Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bumer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 333
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez Bumer

  1. Bumer

    Pożegnanie

    Prześpij się, odczekaj ze dwa dni i może zmienisz zdanie. Spiochu, szkoda byłoby gdybyś opuścił to forum. Pamiętaj o tym.
  2. Bumer

    Szczyrk

    No to jak będziesz kiedyś tam zarządzał, może tak się zdarzyć, życzę ci tego, rozwiążesz wszystkie problemy. A tak swoją drogą, dziś jest dzień tolerancji. Czemu od razu władze Szczyrku i ON krytykować. Tam też pracują ludzie myślący. Oni mają prawo do podejmowania decyzji, ba, oni zostali wybrani i ustanowieni do tego!!! Widocznie jakieś względy uniemożliwiły pozostawienie bezpłatnej komunikacji. Może skończyło się dofinansowanie lub finansowanie z jakiegoś programu, może radni ustalili budżet obejmujący inne, ważniejsze ich zdaniem cele, a może po prostu z uwagi na nowe uregulowania dotyczące wpływów z podatków spowodują zmniejszenie subwencji. Jest wiele różnych aspektów tej sprawy których my nie znamy. Miejmy nadzieję że gospodarze miasta i ON podejmą jakieś skuteczne działania poprawiające fatalną komunikację do ON. Ciekawe jak będzie w Krynicy? Tam też była darmowa komunikacja a Słotwiny Arena miała swoje darmowe busy dla narciarzy ( nie dla każdego, bo były pewne warunki aby skorzystać z tego).
  3. Są, ale one nie są dla ciebie. Dla ciebie jest przestrzeganie przepisów które decydenci ustalą. I żeby nie było żem jakimś przeciwnikiem czy zwolennikiem, zwracam tylko uwagę jak w tym burdelu może odnaleźć się osoba myśląca?
  4. No i wierz tu w jakieś rekomendacje krajowych instytucji, unijnych czy światowych! Niezły burdel tutaj macie siostry i bracia decydenci!
  5. Bumer

    Koleją na narty.

    Albo bierzemy taxi która wiezie nas do kwatery. Perspektywa targania majdanu narciarskiego po dworcach, autobusach, ulicach, mnie przynajmniej przeraża.
  6. Bumer

    Szczyrk

    A Ty dlaczego zrezygnowałeś z zakupu elektrycznego auta? Mógłbyś tanio i szybko, bo po buspasach jezdzic do pracy, bez problemu parkować w centrum za darmo. Co, masz inne potrzeby a kasy w portfelu ubylo? Wyobraź sobie że takie same problemy ma Szczyrk.
  7. Bumer

    Austria Kamperem

    Wypożyczenie kampera to koszt około 600 zł za dobę. Do tego trzeba doliczyć inne koszty manipulacyjne, ubezpieczenia, kaucję, ewentualne zniszczenia i szkody, wedle umowy czyszczenia, prania, dezynfekcje, gaz, środki do kibla itp. Gdy jeszcze doliczymy paliwo, olej, opłaty drogowe, - mamy hotel **** jak nic!!!
  8. No i wiadomo o co chodzi. Prawdę powiedziawszy od razu przekonany byłem że chodzi o OC użytkowników stoków. A tak na marginesie, zastanawiam czemu Onety i inne media rzucają jakieś strzępy informacji nie precyzując o co chodzi?
  9. Jak to uciekał ? Znaczy się wezwał pomoc kiedy jej nie potrzebował, czyli zrobił sobie jaja? No bo jakby rzeczywiscie potrzebował pomocy i taka pomoc była mu udzielona, to niejako służba górska już "go miała", to po co miałby uciekać? No chyba że mróz i śnieg tak na głowę podziałały że po prostu dostał fioła!!!
  10. Bumer

