leitner Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Tak się złożyło, że wylądowałem wczoraj na Stożku. Wyjazd w niedzielę rano i po kilku godzinach dojechaliśmy do Wisły - Łabałów. Po drodze minęliśmy Czantorię, puste Skolnity i białe Siglany. Stamtąd na piechotę do dolnej stacji krzesełka. Widać już na początku, że warunki nie zachwycają. Śnieg mokry, a ludzi niewiele (kilka, może kilkanaście osób). No to hop na krzesełko! 2-osobowym Doppelmayr'em dojeżdżamy na górę. Po drodze widać ciemne plamy. Czerwona z ścianką taka sobie (z przetopami, ale jeszcze nie do ziemi). Czarna z widocznymi przetarciami. Niebieska na górze ładna, ale niżej śniegu i ziemi 50/50. Nic dobrego się nie zapowiada, zwłaszcza że zapowiadają deszcz. No nic. Trudno. Śniegu jeszcze trochę jest, więc tragedii nie ma. Jeszcze tylko zanieść bagaże do schroniska i można oczekiwać poniedziałku : Wieczorem zaczęła padać mżawka... A rano? Rano trochę chmur. Ciepło ok. +3 stopni. Za schroniska roztaczał się taki widok. Jak to bywa na wyjazdach zorganizowanych, jazdy jest niewiele. Zbiórka przy górnej stacji krzesełka (trzeba było kawałek dojść ze schroniska po lekko lodowej ścieżce) dopiero o 10! :eek: Na początku zostaliśmy podzieleni na jakieś grupy, w których potem jeździliśmy. Kilka zjazdów zajęło nam 2,5h. No nic. Jak to mówią, lepszy rydz niż nic. Jako, że warunki nie rozpieszczały, jeździliśmy tylko na trasie czerwono-czarnej. Początek lekko nachylony. Śnieg tępy - mokry. Przetarć niewiele. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 29 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Czarna ścianka nachylona już porządnie. Chociaż zdarzają się czerwone trasy bardziej nachylone (np. ścianka 31 na południu na Chopoku). Przetarć z biegiem czasu przybywało. Pojawiły się luźne kamienie. Śnieg bardzo ciężki. Końcówka trasy łagodna. Pod sam koniec sam brudny śnieg i na dole kałuże. Generalnie trasa mi się bardzo podoba. Warunki ciężkie, ale nachylenie idealne - najpierw lekko stromo (na rozgrzanie), potem stroma ścianka (na ćwiczenie techniki - np. śmig lub długi skręt). Na koniec łagodnie - spokojnie można zwolnić i się zrelaksować Na górze widać panoramę. W teorii: I w praktyce :stupid:: Czarna trasa wyglądała źle. Sama końcówka: Niebieska na końcu tak: O 11, zgodnie z prognozą, zaczął padać deszcz. A o 12 zaczęła wchodzić mgła. Po 2,5h "jazdy" robimy przerwę na 40 minut... Po przerwie w pogodzie bez lepszych zmian - leje deszcz, a widoczność spadła do ok.100 metrów. Krzesełko wyłączyli, bo chętnych brak. Na górze dowiadujemy się, że kończymy już jazdę. Całe szczęście w kilka osób zjechaliśmy jeszcze dwa razy. Potem krótki spacer do schroniska. W sumie nie ma co żałować. Prawie wszystko przemoczone. Teraz mgła i leje deszcz. Pozdrawiam 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 No to mnie pocieszyłeś :frown:: a ja mam grupona na Stożek do wykorzystania :sorrow: i myślałem o piątku a tu będzie czarna d...a! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Marcin trenuj ,trenuj bo jak tam wpadnę to łatwo nie będzaie : Ps.