Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kaski w Polsce obowiązkowe!


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rozumiem całej tej dyskusji?:confused:

150zł.=życie dziecka?:eek:

rozumiesz... ale nie chcesz się przyznać ... ;)

Nikt nie jest PRZECIW UZYWANIU kasku. Jest za to przeciw NAKAZOWI.

Chodzi o to czy państwo ma mysleć za obywateli nawet w prywatnych sprawach rekreacji i wypoczynku, czy też pozwoli pomyśleć samym swoim obywatelom....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacząc na jedną stronę medalu nadopiekuńczość państwa przeczy ideom demokracji a z drugiej strony jest tylu nieodpowiedzialnych rodziców (czytaj k...ów )że warto dbać o zdrowie dzieci . Bo dziecko przeważnie przecenia swoje umiejętności i nie widzi zagrożeń. A jak dorosły chce się zabić to jego wola.

Ja tam bez kasku na stok nie wyjdę a i moi najbliżsi też:):):)

A już krew mnie zalewa gdy widzę zadowoloną mamę na nartach z maluchem w nosidełku na plecach.

Edytowane przez magelan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coz ... twoje zdanie. Moim , zawsze myślenie bedzie lepsze od nawyku. (pomijając jakość myślenia coponiektórych egzemplarzy naszego gatunku... ) ;)

Ja juz pewnie nie dożyje ochraniaczy na chodniku, ale Ty? Masz duże szanse.

Kazde pokolenie musi mieć swoj własny totalitaryzm, by następne miało z czym walczyć... ;)

pozdr.

Michał

No taaaaak. Mam to samo zdanie co Ty, z tą różnicą, że w tym jednym wypadku wolałbym, żeby 100 % narciarzy miało nawyk zakładania kasków niż 45% myślało i go zakładało. W innych wypadkach jednak polecam myślenie;)

Do Lupus. Zapraszam!

Ski 4 life

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że nie ma dalej co brnąć w biofizjologię/proces myślenia a nawyk;)/,Jedno jest pewne,jak wejdzie faktycznie ta ustawa w życie,trzeba będzie zamienić wełniane czapeczki z pomponem na kaski ochronne.Wrócimy do dyskusji,jak będzie obowiązywać przepis i jak jest respektowany przez obsługę stacji narciarskich,GOPR,TOPR i patrole policji na stoku:confused:Mam nadzieję,że tylko w najgorszym przypadku będzie mandat dla rodzica/opiekuna/,a nie odebranie praw rodzicielskich a dla dziecka pogotowie opiekuńcze;):P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie:rolleyes:,bo już sam zacząłem się bać,że chodzi o odebranie swobód obywatelskich;):)

Dajmy luzu,życie pokaże:p

bardzo chetnie zobaczę jak to działa.....

W tych przodujących w ukaskowieniu maluczkich Włoszech pilnuje tego obsługa wyciągu.... zwykle dość skrupulatnie acz dyskretnie... (nie legitymują czy ktoś ma mniej, czy nieco wiecej niż 14 lat)

Darku- napisałeś kiedyś 'w krajach alpejskich obowiązują' - jak to jest w Austrii i Francji? Bo Włochy wiem - jezdze czesto.

Pozdrawiam miło

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku- napisałeś kiedyś 'w krajach alpejskich obowiązują' - jak to jest w Austrii i Francji? Bo Włochy wiem - jezdze czesto.