    Austria Kamperem

    27,5 euro za noc to jednak tanio. Ja jeździłem z przyczepą i z reguły w 3 lub 2 osoby. Jak policzyli: samochód, przyczepę, przedsionek, prąd, opłatę od osoby, taksę klimatyczną to wychodziło drożej, a było to 15 lat temu. Poza tym w Austrii campingowałem w lecie, w najwyższym sezonie, z pewnoscią i to miało wpływ na cenę.
  11. Masz tu w całej rozciągłości fachowość Onetu!!! Oni tak ze wszystkim, tak już mają! Kij wsadzony w mrowisko i tyle, żadnych konkretów, poza wysokością kary i koniecznoscią posiadania! Posiadania czego? Jestem przekonany że chodzi o ubezpieczenie OC i może jakieś dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne związane z uprawianiem sportu.
  12. No to jeszcze raz pomyśl. Polska jest jednym z krajów UE. Obywatele polscy są na terenie UE ubezpieczeni, maja prawo do opieki medycznej na takich samych zasadach jak obywatele kraju w którym przebywają. Tu mamy chyba jasność. Co prawda w różnych krajach UE obowiązują różne przepisy, co związane jest np z dodatkowymi opłatami, których w Polsce nie ponosimy. Ale też są przypadki gdzie opieka medyczna kraju gdzie przebywamy jest sprawniejsza, choćby z uwagi na sprzęt czy kwalifikacje kadry, warunki lokalowe itp. Co innego ubezpieczenie OC. Tu wydaje mi się, że tylko idiota pojedzie do Włoch bez takiej polisy. Nie wiem czy wszystkie, ale np. Val di Sole miało kiedyś takie ubezpieczenie dodatkowo za 5 euro. Możliwe że obecnie w cenie karnetu jest ochrona od odpowiedzialności cywilnej. No ale są jeszcze towarzystwa ubezpieczeniowe. A z czego one żyją? Np takie OC dla pojazdów. Pamietacie drastyczne podwyżki stawek kilka lat temu? A wiecie jak jest teraz, po podwyżkach? A mianowicie wypłaty odszkodowań z tytułu tych ubezpieczeń stanowią ok. 50% przyjętych wpłat ze składek. Wnioski wyciągnijcie sobie sami.
  13. Bumer

    Zasady na forum!!!

    Co do zasady, generalnie masz rację. Chcę jednak zauważyć, że np polityka tak głęboko przenika naszą egzystencję że od niej nie uciekniesz. Chociażby nasz ostatni burzliwy spór w temacie o obostrzeniach sanitarnych w Austrii. A czymże są te obostrzenia jak nie polityką? O religii nie wspomnę bo akurat tu miałbym najwięcej do powiedzenia, a nie chcę. Akurat na wyznaniowym przykładzie widać poziom kultury dyskutantów/forumowiczów. Cóż, wszystko sprowadza sie do kultury osobistej, obycia i naszych reakcji związanych bezpośrednio z cechami tzw charakteru. Dlatego ja dołożę do Twojego wniosku, ważmy słowa. Mowa jest srebrem a milczenie złotem. Niejednokrotnie lepiej milczeć niż od razu zdradzić kim się jest, co się reprezentuje sobą. Doskonale wiemy że są wśród nas osoby inteligentne, znawcy czy fachowcy z różnych dziedzin, obyci w świecie, pełni poczucia humoru. Błędem byłoby ograniczać ich w dyskusji. Ale wszechobecna polityka, oczywiście źle rozumiana, spowodowała już takie spustoszenie w społeczeństwie, że praktycznie trudno dziś spotkać rozsądnie i logicznie myślących. Wkroczyła on wszędzie. Czekam na czasy kiedy decyzją polityków wprowadzone zostaną przepisy wykonawcze dotyczące kątów ostrzenia nart!!! Proszę się nie śmiać, proszę popatrzyć choćby na przepisy dot pojazdów. Tak więc ważmy słowa, używajmy sobie ile chcemy, ale spoko, bez obrażania, bez wyzwisk, bez wyśmiewania. Dlatego że sam będąc dość impulsywnym, niejednokrotnie pojechałem ostro, tak że kogoś mogły moje słowa dotknąć, mogły budzić złe emocje, po prostu zwyczajnie po ludzku przepraszam.
  14. Bumer

