Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

sebus51

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sebus51

  1. Dojazdy to nie jest problem. Co do instruktorów to zakładałem, że może nie być to Polak (tylko jakiś np. Słowak). Nie nastawiamy się, że to będzie jakiś mega wypas szkolenie. Zakładamy, ze ma oswoić się z nartami. Jest taka opcja, że dzieci mają w czasie przerwy opiekę i posiłek. Co do lodowca to jestem optymistą, zjeździłem Kaprun, Soelden, Hintertux. Co nas nie zabije to nas wzmocni hi hi. Na Tuxa dojeżdżałem 20km, Soelden 12, więc te 19 km przy tym wyjeździe to nie jest tak źle.
  2. Mam już zarezerwowany wyjazd na Stubai w terminie 19.01.2019. Jadę z 6-latkiem, też będzie pierwszy raz miał narty na nogach. Mogę podać namiary na Pana Adama B. instruktora w szkole Olimpia, miejscowość Neustift . Organizują szkolenia indywidualne i grupowe. Tel. kontaktowy: 793 181 637 pl.sztubaj@gmail.com
  3. sebus51

    Gdzie na Hinterux?

    Duży i bezpłatny. W tym okresie nie powinno być problemu z parkowaniem. Nawet w okresie ferii można było znaleźć wolne miejsca. Co do noclegu to np. w Casamundo wpisz miejscowość Hintertux. Wyskoczą noclegi w samej miejscowości oraz okolicy. Ceny im dalej tym taniej (zazwyczaj). Jeszcze im trudniejszy dojazd do kwatery tym tańsza (chodzi o strome podjazdy gdy leży śnieg). Ale w maju to nie problem.
  4. Patrząc na foty to z tymi komunikatami mogli się lepiej postarać. Przecież było widać na jakich blachach są auta...
  5. Widać była fajna zabawa, też bym tak chciał. Niestety mam 300km do najbliższych gór i każdy wyjazd to wyprawa. A tak by się chciało wyskakiwać co jakiś czas na jeden dzień...
  6. Ok. Też jestem za promowaniem narciarstwa w Naszym kraju. Jak to słyszałem w zeszłym roku, pieniądze się znajdą ale na dyscypliny promujące Polskę (np. skoki, biegi). Kasy na dyscypliny alpejskie raczej nie będzie. Wcześniej nie było to tym bardziej teraz (chyba, że ktoś będzie pasował politycznie i pójdzie tym tropem).
  7. Program 500+, mieszkanie+ narty+ ? cos tam jeszcze + (mają czas by wymyślić). Mnie nie stać by to wszystko sponsorować. Nie odpisuj. Nie chcę się kłócić na tematy polityczne Wyraziłem swoje zdanie. Ty masz prawo mieć inne. Dobranoc.
  8. Relacja krótka zwięzła... wypośrodkowana politycznie... Ale jakoś propagowanie narciarstwa jako sportu dla wszystkich przez obecną opcyę jakoś mi nie podchodzi
  9. Albo kliny wstawić
  10. Co do tego produktu nie mam zdania, ale ta niska cena....Przed wyjazdem na narty kupiłem żonie tę kurtkę (link poniżej). Jest mega zadowolona. Bardzo ciepła, wygodna, nieprzewiewna, pod szyją nie uwiera (ma taki sztuczny kożuszek). Zaliczyła kilka gleb na twardym zlodowaciałym śniegu - zero uszkodzeń. Przy karcie stałego klienta cena jest niższa. Jeżeli szukasz dobrej kurtki w rozsądnej cenie to polecam. P.S. W rzeczywistości kolor jest ciemniejszy. P.P.S Jeździliśmy w tym roku w Austrii na lodowcu. Czasami duży wiatr, temperatury ok - 10 do -13 st.C. http://www.sklepmartes.pl/kobieta/20242-damska-kurtka-zimowa-lady-keira-65129-petrol-aqua-hi-tec.html#/rozmiar-m/pe-women/kolor-65129_petrol_aqua
  11. Na dyskotece? Jeśli tak to potrafisz.
  12. Na szczęście nie Ale facetowi współczuję. Mój upadek nie był tak spektakularny, tak ze dwa razy fiknąłem kozła i miałem mroczki przed oczami waląc kaskiem w dobrze ubity śnieg. Do uwag Mitka o bezpieczeństwie na stoku trasa była pusta.
  13. Nie staram się za wszelką cenę ratować przed upadkiem (nie zawsze wychodzi), rozpaczliwe machanie "grabiami" lub usilne łapanie "pionu" może spowodować większe szkody niż poddanie się prawom fizyki. Osoby które miały kontakt z jakimiś sztukami walki mają wyćwiczone sposoby upadku.
  14. Pewnie jest jakaś technika. Myślę, że wszystko zależy od kilku czynników: prędkości, nachylenia stoku, umiejętności, . Miałem kilka upadków na stoku o dużym nachyleniu i przy w miarę dużej prędkości... To była chwila. Nic nie byłem w stanie zrobić. Jak koziołkujesz to siła bezwładności jest ogromna. Eee takie moje przemyślenia.
  15. Polecam www.casamundo.pl Już piąty raz z nimi. Generalnie czytam opinie, sprawdzam położenie na mapie i rezerwuję. Jeszcze się nie zawiodłem. Bez problemu można znaleźć nocleg dla 3-4 osób w cenie 1700-2500zł. Kwestia odległości od stoku.
  16. Nie znamy się ale wszystkiego co najlepszy, życzę Tobie byś zawsze na pytanie czy jesteś szczęśliwy mógł odpowiedzieć bez zastanowienia, że TAAAKK !!
  17. Może tam jest jakaś droga?
  18. Co do kosztów: (dwie osoby dorosłe + 10 letni młodzieniec) Wyjazd do Soelden 04.02.2017r. - Gorzów - Soelden 1000km x 2 + 200km (dojazdy samochodem do wyciągu przez 6 dni) = 2200km - jakieś 900zł - Nocleg w prywatnej kwaterze (rezerwacja przez Casamundo) 1750zł + sprzątanie końcowe i taxa klimatyczna - razem 2125zł - wypożyczenie nart dla młodzieńca w Gorzowie (dorośli mają swoje) ok 200zł - jedzenie zabieramy ze sobą (śniadania + obiadokolacje) 400zł + na miejscu pieczywo, piwo itp. razem ok. 800zł - skipasy ok. 2.800zł - piwo, wino na stoku + z dwa wyjścia do knajpy ok. 900zł - parking pod wyciągiem chyba bezpłatny... wiec przyjmuję 0zł - winieta 45zł Zakładam, że w 8.000 PLN się zamkniemy.
  19. Może ten rejon w przyszłym roku. Zachęciłeś mnie. Pogoda wyśmienita... P.S. Rozumiem, że w ostatni dzień nartowanie i powrót? Jazda ze zmiennikiem czy nocleg po drodze?
  20. Ale zazdroszczę.... Ja muszę jeszcze poczekać 2,5 tygodnia na takie delicje. W tym roku Soelden.
  21. Potwierdzam. Moja teściowa trafia na polskiego instruktora w pierwszej lepszej szkółce w Mayerhofen. Na drugi dzień jeździła ze Słowakiem. Myślę, że nie będzie problemu.
  22. sebus51

