Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

marekbtl

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    1 238
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez marekbtl

  1. Tadeo chyba ma małe grupy. @Victor pytaj - bo akurat jest. U Filipa był @Chertan. pozdro
  2. Cze A byłeś z Tadeuszem Skowrońskim? pozdro
  3. Droga dojazdowa jest - tylko co z tego jak tylko osobówka tamtędy przejedzie. To jest teren po jakimś zakładzie produkcyjnym, który został podzielony. Tam stała stara hala, ale została zburzona i postawione nowe obiekty. Więc teoretycznie droga jest, ale nikt tam nie wjedzie, więc stoją puste. Z sąsiadem się nie dogadał, bo go akurat znam, jest właścicielem drugiej części, ale z dostępem bezpośrednim do drogi głównej. On miał im udostępnić/odsprzedać fragment umożliwiający ruch, ale niestety z jego relacji wynika, że No-Ho chciało to załatwić siłowo, próbowali zmienić warunki w trakcie, a że facet jest raczej rzeczowy, kazał spadać im na drzewo. Próbują coś z gminą załatwić, bo do ich posesji przylega działka gminna. Ale nie idzie im to za bardzo. pozdro
  4. Cze Dla takich firm zakup za te pieniądze to pryszcz, uwierz mi. W Krk sporo buduje No-Ho, developer poznańskich Kulczyków. 3-lata temu, mieliśmy od nich wynajmować halę produkcyjną. Postawili 10 000 m2 hal na gotowo, wszystko zrobili bez ustalonego dojazdu (na czas budowy sąsiad im udostępnił dojazd przez swoja działkę). Do dnia dzisiejszego hale nówki stojak puste, bo nie ma tam drogi. Nie dogadali się z sąsiadem, a w gminie nic nie załatwią. Ale w ich skali to ta inwestycja (pewnie z 30 baniek wówczas) to pikuś. W międzyczasie wybudowali kolejne centrum logistyczne przy rybitwach, następne budują, kupili młyny polskie przy Mogilskiej - budują apartamentowce + kilka innych inwestycji w Krakowie. A to tylko Kraków. Hale na dzień dzisiejszy podwoiły swoja wartość, jeść nie wołają. Lokalizacja robi swoje. Szczyrk - to nie Pilsko, tu nie ma co porównywać. Pozdro
  5. Cześć Jak widzisz, coś się dzieje i ktoś coś działa. Może nie jest to spektakularne, ale to najwyraźniej nie jest proste. Kłody, kłody, kłody z każdej strony. Gondola to bardzo gruba inwestycja. Być może pozostanie tylko w sferze planów i marzeń. Kanapa - bardziej realna. Nawet z demobilu może być. Wystarczy łącznik z Buczynki do Hali Miziowej. Może nowy wójt coś zmieni, ale bez wspólnej dobrej woli, nic się nie uda załatwić i stworzyć. Nowemu inwestorowi trzeba pomóc coś stworzyć. A przynajmniej nie przeszkadzać. Bo dla niego to jedna z X inwestycji. W przypadku oporu, będzie leżeć odłogiem. Bo 10 baniek dla Grupy Zasada to są frytki. Ośrodek jako taki nie straci na wartości, więc inwestor nie ma ciśnienia. Żeby wyjąć, trzeba włożyć. Niestety nie każdy to rozumie. pozdro
  6. A hotel Jontek, chyba z restauracją. Tam coś się działo??? Remont, rozbudowa czy coś takiego? Bo to było w pakiecie ze stacją. Bo jeśli tak - to jest nadzieja, że coś ruszy. pozdro
  7. Na o. Dyrektora to mnie nie stać. Za cienki jestem. pozdrawiam
  8. marekbtl

    Czarna Góra - czy warto?