    Austria Kamperem

    Ceny? Nie wiem jak teraz bo wiele lat minęło kiedy tam z przyczepą jeździłem ale stawiam na 40-60 euro za jedną nockę. Oczywiście kiedy w kamperze jest jedna osoba.
  15. Ależ oczywiście! W dobie troski o środowisko takie marnotrawstwo energii i emisja znienawidzonego CO2 nie mają prawa występować! No bo jak to wygląda, z jednej strony ocieplamy chałupę, redukujemy zużycie paliw, zamykamy elektrownie a na nartach hulaj dusza, z każdym wzmożonym oddechem zanieczyszczamy atmosferę CO2. A na kanapie legnac i pospać nie lepiej?
  16. Bumer

    Wspomnienie z Pitztalu - short video

    Mariusz, kupiłeś kornety na Szwajcarię? Bałtowską, oczywiście.
  17. "Kłótnię", "jedną i drugą stronę"? Ja tam raczej widziałem ożywioną dyskusję i odmienne zdania, nie jakieś dwie strony. Każdy widzi co chce zobaczyć. Dyskusja dotyczyła jednej z najważniejszych spraw obecnie, mianowicie szeroko rozumianych obostrzeń sanitarnych, które dotykają także narciarzy i wpływają na zachowania, a nawet możliwość uprawiania tego sportu/rekreacji. A że miała miejsce w temacie obostrzeń w Austrii, to tylko przypadek. No ale porządek musi być, więc zamiast czegoś do myślenia i zrozumienia będziemy mieli zdjęcia kotletów, frytek, piwa, - austriackiego, a jakże, w zgodzie z tematem o obostrzeniach.
  18. Na dzień, dwa przed otwarciem ośrodka. Potem aktualizacja co tydzień, może dwa, może miesiąc.
  19. Znowu pytanie! Szczepienie jest ważne kiedy jest ważne, a kiedy nie jest ważne, nie jest.
  20. Tyrol, za prawdę przyjmij ze to Tyrol. I nie pytaj już.
  21. Bumer

    Austria Kamperem

    Kamper czy przyczepa sprawdza się w lecie kiedy większość czasu spędzamy na zewnątrz, znaczy się na powietrzu. W zimie przebywanie w tak ciasnej przestrzeni nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Jeździłem w zimie z przyczepą kampingową, może nie na narty ale jeździłem. Mam co prawda ogrzewanie gazowe, gdy jestem podłączony do elektryki mam także dodatkowe ogrzewanie elektryczne. W zimie największym problemem jest wilgoć, wszechobecna wilgoć. Na oknach, na podłodze wraz z brudem wnoszonym na butach, wilgoć z ubrań itp. Oczywiście, jedna- dwie noce są do wytrzymania, ale dłużej raczej nie wchodzi w grę. Poza tym ja jakoś nie byłem w stanie spokojnie usnąć kiedy miałem włączone ogrzewanie gazowe czy elektryczne. Po prostu zboczenie zawodowe związane z zajmowaniem się instalacjami gazowymi, kotłami, piecami, wentylacją itp. Poza tym ten permanentny brak wody i gospodarowanie nią. A to do kibla, a to do umycia się. U mnie w przyczepie był baniak 30 litrów, to trochę mało biorąc pod uwagę średnie zużycie wody w moim domu na poziomie ok 200 litrów na dobę na osobę. Reasumując, obecnie kiedy jazda kamperem, czy z przyczepą ,jest znacznie droższa niż solo, kiedy opłaty za kampingi często porównywalne są z opłatami za wynajęcie kwatery z kuchnią wraz z wyposażeniem, nie ma sensu carawaning zimowy. Gdy do tego dołożymy cenę samego kampera, lub tylko koszt jego wynajęcia, taniej i oczywiście wychodzi pobyt w 4 czy 5 gwiazdkowym hotelu.
  22. Bumer

    Austria Kamperem

    A idź ty z tymi środkami dla mężczyzn!!! Jacek, mój wizerunek do reklamy opon, benzyny,nawet środków do wlosow, ale dla mężczyzn!!! To się kojarzy z miękkim ogonem! Aleś mnie zakwalifikował, nie cie!
  23. Bumer

