Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

lski@interia.pl

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    3 124
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez lski@interia.pl

  1. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu wybiorę się na 3dniówkę na Tux,ktoś chętny?
  2. lski@interia.pl

    Passo dello Stelvio

    Nawet w kwietniu nie zdołałem tam dojechać...
  3. lski@interia.pl

    Noclegi, apartamenty

    Moi znajomi znaleźli w Wiśle dokładnie to samo w zeszłym roku,na razie nie mogę się do nich dodzwonić,ale dam Ci znać...
  4. 1.Od łba baraniego,którym mnie częstowano udało mi się wykręcić,nie byli nachalni,patrząc na mój barani łeb... 2.Z tym wielożeństwem i podarkami w Dagestanie i Czeczenii 2018 jest inaczej, rozmawiałem z inteligentnym,wykształconym muzułmaninem ,który raczej na aspekty społeczno-psychologiczne zwracał mi uwagę-po wojnie,mężczyźni zginęli,nierównowaga płci,samotność itd.zwrócił mi uwagę.Często są to dojrzałe kobiety,posagi ,dzieci i in. nie są na pierwszym planie...
  5. http://radom.wyborcza.pl/radom/7,48201,23964346,napasc-na-podroznika-z-niemiec-w-radomiu-straznicy-ujeli-pieciu.html#s=BoxOpCzol5 No i widzicie,co w Radomiu spotkało Niemca,który wracał z Kaukazu na motorze do kraju i gdzie jest niebezpieczniej... A dla kolegów,którzy rozważają udanie się tam,jeszcze 2 aspekty,o których zapomniałem: 1.Większość mężczyzn w Dagestanie,których spotkałem, ma po 3 lub 4 żony,wyjaśniano mi logicznie plusy,procedura była przeprowadzana na drodze religijnej,a nie administracyjnej,która nie jest tam poważana. 2.Ulubionym specjałem dla gości jest rozgotowany łeb barani.
  6. Sprzedam superciepłe rękawice Ziener,prawdziwa skóra,ochrona na kostki,rękawica wewnętrzna podzielona na 5 palców
  7. Sprzedam Racetiger Gs,183cm/30 m.z rockerem,więc mimo promienia skrętna,nowa.
  8. 1.Widok z góry na Gunib-ostatnią twierdzę Szamila 2.Niedaleko Botlich,miasta znanego z walk wspóczesnych 3,4 Wielkie uroczystości w meczecie Dżuma w Derbencie z okazji 1400 śmierci imama Husseina 5.Gdzieś w górach 6.Elista-świątynia buddyjska 7.Park w Nalcziku 8.Stacja benzynowa 9.List gończy za terrorystami w Dagestanie 10,Współczesny teatr w Tbilisi,symbolizujący złożoność kultury materialnej Gruzji
  9. Gunib,ostatnia twierdza Szamila
  10. Nawet nie wiem,bo zanim uzgodniłem cenę,już powiedział,że droga zamknięta.Władykaukaz-Tbilisi 6000 rub,Elista-granica Kałmucji z Dagestanem 5000 rubli...Byliśmy w 3 osoby...Nie lubią przejeżdżać przez granicę innej republiki kaukaskiej,bo to gorsze niż granica FR,starają się tylko do granicy...
  11. Czytałem Góreckiego,czytałem...A narty w FR na pewno będą...
