Saalbach - polowa marca

[Kowal79]

Pytanie do bywalców Saalbach i okolic. Czy termin wyjazdu od ok. 10 marca nie jest troche ryzykowny ze wzgledu na warunki sniegowe? DO tej pory jezdzilem w zdecydowanie wyzszych osrodkach stad me obawy. Z drugiej strony, Saalbach chwali sie ponadprzecietna infrastruktura, blisko 100% tras jest nasniezanych etc. Ale obawa wciaz pozostaje. Doradzcie.

[koliber]

Ja byłem ostatniej zimy 6-13 marca. Czynne były wszystkie trasy na stoku północnym, a na południowym wszystkie do stacji pośrednich i mniej więcej połowa (te naśnieżane) do samej doliny. Ale jak wyjeżdżałem, to przyszło kilka dni z kolejnymi opadami śniegu, tak więc później było jeszcze lepiej. Do 19 marca w tym roku trwa tzw. "główny sezon" z wysokimi cenami, więc myślę że spokojnie możesz jechać.

[Kowal79]

Ja byłem ostatniej zimy 6-13 marca. Czynne były wszystkie trasy na stoku północnym, a na południowym wszystkie do stacji pośrednich i mniej więcej połowa (te naśnieżane) do samej doliny. Ale jak wyjeżdżałem, to przyszło kilka dni z kolejnymi opadami śniegu, tak więc później było jeszcze lepiej. Do 19 marca w tym roku trwa tzw. "główny sezon" z wysokimi cenami, więc myślę że spokojnie możesz jechać.

A jakie warunki i wrazenia generalnie? Masz moze jakis sprawdzony namiar na mieszkanie w tym regionie?

[ARI]

Cały region Saalbah-Hinterglemm jest bardzo fajny. Świetny jest zjazd do Leogang`u. Mój błąd który popełniłem to był zjazd czarną 14 - a było to pierwszego dnia pobytu i nie do końca byłem przygotowany na tę trasę :-) - ale w kolejne dni już było OK - w okolicy są świetne miejsca widokowe.

[koliber]

Fakt - czarna "14" to typowo polski standard. Poza dwoma niezłymi ściankami, to po prostu wąska, oblodzona rynna w lesie - unikać zdecydowanie!

Noclegi rezerwowałem przez Neckermana w Maishofen, nie było tak drogo abym wolał szukać na własną rękę.

Co do ogólnych wrażeń... wad jest niewiele. Nie ma oczywiście tak wysokogórskich widoków jak np. w Ischgl, denerwuje też to, że aż 3 kolejki gondolowe nie posiadają siedzeń. Oznakowanie tras jest tez moim zdaniem niewłaściwe - większość niebieskich tras ma spore ścianki, zwłaszcza przy dojazdach do doliny.

Natomiast jest bardzo fajna atmosfera - dużo knajpek, świetna infrastruktura, trasy w większości nasłonecznione, ale chyba najważniejsze to możliwość zrobienia dużej rundy wokół Saalbach - w sam raz na jeden dzień. Polecam zacząć na krytym parkingu pod krzesłem "Bernkogel", po drodze dłużej zatrzymać się na stokach Hochalm (chyba najciekawsze), a wrócić stroną północną (znacznie mniej tras). Do Leogang trasa z fajnymi widokami, ale mnie aż tak się nie podobała. Moje ulubione trasy to: niebieska 46, czerwona 36a i czerwona 23.

Edytowane 18 Grudzień 2010 przez koliber

[amberka]

Ja byłam w Saalbach 2 lata temu - pod koniec lutego. Warunki super, choć pogoda zdecydowanie bardziej kapryśna niż we Włoszech. Trasy super, szczególnie to, że można zjeździć całość praktycznie bez odpinania nart (choć oczywiście niemozliwym jest zwiedzenie całego kompleksu w ciągu 1 dnia - nam zapoznanie się z mniej więcej większością tras zajęło 3 dni).

Ogólnie wyjazd udany więc jak najbardziej Ski Circus polecam

[Kowal79]

Zarezerwowane, ale niestety dopiero od 12.03. Pierwotnie chcialem jechac tydzien wczesniej, jednak okazuje sie, ze w tym okresie Bawaria ma ferie, wiec znalezienie mieszkania dla 4 os graniczy z cudem. Mam nadzieje, ze pogoda dopisze i snieg bedzie sie dlugo trzymał. Relacja po powrocie.

[Lupus]

Witaj

ja byłem a Saalbach w okresie sylwestrowym i wcale nie było tłoczno ani na stokach ani w knajpach. Tzn ludzi sporo ale infrastruktura jest taka, że ludzie mają się gdzie pomieścić. Wg mnie marzec powinien być spokojny pod względem śniegu. Zawsze można się udać w te wyższe partie, ale i tak prawie wszystko poza przecinkami w lasach jest naśnieżane.