Śmig przede wszystkim :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Jutro sypnie tam śniegiem,więc może sytuacja się poprawi. Mój pierwszy kontakt ze Stożkiem wyglądał bardzo podobnie - ciapa,śnieg ginął w oczach,a na trasie mnóstwo minerałów. Mocno się zraziłem i długo nie mogłem się przekonać,żeby tą stację odwiedzić ponownie.Az w końcu trafiłem tam przy pięknym mrozie i słoneczku - było pięknie! Stacja ma swój klimat,tylko ta zima marna... :sorrow: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 jak kto woli, białka t pogoda taka sama, traski bez większych przetarć, kolejek do kanap żadnych,jak to po feriach, jedynie 6 to już o10 godzinie armagedon, wczoraj było dużo gorzej.pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 29 Luty 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Stozek i bialka to dwa rozne swiaty. Aby poznac sens tej garstki osob na Stozku trzeba przyjechac, zobaczyc i zalajkowac. Dla mnie rozstawienie darmowego slalomu dla powiedzmy 10 osob pokazuje ponadczasowy fenomen tego miejsca:) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 29 Luty 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Luty 2016 Nie wiem jak będzie jutro, bo 15minut temu wróciliśmy w kilka osób z 4-godzinnego spaceru (niektórzy może się domyśla o co mi chodzi...). Powiem tak... W Czechach jest więcej śniegu : Jutro opiszę więcej. Śnieg nie pada. Jest ok.+3 i nadeszła znowu mgła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2016 Cześć Stożek to znakomita górka. Myślę, że najfajniejsza w rejonie przez pewne niedogodności właśnie. Na zdjęciach widać, że rzeczywiście "odtrawersili" czerwoną dość solidnie co ma swoje dobre i złe strony. Pzdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 1 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2016 Nasypało już 4-5cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 1 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2016 Po wczorajszym spacerze się świetnie spało. Pobudka o 8. Szybki rzut oka za okno i nareszcie... SYPIE ŚNIEG!:cheerful: Spadło już ok. 1-2cm. O 9:45 zaczęliśmy iść do krzesełka. Spadło już 4-5cm. Śnieg lekko mokry - temperatura ok. 0. Lekki wiatr, widoczność słaba. Mam nadzieję, że jutro będzie dało się zjechać. Całe szczęście, że mróz nie był duży i sypał śnieg - dzięki temu nie było ślisko na ścieżce. Po korekcie grup jedziemy na dół. Świeży śnieg lekko mokry, więc trochę tępy. Na ściance pod świeżym śniegiem sporo lekko tępego lodu. Przetarć nie było. Na wypłaszczeniu jechało się powoli, ale przyjemnie. No to hop na krzesełko! Zauważyłem, że na piątej podporze krążek gniotący się nie ruszał, a lina się pod nim ślizgała. Obsługa nie była tym zainteresowana, więc być może to jest w tym przypadku normalne (chociaż wątpię w to). Z biegiem czasu śniegu przybywało. Na ściance pojawiło się kilka kamieni, ale łatwych do ominięcia. Ćwiczyliśmy różne techniki i ćwiczenia - śmig, długi skręt, skręty na jednej narcie, dociążanie krawędzi wewnętrznych lub zewnętrznych itp. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 1 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2016 O 12:10 zrobiliśmy przerwę. Po zjedzeniu pierogów i ogrzaniu się, hop na krzesełko! Po którymś wjeździe na górę, podchodzi do mnie jakiś Pan i pyta się czy ja jestem leitner. Trochę się zdziwiłem, bo marcinn miał przyjechać jutro. Okazało się, że ów Pan jest właścicielem ośrodka i jednym z forumowiczów pod nickiem @wp. W sumie bardziej ode mnie zdziwił się wp, bo myślał, że jestem przynajmniej kilkanaście lat starszy :stupid: Długo nie gadaliśmy, bo musiałem wracać do grupy. Ale miło było poznać! Im później, tym więcej śniegu i mniej ludzi. Mimo lodu na ściance, jeździło się bardzo przyjemnie. Na dole puszszszek Niestety czas dobiegł końca i trzeba było już wracać. Śnieg pruszy cały czas. Obecnie jest -4, spadło ponad 10cm śniegu. Marcinn i Jasiek (i inni), wpadnijcie, póki nie przyjdzie odwilż :wink: Pozdrawiam (szczególnie wp) :applause:: 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Leitner właśnie