  12. Wasze zainteresowanie tą podróżą mnie zaskoczyło,więc wyjaśniam różne kwestie: Moja emerytura to 1790 zł po 39 latach płacenia składek emerytalnych z własnej kieszeni,więc nie widziałem powodu,by płacić je jeszcze przez 2 lata.Nie ma wielkiego wpływu na mój tryb życia,ale na samopoczucie tak,bo nie lubię hipokryzji i oszustów,którzy próbowali mi jej część ukraść.Ze wszystkich,których spotkałem w swym życiu,ci z PO byli najbliżej osiągnięcia celu. Byłem tam teraz,poleciałem na 2 tygodnie,wróciłem dziś rano po 12 dniach.Bez nart,bo w celach rozpoznawczo-poznawczych,a gdybym dotarł na Elbrus,wypożyczyłbym oczywiście i pojeździł,z własnymi planowałem w grudniu. Jeszcze jako nieemeryt załatwiłem tzw. biznesową ,wielokrotną roczną wizę rosyjską,co jest bardziej skomplikowane niż amerykańska; chcę tam polecieć jeszcze w różne rejony. Elista za mną chodziła,bo gdy 3 razy przejechałem Rosję autem w drodze z Mongolii i Kirgistanu z zaprzyjaźnionym pisarzem,zawsze myśleliśmy skręcić do tej niezwykłej republiki i nie było czasu.Tym razem się udało i zdjęcie jest stamtąd. W podróżach po Rosji nie spotkało mnie nic złego ze strony miejscowej ludności,w przeciwieństwie do kolegi pisarza,który zrobił ze mnie pirata drogowego w książce "Osiołkiem",pewnie zasłużenie. Byłem w Nalcziku,a także Derbencie,Machaczkale,Groznym,Eliście,Astrachaniu,delcie Wołgi i górskich aułach jak Gunib,gdzie Szamil bronił się przed Rosjanami.Wojny kaukaskie zawsze mnie interesowały,jeśli kogoś też,polecam "Wieże z kamienia" Jagielskiego,ciekawe było odwiedzać teraz miejsca,gdzie był w czasie wojny czeczeńskiej.Tempo było spore,ale bez stresu,głównie taxi,bo tak po Rosji najlepiej i stosunkowo niedrogo. Wróciłem samolotem z Tbilisi,gdzie dojechałem z Władykaukazu Gruzińską drogą Wojenną,przez Kazbeg...
  13. W dniu 31 sierpnia,dzięki nowej władzy zostałem stypendystą ZUSu,wbrew PO i jej sztandarowemu hasłu "pracuj do śmierci,będziesz miał wyższą emeryturę".Postanowiłem uzyskane z pierwszej emerytury środki przeznaczyć na emeryckie fanaberie.Najpierw kupiłem najdłuższe i najtrudniejsze komórki gigantowe,jakie znalazłem,potem z resztą środków udałem się na poszukiwanie jakiegoś nowego miejsca,gdzie mógłbym w grudniu z nimi przyjechać i pojeździć.Padło na Elbrus,gdzie jeszcze nie byłem.Po skomplikowanym załatwieniu wizy rosyjskiej i obleceniu połowy Rosji,bo tylko takie połączenie było w rozsądnej cenie,dotarłem do Nalcziku,dużego miasta u podnóża Kaukazu.Zamówiłem taxi pod Elbrus i w tym samym dniu zeszła lawina kamieni,zrywając drogę.Musiałbym czekać nie wiadomo jak długo,aż naprawią,więc zmieniłem formułę wycieczki i pojechałem oglądać inne fascynujące mnie od dawna miejsca-Czeczenię,Dagestan,Inguszetię i Kałmucję.Śniegu niestety tam ani na lekarstwo ,byli za to brodaci mężczyźni z wybuchowym charakterem,tajemnicze,zakwefione na czarno kobiety,rewizje,długa broń,indagacje i inne atrakcje,dla których wrócę tam jeszcze niewątpliwie...
  14. A ja wszystko robię odwrotnie-właśnie przeszedłem na emeryturę w wieku 65 lat i muszę oszczędzać,więc kupiłem komórki FIS wg starej specyfikacji-195 cm,35 m.Im człowiek starszy,tym powinien mieć trudniejsze narty.Nie mogę się doczekać pierwszego jesiennego lodowca,by je przetestować...
  15. W poniedziałek w południe ruszają zapisy na ten 22 kilometrowy zjazd,jeśli ktoś chętny-ja szukam towarzystwa... Przeczytać stronę i zapisać się szybko na 19go stycznia,zanim 1000 miejsc zostanie rozdysponowanych,a stanie się to bardzo szybko...
