Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bumer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 333
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez Bumer

  1. Bumer

    Pejo w Val di Sole (

    Dobra reklamę wystawiłeś ośrodkowi Pejo. Pierwszy raz trafiłem tam gdzieś w 2003 czy 2004r. Trafiłem tam przez przypadek. Wtedy był to mniej zagospodarowany ośrodek. Od górnej stacji gondoli był wyciąg jednoosobowy, gdzieś pod restauracje do której miałeś wstąpić na herbatę. Na gorce gdzie jest teraz punkt widokowy był orczyk. Był jeszcze ten krótki wyciąg krzesełkowy i ten na samym dole, przy parkingu. Parking to był zwykły plac. Niby osrodek lichy ale kiedy trafiłem tam na pogodę, trzy dni z 6 jemu poświęciłem. Sytuacja zmieniła się po wybudowaniu kolei Pejo 3000.Trasa z samej góry na parking to istna przyjemność. Mamy tam alpejskie szczyty, kocioł alpejski, równinę i zjazd przez las. Martwi mnie ze restauracja, ta po środku, czyli wiewiórka, czy jak im tam, ma skromny wybór dań. Ja pamiętam ja jako dość dobrze zaopatrzona. Martwi mnie, że Twoja reklama Jacku, może spowodować większy napływ narciarzy do Pejo, czego bym nie chciał, wiadomych względów. Jak dołożę do tego że jeździłem tam do kwatery położonej 100 m od dolnej stacji gondoli i płaciłem od 210 do 230 euro za kwatere (aneks kuchenny w pokoju dziennym, 2 lub 3 sypialnie, oczywiście łazienka), a w tym skipas Superskirama 6 dniowy. Czego chcieć więcej? Trzy dni poświęcałem Pejo, 1 Madonna, 1 Merilewa, 1 Tonale wraz z Ponte i Temu. Gdyby nie odległość, tak tanich nart nie znalazłby w Polsce, że nie wspomnę o warunkach na trasach.
  2. Wnioski z dyskusji. Ktoś zarzucał mi że twardo trzymam się jakiś utartych reguł, a to charakteryzuje osoby ograniczone. Niech tak będzie, poświęcę swoje imię dla dobrej sprawy. W moim przekonaniu są takie sprawy, że twarde trzymanie się ustalonych zasad gwarantuje bezpieczeństwo i ład, i nie podlega żadnej dyskusji. Taką regułą jest reguła zachowania narciarza jadącego powyżej, aby wybrać tor jazdy, predkość, nie naruszając bezpieczeństwa jadących poniżej. To jadący powyżej jest zawsze odpowiedzialnym za najechanie narciarza poniżej! Taką regułą jest w ruchu drogowym na przykład konieczność jazdy po prawej stronie, czy powstrzymanie się od jazdy kiedy jest się pijanym! O czy tu dyskutować? O skostniałym i prostackim umyśle? U kogo? Druga sprawa. Powoływanie się na zdanie opinii społecznej. Ta ocena ważna jest dla polityków, dla reklamodawców, ewentualnie dla badaczy zachowań społecznych. To ich byt zależy od opinii publicznej, rzeczywiste fakty mają drugorzędne, lub jeszcze dalsze znaczenie. Opinia społeczna nie ma nic w sprawie ustalenia winnego zdarzenia, a przez wielu przyjmowana jest jak wyrocznia. Zupełnie pozbawione to logiki. Znajomość tzw dekalogu narciarskiego. Tu jestem totalnie załamany. Dyskutujemy na forum narciarskim, a ktoś zadaje pytanie, co to jest ten dekalog!!! Na jakiej podstawie wypowiada się więc na temat ustalenia winnego wypadku, na temat zachowania na stoku. Od wielu lat jeżdżę na nartach. Uczestniczę w tym ruchu z przekonaniem, że inni mają wiedzę jak się zachować podczas jazdy. Jakże jestem w błędzie!
  3. Da się żyć! W zwiazku z tym, że są kręte i ludzie zbijają się jeden blisko drugiego depcząc sobie po nartach, ich długość jest zredukowana o około 30%.
  4. Idź do CCC i zeskanuj stopy. Sprawdź czy szerokość to rzeczywiście 85 mm?
  5. Koperta? Czy ty czasem nie pomyliłeś osób?
  6. Nie zawsze ocet pasuje jako przyprawa. Przynajmniej ja tak mam. Motorhead kojarzę, ale to nie moje klimaty. Nigdy tego nie słuchałem jako własny wybór. Ale wracając do clipu, jako podkład muzyczny mnie po prostu razi.
  7. A wyobraź sobie że 4 obsługuje szybkie krzesło, nawet to że Szczawnika, a 2 i 2a także szybkie krzesło. Ze stacją górna na podsypanej gorce, co by i w jedną i w drugą, znaczy się do 1, stronę od razu jechać, nie podchodzić.
  8. Nie dziwię się ze tak mało ludzi oglądało ten film. Już po 20 sekundach odechciewa się oglądania dalej. Podkład muzyczny to jakieś szarpidruty, migający ekran pełen obrazków. Potem jakieś siano i popisy, na koniec reklama i popisy instruktorskie. Treść jest, oczywiscie, ale ginie przykryta, czy wymieszana z bełkotem nie mającym nic wspólnego z istota przekazu, jakim miał być dekalog narciarski. Ale to jest moje zdanie.
  9. Rzeczywiscie, dla niektórych te raczej proste zadania matematyczne mogą wydawać się trudne. Ja to rozumiem. Szczególnie na tym forum narciarskim, gdzie trwa dyskusja na temat wypadku na stoku, a dyskutanci nie wiedzą co to jest "dekalog", (bez względu czy dotyczy to dekalogu narciarskiego czy po prostu tego ogłoszonego jako pierwszy!!! ) No cóż, taka sytuacja, wielki "dół". Zadam retoryczne pytanie, jak tu k..a dyskutować?
  10. No to przeszkadza Ci 5(3sinx)? Dziwi ciebie taki zapis? Co w nim wygląda archaicznie? Nie rozumiesz? No to zapisz sobie 5x3sinx! Tylko co to zmienia? Czemu nawias jest archaiczny? A może sinus też?
  11. Nie można być słabym z fizyki czy matematyki, czy innej wiedzy np. o społeczeństwie. Kiedy masz rozum chłonny, zdolny do logicznego myślenia i zapamiętywania, po prostu uczysz się.
  12. Co Ty pier.... Sz? Jakie mnożenie? Czemu zabierasz głos skoro nie wiesz o czym? Który nawias ci się nie podoba? Może jest za gruby? Oszczędź sobie wstydu i zamilcz!!! To już przerasta ludzkie pojęcie!
  13. Które nawiasy?!!! 😱A może w zadaniach maturalnych nie powinno być już nawiasów? Czyżby to było zbyt trudne dla dzisiejszych młodych adeptów zdobywania wykształcenia? Może obecnie wystarczające będą znane mi z pierwszych klas podstawówki słupki?
  14. Z całą pewnością, bo.... ty tak twierdzisz! Na jakiej podstawie? A co do liceum, "jakoś" skończył. Rzeczywiście, i to widać na każdym kroku. (Oczywiście tym kroku gdzie sam pokazuje się w mediach, jak i tym, gdzie jego pokazują)
  15. I Mata też bryluje! I jeszcze wie, wieee, wieeeee, wieeeeelu!
  16. Tak, jest. I wśród nich bryluje właśnie taki jak Wojewódzki.
  17. Co z człowiekiem musi się stać aby nie dostrzegać ewidentnej krzywdy?
  18. Bumer