się zbieram Do zobaczenia na stoku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Dziś ma być fajna pogoda,to może być pięknie. Ja pewnie tym razem nie dołącze, bo nie ma tam jazdy wieczornej, a w sobotę,jeśli pogoda dopisze,jadę katowac Łomnickie Sedlo. : 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 2 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Pozdr ze schroniska 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Plywak Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Ja pewnie tym razem nie dołącze, bo nie ma tam jazdy wieczornej, a w sobotę,jeśli pogoda dopisze,jadę katowac Łomnickie Sedlo. : e tam, wpadaj na Chopok, Puchar Świata jest :smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 e tam, wpadaj na Chopok, Puchar Świata jest :smile: Pewnie dlatego jedzie na Łomnice:biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 e tam, wpadaj na Chopok, Puchar Świata jest :smile: Ale nie pozwolą mi wystartować z kobietami,a po za tym,nie chce robić przykrości Lindsey... :wink: :stupid: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 2 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Tymczasem na Stożku... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 2 Marzec 2016 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Leitner jeszcze tam trochę posiedzisz i zostaniesz do kwietnia bo Cię zasypie:applause: 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 2 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Kolejny dzień na Stożku minął... Rano ok. 0 - na słońcu +2, w cieniu lekki mróz. Było słonecznie, ale nasuwały się cienkie, niskie chmury. Myślałem, że się rozwieją. Niestety zgęstniały i do końca dnia nie było słońca. Rano mieliśmy takie widoki :angel: Do górnej stacji krzesełka można było zjechać na nartach. Ja dojechałem tylko do wąskiej ścieżki. Nie chciałem niszczyć nart (i tak mam już jedną dziurę do rdzenia). Śnieg był lekko mokry, więc śnieg przylepiał się do butów. Właśnie przy ich czyszczeniu spotkałem marcinna. Zamieniliśmy kilka słów - musiałem pędzić do swojej grupy. Początek (czerwony - do ścianki) przyjemny. Niestety świeży śnieg, mimo lekkiego mrozu i ratrakowania, nie związał się z podkładem. Przetarć nie było. Jak dla mnie, warunki bardzo dobre. Na ściance po lewej stronie trochę grudek lodu (po ratrakowaniu). Z czasem przybywało przetarć do lodu. Dzięki temu każdy mógł znaleźć miejsce dla siebie - raz było miękko, a raz twardo. Niestety około południa zaczęły wychodzić minerały (widziałem 2-4). 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 2 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Na niebieskiej końcówce znowu przyjemnie - bez minerałów i lodu. Im później, tym śnieg stawał się bardziej mokry i cięższy. Z marcinnem pogadaliśmy sobie na krzesełku. Niestety tylko raz - nie dało się tak łatwo spotkać (na trasie było kilkadziesiąt osób). Jeszcze przed południem, dwa razy zjechaliśmy trasą niebieską "nartostradą". Niestety na zakrętach pojawiło się sporo kamieni i ziemi. Poza tym ok. Tylko śnieg spowalniał. O 12:15 zrobiliśmy przerwę. Po zjedzeniu pierogów z mięsem jedziemy na górę. Jadąc krzesełkiem cały czas kusiła czarna trasa. Do południa były na niej tylko jedne ślady - marcinna :wink: W końcu pojechaliśmy na nią. Niestety przed nami już jedna grupa tamtędy zjechała, więc świeżego, nietkniętego puchu nie było. Było za to sporo przetarć do trawy i trochę kamieni (trasa nie była wyratrakowana!). Po tylu jazdach po zamkniętych trasach, dzisiejszy zjazd był bardzo przyjemny. [ATTACH]29375[/ATTACH] [ATTACH]29376[/ATTACH] Przez