marboru Napisano 29 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2016 Co tu dużo gadać? Popatrzcie najpierw na wyspę... [video=youtube;YFfAQygjBRA] ...a teraz narty z mega widokami. [video=youtube;E0A8slzeszM] Magiczna wyspa w Norwegii - Lofoten :cheerful: 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 29 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2016 Piękny kraj bez względu na porę roku. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 29 Kwiecień 2016 Autor Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2016 Piękny kraj bez względu na porę roku. Dokładnie. Miejmy nadzieję, że marzenia zamienią się w rzeczywistość. Niebawem... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 29 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2016 Piękny kraj bez względu na porę roku. Nie licząc tego gdy przychodzi niż i masz dwa tygodnie ścianę deszczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 29 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 29 Kwiecień 2016 A od jesieni miesiąc śniegu :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Cześć Piękny kraj bez względu na porę roku. Tak i warto go zwiedzić ale trzeba sporo czasu. Spędziłem w Norwegii pół roku na początku lat 90 i równać się może w moim prywatnym rankingu tylko ze Słowenią i Portugalią. Biorąc pod uwagę, że podróżowaliśmy dużym fiatem z własnymi zapasami, posiłkując się dorywczą pracą to wyprawa sama w sobie jest świetną zabawą. Lofoty i Senja to zupełnie niesamowite miejsca, które kupi każdy kochający góry. Zima w Norwegii jest niestety długa i do podróży nie nastraja. Problemem nie tyle jest zimno i śnieg ile krótki dzień - lub jego brak - co albo wpływa na psychikę. W letnią wyprawę można spokojnie wpleść narty pod Goldhopiggen na przykład i połączyć to z wejściem na ten najwyższy szczyt Skandynawii. Zresztą tam jest tyle zajebistych miejsc, że 3 miesiące mogą nie wystarczyć. Pozdrowienia 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Ja bywam w Norwegii przeważnie latem, ale śnieg i temperatury bliskie zeru na Hardanger to norma. Trzeba być przygotowanym na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 (edytowane) Co tu dużo gadać Magiczna wyspa w Norwegii - Lofoten :cheerful: Wszystko wskazuje, że za niecały rok odwiedzimy te piękne okolice - założymy ślad dla następców. Ekipa już jest, załatwiamy właśnie statek - jak podpiszemy umowę to będzie już w zasadzie pewne. Start z Tromso... Pozdro Wiesiek Edytowane 30 Kwiecień 2016 przez Wujot 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 A dlaczego statkiem ? Chcecie podplywac pod zbocza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 (edytowane) Cześć A dlaczego statkiem ? Chcecie podplywac pod zbocza ? No na wyspy raczej płynie się statkiem jak chce się zwiedzić cały archipelag - super pomysł. Wujot z pewnością ma to przemyślane. Nie sądzę, żeby to wychodziło drożej niż promami zresztą chcąc zwiedzić sporo w nie za długim czasie to byłoby trudne logistycznie jeżeli w ogóle możliwe. A tak mają spoko i mogą się skoncentrować na realizacji planu a i w wypadku kłopotów z pogoda jest pewne i szybkie pole manewru. Pozdrowienia Edytowane 30 Kwiecień 2016 przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Ja bywam w Norwegii przeważnie latem, ale śnieg i temperatury bliskie zeru na Hardanger to norma. Trzeba być przygotowanym na wszystko. Dwa lata temu w Bergen w sierpniu miałem zmrożony o dziewiątej rano namiot mimo pełnego słońca. Wieczorem na kolejnym kempingu było 20 stopni i lało jaką cebra. Kraj piękny, pogoda szokująco zmienna. