MB

tak,tak na Kotelnicy Białczańskiej jest FIS ta trasa pomiędzy orczykami a czteroosobową kanapą. żeby chociaż z Kaniówką połączyli. a z Bukowiną to trochę wody w Dunajcu jeszcze upłynie:cool:

jak to dla dwóch to Wituś by nie jechał nie zrobimy mu tego:p acha! znów coś wymyśliłem. nic kupować nie trzeba tylko polować przy kasie kto oleje swój paragon:) stara prawda..... Polak potrafi. ha,ha,ha.

tylko benzyna ekstrakcyjna!!! jest "nietoksyczna" dla wszelkich lakierów i idealnie odtłuszcza powierzchnię można jeszcze terpentyną ale nie wszystkie kleje rozpuszcza i trochę cuchnie. ciekawe czy czapeczkę SB można będzie na allegro trafić a może da na licytację dla WOŚP Jurka O.

Jeśli nie ma nic na necie to przecież można samemu sprawdzić przecież to tylko pół godzinki rozgrzewki:p

nic mądrego Ci nie doradzę bo tam nie byłem. ale odnośnie garba jaki sobie wzięłaś na swoje plecki parę słów szkrobnę. jak mówi stare porzekadło:"Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził". I to,że Tobie się tam najbardziej podobało nie koniecznie potwierdzi reszta Twojej ekipy.Czego oczywiście nikomu z Was nie życzę.Lepiej żeby cała ekipa była zadowolona i wszyscy się dobrze bawili. Lepiej więc przyłóż się solidnie i czerp info z tego forum pełnymi garściami:D Powodzenia i pozdrowienia.

no to sobie pojeździłeś na mnie jak na "łysej kobyle" ale krytyke przyjmuję choć nie czytałem tylko słyszałem zgadza się EXTRA WARM no niestety angielskiego nieposiadłem nawet w takim stopniu jak Adaś Miauczyński mój ulubiony bohater (Dzień Świra)

Jak to gdzie w Polszcze panie w Polszcze! Przecież to unikatowa technologia naszych drogowców. W ten prosty sposób mają dozgonne utrzymanie,bo czego nawet jeszcze nie uda się skończyć to już trzeba remontować może podasz nam jakie konkretnie ośrodki masz na myśli.

nasi w rejonie Skoczowa już też skończyli grzebać ,cały odcinek Bielsko-Cieszyn otwarli,jeszcze tylko dotrwać do 20 grudnia i.... hulaj dusza granic nie ma.A dobra droga i to we właściwym (najwłaściwszym) kierunku jest. :D nic tylko sprzęt brać w auto wsiadać.

Znów muszę przeprosić za mój dowcip. Sorry ,ale takie coś to tylko w Era,jak głosi pewna reklama. A tak poważnie to Biały Krzyż. Do nauki idealny,długi to on nie jest,ludzi w weekend też nie mało.

tyle samo czasu pochłonie dostanie się z B-B do Zakopca+busik od ronda do Kuźnic+wspaniała rozgrzewka ile trzeba aby śmignąć do Schladming. Pi.....e całe kotły .:eek:

Oj coś mnie się zdaje,że na Was (nas) tylko SUPER NIANIA może zadziałać. a ja ten algorytm to już znam dawno oto dowód: zwykła dupa = żyć (to po śląsku) a gwary to ten filtr nie zna i nie przefiltruje poza tym istnieje jeszcze coś takiego jak s p a c j a i znowu filtr nie trybi SB już to przefiltrował ,tfu...przetestował. Normalnie , polak potrafi:p

z całego pijaństwa najbardziej lubię ........ nartowanie:D bo u góroli nojważniejsze je narciarstwo,no...... zaro po śturchacce.

GAT wybija nam pojedynczo argumenty z ręki:p A to jeden dzień parking za darmo;) A to jakiś "kucyk" darmowy do prawdziwego,tfu... półprawdziwego wyciągu. No moi mili idzie ku lepszemu:eek:

mnie się nie podoba:cool: wolałbym normalną trumnę bo myślę tak jak pisze Pax,że ta "hadra" będzie straszny jazgot czyniła a tego nie znoszę ma być spokój i cisza.

ha,ha,haaaa.....SB już do mnie śmiga prosto z Pilska:D :eek: Tulu wulgaryzmów przez telefon dawno nie słyszałem:o Jacku włącz jednak znienawidzoną przez nas cenzurę bo jak On się dorwie do kompa to nie wiem czy będzie się umiał powstrzymać. Może lepiej niech to opisze Wituś bo razem byli.

