Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Keszelski

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    231
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Keszelski

  1. Czy ktoś mógłby podać opis lub link do zdjęcia/opisu takiego kątownika, do którego pasują pilniki z Lidla. Kupiłem też takie pilniki i chciałbym wykonać kolejny krok tj. zacząć próby/naukę ostrzenia nimi nart (najpierw jakiś starych)
  2. Paru znajomych posiada ciśnieniowe ekspresy (nie pamiętam firmy) i dla mnie kawa wychodzi ciut za chłodna. Czy wszystkie ekspresy tak mają, czy był to tylko nie najlepszy wybór modelu/firmy? ... a może wystarczy podstawić wygrzaną filiżankę i po problemie
  3. Odtworzyłem ślad gps vrinx'a w Auto Mapie. Oprócz zdjęć z nart można teraz przywozić ślad gps-a i wspominać jazdę na nartach w ciepłe, bezśnieżne dni AM pokazała mi w którymś momencie ponad 50 km/h
  4. Do St. Martin, a właściwie St. Michael najlepiej jeździć czerwoną trasą - można wystartować ze Speireck z 2400 m npm i ma się do przejechania 8,5 km (podobno tyle) - różnica poziomów między startem a metą ok 1350 m. Trzeba mieć niezłą kondycję, aby przejechać ją na jeden raz, bez zatrzymywania. Trasa na prawie całej długości czerwona, niebieskiego wariantu nie znam. W zeszłym roku funkcjonowała pośrednia stacja do wsiadania na to podwójne krzesło jadące z St. Michael. W tym roku nie wiem dlaczego trzeba zjechać na sam dół. A rzeczywiście w dolnej części biały jest tylko jęzor trasy, reszta brunatna. Sensowniejsze byłoby w tym roku utrzymanie tej "wyższej" stacji do wsiadania. Ciekawe co zrobią kiedy dół całkowicie popłynie. Zjeżdżałem 16 i 18 marca 2010 i 18-go do ideału trochę brakowało. Natomiast 16-go było zadowalająca. trasa mimo wszystko fajna, pod warunkiem jazdy jej czerwonym wariantem i odpowiedniej temperatury. A wadą strasznie powolne krzesło, na którym można zmarznąć w zimne dni
  5. A jak jest z trasami niebieskimi? Zona jest po kontuzji i zapiera się, że będzie jeździć już tylko na niebieskich.
  6. W tym roku kupiłem nowe narty, na przyszły planowałem kupić jedynie jakieś duperele, a wychodzi, że muszę kupić jakiś lepszy sprzęt na dojazd na narty, który sprosta tym 180 km/h
  7. Ja w tygodniu 14-20.03 (czyli low season) płaciłem za 6 dniowy karnet 158 euro w wersji obowiązującej na Katschberg, Faninberg, St. Margareten (Aineck) i Faninberg. Nie sądzę, żeby można było na nim jeździć w TH. W tej wersji karnetu nie ma nawet Obertauren, a które wchodzi w region Lungau. Prawdopodobnie, żeby można było jeździć na Katschi i TH trzeba wykupić karnet na całą Karyntię, a to już kosztuje pewnie więcej - jakieś 180 - 200 e.
  8. Czytam o tych zaletach i dobrych opiniach o TH, że może w przyszłym roku warto będzie tam zawitać i zmienić dotychczasowa miejscówkę. Poprosiłbym o jakieś porównanie TH do Katschberga-ST. Margareten? Ile kosztuje skipass 6 lub 7 dniowy dla wynajmujących kwaterą u "miejscowego" bauera - pewnie są jakieś upusty w stosunku do oficjalnego cennika?
  9. Ja wcześniej jeździłem wariant Cieszyn - Zilina, a w tym roku Cieszyn- Mikulov i z powrotem wariant Znojmo- Cieszyn. Wszystko byłoby ok, gdyby nie stan kilkudziesięciu km-ów autostrady w okolicach Brna. Okropieństwo! Poprzeczne nierówności strasznie trzepią samochodem przy 120 km/h i powodują niezły hałas. Gps w okolicach Melk poprowadził mnie drogami "drugorzędnymi", ale nie żałuję, bo widzieliśmy piękną Austrię - malownicze miasteczka leżące w dolinie Dunaju. A potem puste drogi za Krems, na których komfort jazdy był chyba lepszy niż na tej piep... autostradzie w okolicach Brna. Jak porównuję wariant czeski ze słowackim, to mam wrażenie, że czasowo jednak szybciej było przez Słowację
  10. Pytanie do tych. którzy ostatnio się ubezpieczali: jak wyglądają aktualnie rzeczywiste ceny za ubezpieczenie? Ewentualnie oprócz ceny i nazwy firmy proszę o podanie co zawierało ubezpieczenie tj. kwot dla: 1. Koszty leczenia 2. NNW 3. OC w życiu prywatnym (na osobie) 4. OC rzeczowe
  11. Przypuszczam, że pewnie kupowałeś roczne austriackie. A czy z 10-dniowymi, które na pewno są najbardziej "chodliwe", również nie ma obaw, że może brakować na stacjach?
  12. Winiety dotychczas kupowałem w budach w Cieszynie, ale przy najbliższym wyjeździe (w najbliższą sobotę) mam zamiar kupić zgodnie z sugestiami kolegów m.in Salwera i JC tj. czeską na stacji benzynowej w Cieszynie, austriacką na pierwszej stacji po przekroczeniu granicy CZ/A, W związku z tym, mam pytanie: czy może istnieć jakieś ryzyko, że może tam brakować winiet 10-dniowych? Tak "postraszył" mnie kolega, który twierdzi, że z jego doświadczeń wynika, że szczególnie problem jest z zakupem winiety austriackiej w Austrii. Nie mogę jakoś w to uwierzyć. Dlatego wolałbym uzyskać od kogoś doświadczonego informację, czy istnieje jakieś ryzyko, bo nie chciałbym tracić czasu na szukanie. Czy winiety są na każdej stacji przygranicznej?