prawie cały czas ćwiczyliśmy różne techniki - śmig, piwot, długi skręt, śmig na jednej narcie, zakręt 360 stopni, dociążanie zewnętrznej narty, skręt na jednej narcie, pług przed skrętem z dostawieniem narty na skręcie i jeszcze jedno. Jazda BEZ kijków :biggrin: Jeździło się świetnie. Niestety czas dobiegł końca. Do schroniska doszedłem na "turach" (oprócz wąskiej ścieżki). Jako że śnieg był mokry, to narty się nie ślizgały Wieczorem w kilka osób wybraliśmy się na spacer na Mały Stożek. Było świetnie! Pozdrawiam 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 2 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2016 Leitner jeszcze tam trochę posiedzisz i zostaniesz do kwietnia bo Cię zasypie:applause: Ja bym powiedział inaczej - jak jeszcze trochę pojeżdżę w tym sezonie w górach, to nie wrócę do Warszawy, bo mi do reszty obrzydnie i zostanę na południu : :biggrin: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 3 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2016 Dzisiaj kolejne szusy na Stożku.Niestety już od rana temperatura była na plusie (+3), a chmury całkowicie przykrywały niebo. Po śniadaniu i jako takim ogarnięciu się, jedziemy do górnej stacji krzesełka. Jeden był plus dzisiejszej dodatniej temperatury - zgubiłem gdzieś kominiarkę :stupid:. Śnieg mokry - tępy. W nocy niestety nic nie spadło. Przy górnej stacji znaleźliśmy się o 9:45. Mimo mokrego śniegu, szybko zapiąłem narty. Z góry roztaczał się taki widok na okoliczne góry. Po południu dało się zobaczyć Skrzyczne i Pilsko. No to hop na stok!Do ścianki warunki nawet dobre. Miękko i bez przetarć. Właściwie do końca jazdy warunki utrzymywały się na takim samym poziomie, jedynie kolana zaczęły się powoli odzywać, bo śnieg był jednak ciężki.[ATTACH]29381[/ATTACH]Na ściance do 11:30 warunki bardzo dobre - przetarć nie było. Podobnie z kamieniami. Niestety później warunki się znacznie pogorszyły. Zaczął wychodzić lód i kamienie. Niestety kamieni było dosyć sporo. Nie mieliśmy wyboru - trzeba było za każdym razem nią zjechać. Na trasie niebieskiej po odwilży na pewno wyszło jeszcze więcej kamieni (co było widać przy wylocie na czerwoną). Na łatwej końcówce warunki bardzo dobre na ćwiczenie techniki - trochę ciężko, ale bez muld, kamieni i lodu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 3 Marzec 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Marzec 2016 O 12:20 zrobiliśmy przerwę na kiełbasę z frytkami Tak jak napisałem wcześniej, po południu warunki znacznie się pogorszyły. Trzeba było jeździć BARDZO uważnie i nieeksperymentować z techniką - najlepiej długi albo średni skręt. Ćwiczyliśmy 3 techniki - krótki i długi skręt oraz śmig. Oprócz tego jeździliśmy jazdą synchroniczną w dwie, trzy lub 11 osób oraz śmig z podniesionymi kijkami (czubki do góry). Co do czarnej trasy, to nie kusiła już dzisiaj tak jak wczoraj - rozjeżdżona z wystającą gdzieniegdzie trawą. Jazdę zakończyliśmy przed 15. Do schroniska oczywiście na "turach" :biggrin: O 16:45 wybraliśmy się po raz kolejny na Mały Stożek. Świetnie się jechało na workach Gorzej z podchodzeniem (nachylenie dochodzi do 28-30 stopni. Zdjęć nie robiłem, bo weszła gęsta mgła wraz z mżawką deszczowo-śnieżną. Z wczoraj: Teraz jest +2. Martwię się o jutrzejszą ściankę - już teraz mam dwie dziury w nartach do rdzenia. Jak to mówią - pojeździmy, zobaczymy ! Jutro ostatni dzień. Pozdrawiam PS Jasiek, będziesz jutro? PS2 marcinn, nie masz czego dzisiaj żałować - warunki nie rozpieszczały :frown:: 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.