Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ski Amade Wielkanoc 2-7.04.2014


Rekomendowane odpowiedzi

Ok 11 docieramy pod gondolę na Reiteralm, tu pogoda piękna słonko, choć sama góra też w chmurach, ale już nie ma co kombinować, zostajemy tutaj.

p1050871_medium.jpg

p1050874_medium.jpg

Ludzi garstka, śnieg tu nie sypał tak jak nad częścią SkiAmade w okolicach Flachau i Zauchensee, ale i tak go nie brakuje, tyle że trasy są też przygotowane, a raczej nie przygotowane, bo są zrobione wybiórczo:confused::

W każdym razie kiedy tu byłem w 2007 roku byłem tą częścią Schladming-Dachstein zauroczony, teraz jednak po latach kiedy to w międzyczasie odwiedziłem salzburską część SkiAmade ten czar prysł niczym bańka mydlana, Flachau, Zauchensee, Wagrain po prostu "wymiata" i niewiele ma na to odczucie fakt że trasy dzisiaj były słabo przygotowane, ja po prostu nie mogłem się tu zagrzać, a co dopiero mówić o zgrzaniu się...

Tak więc ok 14 żegnam się z śniegiem, a do kiedy... wolę nie myśleć.....

Na parkingu przebieranie się i do domu...

img-20150407-wa0008_medium_small.jpg

:eek::tongue::biggrin:

6,5 godziny zajęła mi podróż z Schladming do domu, taki przywilej narodu wybranego:applause:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I home:sorrow:

Dziś ostatni dzień na nartach i wyjazd po nartach do domu.

Chciałem dzisiaj familii pokazać niewielki ale bardzo fajny kawałek SkiAmade, a mianowicie Kleinarl. Z racji że młodzież jutro do szkoły marsz plan jest taki że musimy wcześniej czyli ok 14 zejść z stoku żeby do domu dotrzeć o przyzwoitej porze, więc wybór tego ośrodka jest optymalny, bo i wielkość jego jest taka że można go w niedługim czasie przejechać w całości, a lokalizacja jest genialna, bo to jest zaraz przy ślimaku zjazdu z autostrady Willach-Salzburg.

Na stoku meldujemy się tuż przed 9, jak zawsze wszyscy prócz kierowcy w butach narciarskich, tym razem muszę już przy samochodzie podopinać buty, bo z Flachauwinkl startuje do góry krzesło a nie gondola, gdy startuje gondola, to tylko wskakuję w buty, a dociągam się w gondoli, szkoda czasu:tongue:

Na dole wygląda to dość optymistycznie....

p1050864_medium_small.jpg

p1050865_medium.jpg

Jednak patrząc w górę już nie jest tak kolorowo, a i tu na dole słońce powoli traci blask...

p1050870_medium.jpg

Niestety u góry nie widać kompletnie nic, jazda na nartach to błądzenie w chmurze, żeby chociaż ludzie byli to można by się podczepić i jechać za kimś. Panowie od ratrakowania dali ewidentnie dupy dzisiaj, po przeratrakowali trasy tylko fragmentarycznie, albo były tylko wybrane odcinki tras wyratrakowane, albo połówka tras, lepiej by było jak by w ogóle nie robili nic, bo tak to tylko zrobili bałagan i dziury.

Stwierdzam że to nie ma żadnego sensu, a widoków na poprawę też nie ma bo mleko raczej schodzi w dół niż podnosi się, a do tego nasila się wiatr i zaczyna sypać śnieg.

podejmuję decyzję że jedziemy w stronę Schladming, w poszukiwaniu lepszej widoczności.

p1050875_medium_small.jpg

p1050876_medium.jpg

p1050880_medium.jpg

p1050882_medium.jpg

p1050887_medium.jpg

p1050891_medium.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok 11 docieramy pod gondolę na Reiteralm, tu pogoda piękna słonko, choć sama góra też w chmurach, ale już nie ma co kombinować, zostajemy tutaj.

p1050871_medium.jpg

p1050874_medium.jpg

Ludzi garstka, śnieg tu nie sypał tak jak nad częścią SkiAmade w okolicach Flachau i Zauchensee, ale i tak go nie brakuje, tyle że trasy są też przygotowane, a raczej nie przygotowane, bo są zrobione wybiórczo:confused::

W każdym razie kiedy tu byłem w 2007 roku byłem tą częścią Schladming-Dachstein zauroczony, teraz jednak po latach kiedy to w międzyczasie odwiedziłem salzburską część SkiAmade ten czar prysł niczym bańka mydlana, Flachau, Zauchensee, Wagrain po prostu "wymiata" i niewiele ma na to odczucie fakt że trasy dzisiaj były słabo przygotowane, ja po prostu nie mogłem się tu zagrzać, a co dopiero mówić o zgrzaniu się...

Tak więc ok 14 żegnam się z śniegiem, a do kiedy... wolę nie myśleć.....

