Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

AndRand

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    381
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez AndRand

  1. Czym się ta stabilność objawia? Bo szczególnie starsze Dynafity miały małą elastyczność boczną więc w odczuciu powinny być sztywniejsze. Do momentu zbyt wczesnego wypięcia.
  2. Szukanie puchu już się skończyło. Odwilż poszła pod 2800m więc chyba nie ma czego szukać. Może za tydzień coś wyrówna po wierzchu (oby nie z deszczem).
  3. Dzisiaj wreszcie jakaś tura - na Szpiglasową Przełęcz, z zamiarem zjazdu do Dolinki Za Mnichem jak warunki pozwolą. W sumie pozwoliły, bo mimo słońca było stabilnie, ale liczyłem, że będzie lepiej - w cieniu było mroźnie, poniżej -10°C, ale jednak za mało na operujące słońce, bywało pod +15°C. Więc jednak zjazd do D5S w przyzwoitym puchu. Tura na lekko, lekkie buty i narty (chyba od 3 lat nie jeździłem w PDG - wymagające 😁), ale się dociążyłem plecakiem: ABS, ABC, żelastwo (harszle, raki), z nartami na plecaku było chyba z 15kg. Muszę coś poodciązać. Dzięki dla chyba @surfing za supertip - różne podpórki na długim trawersie. Kiedyś idąc granią Tatr nabawiłem się tak skurczu w jednej nodze i musiałem się spiechurzyć. A z niską podpórką do stoku - idealnie. Ostatnie zdjęcie Koziego Wierchu - nikt nie zjeżdżał po wielkim depozycie wystawionym na promienie słoneczne, ludzie tylko wchodzili grzędą - nie dziwię się.
  4. Na Pośrednią Przełęcz jest chyba wejście tylko z dołu? Nie ma żadnego wejścia od drugiej strony?
  5. Botka nie wygrzewałem, na początku na wyciągu wydawało się, że botek jest idealny - ma tak dobre trzymanie. Ale był minimalnie za duży więc dodałem wkładkę (dodawane do regulacji rozmiarówki). I naprawdę trzyma jak alpejski - mam wrażenie jakby był z ze dwa razy grubszej gąbki. Po turze zero obtarć. Grunt to ścisłe dopasowanie botka i zawiązanie sznurówek. Trochę czuć na łydce, że but jest wyższy niż skiturowy. Fajne są drobne patenty - klamra przednia jest na podbiciu, żeby łatwiej było zapiąć, botek ma pasek na achillesie, żeby go łatwiej było wyjąć, wszystkie pętle są tam gdzie powinny być - widać doświadczenie producenta butów narciarskich.
  6. No i na turze na Przełęcz pod Kopą Kondracką szedłem jak kulawy. Dopadł mnie pech tego miejsca - zawsze mam tam atrakcje. Pin w wiązaniu się wysunął i blokowanie do chodzenia wyłamało blokadę. Wiązanie Xenic10 (280g) więc w temacie. Więc musiałem ostrożnie stawiać jedną nogę, żeby wiązania nie wypięło. Pin wbiłem z powrotem i wiązanie nawet dało radę bo w trybie ski ma dużą elastyczność.
  7. Po dwóch turach, a w zasadzie podejściu na Goryczkową i turze na Przełęcz po Kopą. Pierwsza różnica - nie mogę w tych butach biegać. Bus mi uciekł do Kuźnic 😁 Na początku, po przejściu z TLT7 odczuwałem mniejszą ruchomość. Na czas podejścia (standardowe 45min) i zmęczenie niespecjalnie to wpłynęło. Na drugiej turze to już było nieodczuwalne, musiałbym znowu przesiąść się na miękki but dla porównania. Bardzo dobre trzymanie botka - czuć, że botek jest gruby jak narciarski i bardzo dobrze trzyma stopę. Trzeba go dobrze zawiązać i luzować skorupę na klamrze i rzepie do chodzenia. Natomiast na zjeździe - bajka, jak but narciarski. Bardzo duża różnica w warunkach zmiennych i miękkich gdy rzuca przód-tył. Na długie tury i twarde śniegi będę brał miękkie bo lżejsze i wygodniejsze w chodzeniu, ale na fajne śniegi i nie za daleko - na pewno MTN-y
  8. No właśnie dlatego się wydłuża. 1. bo szerzej - gorsza dźwignią na krawędzi, w węższych krawędź lepiej trzyma. 2. bo rockery - krótsza efektywna krawędź
  9. W różnych miejscach podają różnie - kupiłem wersję damską z powodu wagi. Nie mam ze sobą wagi, ale można coś zaimprowizować Najpierw kalibracja wagi: A tu porównanie o ile TLT7 są lżejsze od MTN.
  10. Wkleję to tutaj bo przyznam, że jestem w lekkim szoku. Buty o wadze nominalnej 1150g, tylko 100g więcej od Dynafitów TLT7 CR, a w odczuciu przepaść! Jak zmiana z kapci na but narciarski. Poczułem się jakbym od 5 lat (TLT7, PDG) nie jeździł w butach alpejskich, a ten but daje takie odczucie. W Backlandach Atomica miałem podobne odczucie do TLT7 więc jakiś czas temu uznałem, że w tym przedziale wagowym nie należy spodziewać się cudów, a jednak... Jeszcze w nim nie chodziłem więc zobaczymy jak z ruchomością cholewki i jej wysokością, ale w jeździe musiałem sobie przypomnieć jak się jeździ w butach, które dzięki temu rzeczywiście blokują pochylanie do przodu - jak w normalnych butach alpejskich! W Dynafitach czuć, że to buty do chodzenia, które można zablokować na zjazd, tak w Salomonach czuć, że to but alpejski z funkcją chodzenia. Przy tej wadze jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony bo Dynafity o zbliżonej sztywności (Radicale, Hoji) są 300-600g cięższe. Więc jak na but o właściwościach buta alpejskiego - to dla mnie powiew oparów minimalizmu wagowego.