  16. Do Jaworek,to już całodniowa wyprawa ,a Litmanova jest od Suchej Doliny bliziutko...
  17. ...natomiast jeśli ktoś ma skitury,z Suchej Doliny można przejść do Litmanovej na Słowacji i tam jeździć na 4 wyciągach...
  18. Niestety właściciele psów,zwłaszcza kilku na raz,a mam takich wśród znajomych,to przeważnie ludzie bez wyobraźni,i to ich winą jest to co spotyka ich zwierzęta,a nie tych zwierząt.Jeśli to zrobił celowo a mam tu wątpliwości,nic go nie tłumaczy,bo pies Volva ciężarowego nie mógł pogryźć.Ale choć lubię psy,to gdy psy pasterskie goniły mnie na rowerze w dzikim kraju a kierowca jadącego za mną auta widząc to ,celowo najechał na jednego i reszta uciekła,byłem mu bardzo wdzięczny.Albo znajoma,której 3 stare ,wielkie i śmierdzące psy uwielbiają lizać i ślinić gości,więc przestałem tam bywać.Albo pitbule i amstaffy ,puszczane luzem i chcące się zaprzyjaźniać w parku z obcymi dziećmi... Trochę wyobraźni,właściciele zwierząt...
  19. Jeździłem i na wyrwirączce w czasach studenckich...
  20. Polczakówka ma się całkiem dobrze,robią imprezy,treningi,Memoriał M.Kaczyńskiej,tak że chyba do widm nie dołączą...
  21. Tak się zastanawiałem,czy przetrwa,bo to kawałek mojej młodości...
  22. Wczoraj widziałem z nim wywiad w TVN ,pytano go o to,i okazuje się,że nie wystartuje w tym roku na Hawajach,bo jednak kwalifikacja jest problemem,bo nie jest w stanie zebrać potrzebnych punktów,mając cykl przygotowań do potrójnego i szykuje się na 2019...
  23. Nie wiem,co ten triathlon ma w sobie,że tak wciąga-chyba,że ból przez wiele godzin,to jest to...Ale jak patrzę na ten wyczyn,to nasuwa mi się,że to coś równie nieprawdopodobnego,jak Ledeckiej złoto olimpijskie w nartach i snowboardzie,a nie normalny rekord w czymś tam... Ale na normalnych ludzi też czekają wyzwania-mój kolega z dalekich wypraw rowerowych,ścigający się amatorsko na szosie,w wieku 65 lat postanowił wystartować w pierwszym w życie biegu i był to maraton,a na drugi rok pojechał do Odessy,gdzie jest w Dzień Zwycięstwa rozgrywany duathlon -100 km roweru + 100 km biegu ma się zmieścić w 24 godziny.I skończył,jako jeden z kilku...Wiem,że przy wyczynie Karasia to nic,ale inny wiek,inny tryb przygotowań...
  24. To ja Wam opowiem triathlonową historię z innej bajki.Brat mojego kolegi,z przeszłością dobrego narciarza i motocyklisty torowego,postanowił po kontuzji kolana zostać triathlonistą.Nie miał żadnych ograniczeń finansowych ani czasowych,wziął więc trenerów do każdej z dyscyplin,schudł kilkanaście kilo,bo był potężnie umięśniony i poświęcił się tylko treningowi.Niestety wysiłki i nakłady wystarczyły tylko na 33 miejsce w kategorii 35 w Ironmanie Gdynia 2017,co było sporym zawodem,bo ambicje były dużo większe. Tak więc droga na szczyt nie jest łatwa,nawet jeśli czasu i pieniędzy mamy ile chcemy...
  25. Nie ma przepisów,jest wolny rynek.A najprościej zapisać wszystkie adresy i przyjechać,wybrać najlepszy na miejscu,bez zaliczki nawet.We wrześniu w Pieninach ja tak bym zrobił,to nie Zakopane w Sylwestra,pewnie jeszcze cenę wynegocjujesz,tam gdzie pusto...
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...