    kraksa

    Nie wszystko da się przewidzieć. Myślę, że sytuacje na stoku można śmiało porównać do tych na drodze. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte, przewidywać ale i tak nie unikniemy kolizji z naszej strony czy też innych. Kilka lat temu miałem taką sytuację: w kolejce do kanapy (dużej kolejce) raz czy dwa razy trąciłem nieświadomie deskę kolesia przedemną. Straszny ścisk. Facet się odwraca i coś szwargoli. Mówię ok i sorry. Po jakimś czasie znów go trącam (niechcący). Facet znowu szwargoli (jakiś angol). To mnie wkurzyło. (z tyłu byłem wiele razy najechany uderzony, w końcu mamy ścisk - nie przejmowałem się tym). Więc zaczynam to robić z premedytacją, delikatnie ale złośliwie, tak z dwa czy trzy razy... No i w trakcie zjazdu a byłem mało doświadczonym narciarzem, ktoś mi najechał na tyły nart. Wyleciałem jak z procy. Wylądowałem na śniegu strasznie potłuczony. Na szczęście nic mi się nie stało. Jaki morał z tego? Z jednej strony bandyta, mógł mnie uszkodzić. z drugiej strony moje nie do końca zachowanie fair w stosunku do Niego. Nie mam do gościa pretensji. P.S. Nie jest to powód do chluby.
  23. sebus51

    Zasady na forum!!!

    Kiedy ktoś rzuca mięsem pod moim adresem pokazuję klasę i nie ciągnę tematu. Od polityki nie uciekniesz... Mam swoje preferencje i swoje zdanie . Chyba, że ktoś zapyta to wyrażę swoją opinię ale nikogo nie przekonuję na siłę do mojej racji czy opcji. Co do organów do opanowania to chyba nie jest dobry sposób...
  24. Raz mi spotkało się w trakcie piątkowego tankowania (przed wyjazdem z Austrii w pewnej znanej miejscowości) "samochodu" ok. 22.00 spotkać na stacji czterech brytoli po Apres ski czołgających i maszerujących na kolanach z taksówki po piwo do sklepu na stacji. Drzących japy w niebogłosy i zaczepiających ludzi. Z jednej strony wyglądało to zabawnie a zarazem strasznie. Mój siedmioletni syn przestraszył się tego. Nie wiedział co się dzieje. Myślał, ze goście zwariowali. Wszystko w granicach rozsądku. Pewne regulacje powinny być. Żadne skrajności nie są dobre (wracanie nawalonym jak szpadel o 4 nad ranem lub idącym spać o 20 bo przepisy zabraniają lub pozwalają).
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...