  11. Wiem, że jak coś noszę w plecaku to nigdy nie chce mi się po to sięgać - np. po harszle. A kamerki muszę ogrzewać. Ewentualnie klucze i dokumenty mogę przenieść do plecaka.
  12. Ja po zakupie lekkiej kurteczki z pertexu przestałem z niej korzystać ze względu na brak kieszeni. Wykorzystuję ogólnie z 9 kieszeni zamykanych, co pozwala odpowiednio zorganizować drobiazgi, które muszą być pod ręką (klucze, telefon, dokumenty, okulary, balaklawa itd.), a sprawę przeważył brak wewnętrznej kieszeni na foki. Podczepianie worka na karabińczyku za szelki - porażka.
  13. Te fotki powinny się znaleźć wraz z legendą w wątku "W oparach minimalizmu"
  14. W ten sposób... To bym używał. Nawet fajnie jakby była druga klapka na 50mm. Wtedy możnaby chodzić bez obracania na 37 i 50 (na stromym z przepinkami), albo z obracaniem na 0, 37 i 50 (na płaskim bez przepinek).
  15. To mogli zaoszczędzić wagi na tej podpórce 37mm Bo tego pewnie nikt nie używa.
  16. Ponieważ kobieta wjechała z boku w dziecko to nie ma znaczenia kto był wyżej kto niżej. Powinna patrzeć gdzie jedzie, szkoda że było to za jej plecami. 3. Wybór kierunku jazdy Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim.
  17. Moim zdaniem bardziej latania - szkoda, że skasowałem filmik z wczoraj powrotu Goryczkową gdy narty skrzeczały na wyratrakowanej trasie na hali, a przed Patelnią ratrak zostawił wielki płat świeżego, którego nikt nie ruszał. I nagle cisza... tylko lekki świst na puchu... 😊 Natomiast ja już nie bardzo jestem zwolennikiem bezdennego puchu - ciężko się po tym chodzi, wszędzie zagrożenie lawinowe, śnieg co chwila stęka bo siada, a zjazdy się zaczynają od 35°. Wracając do tematu wątku - po prostu all mountainy na wzrost.
  18. Zazdraszczam determinacji do wstawania przed świtem. Mi się udało dzisiaj obudzić o świcie by o 9 być w Kuźnicach Przy kasie biletowej Tłumaczy mnie wczorajsza przebieżka po lasach tatrzańskich w poszukiwaniu leśnego puchu - miała być rozgrzewka, a skończyło się jak zwykle przeprawą przez wiatrołomy Buczynka z zeszłego roku została znaleziona, ale okazało się, że przy takiej ilości opadu jest za malo stroma 😪
  19. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    No właśnie ten miałem na myśli, że Gellie jeździ zawsze pokazowo - trochę jak w zwolnionym filmie. Tu jak jeździ muldy to jakoś tak "na około".
  20. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    Zależy ile masz miejsca - jak masz 20m w dół i w poprzek to tak. A jak masz 3m wprzód i 3m poprzek to musisz mieć kontrrotację nawet nie w barkach, ale z biodra. Tzw. sweet spot. Na łyżwach jak za słabo przechylisz to nie skręcisz kostki jak na rolkach tylko posmarujesz. A jak za bardzo pochylisz, to tarka. Albo high side.
  21. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    Idealnym demonstratorem jest Tom Gellie z CARV - nawet podczas free skiingu jeździ jak na zwolnionym tempie
  22. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    No i dla mnie to jest zwieszanie tyłka przy 40 kmh Co do obciążania zewnętrznej przez odciążanie wewnętrznej - zobacz nowsze filmy Deb o prowadzeniu wewnętrzną Zewnętrzna = prędkość, wewnętrzna = kierunek
  23. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    To po pierwsze. Po drugie - barki podążające za skrętem powodują jego niepotrzebne dokręcanie. To widać na hockeystopach - jak się go nie robi kontrrotacyjnie to aż ręka się zawija dookoła, a ze stopu robi się piruet W krótkim - powód jest ten sam. W długim - chodzi o przeniesienie środka ciężkości na zewnątrz, żeby się nie przewracać do wewnątrz przy dużym zakrawędziowaniu (to co widać na zdjęciu z motocyklem, tylko na odwrót)
  24. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    "Squared" to jest właśnie "patrzenie" barkami w linii spadku. Im krótszy skręt tym bardziej. I to wymusza angulację. W długim skręcie utrzymywanie barków w miarę poziomo będzie ją wymuszać. Ps. Fajne te przejazdy - wszystkie po tych samych łukach, a narty od SL165 po GS185 R21
  25. AndRand

    Dociążenie zewnętrznej.

    Angulacja wynika z utrzymania linii barków poziomo i w kierunku linii spadku.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...