Kolejnego kola witam na forum. Może nie powinienem nic pisać dalej bo w zeszłym sezonie nie byłem ni razu na Kubińskiej Holi. Byłem jednak dwa sezony temu,jedyny raz i chyba miałem kiepski dzień bo coś mi się źle jeździło. Tereny o zróżnicowanym nachyleniu ale jak się wywleczesz na samą górę to kawał jazdy. Na kilka dni możesz chyba śmiało pojechać.Jedno krzesło,reszta orczyki,raczej dobrze utrzymane trasy.Jak to na Słowacji jadło kiepskie to tam było,może do złej knajpy wlazłem albo prawem serii jak się źle jeździło to i żarcie nie smakowało

Polityką to mi już zaśmierdziało w temacie " No to jeszcze na koniec" jak to czytałem to jakbym sejm oglądał a raczej czytał stenogram. A tutaj JC też z polityką to kojarzy Ale ja też nie skumałem,że to o tych dwóch małych obrażalskich chodzi. Myślałem o jakiejś opozycji na forum tylko nikt mi nie pasował do układu:p

witam Cię na forum. szeroki temat i dużo by o tym pisać a właściwie to jeszcze więcej zostało już napisane. spokojnie rozejrzyj się po forum poświęć mu i sobie troszkę czasu a wiele spraw Ci się wyjaśni. miłej lektury:D zależy czy chcesz: jechać sam w grupie większej czy z rodzinką? transportem własnym czy zorganizowanym? spać w hotelu,pensjonacie czy w apartamencie z własnym wyżywieniem które właściwie należy zabrać ze sobą? wydać dużo czy mało pieniążków ze znaczkiem € ? pytanie o przygotowanie tras ,wybacz ale jest bezzasadne,tam wszędzie obowiązują pewne standarty i jest OK. Szwajcaria na pewno najdroższa,choć możesz być w Austrii (Ischgl) a jeździć w Szwajcarii. ogólnie jak przeliczysz pobyt tam przez pryzmat (tera bedzie trudne słowo) kilometrogodzinodnia to żaden ośrodek w Polsce tak tani nie jest,choć za tydzień pobytu w Alpach z dojazdem trzeba wydać relatywnie troszkę więcej.

w treści listu jak dla mnie jest za mało danych. po prostu taka ogólna pretensja do wszystkich i o wszystko:rolleyes: do wargasa: myślę,że z moim ziomalem i na dodatek imiennikiem ten list a nawet jego styl nie ma nic wspólnego i nie przemawia tu przeze mnie tylko lokalny patriotyzm ale ogólnie spokój k....wa ma być

skojarzyłem ten list z UFO sam nie wiem dlaczego,może dlatego bo taki znikąd i o niczym dlatego chciałbym abyście to co napiszę odczytywali takim syntezatorowym elektronicznym spowolnionym glosem...zaa maało danyych mógł chociaż ten ufol napisać o jakie ośrodki mu chodzi,czy bywa w jeden dzień we wszystkich naraz,a może choć w kilku i co mu nie pasuje,za dużo czy za mało śniegu wg. dany ze skionlina za ciepło czy za zimno

jak tam panowie się spało po tej "adrenalince":( powygarnialiście sobie równo:eek: ale jak mówią słowa pewnej piosenki: ... po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój... czego Wam i sobie życzę

jak o saunach to ja też coś rzeknę; kiedyś po nartkach w Gosau będąc w saunie słyszę komentarze młodej pary czechów lub słowaków.obgadywali po cichu kolejno wszystkich siedzących. chłopak strofował i uciszał dziewczynę na co Ona półgłosem w swoim ojczystym języku powiedziała: "ale wszak oni nas tady nerozumieji":rolleyes: dobrze,że nie pęknołem ze śmiechu:D

Zillertal to nie jest taki np.Szczyrk. Tam pewnie wiedzą co się robi z nadmiarem śniegu. Bez problemu będzie się dało dojechać i zaparkować. W Szczyrku, jak co roku, piękne miejsca parkingowe wzdłuż całej drogi służą jako składowisko śniegu.

bardzo mi się podobają zdjęcia ze "scyrku" a najbardziej na 4 fotce te "bariery energochłonne" na Solisku:D a zdjęcie nr.50 zatytuowałbym : das ist SAJGON

również dzisiaj zasłyszałem o wczorajszym cudzie komunikacyjnym w Szczyrku może ktoś opisze własne przeżycia z wyjazdu na JULIANA lub na Biały Krzyż:eek: podobno na Solisku policmany nie puszczały samochodów wyżej. a co bardziej zapaleni goście śmigali z buta na górę. TO JAKAś PARANOJA!!!