Legenda narciarstwa alpejskiego, Marcel Hirscher, spędził ostatnią dekadę z tytułem najlepszego narciarza na świecie, zanim w 2019 roku przeszedł na emeryturę, zdobywając 67 zwycięstw w Pucharze Świata, 8 kolejnych tytułów Pucharu Świata i garść medali olimpijskich, w tym dwa złote.
Pochodzący z Salzburga Hirscher trafił do warsztatu, gdzie jego obsesja na punkcie majsterkowania, połączona z perfekcjonizmem i twórczym zacięciem, doprowadziła go do opracowania własnej linii narciarskiej, współpracując z Red Bullem w celu stworzenia VAN DEER-Red Bull Sports.
Hirscher ma teraz na uwadze jeden ambitny nowy cel, Projekt 68, którego celem jest zapewnienie przyszłego zwycięzcy wyścigu Pucharu Świata noszącego własną markę – i aby osiągnąć ten cel, ropoczął współpracę ze swoim ostatnim wielkim rywalem narciarskim Henrikiem Kristffersenem.
Kilka informacji, które musisz wiedzieć:
- Austriak Hirscher przeszedł na emeryturę we wrześniu 2019 roku po 245 razy rywalizacji w Pucharze Świata i 24 razy w Igrzyskach Olimpijskich i Mistrzostwach Świata, gdy na nowo napisał historię narciarstwa i stał się legendą narciarstwa wszechczasów.
- Wygrał Puchar Świata osiem razy z rzędu, wygrywając małą kryształową kulę slalomu i slalomu giganta, po sześć razy. W sumie odniósł 67 zwycięstw w Pucharze Świata, wśród 138 miejsc na podium i zdobył dwa złote medale olimpijskie i jeden srebrny. Może się pochwalić siedmioma tytułami mistrza świata i czterema srebrnymi medalami.
|
Henrik Kristoffersen |
|
- Hirscher, który pochodzi z małego górskiego miasteczka w regionie Salzburga, szybko odzyskał ducha rywalizacji, gdy zasiadł za kierownicą Audi rallycross podczas weekendowej imprezy w Zell am See w styczniu 2020 r., zanim został poprzednik legendarnego zjazdu Hahnenkamm w styczniu 2022 roku, a następnie zawodnik kultowej imprezy Red Bull Erzbergrodeo Hard Enduro w zeszłym miesiącu.
- 33-latek powiedział: „Naprawdę lubię całkiem aktywny tryb życia – lubię być w ruchu, lubię prędkość, lubię przeciążenia – więc nadal lubię jeździć po stromych stokach i skoczyć z kilku klifów! W dzisiejszych czasach wszystko kręci się wokół radości i przygody, więc zdecydowanie nie jest to tak trudne, jak wcześniej”.
- Dla Hirschera zawsze marzeniem było stworzenie własnej marki narciarskiej i postrzeganie tego jako logiczny kolejny krok w jego karierze. Jego marka narciarska VAN DEER rozwija się i gromadzi swoją wiedzę, aby wejść na nowe tereny, współpracując z Red Bullem, aby stać się VAN DEER-Red Bull Sports Equipment GmbH, zarejestrowanym producentem nart.
- Wyjaśnił: „Jestem pół Holendrem, pół Austriakiem – więc wszyscy faceci nazywali mnie „Von Dutch”! Kiedy tworzyliśmy markę, nie chcieliśmy nazywać jej „Hirscher”, więc to tylko trochę gra słowami. (po niemiecku „Hirsch” to jeleń). Jestem bardzo dumny z tego wspólnego przedsięwzięcia – razem możemy zdecydowanie przewrócić stronę i wejść do gry. Red Bull wspierał mnie od samego początku, "Jesteśmy razem od ponad 10 lat i wyznajemy te same wartości. Zawsze wspierały moją wizję i podejście do jakości, perfekcji i skrupulatności pracy."
|
Norweg Henrik Kristoffersen i Marcel Hirscher z Austrii prezentują nowy projekt VAN DEER-Red Bull Spor |
|
- Ta skrupulatna strona jego natury oznacza, że Hirscher doskonale pasuje do swojej nowej roli, ponieważ uwielbia majstrować - gdyby nie był narciarzem, mógłby być technikiem lub projektantem nart. Dodał: „Uwielbiam opracowywać sprzęt, szczególnie na narty – dostrajać i robić narty na każde warunki, i to właśnie robiłem przez ostatnie sześć miesięcy”.
- To, co jest następne w tym przedsięwzięciu, rodzi się z czegoś, co nazywa Projektem 68, odniesieniem do 67 zwycięstw w Pucharze Świata do jego nazwiska i jego pragnienia zdobycia kolejnego dla VAN DEER-Red Bull Sports.
- Ujawnił: „Projekt 68 zawsze był pomysłem, aby wygrać na własnych nartach, więc nazwisko Hirscher może nadal wygrywać, beze mnie jeżdżenia na nartach”.
|
Toni Giger, Marcel Hirscher, Henrik Kristoffersen, Dominic Tritscher |
|
- Jak na ironię, jego ostatni wielki rywal na wyczynowych stokach, Henrik Kristoffersen z Norwegii, będzie miał okazję skorzystać ze sprzętu, aby zbudować imponujący sezon alpejski 2021/2022 z nadzieją, że razem osiągną ten cel.
- Powiedział: „Zawsze miałem świetne relacje z Henrikiem, a on zawsze chciał jeździć po najlepszych nartach. Zawsze byliśmy przyjaciółmi na stoku, zawsze były to uczciwe i przyjazne stosunki – teraz jest to sprawne!”
|