatkowym znakiem "+" przy nazwie.

Niezależnie od tego w wypożyczalniach dominują modele zwykłe, btw. mam wrażenie, że tych wersji rentalowych jest coraz mniej...?

Pewności nie mam, bo nie chce mi się śledzić katalogów ...poza SO ale tu są niepełne.

Tak czy owak - nie ma się czym przejmować. To czy narta jest OK, zależy od wielu, głównie innych czynników.

Ps. Jeszcze raz rzucilem okiem - kupiłeś nowe narty, to czym się przejmujesz

Co do teścia, to albo jest tak dobry w temacie, albo blefuje

W danym roczniku bywają różnice w drobiazgach typu lakier, a nawet grafika - zależnie od rynku na jaki trafiają narty.

Daj linka, o który model nart konkretnie chodzi, bo może tracimy czas

Edytowane 20 Wrzesień 2014 przez gajowy01

[artix]

Ja posiadam Head Icon 80 tt kupioną w Intersport. Różni się kolorami i widać ze jest robiona na zamówienie IS.

Do takiego wniosku doszliśmy jakiś czas temu tu na forum.

[juice]

...nie znam się to się wypowiem

W kwestii ogolnej: oczywiście, ze są narty dla wypożyczalni, od lat takie są.

Raz to jest katalogowy model ale wzmocniony (krawędzie itd.), czasem model poza katalogowy.[...]

Czy to by oznaczało, że wersja pod wypożyczalnie jest "lepsza" od sklepowej ? :

[Tadeusz T]

Czy to by oznaczało, że wersja pod wypożyczalnie jest "lepsza" od sklepowej ? :

Nie da się tego wykluczyć... :smile:

Tadek

[ravick97]

Z tego co pamiętam to Voelkl swoje narty przeznaczone do centrów testowych (i wypożyczalni chyba też) oznacza/ł nazwą DEMO i w takiej wersji oferuje bądź oferował 3 modele z linii speedwall tj. sl, gs i code. Swego czasu przymierzałem się do jednej z tych nart i z rozeznania od osób z serwisu wynikało, że deski różnią się tyko powłoką. Tak np. wygląda to w racetiger GS 13/14.

źródło zdjęcia

Edytowane 22 Wrzesień 2014 przez ravick97

[gregor_g4]

Biorąc pod uwagę, że w alpejskich wypożyczalniach narty ostrzy się po każdym wypożyczeniu, to grubsze krawędzie w takich nartach miałyby głęboki sens.

serwisantem nie jestem i się nie znam na tyle by być wyrocznią

ale wg mnie i z tego co słyszałem narty ostrzy się po każdym wypożyczeniu właśnie po to by oszczędzać krawędź. Jak ostrzysz raz na "ruski rok" to musisz zebrać dużo więcej krawędzi by ja doprowadzić do dobrego stanu, niż zebrłbyś robiąc serwis po każdej jeździe. Dodatkową zaletą tego jest, ze narty są zawsze dobrze przygotowane i nie jeździsz na tępych krawędziach.

p.s. i takie praktyki w polskich wypożyczalniach też są stosowane, nie tylko w alpejskich.

[Chris_M]

Jak ostrzysz raz na "ruski rok" to musisz zebrać dużo więcej krawędzi by ja doprowadzić do dobrego stanu, niż zebrłbyś robiąc serwis po każdej jeździe.

Nie ulega wątpliwości, że ostrząc narty raz w sezonie muszę zebrać zdecydowanie więcej krawędzi niż ostrząc je co tydzień, ale nie zgodzę się, że ostrząc je co tydzień, zdejmę łącznie mniej krawędzi niż ostrząc je raz w roku. To jest po prostu sprzeczne z prawami fizyki.

Tępa krawędź pracuje większą powierzchnią niż krawędź naostrzona i w związku z tym będzie się ścierać wolniej niż krawędź ostra wykonana z tego samego materiału.

Co więcej, nawet ostrząc narty co tydzień, trzeba na maszynie nastawić jakąś minimalną wartość zeszlifowania krawędzi. Zakładając że wynosi ona 0,15 mm, daje nam to 1,5 mm po 10 ostrzeniach w sezonie. Tymczasem ostrząc narty raz w sezonie (co jest oczywistą przesadą przy intensywnej eksploatacji narty), zapewne wystarczy zeszlifować krawędź o jakieś 0,5 mm. Byłoby to oczywiście okupione dyskomfortem jazdy na "okrągłych" krawędziach.

