Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Latarka czołowa na złą pogodę


sparkzi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czy ktoś z Was korzystał z latarki czołowej w trakcie jazdy aby pomóc sobie w "brzydką" pogodę? Czy to bezpieczne i dozwolone(mam na myśli Alpy po Francuskiej stronie)? Czy ktoś orientuje się jaka moc światła byłaby potrzebna, żeby poradzić sobie z większym zachmurzeniem? Zdaję sobie sprawę, że z mgłą w ten sposób sobie nie poradzę, ale czasami zachmurzenie na stoku jest tak duże, że stok staje się tylko ogromną biała plamą i nie widać, żadnych różnic w ukształtowaniu terenu. Czy w takiej sytuacji "doświetlenie" z latarki mogłoby chociaż trochę pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie napisałem: "Zdaję sobie sprawę, że z mgłą w ten sposób sobie nie poradzę, ale czasami zachmurzenie na stoku jest tak duże, że stok staje się tylko ogromną biała plamą i nie widać, żadnych różnic w ukształtowaniu terenu". Chodzi mi o duże zachmurzenie przede wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czy ktoś z Was korzystał z latarki czołowej w trakcie jazdy aby pomóc sobie w "brzydką" pogodę? Czy to bezpieczne i dozwolone(mam na myśli Alpy po Francuskiej stronie)? Czy ktoś orientuje się jaka moc światła byłaby potrzebna, żeby poradzić sobie z większym zachmurzeniem? Zdaję sobie sprawę, że z mgłą w ten sposób sobie nie poradzę, ale czasami zachmurzenie na stoku jest tak duże, że stok staje się tylko ogromną biała plamą i nie widać, żadnych różnic w ukształtowaniu terenu. Czy w takiej sytuacji "doświetlenie" z latarki mogłoby chociaż trochę pomóc?

Pomoc to nie pomoże, ale na pewno zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Zagłoba ordynował takie coś: ...chleba z pajęczyną zagnieść i opatrzyć mu rany.:stupid:

Po czym po cichutku dodawał: ...wiele mu to nie pomoże ale lżej mu będzie umierać.:angel:

Podobnie jest z Twoją latarką.:applause:

Edytowane przez MB
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ktoś z Was korzystał z latarki czołowej w trakcie jazdy aby pomóc sobie w "brzydką" pogodę? ...

sparkzi... ale jaja sobie robisz?

PS. chyba taki reflektor dalekosiężny jak mają na dachach w TIRach :stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie napisałem: "Zdaję sobie sprawę, że z mgłą w ten sposób sobie nie poradzę, ale czasami zachmurzenie na stoku jest tak duże, że stok staje się tylko ogromną biała plamą i nie widać, żadnych różnic w ukształtowaniu terenu". Chodzi mi o duże zachmurzenie przede wszystkim.

Człowiek uczy się na własnych błędach,mądre to zdanie.Masz swój rozum,antycypuj!.dżizas "zachmurzenie na stoku itp." Nie wierzę, że piszesz to poważnie...czekam na relację z wycieczki z ciemnej mgły i okropnego zachmurzenia.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

ps. Panowie, tak "małych" i żałosnych odpowiedzi jak Wasze już dawno nie widziałem :) Sprawiacie wrażenie grupy zakompleksionych kolegów na forum, którzy nie są w stanie normalnie odpowiedzieć na pytanie nowicjusza. Wasze głupio-mądre odpowiedzi wskazują na to, że musicie być naprawdę niedowartościowanym ludźmi, którzy w momencie włączenie przeglądarki/forum internetowego koniecznie muszą wykazać się niezwykle celnymi i złośliwymi uwagami, zamiast wytłumaczyć problem bądź podzielić się własnym doświadczeniem. Jednak niezwykle cieszę się, że mogłem Wam chociaż na parę minut pomóc wydłużyć "to i owo" oraz podbudować Waszą samoocenę, może dzięki temu chociaż jedna żona/narzeczona albo dziecko nie będzie miało kłótni z powodu sfrustrowanego członka rodziny - lepiej wyładować i podbudować się tutaj :)

Edytowane przez sparkzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

ps. Panowie, tak "małych" i żałosnych odpowiedzi jak Wasze już dawno nie widziałem :) Sprawiacie wrażenie grupy zakompleksionych kolegów na forum, którzy nie są w stanie normalnie odpowiedzieć na pytanie nowicjusza. Wasze głupio-mądre odpowiedzi wskazują na to, że musicie być naprawdę niedowartościowanym ludźmi, którzy w momencie włączenie przeglądarki/forum internetowego koniecznie muszą wykazać się niezwykle celnymi i złośliwymi uwagami, zamiast wytłumaczyć problem bądź podzielić się własnym doświadczeniem. Jednak niezwykle cieszę się, że mogłem Wam chociaż na parę minut pomóc wydłużyć "to i owo" oraz podbudować własną samoocenę, może dzięki temu chociaż jedna żona/narzeczona albo dziecko nie będzie miało kłótni z powodu sfrustrowanego członka rodziny - lepiej wyładować i podbudować się tutaj :)