    Austria Kamperem

    Z całym szacunkiem dla wiedzy Jacka w tym zakresie. Jednak bardziej wiarygodnym byłby austriacki prawnik, szczególnie że za uchybienie prawu w zakresie publikacji wizerunku osób kary mogą wynosić nawet 10 000 euro.
  24. Bumer

    Austria Kamperem

    Tam popularne jest wylewanie gnojówki na łąki. W Polsce już nie czuć z obory bo po prostu nie ma obór. A nawet jak są, to puste. Pamietam czasy kiedy szło się tą główną drogą do wyciągu w Korbielowie, to mijało się kilka obór i kup gnoju. A dziś? Po 22 nie radzę zakłócać tzw ciszy nocnej, tak na zewnątrz jak i w domu. Miałem taki przypadek kiedy po 20 latach spotkałem w Zell am See kumpla ze studiów i jego nową partnerkę. Wspominanie trwało do czasu aż knajpy pozamykali, a nam trudno było się rozstać, więc przenieśliśmy się na ulicę, gdzie po pół godzinnym żegnaniu się pojawiła się policja z pytaniem co tu robimy. Ktoś z mieszkańców chyba doniósł. Potwierdził to kumpel który mieszkał tam przez 15 lat i dobrze poznał ich zwyczaje. Nie zapomnę jak na autostradzie prowadziłem jego Audi z prędkością 150-160 km/h a on spał na sąsiednim siedzeniu. Kiedy się obudził i zapytał z jaką prędkością jadę, narobił krzyku bo bał się, że już ktoś na nas doniósł policji.
  25. Bumer

    Austria Kamperem

    O czym tu niektórzy piszą? Temat to "Austria camperem", wypadałoby pisać na temat aby podzielić się z niezorientowanymi swoją wiedzą czy doświadczeniami zwiazanymi z pobytem camperem , carawanem w tym kraju. To kraj w pewnych aspektach specyficzny, więc o tym należałoby pamiętać tam podróżując. W Austrii dziwnie obywatele wzajemnie się kontrolują, stąd mogą wynikać różne zdarzenia. Niech nikogo nie dziwi kiedy będzie gnał autostradą 150 km/h i ktoś na niego doniesie do policji. To samo dotyczy ciszy nocnej, przebywania nocą w parkach, na ulicach. Tłumaczone jest to troską o wspólne bezpieczeństwo, załóżmy że tak jest. W związku z tym powinnismy znać te zasady i się do nich stosować , aby nie narażać się na niepotrzebne problemy. Kuriozalnym jest zakaz filmowania innych obywateli, np. kamerą w samochodzie. Nie wiem jak traktowane jest nagrywanie filmu czy robienie zdjęć w miejscach publicznych. Radzę jednak zachować ostrożność. Nie rozumiem jednak poruszonego jakiegoś problemu higieniczno- wykształceniowego. O jakie standardy wyższe chodzi w tej Austrii? Ile trzeba mieć jakiegoś takiego poczucia niższości aby siebie sytuować wśród jakichś filcogumów czy smrodu obory. A właśnie, smród obory jest bardzo często odczuwalny w austriackiej wsi. Wiele razy zdarzyło mi się mieszkać na kwaterze gdzie obok hodowane były zwierzęta. Więc jeśli ktoś nie lubi takich zapachów, radzę na wsi nie kwaterować się. W Austrii raczej nikt nie podejdzie do was z zapytaniem czego szukacie. Nie zaproponuje, jak np. na Bałkanach, pobytu camperem u niego na działce. Jak nie doniesie na policję żeby ciebie sprawdzić ktoś ty i co tu robisz, to zachowa się zupełnie obojetnie. Co kraj to obyczaj. No i jeszcze inna rzecz, opłaty drogowe. W Austrii płacisz za auto i dodatkowo za przyczepę, co podnosi koszty przejazdu. To nie Węgry. W Austrii powinieneś być przygotowany na kontrolę wagi kampera i kontrolę nacisku na oś. Biada temu kogo policja złapie na przekroczeniu wagi, np 3,5 tony, czy przekroczeniu nośności osi zgodnie z homologacją. O to w camperze wcale nie tak trudno.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...