    Mnie to też pasuje, grunt to żeby "robota" była lżejsza od spania. pozdro
  9. OOO, super. Katuj co się tylko da. A takie dynastary miała moja Żona Super nartki. Tak jak Tadeo to nie umim na jednej nodze. Jedynie takie bujanko. Śmig to u mnie jest wątpliwej jakości, ale se radzę jakoś i żyję. Niszowe miejscówki to super sprawa. W przyszłym sezonie będę szukał, ale ja, jako tylko płatnik do gówno mam do powiedzenia gdzie jedziemy. Żona jest zakochana w Madonnie. Lepsze to niż Białka - tym się pocieszam . pozdrawiam
  10. marekbtl

    Czarna Góra - czy warto?

    Tudzież Dolomity Boska Madonna dzisiaj. @Victorucz się bo wiecznie żył nie będę pozdro
  11. Cze W PL to zostaje jeszcze chwile Białka i Kasprowy. Koniec sezonu jest tuż, tuż. pozdro
  12. Lada moment będzie koniec. pozdro
  13. Cze Ja to słabo widzę, Zasada to nie jest psikuta. Trudno w PL o bardziej majętnego inwestora. Bąk chyba za cienki, aby cos przewalczyć. Ale nie wiem. pozdro
  14. A nie mówiłem - będzie gites majonez. pozdro ps. A gdzie jesteś?
  15. My to jesteśmy inny level, nam nawet brak śniegu nie przeszkadza😉. pozdro
  16. Cze Kacprowy wcora Jaworzyna dziś 2A dla miszczów. dziękuję za uwagę, skończyłem relację. pozdrawiam😎
  17. Pablo, od jutra tylko lepiej. Nie bój żaby. Bo zaczyna się od poniedziałku jazdę. pozdro
  18. Cze Ja za tydzień Madonna na tydzień. Już się nie mogę doczekać. Łańcuchy kupione😀. Dzisiaj kolejny metr dowalił. Znając życie jak przyjadę to znowu qrwa będzie ☀️😎. Jakoś to zniese, biednemu zawsze w oczy. pozdro
  19. @przemo_narciarz bomba warun, dla dobrego narciarza nie ma złych warunków. pozdro
  20. Cze Nie wiem dlaczego u nas to tak opornie działa, w krajach alpejskich chyba nie robią aż takich przeszkód. Co roku syn z klubem jeździ do Grebenzen. Górka jak wiele innych w Austrii. Bez szału, mało ludzi, mało tras, stara infrastruktura. Kilka orczyków (3 + jeden przejazdowy), jeden talerzyk na oślej łące i kanapa 4 osobowa. Dopóki nie było bazy noclegowej, oferta skierowana do klubów narciarskich. Hotel na stoku i 1 pensjonat w pobliskim miasteczku. Może jakieś pojedyńcze kwatery, ale bardzo mała wioska. Bardzo duży parking przy stacji narciarskiej, oczywiście darmowy. Od momentu jak ruszyła budowa apartamentów na wynajem tuz obok stacji, nastąpiły wielkie zmiany. Postawili gondolę, bo komunikacja dołu z górą była bardzo słaba. Bardzo podobnie jak na Pilsku. Z góry na dół można przejechać było tylko 1 trasą. Problem w tym, jak był trening SG lub zawody (nawet PE tam rozgrywają) to odcinali górę całkowicie bez możliwości zjazdu na dół. Na górze są 3 orczyki + jeden w na końcu kanapy - przejazdowy tylko - bez możliwości powrotu - bo tam nie ma trasy. W tej chwili wytyczyli nową trasę która to umożliwia, postawili gondolę z dołu do mniej więcej 3/4 wysokości górki - tak jak na Pilsku - jest polana z super schroniskiem/knajpą - właśnie tam jest koniec gondoli. Jakoś nie było problemu z wycinką drzew pod gondolę, pewnie nowa trasa też nie została wytyczona bez szkody dla przyrody. Górka 1800 m, startuje z 1000 m. Tras może z 15km i taka inwestycja w 10-cio osobową gondolę. Jeśli chodzi o możliwości noclegowe, to Korbielów w porównaniu do Grebentzen to ekstraklasa. Górki podobne, a jednak w PL to bardzo trudno jest coś przeforsować. Teraz jak byłem