Na parkingu przebieranie się i do domu...

img-20150407-wa0008_medium_small.jpg

:eek::tongue::biggrin:

6,5 godziny zajęła mi podróż z Schladming do domu, taki przywilej narodu wybranego:applause:

  • Like 15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za relację. W przyszłym roku Janek ma ferie w styczniu - czyli niski sezon. Już wiem gdzie pojadę w tym okresie na narty. Zapewne niektórzy śledzący ten wątek wiedzą, że wybierałem się tam w poniedziałek wielkanocny. Sławek nawet obiecał pomoc w zaklepaniu kwatery - za co dziękuję. Ale nie było z kim jechać, a mimo mojej determinacji narciarskiej to sam się niestety nie wybrałem. Choćby ze względów bezpieczeństwa i takie tam.

Pozdrawiam.

PS ale jak wszystko się ułoży to od 27 kwietnia chyba Stubai.:applause::biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie kiedy tu byłem w 2007 roku byłem tą częścią Schladming-Dachstein zauroczony, teraz jednak po latach kiedy to w międzyczasie odwiedziłem salzburską część SkiAmade ten czar prysł niczym bańka mydlana, Flachau, Zauchensee, Wagrain po prostu "wymiata" i niewiele ma na to odczucie fakt że trasy dzisiaj były słabo przygotowane, ja po prostu nie mogłem się tu zagrzać, a co dopiero mówić o zgrzaniu się...

Każdy ma tam jakieś swoje odczucia. Ja olbrzymim fanem Schladming-Dachstein nigdy nie byłem, ale wydaje mi się, że akurat trasy nad Reiteralm są naprawdę bardzo fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SB

zabrałeś na wyjazd jakieś szersze narty ? Bo aż grzechem byłoby w tych warunkach nie spróbować jakiegoś przywyciągowego freerajdu:smile:

Nie, nie posiadam takowych teraz na stanie, jakoś szersze narty i jazda poza trasą to nie moja bajka, bywam tam owszem, radzę sobie nieźle, nawet na nartach 76 pod butem daję radę, tylko musi być stromo, bo inaczej utonę:tongue:, ale jak tam jestem, a obok jest wyratrakowana trasa, to mam duże poczucie marnowania czasu, ja jestem raczej szybkościowiec i tam jest dla mnie leniwie, tak samo narty szersze, Jacek dał mi w listopadzie RTM84, on jest nimi zachwycony, a ja się z nimi nie zaprzyjaźniłem, nie ma na nich speedu:rolleyes::.

Wszystko fajnie Sławek.... ale to odśnieżanie autka co rano musi być potwornie upierdliwe... pewnie nic nie odpocząłeś :stupid:

Dla mnie to super atrakcja, nie mam tego tu na wsi, wiesz my tu na prowincji to mamy samochody w garażach, nie to co Wy tam w Stolycy pod chmurką, tak że postaraj się zrozumieć nie dla każdego zgarnianie śniegu z samochodu to trauma:stupid:

Opowiesz coś o tamtejszych zwyczajach świątecznych?? Mają jakieś??

Tak, proszę bardzo...

Więc tamtejszy zwyczaj świąteczny, taki nowy który nastał w te święta jest taki że będą mnie tam gościć w święta wielkanocne, wtedy kiedy one wypadają na początku kwietnia, lub końcówce marca, czyli mogę powiedzieć z dużą dozą pewności że będzie ten zwyczaj kontynuowany w przyszłym roku, bo święta są o tydzień wcześniej jak były w tym roku :applause:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie posiadam takowych teraz na stanie, jakoś szersze narty i jazda poza trasą to nie moja bajka, bywam tam owszem, radzę sobie nieźle, nawet na nartach 76 pod butem daję radę, tylko musi być stromo, bo inaczej utonę:tongue:, ale jak tam jestem, a obok jest wyratrakowana trasa, to mam duże poczucie marnowania czasu, ja jestem raczej szybkościowiec i tam jest dla mnie leniwie, tak samo narty szersze, Jacek dał mi w listopadzie RTM84, on jest nimi zachwycony, a ja się z nimi nie zaprzyjaźniłem, nie ma na nich speedu:rolleyes::....

Jasne , rozumiem , bo też lubię speed :biggrin: , ale nawet najlepsza trasa zjechana któryś tam raz może się lekko znudzić , a w jeździe poza trasą każdy zjazd to coś nowego . Oczywiście nie namawiam ,bo każdy z nas sam wie co mu najbardziej pasuje , ale jak się ktoś raz do tego przekona ,to takich warunków do FR jakie Ty miałeś nigdy z własnej nie przymuszonej woli nie odpuści:smile:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Twojej relacji od razu sprawdziliśmy jak wypadają święta w 2016 i plan już jest :biggrin:

Tak samo sprytnie ja sobie jeszcze na jesieni zabookowałem na Święta Wielkanocne apartament w Zillertal.

I wszystko się rozpieprzyło, bo nie tylko pogoda całkiem nie dopisała, ale jeszcze dzieciaki przywlokły do domu jakąś infekcję i wszyscy po kolei się pochorowali.

Z drugiej strony, to ta infekcja uratowała mnie przed trudną decyzją: jechać, czy nie jechać. Gdy podczas ferii obserwowałem kamerki na Hintertuxie, to w duchu się cieszyłem, że nie pojechaliśmy.

PS:

A teraz jak na złość, w Alpach jest cudna pogoda i warunki śniegowe lepsze niż przez większość zimy. Niestety, większość ośrodków już kończy działalność.

Edytowane przez Chris_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...