Dodatkową zaletą tego jest, ze narty są zawsze dobrze przygotowane i nie jeździsz na tępych krawędziach.

I to jest prawdziwy powód ostrzenia nart przed każdym wypożyczeniem. Nawet tania narta dobrze naostrzona da nam większą przyjemność z jazdy niż droga narta, ale tępa.

[jacek-1210]

I to jest prawdziwy powód ostrzenia nart przed każdym wypożyczeniem. Nawet tania narta dobrze naostrzona da nam większą przyjemność z jazdy niż droga narta, ale tępa.

Wtrącę swoje trzy grosze :biggrin: - generalnie nie znam się bo jeżdżę na swoich, ale 2012/2013 zachciało mi się najpierw potestować jakiś konkretniejszy model nart. Udałem się więc do wypożyczalni. Narty były świetnie przygotowane, ostre i nasmarowane i ogólnie w dobrym stanie, jeździło się na nich całkiem, całkiem. Tylko jak przyszło na koniec do płacenia, to trochę się zdziwiłem że cena taka jakaś niekatalowgowa. Okazało się, że to narty z kategorii VIP (czy też Profi - już nie pamiętam) i dlatego trzeba za wypożyczenie więcej zapłacić. Tak więc wypożyczalnie mają najwyraźniej 2 półki: tę górną i tę standard: obtłuczoną i pokancerowaną

[stillgs9]

Kupowałem trzy razy, używane narty dla dzieci, z wypożyczalni w Predazzo ( tej koło skoczni ).

Za każdym razem miały mniej, niż jeden sezon użytkowania i w porównaniu z moimi nowymi nartam,i miały grubszą krawędź.

Ponadto łatwiejszy był system dopasowania wiązania do wymiaru buta.

Na pewno dzieci mniej tępią krawędzie, ale wynikałoby z tego, że narty do wypożyczalni mają produkowane krawędzie z "zapasem".

[Plywak]

Tak więc wypożyczalnie mają najwyraźniej 2 półki: tę górną i tę standard: obtłuczoną i pokancerowaną

czasami nawet więcej kategorii, ale nie chodzi tu o jakość przygotowania narty, tylko jej klasę/półkę cenową

[Chris_M]

Narty były świetnie przygotowane, ostre i nasmarowane i ogólnie w dobrym stanie, jeździło się na nich całkiem, całkiem. Tylko jak przyszło na koniec do płacenia, to trochę się zdziwiłem że cena taka jakaś niekatalowgowa. Okazało się, że to narty z kategorii VIP (czy też Profi - już nie pamiętam) i dlatego trzeba za wypożyczenie więcej zapłacić. Tak więc wypożyczalnie mają najwyraźniej 2 półki: tę górną i tę standard: obtłuczoną i pokancerowaną

Nawet mają więcej niż 2 półki, a przydział do poszczególnych kategorii odbywa się na innej zasadzie niż tylko "obtłuczone i pokancerowane" oraz "nieobtłuczone"

Do najdroższej kategorii (VIP, Superior itp.) należą najnowsze wersje najdroższych modeli nart, często są to modele przewidziane do sprzedaży dopiero na następny sezon. Dla orientacji, tutaj są przykłady ofert wypożyczalni Intersportu oraz Nennera:

http://www.intersportrent.at/winter/ausruestung/ski/index.html?lang=en

http://www.intersportrent.at/shop/en/price-list/?lang=en#/priceinfo

https://sportnenner.at/skiverleih

[mysiauek]

Salomon 4 czy 5 sezonów temu (gdy kupowałem XWinga) miał pare modeli nart ze ślizgiem kompletnie czarnym, gdzie w sklepach były tylko czarne z kolorową grafiką pod nosem. Ja zanabyłem kompletnie czarne i w porównaniu do innych nart w szafie, te mają grubszą krawędź.

To z moich osobistych doświadczeń.

[Mlody]

na swoich sc uvo tez mam taka powloke jakby przezroczysty carbon.i to logo co wkleil ravick97.Z tego co widze to tylko sie cieszyc

[m!xeR]

Wychodzi na to, że masz ogarniętego teścia ;-)