  13. Jak daleko od mostu w Boguszowicach jest to rondo, bo na automapie lub na mapach googla nie widzę ronda, tylko rozwidlenie
  14. W marcu wybieram się na narty w rejon Grosseck-Speiereck, Katchberg, Faninberg. Miałem nadzieję, ze wcześniej uda mi się powypożyczać narty w Polsce, aby zdecydować się na zakup nart jeszcze przed wyjazdem. Niestety nie udało mi się z wypożyczaniem w Polsce i raczej nie zdecyduję się na zakup przed wyjazdem, choć coś mam na oku - Rosoła Z6. Bardziej rozsądne wydaje mi się, żeby coś potestować tam w Alpach i zakup odłożyć za rok. I dlatego będąc tam na miejscu coś poszukam w wypożyczalniach. Stare narty zabieram ze sobą (slalomkę Heada), ale chciałbym poszukać czegoś do testowania na 1 - 3 dni z grupy allmountain, allaround - coś w miarę ambitnego, ale i przyjaznego, głównie na jazdę popołudniową (czyli na stoki już nieco umęczone). Stąd moje pytania: Czy ktoś zna wypożyczalnie w tym rejonie, którą mógłby polecić. Byłem tam rok temu, ale wówczas nie zwracałem uwagi na wypożyczalnie. Jakiej klasy, jakie rodzaje nart tam można wypożyczyć? Ile kosztuje wypożyczenie na 1-2 dni "trochę lepszych" nart? Co jest potrzebne do wypożyczenia tj. dokument pod zastaw, jakieś wadium? Ewentualnie jakieś inne cenne uwagi dotyczące np. logistyki wypożyczania, aby nie tracić czasu kosztem samej jazdy.
  15. A ja jestem pod wrażeniem Piotra Dębowskiego, który z zachwytem opisywał panczenistkę czeską mniej więcej tak: "ma wspaniale rozwinięte narządy wewnętrzne" (cytat z głowy, jak zapamiętałem)
  16. Najlepsze jest to zatem dlaczego go dopuścili do konkursu na małej skoczni?
  17. przeciwnie, nie mam pretensji, a oczekuję rzetelnych opisów. Gorzka prawda, ale prawda! Ale tak jakoś mi "dziwnie" z tym, że chyba w tym roku (po raz pierwszy) nie pojadę nigdzie w Beskidy. Jeszcze kilka tygodni mordęgi i odbiję sobie to w jedynym słusznym miejscu. Kiedy w listopadzie ze swoją ekipą ustaliliśmy termin wyjazdu w Alpy na połowę marca (nie ja go ustaliłem), to myślałem, że przez styczeń, luty będę musiał brać relanium, żeby wytrzymać. A tak, kilka takich w/w rzetelnych opisów sprawiło, że obywam się bez środków uspakajających .
  18. od dłuższego czasu przeglądam ten wątek i inne poboczne o aktualnych wiadomościach z polskich "stacji" narciarskich w nadziei, że wreszcie przeczytam coś zachęcającego mnie do wyjazdu na narty na jeden dzień. Wcześniej zniechęciłem się opisami do Zaru, który zamierzałem odkryć po raz pierwszy. Wieści ze SCyrku, Korbielowa (do których jeździłem w minionych latach najczęściej) są po prostu przygnębiające:mad:. Jest jeszcze jakaś nadzieja dla mnie - osoby z Częstochowy - na wybór sensownego miejsca na jednodniowy wypad na solidne całodzienne nartowanie? Bo przecież nie mam zamiaru dymać 150 -200 km po to, żeby wkurzać się jak moi przedmówcy. Po tych wieściach, chyba tylko zostanie Cisowa, ale to ma sens tylko na jakieś 3 godziny jazdy na nartach
  19. Może też zaryzykuję i kupię. Jak rozumiem, Marcin kupiłeś dokładnie ten model, który jest teraz w ofercie makro?
  20. O! I co robiłeś jakieś próby użycia?
  21. różnica w cenie kilkanaście zł między przeceną w makro a allegro jest drugorzędna. Ważniejsze jest pytanie, czy warto wyposażyć się w tego typu narzędzie do wykorzystania nieomal na stoku tj. żeby po całodziennej jeździe (szczególnie na zlodziałym stoku) poprawić sobie krawędzie na jazdę na następny dzień.
  22. opakowanie jest zamknięte, ale przez folię chyba widać pilnik. Nie miałem czasu, żeby czekać na kogoś z obsługi i zapytać/upewnić się.
  23. Zachęcony info o przecenach wybrałem się do makro. Zwróciłem uwagę na ostrzałkę BRIKO PRO SHARP MAPLUS (o ile dobrze zapamiętałem pełną nazwę). Cena ok 120 (?) Z obrazkowej instrukcji z tyłu opakowania wynika, że można ustawić kąt co 1 stopień od 85 do 90. Czy ktoś z was miał już jakieś doświadczenie z tego typu narzędziem? Czy warto to coś nabyć? Chciałbym sobie sprawić "takie coś" po to, aby po 1-2 dniach jazdy na nartach (które wcześniej zostały przygotowane w serwisie) na bieżąco "poprawiać" krawędzie.
  24. Keszelski

    Na Górę Żar

    no to wygląda, że czuję się wyleczony chwilowo z Żaru. Wasze argumenty "przeciw" brzmią dość przekonywująco (wady jazdy kolejką szynową i tłok teraz w ferie, nawet poza weekendem). A po feriach będę w Alpach, więc ochoty na żar tym bardziej nie będę miał.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...