Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Bumer

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    4 333
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez Bumer

  1. Dziś była Szwajcaria Bałtowska. Z rana był mróz to pojechalem trochę później, około 11. I to był błąd bo zjechało się dużo ludzi. Na kamerkach kolejek do wyciągów nie widać, tak je ustawiono, ale były. Skąd się tam wzięło tyle ludzi? Połowa to wykształceni mieszkańcy dużych miast wraz z ambitnymi dziećmi. Jak zaraza pcha się toto w kolejkach, depcze narty, jakby mogli wlezliby na plecy i na barana poje hali wyciągiem. Wykorzystuje toto każda szczelinke, szparkr, aby przepchnąć się bliżej wyciągu. Oczywiście o żadnym dystansie określonym w przepisach antycovidowych nie mogło być mowy. O maseczkach można zapomnieć. W knajpie kolejka o długości 20m. No ale stok dobrze przygotowany, śnieg szybki. Trzy godziny szybko zleciały. Miałem woucher z zeszłego sezonu właśnie na trzygodzinny karnet. Bez problemu wydano mi karnet, bez pytań. Czynne były wszystkie wyciągi, czyli dwa orczyki i krzesło. I gdyby nie ta masa ludzi byłaby gitara. Teraz nie pozostaje nic innego jak czekać na okres po "6krolach". Wtedy będzie normalnie. Załączam zdjęcia.
  2. Bodzentyn, stacja Baba Jaga dziś ruszyła. Był poślizg z tym ruszeniem ale wreszcie ruszyła. Śniegu jest mało. Gdyby nie sztuczne śnieżenie można byłoby o jeżdżeniu zapomnieć. Warunki i przygotowanie stoku pominę. Nie wiem nawet czy bar był dziś czynny bo tam nie zaglądałem. No cóż, Baba Jaga zaliczona, sezon późno bo późno rozpoczalem. Gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co blisko.
  3. W rękawicach zakładałeś i zdejmowałeś? Jeśli już zdjąłeś to co z maska zrobiłeś? Jak dezynfekowales rękawice, może także kieszeń, no bo jak zabłąkany wirus zaplatał się na masce to zabierales go ze sobą. To są takie niuanse noszenia maski.
  4. W 2015 miałem okazję poznać Teslę z mocnym elektrycznym silnikiem. Zrobiła na mnie wrażenie, szczególnie przyśpieszenie, bo wnętrze paskudne i nie do zaakceptowania. Teraz jak patrzę na tego nowego "mustanga" to zastanawiam się czy to ja zgłupiałem, czy świat. Takiej motoryzacji to ja nie chcę.
  5. Dzięki, prawie cały styczeń będę "mieszkańcem" Krynicy, może tam zajrzę.
  6. Nigdy tam nie byłem. Podaj proszę jak tam dojechać jadąc od strony Muszyny?
  7. Zrozum że Einstein też nie byłby w stanie ustalić gdzie jest granica terenu przeznaczonego pod trening! Czy to 5m od tyczki, może 7m, a może to 17m? Więc kiedy "cywilny" narciarz tam wjedzie, bo teren nie jest wydzielony widzialna dla każdego granicą, nie posądzaj go o jakieś tam celowe działania aby utrudnić mu pracę, uszkodzić mozol ie ustawiona trasę. A jak przejedzie w poprzek ta trasę, a jak zderzy sie.... O tym pisałem sugerując aby raczej zadbać samemu o swój teren i zabezpieczyć trening, a nie mieć pretensji do zwyklych narciarzy, którzy rozumem boga chyba powinni poznać wirtualna granice zajętego terenu i zamiary lekkomyslnego trenera. I czy taka uwaga warta jest chłopskiego filozofowania o mentalności ludzi starszych i ich roli w przeszkadzaniu tworzenia nowego, lepszego świata?
  8. Tu wszystko jest możliwe! Taka dyskusja!🙂 Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz odnośnie przyczyn wjeżdżania na teren gdzie prowadzony jest trening. Postaraj się zrozumieć co napisałem, jeśli możesz coś zrozumieć? Nie błaźnij się!