Po pierwsze Bardzo cieszę się ze podbudowales sobie samoocene, przypisuje sobie cześć zasług. Po drugie, jak wszyscy zgodnie tłumaczyli - nie licz ze latarka poprawi widoczność we mgle czy podającym śniegu. Nie wierzysz- zrób test

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaj: Ja swojej samooceny po Waszych komentarzach tutaj na pewno nie podbudowałem - wręcz przeciwnie. Poprawiłem natomiast słowo z "własną" na "Waszą" - kontekst powinien być bardziej czytelniejszy i łatwiej będzie zrozumieć, że pisząc, bez potrzeby, w sposób złośliwy tylko pokazujecie, że macie jakiegoś rodzaju problemy emocjonalne.

Jeżeli chodzi o test to nie ma takiej potrzeby - po to napisałem tutaj żeby nie musieć ich przeprowadzać. Co więcej nigdzie nie negowałem Waszych odpowiedzi (bo po co byłoby pytać?). Już wiem, że pomysł był zły - na swoje usprawiedliwianie mam tylko tyle, że w internecie nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie. Dlatego zadałem je na "Najstarszym forum narciarskim w Polsce".

Edytowane przez sparkzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc miałeś sygnały już necie że pomysł mało trafiony.

Ale czy naprawdę tak często masz problemy na stoku że szukasz jakiegoś innowacyjnego rozwiązania?

A może uprawiasz ski touring i często zostajesz w górach po zmroku?

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sparkzi: czy świeciłeś kiedyś latarką w dzień? (nawet w pochmurny) czy to coś pomaga? Czy jak jedziesz samochodem w dzień, na światłach dziennych (a nawet na mijania) to coś ci to pomaga? Niekiedy wystarczy pomyśleć i wyciągnąć wnioski. Nie dziw się że padają tu takie a nie inne odpowiedzi. Ja też myślałem że to żart z twojej strony ale widzę że to poważny dla ciebie temat. PS. To zobacz kiedy jest potrzebna.

cz.jpg

źródło: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10153905830447904.1073741997.53140312903&type=3

cz.jpg.9a4ba3799c572c75f6e23770567e656d.jpg

Edytowane przez Gość
PS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ....

chłopaki pojechali troszeczkę po pytającym , więc nie dziwota , że sparkzi też się delikatnie odgryzł :smile:

a wracając do problemu : czołówka raczej nic nie da jak słaba widoczność w czasie dnia ( czytaj mgła , brak kontrastu , duże zachmurzenie ) , natomiast na pewno jest to niezbędny element wyposażenia turystycznego czy też skiturowego , kiedy poruszamy się z dala od wyciągów , cywilizacji itd , i nigdy nie wiadomo co wydarzy się po drodze i o której godzinie zejdziemy , czy też zjedziemy do punktu docelowego .W zeszłym sezonie miałem okazję zjeżdżać po zmroku , we mgle z Leskowca , głównie lasem i czołówka ( jakiś tam model Petzla ) dawała radę , ale i tak trzeba było bardzo uważać bo to nie to samo co jazda przy świetle dziennym , nawet słabym .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

ps. Panowie, tak "małych" i żałosnych odpowiedzi jak Wasze już dawno nie widziałem :) Sprawiacie wrażenie grupy zakompleksionych kolegów na forum, którzy nie są w stanie normalnie odpowiedzieć na pytanie nowicjusza. Wasze głupio-mądre odpowiedzi wskazują na to, że musicie być naprawdę niedowartościowanym ludźmi, którzy w momencie włączenie przeglądarki/forum internetowego koniecznie muszą wykazać się niezwykle celnymi i złośliwymi uwagami, zamiast wytłumaczyć problem bądź podzielić się własnym doświadczeniem. Jednak niezwykle cieszę się, że mogłem Wam chociaż na parę minut pomóc wydłużyć "to i owo" oraz podbudować Waszą samoocenę, może dzięki temu chociaż jedna żona/narzeczona albo dziecko nie będzie miało kłótni z powodu sfrustrowanego członka rodziny - lepiej wyładować i podbudować się tutaj :)

Mnie się zdawało,że odpowiadam jak do "swojaka".

Naprawdę nigdy nie patrzę ile kto ma postów,czy jak długi staż na forum.

Myślę,że żartobliwie,acz przyznam dosadnie odpowiedziałem na twoje pytanie.

Jeszcze nie sprawdzałem,ale chyba nic mi się nie wydłużyło.:tongue:

Nos z pewnością nie!

Bo prawdę pisałem.:angel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...