Pewnie chodzi o to,że jak dotąd jedynie Włochy zdecydowały się na rozwiązania prawne-czyli wprowadziły podobną ustawę;).Włosi przypominają w swoim zachowaniu i podejściu do życia troszkę Nas;):P i może dlatego pewne zachowania trzeba wymusić poprzez drogę prawną.W Austrii dyskusja na ten temat toczy się od lat,nawet była już informacja na kilku portalach narciarskich/naszym też;)/,że wprowadzono obowiązek dla dzieci do 14rż w sezonie 08/09,nie zdecydowano się na taką regulację prawną i z decyzją tamtejszego związku narciarskiego-kaski są zalecane,a nie obowiązkowe.Ale może w tak" poukładanych "krajach,jak Austria czy Szwajcaria nie potrzeba wprowadzać takiego obowiązku,ludzie sami dokonali wyboru bez zachęcania przez polityków:cool:Szczerze mówiąć nie spotkałem się na austriackich stokach,żeby dzieci były bez kasków narciarskich,większość dorosłych również jednak korzysta z tej ochrony głowy.W Francji również nie ma takiego obowiązku,będąc tam widziałem wielu młodych deskarzy jeżdzących bez ochronnego kasku.Myślę,że u Nas kask narciarski też zaczyna nie być traktowany jako jedynie kaprys i dodatkowy koszt w wyposażeniu narciarza,wystarczy przejrzeć ofertę wyjazdową dla dzieci i młodzieży biur i szkółek narciarskich,gdzie mówi się o konieczności posiadania kasku ochronnego/niezależnie od miejsca wyjazdu/.A tutaj przykład,że jednak się przydaje-http://www.skimag.pl/archiwum.php?art=270

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z miłym zaskoczeniem obserwuje na polskich stokach przyrost ludzi dorosłych jeżdżacych w kasakch. O dzieciach już nie wspomnę, bo to oczywiste.

Za to w Austrii wielokrotnie byłem zaskoczony, że np. offpiste dają w dół ludzie bez kasków. Często w żlebach - stromych.

Mam wrażeniem, że Polsce i tak sporo ludzi zaczyna doceniać istote jazdy w kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzy grosze do kubełka z kaskami.

Czy kaski? - tak, dla tych co chcą.

Dzisiaj dzieci - jutro dorośli - czemu? - nasze państwo przoduje w zajmowaniu się sferami o których nikt inny nie myśli .... więc? czemu nie.

Czy nie odbieracie tego jako kolejnego powodu do karania i pierwszego kroku do "kodeksu nartostradowego".

Tylko patrzeć, jak za chwilę miast rekreacji będą "narciarskie prawa jazdy",

ograniczenia prędkości i ..... policjanci z radarami.:D:D:D

Czy tego chcemy?

Ja wręcz uważam nawet, że niektórym powinno się nakazać jazdę w kasku, albo nakazać jazdę na nartach tylko na XBOX-ie lub PS-2, bo nie będą w stanie zrobić krzywdy innym i przy okazji sobie.

Uważam, że odpowiedzialnego zachowania nie można nakazać, trzeba go nauczyć pokazując dobre wzorce (staram się tak z moimi latoroślami).

Darku - racja dla młodzieży kaski jak najbardziej, a ja póki jeszcze mam włosy, chciałbym poczuć w nich wiatr, skoro na motorze nie mogę, to przynajmniej na nartach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie odbieracie tego jako kolejnego powodu do karania i pierwszego kroku do "kodeksu nartostradowego".

Tylko patrzeć, jak za chwilę miast rekreacji będą "narciarskie prawa jazdy",

ograniczenia prędkości i ..... policjanci z radarami.:D:D:D

Czy tego chcemy?

Uważam, że odpowiedzialnego zachowania nie można nakazać, trzeba go nauczyć pokazując dobre wzorce (staram się tak z moimi latoroślami).

Darku - racja dla młodzieży kaski jak najbardziej, a ja póki jeszcze mam włosy, chciałbym poczuć w nich wiatr, skoro na motorze nie mogę, to przynajmniej na nartach.

Kodeks narciarski FIS już dawno obowiązuje,a że znajomość przez niektórych użytkowników stoków narciarskich jest niezadawalająca:mad:,to inna sprawa.O tych"prawach jazdy"to chyba przesada,ale dla wzomcnienia-powiem,że była już chęć przepisu,który mówił o aktualnym serwisie sprzętu/pewnie okaz fak lub paragonu;)/Też nie lubię,jak politycy obierają moją drogę,ale w tym przypadku skorzystali z ogólnej wyrozumiałości,lepsze to niż reforma emerytur.Co z tymi włosami-nie do końca,zostaniesz jeźdźcą bez głowy;):D

Edytowane przez dareklewandowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku, ale czy nie o to chodzi?:)

Jeździec bez głowy?:eek:

Czasami to właśnie tak dosłownie jest.

