Keszelski

no ale jak jest dowodem w sprawie, to chyba lepiej, że widnieje jako zdjęcie w danym wątku, a nie jak tylko link. Bardziej jest wtedy sugestywny, przykładowo jak w wątku o Pilsku : http://www.skionline.pl/forum/showthread.php?t=12272&page=2

Przez kilkanaście lat jeździłem w okolice Starej Lubowni i stąd tą drogą w różne rejony. Ostatnio przejeżdżałem trzy lata temu, więc wieści nie są najświeższe ... Taka typowa droga słowacka, nie jest za szybka - sporo miejscowości po drodze, ale też nie jest jakoś tragicznie spowolniona, w zasadzie nigdy nie doskwierał mi nadmierny ruch i zawsze płynnie się jechało. Nie sądzę, żeby teraz było gorzej (na podstawie info od znajomych) Przez te kilkanaście lat doświadczyłem jedynie chyba 2 kontroli MO - bez historii. Ale ostatnio sporo czytam narzekań na słowacką MO w stosunku do Polaków Trasa odcinkami bardzo malownicza np przed Starą Lubownią, a potem w okolicach Spisskiej Beli widoki na Tatry. Wąsko jest jeszcze po polskiej stronie - dojazd do granicy - odcinek z wahadłem - ale tragedii też nie ma

Strbskie Pleso - bardzo ładna miejscowość, ale właściwie ma tylko jedną długą fajną trasę czerwoną i drugą krótką ściankę, jeszcze bardziej wymagającą niż ta pierwsza. Tak więc jeśli w ekipie są zupełni początkujący, to będzie ambitnie. Ta dłuższa trasa nie jest aż tak trudna, poza jednym miejscem. O ile pamiętam tras niebieskich nie ma wcale, jeśli nie liczyć malutkiego wyciągu dla małych dzieci. Więc jeśli ma być dużo tras łatwych, to raczej nie Tatry Wysokie, no chyba, że Zdiar - kilka łatwych tras, ale nie za długich

no ale na ostatniej olimpiadzie postarał się

Aż nie chce się wierzyć - mimo takiej ilości śniegu kamienie są na trasach? Dużo tego?

Bardzo ciekawe rozwiązanie, bo rzeczywiście w skręcie trochę inaczej pracuje narta wewnętrzna i zewnętrzna. Czyli wygląda na to, że kąty krawędzi lewej i prawej będą inne? W normalnych nartach jest dość szeroki zakres ostrzenia ~86-90/podniesienie 0,5 - .... Czy wiadomo jak w tych elanach?

@ JC Proszę o sprawdzenie notowania konkursu dla SG pań z niedzieli 5.12 - nie ma mnie na liście. Jestem przekonany, że typowałem - w tym samy czasie obstawiałem SG z G facetów - i na liście z wynikami G jestem ujęty, a na SG nie. Proszę o sprawdzenie czy to błąd softu, czy raczej mój tj. np nie kliknąłem potwierdzenia ? wolałbym, żeby to był błąd softu, bo to drugie, to nic tylko oblicze starości gratulacje dla zwycięzców!

a jak komuś łzawią oczy przy szybszej jeździe nawet przy bezwietrznej słonecznej pogodzie, to co? ... do jazdy raczej tylko gogle, okulary mogą być ewentualnie po jeździe

no właśnie, dość nerwowo przeglądam wykaz (bo nie mam czasu w tej chwili na dłuższą lekturę) i na pierwszy rzut oka nie widzę nic z allmountain. Zastanawia brak tej kategorii w wykazie z podziałem na grupy. To na pewno rozczarowanie, ale i tak materiał b. ciekawy. Gratulacje dla testerów.

Ja otwieram drzwi z boku, do którego bliżej zamocowany jest box, i na czas załadunku/rozładunku wyciągam wycieraczkę na próg, który wykorzystuję jako stopień i po problemie. I jeszcze taka uwaga: Jeśli jazda na nartach ma mieć miejsce zaraz po dojeździe samochodem (w tym samym dniu), to raczej butów narciarskich nie wkładam do boxa. Przy sporym mrozie mogą być strasznie zimne :eek:...

jeśli progresor, to przy takich warunkach fizycznych, długość raczej nie mniej niż 175 cm. A najlepiej sprawdź sobie na "kalkulatorze" na stronie fishera http://pl.fischersports.com/en/product_finder1011/index.php?group=alpine

Może jednak przemyślana. Gdyby wybudowali od dołu, to przy dużej przepustowości gondoli, duża ilość ludzi wywiezionych z dołu szybko zapchałaby górne orczyki. I może dlatego najpierw dozbrajają górę, a dół w przyszłości. Oby, bo faktyczne krzesło z Margarethen jest irytujące. Ale przecież fajne są czerwone trasy z gondoli (jedna Snowbowl ma być otwarta w tym sezonie), a jedna z nich kawałkiem jest czarna

Chętnie poznałbym te skrajnie negatywne

9+ nieco inna geometria tj. mniej pod butem (70 mm) przez to pewnie ciut dynamiczniejsze, ale i bardziej wymagające, bo twardsze od 8+. I są droższe;), bo mają flowlex w ósemkach jakby więcej gigantki niż slalomki. Ale właściwie "operowane" przez narciarza, krótkim skrętem też dają radę. Przyjemna narta na cały dzień

świetne!;)

Jorguś - coś może i w tym jest, bo rok temu kiedy rozważałem zakup rossignolów Z6, to powstał mi taki mętlik w oznaczeniach nart tego producenta dla sieci IS w stosunku do tego co było w opisach w różnych źródłach katalogowych (m.in z tym co było na skionline), że w końcu zrezygnowałem z zakupu w IS, jak również rosołów z6. To znaczy, żeby być do końca precyzyjnym, trafiła mi się lepsza okazja i uwolniłem się "samoczynnie" od dylematu związanego z rozbieżnościami tego co spotkałem w sklepie IS z tym co było w katalogach.