  9. Od razu ci odstąpię swoje miejsce! Ba, będę obchodził ciebie jak najdalej aby nie mieć kontaktu. Tylko powiedz ty mi jak ci następcy poradzą sobie w tym nowym, wspaniałym świecie skoro ..... nie umieją czytać!!! Zenujące!!! Już się boję, bo kiedy następnym razem odniosę się do kątów ostrzenia nart zostanę posądzony o klerykalizm, ludożerstwo, paraliż, tępotę umysłową, skrajne ubóstwo, sprzyjanie Rosji, nieznajomość obróbki stali damasceńskiej, nieznajomość przktyki susarza, kowala, hutnika, jestem do utylizacji, nie lubię dzieci, dymu się nawdychałem, komunistów lubię, oglądam pożółkłe papiery (może żółte, kogoś), .....
  10. Nie wiem ile masz lat ale na podstawie tych paru słów wiem dużo o tobie.
  11. No właśnie, i jeszcze pretensje że ktoś przez pomyłkę, z ciekawosci, dla zabawy, na ten otwarty teren wjedzie!
  12. Miramonti w Madonnie nie wyglada w telewizorze na tak stromą jak jest w rzeczywistości. Kto dziś wygra?
  13. Może sądzi według siebie, według swej ciekawości. Czyżby plotkarska natura? A i o forsie dużo rozmysla taksując.
  14. Chłopie, co ty pieprzysz? Co mnie obchodzi jakaś tam praca trenerów, ich trudnosci, wyrzeczenia dzieci itp. Ja odnoszę się do zarzutu że są niesforni narciarze i przeszkadzają trenerom w ich pracy. Niszczą trasę, są tak bezczelni że nawet nie pytają czy mogą skorzystać z wyznaczonej trasy, przysparzają dodatkowej pracy, pożal się boże trenerom, którym nie chce się porządnie zabezpieczyć terenu treningu. Co tu jest do zrozumienia? Bylejakość w pełnej odsłonie, tak po stronie prowadzących taki trening, jak po stronie ośrodka narciarskiego który pozwala na takie praktyki. Twoje oceny odnosnie rozwoju narciarstwa zachowaj dla siebie, tak samo to, kto trenuje twoje dzieci czy też kochankę, i ile z tego powodu trudu wkłada w pracę. A wuj mnie to obchodzi! Lubię jasne i zrozumiałe sytuacje.Na nartach też. A moja sytuacja materialna g...o ciebie obchodzi. Moje preferencje wyboru stoków, także. Bezczelny jesteś i niegrzeczny. Wyslij dzieci do trenerów na niezabezpieczoną trasę i ciesz się że cię na to stać i bądź dumny że robisz cos dobrego. Ale gdy ja wjadę na ten twój niezabezpieczony teren treningu, a ty zwrócisz mi uwagę, to możesz coś ode mnie przykrego usłyszeć. Albo nie, szkoda dla takich słów, a tu po prostu klawiatury.
  15. To ze swojej strony podam ci przykład. Za zgodą np. centrum handlowego czy właściciela jakiegoś placu, ulicy, ustawimy sobie szykany, opony i będziemy trenować jazdę blokując przejazd i parking. Oczywiście nie wygrodzimy tego terenu, nie zabezpieczymy, a jak ktoś wjedzie tam, zjeb....my go że nie szanuje naszej pracy, na krzywy ryj coś chce i w ogóle jest jakiś "janusz". Popatrz z innej strony. Popatrz ze strony zwykłego turysty który może w danym miejscu jest pierwszy raz. Zrozum że tam mogą być np pełni energii młodzieńcy którycg g...o obchodzi twój trening. Najpierw zabezpiecz teren odpowiednio, bez żadnych niedomówień, dopiero potem zwracaj uwagę! PS. Mój brat 40 lat drogi buduje, wiec nie praw farmazonów o pretensjach a zrozum istotę, jednoznaczne i nie budzące wątpliwości zabezpieczenie!!! Nie stać cię na to, nie zabieraj się za fuszerkę bo krzywdy możesz jeszcze narobić komuś i sobie.