200 km tras swoje robi więc tu rekomendacji nie trzeba.

Gdybyś parkował na tych niezwykłych podziemnych parkingach, zresztą pietrowych, z których wyjeżdża się windą na sam stok, to nie zapomnij w kasie biletowej codziennie podbić bilet z parekingu bo tylko wtedy parking jest bezpłatny. W przeciwnym razie będziesz musiał szukac gości z obsługi parkingu itd, co staje się kłopotem, jak człowiek zablokuje wyjazd przy bramce z parkingu.

Saalbach polecam.

[leszekmw]

Kowal79 wróciłem ze skicirkusa w sobotę , fajnie ale trasy "trochę" ciężkie jak napisał koliber . mieszkaliśmy w Maishofen , hotel Victoria , zaleta Maishofen to to że masz wszędzie jednakową odległość , Kaprun 19 , Saalbach 15 , ostatnie wyciągi w Hinterglemie 18 i Leogang 20km . wada - w Maishofen , przynajmniej w tej części co byliśmy /asitz/ kompletnie niema co robić , nawet za bardzo niema gdzie pójść na zwykły spacer , jak sie chce trochę więcej to trzeba w samochód. ...aaa..z Maishofen skibusy jeżdżą co godzinę.

[Kowal79]

A jak do czasowo wyglada, zeby dostac sie z Leogang do Hinterglemm gorami? Obawiam się, że to może być spory dystans ale jestem ciekaw jak to wygląda czasowo.

[leszekmw]

Kowal79 tak nie próbowałem ale sądzę że na koniec Hinterglemu to około 4 godz na spokojnie , choć pewnie da się szybciej.

a gdzie będziesz mieszkał w końcu?

mam sporo mapek itd . jeżeli chcesz to mogę coś Ci wysłać ale bez problemu dostaniesz je tu http://www.saalbach.com/pl/winter/prospekty.html

ja wysłałem tylko trochę za późno i przyszły mi prospekty jak już byłem na miejscu ale Ty masz jeszcze kupę czasu..

codziennie na kamerki spoglądam , piękna pogoda..

a kolega od wczoraj na Stubaiu , też piknie tylko mróz...

korci żeby jeszcze raz pojechać w tym roku , korci..

[Kowal79]

Dzięki za podpowiedź. Właśnie wyklikałem sobie dostawę prospektów na adres domowy. Zobaczymy jaki mają czas reakcji.

A tak generalnie wyklikałem następujące mieszkanie, w zasadzie 2 mieszkania 4 osobowe, bo jedziemy w 8 osób.

www.sbg.at/ferienhausperwein (strona WWW jest nędzna, ale jest sauna, Wi-FI, no i 72 EUR za mieszkanie za dobę uważam za bardzo rozsądna propozycję. W zasadzie zastanawiam się gdzie może być haczyk.

Wróciłem z Flachau tydzień temu i na chwilę obecną jestem już trochę "wyjeżdżony" ale już mi pomału przechodzi i regularnie oglądam kamerki. Byle nie było jakiegoś kataklizmu deszczowo-temperaturowego do 12 marca, a będzie fajnie.

[leszekmw]

no faktycznie strona perwersyjna , ale jeżeli to 72 ełro za jedno mieszkanie to chyba nie jest to jakaś rewelacyjnie niska.. , może ta sauna dodaje trochę plusów dodatnich..

ktoś jedzie tutaj np.: http://www.neckermann.pl/Wycieczki/66280/AUTO/2011-03-12/7//SAB/Apartamenty-Pamina.html

do Saalbach będziesz miał około 33km samochodem. do Kaprun pewnie bliżej.

[Kowal79]

no faktycznie strona perwersyjna , ale jeżeli to 72 ełro za jedno mieszkanie to chyba nie jest to jakaś rewelacyjnie niska.. , może ta sauna dodaje trochę plusów dodatnich..

ktoś jedzie tutaj np.: http://www.neckermann.pl/Wycieczki/66280/AUTO/2011-03-12/7//SAB/Apartamenty-Pamina.html

do Saalbach będziesz miał około 33km samochodem. do Kaprun pewnie bliżej.

Dlaczego perwersyjna?

Nie zamierzam prawdę mówiąc ruszać samochodu, co najwyżej do dojazdów 2km pod gondolkę na Asitz. Co do samego Leogangu czytałem raczej pozytywne opinie. Zależy mi przede wszystkim na porządnym nartowaniu, na Apres Ski niekoniecznie.

