Mitek

Cześć Potok napełnia studnie??? Ciekawe.... W szkole mojego syna na geografii nauczyciel tłumaczył dzieciom, że jezioro to taka wielka umywalka a kamienie na dnie są po to by woda nie uciekła. Pozdro

Cześć Dureń! Pozdro

Cześć Piękny odcinek - zazdroszczę Mariuszu. Czy odczuliście w jakiś sposób falę? Pozdro

Cześć W Twoich stwierdzeniach jest wiele sprzeczności niestety. Nie znoszę Bumer epatowania określeniami UB, SB milicja, policja (wrzucone do jednego kotła??? niezłe) bo to populizm niegodny inteligentnego człowieka - a taki nie jesteś!!. Trzeba było to zauważyć w latach 90. Wtedy postulowałem zaprzestanie płacenia ZUS w skali ogólnpolskiej - realizowałem to w praktyce - ale Polacy są albo wyrywni albo strachliwi i mocni w gębie - tych drugich ostatnio obrodziło. Na tym kończę i mam prośbę - nie pierwszy ale ostatni raz - daj spokój z polityką! Pozdro Cześć Wybacz za wyrwanie z kontekstu. Ewolucja polega praktycznie tylko na umiejętności przystosowania. Wystarczy - po co coś naprawiać??? Z góry jest to naprawa, którą zabije gwarancja. Pozdro

Cześć A Ty jesteś wkurzony bo nie chcesz wyjechać? Boisz się, bo tam jest jeszcze gorzej? Pamiętaj o ideach!. Pozdro

Cześć No to myślimy o tym samym! Pozdrowienia serdeczne

Cześć To bardzo fajny post i zgadzam się i śmieję się często z analiz porównujących jazdę amatora to Teda Ligety. To oczywista bzdura. I tak jak napisałeś - przyjemność to podstawa. Dla mnie więc dobry amator to gość, który jedzie na narty gdziekolwiek i zawsze się dobrze bawi i tyle. I nie ma tu sensu punktowanie. Jeżeli jest śnieg i jakikolwiek sprzęt to jest zabawa a jak komuś przeszkadza rodzaj śniegu, nart, butów, wyciągów, pogoda itd. to znaczy jedynie, że nie umie czerpać tej radości, albo nie umie czegoś innego. Znam ludzi, którzy nie umieją czerpać radości z zasady. Ich oczekiwania zawsze mijają się z rzeczywistością i zawsze narzekają. Pozdro

Cześć Oj Bumer TY zazwyczaj wiesz lepiej ale może się czasami mylisz...:wink: Pozdro

Cześć A co to START? Myślałem, żeby tam się spotkać w większym gronie z innymi fajnymi ludźmi. Czegoś nauczyć, pobawić. :wink: wieczorami czasami... Co myslisz? Pozdro

Cześć Żyjąc w tym kraju już prawie 50 lat stwierdzam, że jeżeli tylko ktoś trochę chce - trochę! - to wystarczy by być tu w miarę szczęśliwym. Opinie i wypowiedzi polityków mnie nie ruszają zupełnie. Nie analizuję też ekonomicznych aspektów inwestycji bo się na tym - w przeciwieństwie do kolegów - nie znam. Wielkie imprezy są po to aby mnie było na przykład fajnie. To czy ktoś na tym zarobi czy nie zarobi niewiele mnie obchodzi ale... Po ostatniej imprezie mam piękny stadion, coś się tam dzieje, wokół imprezy jakieś, porządek jest - kiedyś był śmietnik. Uważam, że to słuszny kierunek. Grecja i jej stadiony mnie niewiele obchodzi a jak się ogarną ze śmietnikiem to nawet chętnie się przyłączę do jakiejś pomocy. Czasami imprezy organizuje się po prostu po to żeby było fajnie - ja tak robię - choć czasami wydaje się, że mam większe potrzeby. Życie polega na tym, żeby było fajnie a nie na tym żeby się napinać koledzy, uczyć innych co mają robić, jak żyć, kogo kochać, gdzie mieszkać, w co wierzyć itd. tym bardziej wtedy gdy nie mamy na nic wpływu. Pozdro

Cześć Ale Wy jesteście z Krakowa a ja z Warszawy więc pogodzić nas może tylko ...Czarny Groń... może? Pozdro

Cześć A jakby to był pomysł PiS albo Kurii albo Narodowców? To jednak tylko dla zabawy bo jestem zwykłym homolewakiem. :wink: Pozdro

Cześć Bo się na tym znam. Cześć Drogi Mixerze. Sprawa nie jest prosta ale myślę, że nie jest przegrana. Minus to doświadczenie i przyzwyczajenie, plus to chęć i Twoje parcie. Proponuje zacząć od zupełnie płaskiego stoku i jazdy półskrętem aby wyczuć różnicę pomiędzy czystym ciętym a lekko ślizgowym. Teren musi być taki aby była możliwa analiza śladu - inaczej nie uwierzy że skręca... To mechanizm bardziej psychiczny niż wynikający z braków technicznych. Ktoś kto był przyzwyczajony do rotacji ma wrażenie, że bez niej po prostu nie skręca. Po drugie trzeba naprawdę dobrze jeździć skrętem średnim i długim ( a tu wychodzi czy śmig był, poprawny czy nie Drogi Cysiu) aby wiedzieć na czym polega poprawna faza sterowania. Tu mogą wyjść niedostatki techniczne a te automatycznie są komuflowane ślizgiem bo to odruch. Myślę, że slalomka nie jest najlepsza narta do nauki przejścia a już serwisówka jest objawem megalomanii (nie pokazuj tacie :wink:). Ja uczyłem się na długiej narcie (198) i wcale nie jest łatwiej ale na płaskim stoku dla osoby, która ma wbita do głowy od wielu lat jazdę ślizgową slalomka to porażka. A więc narta o mniej agresywnym taliowaniu i płaski stok - co myślisz - a może sie gdzieś umówić w sezonie?? Pozdro