    Polska - nowe inwestycje

    Trzy czynne, a nawet cztery, kiedy policzysz szkółkę.
  19. Nie możemy zakończyć. Profesor Wolniewicz chyba wyjaśnił dlaczego tak trudno dogadać się starszym z tymi "młodymi, wykształconymi". Niech więc masa ciągnie w dół zarzucając innym jakieś postępowanie, ograniczenia, czy sposób myślenia, który charakteryzuje ta właśnie masę, bo ci mądrzejsi nigdy w życiu by nie wpadli na to, co im ta masa zarzuca.
  20. Bumer

    Polska - nowe inwestycje

    Burmistrz Muszyny ogłosił, że w lutym będzie negocjował z Niemcem, właścicielem 500ha ziemi, w sprawie pozwolenia na działalność wyciągu w Szczawniku. Może Pan z Niemiec się zgodzi?
  21. Jeśli trafo do sądu, sąd wyda wyrok. A wyrok może być różny. (Patrz wyrok w sprawie Lubiaka na rajdzie, czy wiele innych wyroków, choćby w sprawie wypadków drogowych) Dla mnie istotnym tu jest ustalenie winnego złamania zasad w celu eliminowania ryzyka wypadku. Jadący powyżej widział sytuację przed sobą. Mógł zareagować, choćby zatrzymać się!!! Snowboardzistka miała przed sobą wolny teren, wybrała swo odny dla siebie kierunek jazdy. Jej wina było tylko to, że zdecydowała się jeździć na stoku gdzie był tak duży tłok.
  22. To ustal swój, lepszy kodeks, jakes taki mądry, doświadczony i obeznany we wszystkich aspektach życia. Niech Ci się nie wydaje ze tylko Ty używasz rozumu, choć akurat w twoim przypadku różnie ci to wychodzi, co wynoszę na podstawie różnych twoich komentarzy. Zarzucanie innym postępowania wedle wyuczonych regułek, nic nie znaczących regułek, jak piszesz, nie wynosi ciebie ponad ich, a świadczy wręcz o czymś przeciwnym.
  23. Jeśli za sprawę weźmie sie sedzia, sprawa może potoczyć się tak jak kiedyś sprawa wypadku na odcinku specjalnym rajdowca. Sędzia uznał winę kierowcy bo jechał zbyt szybko gdyż odcinek przebiegał w terenie zabudowanym, a tu obowiązuje ograniczenie prędkosci do 50 km/godz. A w tej sprawie ewidentna wina leży po stronie młodego, który wjechał w snowbordzistkę. Ona także nie zachowała się rozsądnie i w pełni bezpiecznie. Kodeks narciarski jednak wyraźnie precyzuje obowiązki jadących powyżej. Czytajac komentarze, także na fejsie, jestem przerażony znajomością zasad poruszania się na stoku. A ja w tym uczestniczę wierząc że inni uczestnicy jazdy mają pojęcie o dekalogu narciarskim!!!
  24. A masz inne wyjście? Aby skorzystać z nart musisz przestawić woazania. Ja bym się nie zastanawiał. W serwisie mają odpowiednie kolki do zaślepiania niepotrzebnych otworów. Możesz je użyć. Możesz je także zaślepić po swojemu, np odpowiednio do otworów dobranymi bolcami metalowymi wbitymii na klej. Sprawdź jeszcze czy może wystarczy przesunięcie tyłu wiązania, znaczy się jak układa się wówczas środek buta i punkt montażowy wyznaczony na nartach. Przesunięciem o ok 1 cm nie zawracałbym sobie głowy, zmieniłbym położenie jedynie piętki i uniknął więcej wiercenia i zaślepiania.
  25. Jak to na ciapę? Raczej na miękki, rozjeżdżony stok.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...