  16. Kupiłem karnet więc mam prawo korzystać z całego ośrodka, ze wszystkich tras, kibli, knajp, wyciągów, ławek. To chyba logiczne? Jeśli ktoś ustawi sobie np. tyczki i nie wygrodził tego, moze mieć pretensje tylko do siebie że ktoś mu tam włazi. A skąd ja mam wiedzieć że to wykupiona od ośrodka część trasy? A czy aby nie mogę przypuszczać, że wzorem innych ośrodków, właśnie stacja ustawiła tyczki dla chcących popróbować? (patrz Alpy czy nawet kiedyś Azoty w Krynicy). Poza tym to nieuczciwością wobec narciarzy jest sprzedawanie karnetów w pełnej cenie gwarantujac niepełnowartościowy towar. No bo jak nazwać zamkniecie trasy, czy choćby części trasy, czy to nie jest ograniczenie? Inna sprawa to sprzedawanie karnetów w pełnej cenie kiedy uruchomiona jest tylko część ośrodka, ale to temat na inną dyskusję. Rozumiem wszystkie argumenty ale proszę o zrozumienie zwykłego narciarza, i nie przypisywanie mu jakichś tam przywar, tak chętnie powtarzanych przez niektórych. Wyobraź sobie że wynajmujesz apartament. Pod wieczór przychodzi do niego jakiś gość z panienką co by ją potrenować. Zajmuje jedno łózko i się gzi przez godzinę. To byłoby fair ze strony własciciela obiektu aby ograniczył ci czasowo część wynajętego mieszkania?
  17. A co to są te polskie blachy? O czym one mają niby świadczyć w kontekście koronawirusa? PS. kiedy do jasnej anielki to poczucie niższości i dziadostwa z niektórych wyjdzie na dobre. Wydaje mi się że nigdy!
  18. To typowe! Polecają chłopu rzeczy które nie są mu zupełnie potrzebne. Taki przykładowy żart żeby zrozumieć logikę tych porad. Zrobiłem prawo jazdy. Do tej pory jeździłem ze 20 razy w ostatnich 5 latach, dacią taty, corolla wypozyczoną u Panka. Będę jeździł w okolicach Bodzentyna, tak z 5-10 razy w roku. Chcę kupić auto dla siebie. Odpowiedź. Kup sobie coś na wielowahaczowym zawieszeniu z silnikiem o mocy min. 200 km. Pasuje mi jak nic do tych porad odnosnie nart!
  19. I co, nastawi je na 11 DIN? Przy umiejętnosciach na poziomie 4 ustawią mu na 5-7, moze 8, chyba że ma nogę grubą jak słoń.
  20. Lubię takie zestawienia. To tak jakby hotele porównywać na podstawie ceny za pokój do ilości tych pokoi. Jakby cenę samochodu podzielić przez pojemność jego zbiornika paliwa.
  21. Kto to w deszcz jeździ na nartach? Chyba tylko ci co stoją na głowie. Ale idzie oziębienie, już od wtorku będzie OK, głowa do góry!
  22. Ale ta inflacja szaleje! Za tygodniowy pobyt około 9000zł. Drogo, panie, drogo, nawet jak na mnie!😉
  23. Bumer

    Polska - nowe inwestycje

    Dlaczego szczęki mają komuś opadać gdy innym się jakoś lepiej powodzi? Po sobie sądzisz? A wracając do sprawy, Tylicz ski ma to, na co go stać. I tak jest dobrze że w ogóle istnieje ta stacja. Po prostu każdy orze jak może, i na co go stać. W przypadku rozbudowy Master ski, Tylicz ski moze stracić część klientów, choć nie wszystkich, bo patrząc choćby po mojej żonie, która będąc tam twierdziła, po co jeździć gdzieś na narty, jak tu jest tak fajnie i nie ma kolejek.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...