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Cześć No na wyspy raczej płynie się statkiem jak chce się zwiedzić cały archipelag - super pomysł. Wujot z pewnością ma to przemyślane. Nie sądzę, żeby to wychodziło drożej niż promami zresztą chcąc zwiedzić sporo w nie za długim czasie to byłoby trudne logistycznie jeżeli w ogóle możliwe. A tak mają spoko i mogą się skoncentrować na realizacji planu a i w wypadku kłopotów z pogoda jest pewne i szybkie pole manewru. Pozdrowienia Wynajmujemy jacht jako bazę do wypadów turowych - przemieszczając się od portów do portów. Punkt startowy to Tromso do którego dolecimy. Finansowo wychodzi to bardzo rozsądnie - praktycznie w cenie noclegów plus oczywiście transport. Coś więcej napiszę jak domkniemy czarter łódki. Pozdro Wiesiek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Cześć Wynajmujemy jacht jako bazę do wypadów turowych - przemieszczając się od portów do portów. Punkt startowy to Tromso do którego dolecimy. Finansowo wychodzi to bardzo rozsądnie - praktycznie w cenie noclegów plus oczywiście transport. Coś więcej napiszę jak domkniemy czarter łódki. Pozdro Wiesiek Jeszcze jak napiszesz, że jacht żaglowy...to będzie jak żywo przypominało pomysły Glowacza. Opisuj jak najwięcej bo to jest COŚ do opisywania. Szacun!. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 30 Kwiecień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień 2016 Respekt! Będzie przygoda :smile: Czekam zatem na relację. Może do tego czasu sam coś spróbuję ponartować w tamtych terenach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n3l15 Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 (edytowane) Wynajmujemy jacht jako bazę do wypadów turowych - przemieszczając się od portów do portów. Punkt startowy to Tromso do którego dolecimy. Finansowo wychodzi to bardzo rozsądnie - praktycznie w cenie noclegów plus oczywiście transport. Coś więcej napiszę jak domkniemy czarter łódki. Pozdro Wiesiek Mam opis i film z wyprawy w norweskie fiordy u siebie ale oczywiscie nie wrzucam linka bo wytną. Miałem koszmarne problemy z wynajmem łodzi i w koncu (mimo tego ze mam patent) zdecydowalem sie na drozszą opcję ze skipperem. Okazało się to strzałem w dziesiątkę i nie bardzo wyobrażam sobie teraz innej opcji: 1. Kapitan nam łowił i gotował. Jak padnięci wracalismy z nart - czekala wspaniała obiadokolacja 2. Kapitan doskonale znał fiord. Znał np "ten stary rozwalający się mostek" do ktorego można podpłynąć i wyładować sprzęt bez używania pontonu (oszczędność min. 40 minut rano). 3. Kapitan był w stanie rzucić kotwicę na dziko. Myślałem że też bym umiał, ale jak zobaczyłem jak koleś z 30-letnim pełnomorskim doświadczeniem pół godziny po zatoczce pływa patrząc uważnie na sonar, by wybrać bezpieczne miejsce - to wymiękłem. Fiordy są cholernie głębokie. Kilkanaście metrów od brzegu masz często głębokość 50-70 metrów. Rzucanie kotwicy w Norwegii to nie Grecja. To naprawdę sztuka. (Chyba że będziecie nocować w portach, ale to z kolei zawęża wam opcje na wejścia, no i punkty przygody "minus trzy") 4. Kapitan był też skiturowcem. Umiał extra doradzić gdzie wejść w kolejny dzień. Napisz jak i gdzie udało ci się wziąć tę łódkę! Zajrzyj do mnie na bloga (z menu np video trafisz na "Norwegię" - jest film, opisy itd. Pzdr Nelis PS. Pozdrowienia z tej samej szerokości geograficznej. Właśnie kończę sezon w 200km na wschód od Lofotów - w Laponii :-) Edytowane 3 Maj 2016 przez n3l15 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artix Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Nelis, jeździsz przeważnie sam, czy z ekipą , i kim są w takim razie twoi towarzysze? Chętni śmiałkowie czy znajomi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n3l15 Napisano 3 Maj 2016 Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 2016 Nelis, jeździsz przeważnie sam, czy z ekipą , i kim są w takim razie twoi towarzysze? Chętni śmiałkowie czy znajomi? :-) trudne pytanie. Kiedyś jeździłem z ekipą z firmy freerajdy sporo. Polecam. Teraz albo sam albo z kumplem albo z bliskimi znajomymi. Próbowałem zorganizować komercyjny wyjazd do Japonii (masa znajomych ludzi mówiło wcześniej że chce jeździć) ale jak przyszło co do czego - to miałem za mało chętnych by jakoś konkretniej zarobić na tym. (Wiązałoby się to z kosztami licencji operatora turystycznego, ubezpieczeń itd - więc koszty rosną mocno). Parę osób radziło, że masa ludzi działa "na dziko" w tej branży - ale jakoś nie chciałem... Może kiedyś uda się zebrać grupkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.