A co do ceny, jeżdże do Austri co roku i zawsze płaciłem w przedziale 20-25 EUR za osobę. Tutaj jak podzielisz 72 EUR / 4 wychodzi 18 EUR, wiec prawie zakopiańskie ceny :-)

[hupon]

A jak do czasowo wyglada, zeby dostac sie z Leogang do Hinterglemm gorami? Obawiam się, że to może być spory dystans ale jestem ciekaw jak to wygląda czasowo.

Bez odpoczynków i podziwiania widoków - niecałe 2 godziny, spokojnie wrócisz do Leogang, numery wyciągów: 52,53,54,56,25,11,13,14. Możesz też zjechać (na nartach lub kolejką 21) do Vorderglemm, a potem skibusem (co 20 min), to ja śpię w Paminie od 19 marca.

[hupon]

Tu mapka: http://www.saalbach.com/fileadmin/user_storage/saalbach_com/Dateien/WIPano_2010_11_72.pdf

[leszekmw]

perwersyjna - taki żarcik z racji jej nieskomplikowanego wyglądu.

tylko raz byłem za granicą więc nie mam doświadczenia co do cen ,ale jestem bardzo ciekawy ile idzie na jedzenie i picie na osobę , obojętnie czy bierzesz to z kraju czy kupujesz na miejscu czy żywisz się w restauracjach , możesz mi napisać?

a ja ostatnio , po paru dniach w Klimku , zaczynam doceniać coraz bardziej tzw. apres ski , cokolwiek ono oznacza , muszę przyznać . pewnie się starzeję..

adres do dużej fajnej mapki : http://sionvalais.com/snowreport/share/gfx/PPoF0HPnYO7yNzAEqOXJ2mREhPWinterpanorama0809_72.jpg

[psmoku]

Kowal79:

Ale Ci zazdroszcze tez chetnie bym pojechal....no coz tylko pozazdroscic

[Kowal79]

tylko raz byłem za granicą więc nie mam doświadczenia co do cen ,ale jestem bardzo ciekawy ile idzie na jedzenie i picie na osobę , obojętnie czy bierzesz to z kraju czy kupujesz na miejscu czy żywisz się w restauracjach , możesz mi napisać?

To wszystko jest zależne od upodobań. Ceny marketowe (SPAR, MPREIS, PENNY) artykułów spożywczych odważę porównać sie do krajowych. O cenach na stoku, było już wielokrotnie i też różnią się pomiędzy ośrodkami, ale genralnie piwo 3,50 EUR, zupal gulaszowa 4-5 EUR, spagetti 8 EUR, Schnitzel z frytami 10-12 EU. Tak więc w sumie wszystko zależy na ile korzystasz z tych dogodności.

[psmoku]

Koledzy to jaka z czarnych tras (badz "ostrzejszych" czerwonych) byscie polecili w tym rejonie ? Sa w ogole tam takie (bo na mapce zdecydowanie przewazaja trasy w kolorze niebieskim)?

[idealist]

Zaryzykuję stwierdzenie, że tam mało która niebieska trasa jest typowa dla początkujących. Także absolutnie nie patrz na to, że ilościowo przeważają trasy nazwane niebieskimi.

My mieszkaliśmy w Leogang, ale mojemu mężowi podobały się trasy PŚ w Hinterglemm, czerwona 13, i czarna 15.

[hupon]

Potwierdzam, czarne to czarne, czerwone to czerwone/czarne, a niebieskie to czerwone, jedynie nartostrady są niebieskie .

[amberka]

Koledzy to jaka z czarnych tras (badz "ostrzejszych" czerwonych) byscie polecili w tym rejonie ? Sa w ogole tam takie (bo na mapce zdecydowanie przewazaja trasy w kolorze niebieskim)?

Nie wiem czy koleżanki też mogą coś polecić, ale jeśli chodzi o moje ulubione trasy to 89+89a (czerwona+czarna) - ale z naciskiem na odcinek czarny. Fajnie jeździło sie na czerwonej 61 i 33a. Ale tak naprawdę wszystko jest kwestią gustu.

My 3 dni "poznawaliśmy" ośrodek, a pozostałe 3 jeździliśmy na ulubionych trasach.

[psmoku]

no to super...bo juz sie martwilem ze sie nie spocę

a tez cos czytalem na temat godnych polecenia torow saneczkowych..bedzie nas 8 osob i zastanawiam sie czy taka ekipa nie warto by uderzyc na tego typu rozrywke...slyszeliscie cos moze o tym ?

[leszekmw]

to ja coś dla średnio zaawansowanych..

podobała mi się trasa 88 + 90 i odbicie czerwonym łącznikiem na 89a , około 4km fajnej zróżnicowanej jazdy . ciekawa jest "niebieska" 22 , ale jeździliśmy tam tylko 2 dni , raz przy +8 i raz w padającym gęstym śniegu więc dała nam w kość porządnie , ale zmrożona może być naprawdę fajna.