Tylko śnieg, mój ślad, słońce, wiatr, riverside, i brak kłebiących się myśli w głowie - czysta przyjemność, czyli ....... tak jak bez głowy, ha, ha, ha.:D

* riverside - to taka moja "muzyczna miłość" - polecam wszystkim.:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

i bardzo dobrze:)...brawo dla Prezydenta:)...bo jak wyjedzie jakaś "zielona szkoła "(nazwa wycieczki) na narty czy deskę to taki obowiązek jazdy w kasku zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy...przypadek szkolnej wycieczki ,gdzie dziewczynka zjeżdżając z Gubałówki uderzyła w drzewo i....:mad: skończyło sie tragicznie...a gbyby miała kask to może by żyła....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i bardzo dobrze:)...brawo dla Prezydenta:)...bo jak wyjedzie jakaś "zielona szkoła "(nazwa wycieczki) na narty czy deskę to taki obowiązek jazdy w kasku zmniejsza ryzyko poważnych urazów głowy...przypadek szkolnej wycieczki ,gdzie dziewczynka zjeżdżając z Gubałówki uderzyła w drzewo i....:mad: skończyło sie tragicznie...a gbyby miała kask to może by żyła....

Dokładnie, popieram. Jedna z niewielu prawidłowych i potrzebnych decyzji...

Ski 4 life

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, popieram. Jedna z niewielu prawidłowych i potrzebnych decyzji...

Ski 4 life

chociaż na koniec roku pomyślał o NAS:D

jakby podpisał delegalizację ZIELONYCH to bym pod pałac pojechał i ubrana choinkę postawił na dziedzińcu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już widziałem w Szczyrku mózg na drzewie gwarantuje Ci nic ciekawego.

wierze na słowo. Po raz kolejny napisze, bo może nie widać tego, że nie mam nic naprzeciw kaskom. Nawet sam sie ukaskowiłem, a córka jezdzi w nim od zawsze.

Natomiast mam przeciw tego typu NAKAZOM i wtranżalanu sie państwa tam, gdzie stanowczo nie jego miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierze na słowo. Po raz kolejny napisze, bo może nie widać tego, że nie mam nic naprzeciw kaskom. Nawet sam sie ukaskowiłem, a córka jezdzi w nim od zawsze.

Natomiast mam przeciw tego typu NAKAZOM i wtranżalanu sie państwa tam, gdzie stanowczo nie jego miejsce.

Tak Ty Brawo ale jest wystarczająca grupa rodziców którzy tak nie myślą lub nie zdają sobie sprawy że kask jest przydatny i może uratować ich dzieciom życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu;)-dziś obserwowałem ilu narciarzy korzysta z tych niechcianych kasków;)Na stoku ,gdzie głównie przebywali narciarze początkujący,dzieci i słabo jeźdzący dorośli-na palcach policzyłem osoby w kasku:(,czapka w dalszym ciągu wygrywa:eek:Stok z regulaminem i zabezpieczeniem medycznym:p-zobaczymy w styczniu;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego wtrącania sie Państwa w nasze sprawy i podejmowanie za nas decyzji - nie wiem czy to ważny aspekt ale to głownie Państwo pokrywa koszty leczenia w różnych wypadkach czy to samochodowych czy też narciarskich i im mniejsze niosą one skutki tym z punktu widzenia kosztów lepiej. Dodam jeszcze czynnik wychowawczy i uświadamiający - przecież sprawa dotyczy dzieci więc Państwo podejmuje decyzję za rodzicow w sprawie ich dzieci tak jak w wielu innych sprawach będacych chyba poza sporem jak np kwestie życia seksualnego, dostępu do alkoholu czy tytoniu, obowiązku szkolnego itd. To jednak często właśnie rolą państwa jest iść na czele i nieśc kaganek oświaty czy ustalać pewne normy i ograniczenia - choć mogą one wydawać sie niesłuszne to jednak średnia świadomośc społeczna w wielu kwestiach jest ulokowana nisko i stymulacja prawna wydaje sie być niezbędna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...