na Pilsku, to na samej górze orczyk skrócony o 50-100m bo cośtam????? No przecież tam orczyk działa już z 50 lat. Na raz coś nowego się pokazało???? Jakiś absurd. Na przytoczonej austriackiej stacji naśnieżanie w powijakach, ja osobiście tam nie widziałem żadnej armatki, pewnie bazowali na naturze. Stok w dolnej części szeroki, ale podzielony na 2 części siatką - jedna stricte treningowa bez możliwości wjazdu osób postronnych. Budki startowe, treningi wg harmonogramów. Góra praktycznie zawsze pusta. Hotel na stoku mieści autobus pacjentów - drugi w miasteczku nocuje. Grupy z polski, słowenii, węgier, chorwacji i innych krajów + lokalny klub i oczywiście dzieci z przedszkola i podstawówki. Przypadkowych osób bardzo mało, lokalsi. A jednak na tyle to funkcjonowało, że przy impulsie powiększenia bazy noclegowej nastąpiła mocna modernizacja. Wszyscy na tym skorzystają. Poniżej mapka i zdjęcie, aby sobie to porównać z Pilskiem. Po prawej wycinka dla gondoli. Działa dopiero od tego sezonu. pozdrawiam Stara mapka przed modernizacją Po modernizacji Tak poprowadzili gondolę. Po prawej stronie trasa treningowa, siatki ściągnięte przed ratrakowaniem, ale widać bruzdę, gdzie one się znajdują. Koniec gondoli (na zdjęciu nie widać) polana ze schroniskiem/restauracją Grebentzen Schutzhaus. pozdrawiam
  21. Jak Kasprowy przestanie chodzić, to znaczy że już wiosna pozdro
  22. Oni maja tam zaplanowany trening - pewnie coś chodzi. Ale to tylko plan. Teraz to się dynamicznie zmienia. pozdro
  23. Jak będzie to jadę, o ile się załapię z synem do autobusu klubowego. Bo może być ciężko. pozdro
  24. Cze W sobotę po 21 latach tam byłem i zobaczyłem, tylko fragment niewielki, ale obraz już jest, jako taki. Potrzebne są 2 rzeczy, dostęp dla wszystkich do hali Miziowej oraz letnie atrakcje. Bez tego nic się nie uda. Bardzo trudno ten podzielony ośrodek będzie skomunikować. Najsensowniejsza byłaby gondola (albo super szybkie 6-cio lub nawet 8-mio osobowe krzesło) od Jontka, a najlepiej z Kamiennej na halę Mizową. Oczywiście to nierealne. Olbrzymi koszt, nie mówiąc już o papierologii. Sama góra i infrastruktura jest ok. Ale to króciutkie stoki (do Miziowej i nie ma tam co cudować). Atutem jedynym jest wysokość. Ani nie są trudne, ani nie są długie. 5A dla ambitniejszych, a 5 do Hali Miziowej to taka raczej niebieska niż czerwona. I to może funkcjonować - tylko tam jest słaby dostęp. Ta archaiczna dwójka - to kosmos. Tutaj raczej Kanapa z Buczynki na Miziową. Rozwijać jak najbardziej prawa część ośrodka, ze swobodnym dostępem dla każdego do Hali Miziowej. Bike parki w lecie obowiązkowo. Trasa ze Szczawin do Strugi to przecinka w lesie, zrobic Bike Park, a wówczas krzesło dwuosobowe wystarczy. W Zimie to olać. Bo to nie trasa a zjazd do parkingu. Trudny temat. Bez ludzi nie ma kasy, Miziowa to atut, tak jak sam szczyt. W dzisiejszych czasach nie może to leżeć odłogiem ponad pół roku, albo i dłużej. Pingwin w Krynicy pokazał, że da się. Sama góra na początek zimy i na sam koniec. Jeśli byłaby kanapa z Buczynki na Miziową, to tam trasy bardzo długie można wyznaczyć, a i pewnie ruch na Hali się zwiększy, jak tam każdy dojedzie. W pełnej krasie Pilsko pewnie jest super. W przyszłym sezonie tam pewnie zawitam. pozdrawiam
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...