mysiauek Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 SB, spadłeś z drabiny? Połknąłeś coś? Ktoś Cię kawą otruł? ...Nie poznaję tego rozsądnego SB:D:D:D Właśnie stąd moje pytanie Normalnie chyba, ktoś ukradł konto Sławkowi ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 No to następnym razem nikt ze mną już nie będzie chciał jechać :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 (edytowane) No to następnym razem nikt ze mną już nie będzie chciał jechać :eek: O to raczej nie będziesz się musiał martwić... Chętnych tyle ile kont na forum,nie ważne jak byle do raju! Ja mogę jechać w boksie albo w schowku na rękawiczki... :eek: Edytowane 11 Kwiecień 2011 przez johnny_narciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Doszukujecie się "drugiego dna" ,a sprawa jest prosta jak kłębek włóczki. Doszedł On [sB] pewnie do wniosku,że.........jazda w Alpy jest tak przyjemna jak s.eks Nie warto więc zbyt szybko kończyć.:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Ja mogę jechać w boksie albo w schowku na rękawiczki... :eek: Ja też...Byle tylko nie trzeba było jeść obiadu w knajpie w 10 minut:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 11 Kwiecień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Jacie na mogę Założyłem poważny temat, a Wy korzystając z okazji że pracuję w terenie(poza biurem) jeździcie sobie po mnie jak po burej suce:rolleyes: Oczywiście że się pomyliłem, na restaurację miało być 30 min, a nie 10, no ale edytować i poprawić to już nie miał kto:rolleyes: Billa... to nie ja byłem w sklepie, tylko dziewczyny, a 10 min dla nich to stanowczo za mało . No jasne:rolleyes:, dziewczyny, znowu będę się musiał tłumaczyć Ja też...Byle tylko nie trzeba było jeść obiadu w knajpie w 10 minut:D Ja mogę jechać w boksie albo w schowku na rękawiczki... :eek: Spoko, spoko, w tych godzinach w których ja zazwyczaj jeżdżę to obiadu się nie jada, a i Billa is closed. No to następnym razem nikt ze mną już nie będzie chciał jechać :eek: Nie ma problemu, na mnie zawsze możesz liczyć, mam swoje zwyczaje, ale i potrafię się dostosować do innych(przynajmniej tak się mi wydaje:rolleyes:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Cześć ........Spoko, spoko, w tych godzinach w których ja zazwyczaj jeżdżę to obiadu się nie jada, a i Billa is closed....... No to pewnie razem by nam sie dobrze jechało. Jak mam jechać po nudnych autostradach to zasada prosta. Wsiadamy i jedziemy do celu najlepiej w nocy. NIe musi być szybko ale bez zakupów, obiadów itd. dla mięczaków cewnik. :) Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 11 Kwiecień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Cześć No to pewnie razem by nam sie dobrze jechało. Jak mam jechać po nudnych autostradach to zasada prosta. Wsiadamy i jedziemy do celu najlepiej w nocy. NIe musi być szybko ale bez zakupów, obiadów itd. Nie mówię że nie:) dla mięczaków cewnik. :) Figo mówi: "On mną nie będzie rządził kiedy mam szczać, o tym ja decyduję":D 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MB Napisano 12 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2011 Figo mówi: "On mną nie będzie rządził kiedy mam szczać, o tym ja decyduję":D Zgadza się wszystko,jak do tej pory. Gorzej jak prostata przejmie stery.:eek: Wtedy propozycja Mitka,albo pampers. Ale,ale. Muszę kiedyś spróbować jechać tak jak to nazywa JC. "Jak biały człowiek"-być może mi się spodoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2011 Jacie na mogę Założyłem poważny temat, a Wy korzystając z okazji że pracuję w terenie(poza biurem) jeździcie sobie po mnie jak po burej suce:rolleyes: Sławek, aleś Ty delikatesik Ja normalnie w ogóle Cię nie poznaję. Takie emocje na forum Czekam na Twoj wpis w moim ulubionym wątku o technice jazdy i filmikach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 12 Kwiecień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2011 Sławek, aleś Ty delikatesik Ja normalnie w ogóle Cię nie poznaję. Takie emocje na forum Nie ciesz się, tylko lojalnie ostrzegam że po spokojnej jeździe autostradami, jak ostatni odcinek drogi będzie się wił jak droga do Obertauern, Turracherhohe, czy Marilewy 1400, to dam sobie tam upust powstałym naprężeniom, i nie będę zwracał uwagi na teksty: k. zaraz się zrzygam:D Czekam na Twoj wpis w moim ulubionym wątku o technice jazdy i filmikach Wiesz kilkanaście dani temu