Cześć Niemożliwe. Pozdrowienia

Cześć Noooo oczywiście. Przecież jesteś znany z krytykanctwa, złośliwości i chęci wywyższenia się. Wszyscy to wiedzą i nie ma co robic zasłony dymnej. Pozdro serdeczne

Cześć Jeżli nie jest to wynikiem lub nie jest stowarzyszone z innymi błędami (odchylenia, rotacje) to jest to absolutnie normalne. Równowaga, badanie podłoża, pomoc w sytuacjach kryzysowych i po błędach itd. Pozdro

Cześć Kręciłem w jeździć wielokrotnie i wiem, że to nie jest łatwe nawet w czasach gdy nie trzeba kręcić z ręki, zwłaszcza gdy gość którego się kręci trochę daje. Lepiej kręcić rytmiczne śmigi bo i fajnie wygląda i łatwiej. Swoja droga pierwsze filmy z jazdy kręciliśmy VHS z ramienia i była to naprawdę niezła zabawa. Później pojawił się jakiś kask, zrobiliśmy dziury i przykręciliśmy kamerę - taka zwykłą Sony Hi8 - tu zabawę mieli głównie oglądający gościa z kamerą mocno wyglądał mocno debilnie ale filmiki były nawet niezłe. To co mi zostało po kręceniu filmów to przemrożone ręce. Pozdro

Cześć Mam wrażenie, że momentami jedziesz dość szybko a komerzysta/ci chyba troszkę gorzej niż Ty a jednak nie odpuścili. Pozdrowienia

Cześć Potwierdza się to wszystko co pisałem na priv. Poza tym: zwróć uwagę na wbicie kijka. Ruch ten zajmuje Ci dużo czasu a że i tak masz stosunkowo cofnięte łokcie doprowadza do do rotacji przez co wpadasz w ześlizg (zerknij na śmig). Poza tym w śmigu masz tendencje do blokowania nart w ześlizgu i spychania piętek a przecież tam występuje normalna faza sterowania po łuku tylko bardzo krótka. Taki śmig z wyraźnie zaakcentowanych elementem hamującym jest oczywiście OK ale na bardzo stromym czy w trudniejszych warunkach. Musisz coś zrobić z ta górą. Nie wiem czy rada górala coś tu da bo może doprowadzić do pogłębienia odchylenia. Pozdrowienia

Cześć Fajny filmik Mariusz. na detale uwagi nie zwracam wszystko widać. Co do jazdy to inny temat ale kamerzyście przekaż szacunek za odwagę!!. Pozdrowienia

Cześć I głupota to było totalną. Bycie dobrym opiekunem/wychowawcą nie zależy od płci ani orientacji tylko od tego co ma się w głowie. Dwa lata temu klasa mojego syna stawała się 4 i był problem z wyborem nowego wychowawcy. Jako, że jest to klasa sportowa padło na Pana od WF i część rodziców (uczciwie powiem, że i mnie nie ominęły te stereotypwe myśli) martwiła się, że klasa będzie niedouczona a opieka mierna. Pan okazał się wspaniałym wychowawcą i pedagogiem bardzo wrażliwym na problemy dzieci. Nie wahał się postawić na szali swoją karierę nauczyciela gdy dyrekcja szkoły podjęła w stosunku do dzieci błędna decyzję. Znając dość dobrze nauczycieli tej szkoły nie widzę żadnej kobiety, która byłaby w stanie z takim zrozumieniem i taktem podchodzić do problemów dziewczyn w tym wieku. Standaryzacja jest dobra w gospodarce magazynowej a nie w stosunku do ludzi. Pozdrowienia Cześć To może troszkę inaczej Roobsiku: Dobrze jest to wiedzieć ale zazwyczaj się tego nie wie i nie ma się szansy na dowiedzenie. Myślę, że podstawą jest wychowywanie dzieci od najmłodszych lat bez klosza i jak najszybsze nauczenie ich odróżniania tego co jest dobre od tego co jest złe oraz umiejętności bronienia się przed złem. Pozdrowienia

Cześć A co to ma za znaczenie. W 99% nie mam żadnej wiedzy o tym co robią prywatnie opiekunowie czy nauczyciele. A jeżeli chodzi o prostą odpowiedź - TAK - i nie muszę nawet o tym myśleć. Pozdrowienia

Cześć A mają na celu to - poza pokazaniem pięknym miejsc, zdjęć, faktów, abyś sobie uświadomił - Ty, Ja i inni oglądający, że warto myśleć. Pozdro

Cześć OK ale jak nas zaleją wyciągi bez tras - a to już się dzieje bez bublinek - to będziemy stać, Jodku Drogi. Pozdrowienia

Cześć Nie rozumiem do końca Bumerze. Kto to jest "Palipies" i po co - to główne pytanie - przekonywać go/kogokolwiek do modlitwy. Moim zdaniem już nikt bardziej przekonywująco od Corteza i Pizzarra do modlitwy nie będzie umiał przekonywać. Po co przekonywać kogoś do modlitwy - komu ona jest potrzebna i do czego poza tymi co tego potrzebują??? Czy modlący się są lepsi? A teraz wracając do sedna: W czym kobieta z brodą, jest lepsza od kobiety bez brody jeżeli jest uczciwym człowiekiem i nikomu nie robi krzywdy?? Pozdro