jeśli Intersport miałby być "podejrzany", to gdzie w takim razie kupować narty, żeby mieć pewność zakupu nart pełnowartościowych zgodnych ze specyfikacją katalogową? A swoją drogą ciekawe, że w czasach powszechnych podróbek wszystkiego przez chińczyków, nie mamy jeszcze zalewu podrobionych nart made in china ... na pewno nie mamy?

no to pozostaje mu jechać przez Szwajcarię. Piękny kraj, drogi cymes, więc pewnie 30 euro nie będzie żal wydać. A winietka ważna na cały rok, choć z tego powodu lepiej byłoby jechać w styczniu

a czy nie byłoby taniej gdyby tak ominąć Szwajcarię? To oszczędność na szwajcarską winietę 30 Euro. Chyba da się jakoś dojechać Niemcy-Francja, omijając Szwajcarię. Chociaż nie wiem ile taki wariant da dodatkowo do zapłaty na bramkach we Francji - a swoją drogą, nie pamiętam jak się płaci we Francji - bramki czy winieta?

Racja. A jeśli bez boxa, to proponuję jeszcze rozważyć pokrowiec uszyty z materiału wodoszczelnego. Nie pamiętam nazwy materiału, ale można takie kupić w sklepach. Ja w erze przed-boxowej taki materiał kupiłem, pokrowiec uszyty domowym sposobem w postaci "rury" ze ściągaczami ze sznurkami na obu końcach. Materiał jest stosunkowo cienki i przez to dość wiotki, elastyczny i łatwo owija się nim narty, i jest szczelny. Materiał jest zdecydowanie bardziej elastyczny w stosunku do gotowych pokrowców dostępnych w sklepach. I nie ma wad folii, która może się odwinąć i walić o dach. A jak się zabrudzi, to łatwo go wyprać. Korzystam z niego dalej - narty na długie trasy przed włożeniem do boxa też owijam tym pokrowcem - dzięki czemu pary nart nie ocierają o inne narty i nie ma ryzyka, że krawędzie coś zarysują lub przetną.

Zasłyszane wczoraj w trójce radiowej: Nieloty Laty No bo skoro grać mieliśmy z Nieposkromionymi Lwami, to dlaczego nie mamy mieć też jakiegoś przydomku. Była to najlepsza propozycja jednego ze słuchaczy (grubo przed meczem). Były przecież kiedyś Orły Górskiego ...

11.06 RPA - Meksyk 0:1 Urugwaj - Francja 2:2 12,06 Argentyna - Nigeria 2:0 Korea Płd - Grecja 1:0 Anglia - USA 1:1 13.06 Algieria - Słowenia 0:2 Niemcy - Australia 2:0 Serbia - Ghana 0:0

Kiedyś byłem bardzo zagorzałym fanem oglądania ME i MŚ. W czasie trwania mistrzostw w 1990 wypadły imieniny szwagra, który zaprosił na imprezkę. Niestety w przededniu zepsuł mu się tv, no więc do malucha, oprócz rodziny, załadowałem swojego szmaragda (oczywiście trzeba było wyjąć przednie siedzenie). Dzięki temu imieniny były udane. A po imprezie szmaragd z powrotem do malucha i jazda do domu (reszta rodziny upchała się w autku jakoś obok tv ) Ale później trochę mi przeszło, głównie za sprawą naszych orłów, niemiłosiernie brzydko i nudnie grających całymi latami (nawet awanse w 2002, 2006, 2008 nie zdołały mnie nawrócić, och te późniejsze przykre rozczarowania na turniejach. Oby Smuda coś zdziałał). Jeśli chodzi o najbliższy WC, to mając w pamięci piękną grę Hiszpanów na ME (ach jaka radość za pokonanie Niemców, nawet tych "polskich"), właśnie Hiszpanii będę kibicował. Do tego jak zawsze Holandii. Do faworytów jeszcze zaliczyłbym Argentynę - od lat mnóstwo fantastycznych zawodników. Ale osoba ich trenera mnie nie przekonuje, i moja sympatia do Argentyny jest nieco osłabiona przez Maradonę. Hiszpania, Holandia, Argentyna - to moi faworyci, którzy sprawią mi przyjemność, jeśli wygrają Ale pewnie pogodzi ich Brazylia ... oby nikt ze strefy brzydszego footballu np. Włochy, Francja, Niemcy:mad: Mimo, że WC w Afryce, to nie mam jakoś żadnego przekonania do żadnej z drużyn afrykańskich, że zajdzie wysoko ps. po lekturze pierwszych czterech postów wygląda na to, że możemy już powołać fanclub Hiszpanii i może Holandii

Czy Moltaller jest dobrym wyborem na wyjazd tygodniowy (przez 6 dni w jednym miejscu)? Czy można gdzieś blisko jeszcze wyskoczyć w ramach karnetu tygodniowego (oczywiście nie chodzi mi o karnet sezonowy na Karyntie, który załatwia temat, ale i ma swoją cenę). Który z w/w ośrodków poleciłbys jeszcze na taki wyjazd tygodniowy? Katschberg znam, i właśnie chciałem coś poszukać w tym rejonie alternatywnego dla Katschi (nie dlatego, że mi się nie podoba, ale dlatego, żeby poszukać coś nowego)

Szkoda, że nie ma podobnego filmu dla nart zjazdowych. Pewnie metod wykonania nart jest tu więcej, m.in. w zależności od typu narty i producenta. I dowiedzielibyśmy się jak to jest z rdzeniami drewnianymi