usłyszałem na temat mojej jazdy słowa: "good technique" z ust Gerhard Brueggler(organizator WST), powiedz co mi więcej potrzeba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 12 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2011 Wiesz kilkanaście dani temu usłyszałem na temat mojej jazdy słowa: "good technique" z ust Gerhard Brueggler(organizator WST), powiedz co mi więcej potrzeba? No Sławek, co tam Gerhard Nie ma Cię w ww wątku to nie istniejesz narciarsko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SB Napisano 15 Kwiecień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2011 (edytowane) Nie wierzę w to że On tak się zmienił z własnej woli... musieli Mu coś przypalać...:eek: Niedługo jak Figo do Niego zadzwoni że chce spontanicznie na narty jechać to SB Mu powie, że On woli zaplanować wyjazd, wyjechać z domu w południe, żeby w Alpach być na kolację, przenocować, następnego dnia się wyspać i na 10-11 być na stoku Raczej nie, już rozmawialiśmy kilka dni temu o tym, i nawet jak pojedziemy(obojętnie, czy razem, czy osobno) z opcją "nie prosto na stok" to i tak wyjedziemy 4-5 rano, bo po prostu tak lubimy, zwyczajnie spanie do posranej godziny wzbudza w nas ogromne poczucie winy - ot taką cechę genetyczno/rodzinną mamy. Tak że reasumując w opcji "prosto na stok" zmienia się jedynie to że ruszamy ok godzinkę wcześniej, żeby mieć FreeJCski:), zaś w opcji "nie prosto na stok" ruszamy wcześnie rano(4-5) i nawet fundujemy sobie 30 minutowy postój w Landzeit, bo przecież mamy czas:D. A jeśli chodzi o rezerwowanie czegokolwiek z jakimś kilkumiesięcznym, czy nawet kilkutygodniowym wyprzedzeniem, to w ogóle nie ma takiej opcji, my jedziemy na narty i żeby w ogóle jechać to musimy mieć pewność że jest śnieg, a w sierpniu takiej pewności nie ma:p. No Sławek, co tam Gerhard Nie ma Cię w ww wątku to nie istniejesz narciarsko Uuuuu, następny zazdrośnik:p, no ale taki normalny, pozytywnie nastawiony:). Edytowane 15 Kwiecień 2011 przez SB 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 15 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Kwiecień 2011 Raczej nie, już rozmawialiśmy kilka dni temu o tym, i nawet jak pojedziemy(obojętnie, czy razem, czy osobno) z opcją "nie prosto na stok" to i tak wyjedziemy 4-5 rano, bo po prostu tak lubimy, zwyczajnie spanie do posranej godziny wzbudza w nas ogromne poczucie winy - ot taką cechę genetyczno/rodzinną mamy. Tak że reasumując w opcji "prosto na stok" zmienia się jedynie to że ruszamy ok godzinkę wcześniej, żeby mieć FreeJCski:), zaś w opcji "nie prosto na stok" ruszamy wcześnie rano(4-5) i nawet fundujemy sobie 30 minutowy postój w Landzeit, bo przecież mamy czas:D. A jeśli chodzi o rezerwowanie czegokolwiek z jakimś kilkumiesięcznym, czy nawet kilkutygodniowym wyprzedzeniem, to w ogóle nie ma takiej opcji, my jedziemy na narty i żeby w ogóle jechać to musimy mieć pewność że jest śnieg, a w sierpniu takiej pewności nie ma:p. Dobre, dobre, tak trzymajcie:D Obśmiałam się po pachy:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wolfik777 Napisano 16 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2011 pytanie z innej beczki Witam, 22.04 planuje wyjazd do Austrii lub Livigno (pierwszy raz) i mam do stałych bywalców kilka pytań: 1. Który lodowiec jest w tym czasie najlepszy z w miarę łagodnymi trasami (małzonka jeździ b. rekraacyjnie i unika trudnych tras) a ja lubie w miare szybko poszusowac, ale bez dużych przewyższeń? Wstępnie planuje nocleg kolo Zell am Zee przy Kaprun, znalazlem oferte w nekermanie za 1350 all inclussive - czy to dobry pomysł? czy moze od razu do hintertux w ciemno? 2. jadąc do livigno przez szwajcarie potrzebuje coś więcej niz paszport? moze zielona karta? obowiązek łańcuchów? Na której trasie dojazdowej do livigno jest ten płatny tunel i ile kosztuje? Czy livigno to dobry pomysł w tym okresie, zeby się wyszalec na nartach? 3. czy powinienem jechać na zimówkach, czy spokojnie letnie opony załozyc? Czy musze posiadać łancuchy obowiązkowo? 4. I najważniejsze pytanie, bo na szukanie w necie ofert za 1500 zł / os z noclegiem 7 dni, wyzywieniem (przynajmniej 2 posiłki) i skipasem 6-dniowym nigdzie się nie natknąłem. Forumowicze, znacie takie oferty? Za ile i gdzie taki full komplecik mozna kupić? z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam, waldi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.