MajorSki Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 Wkładka wewnątrz może pochłaniać energię przy jakimś drobnym upadku lub "ślizgu" po śniegu/lodzie siła wtedy nie działa penetrująco. Do tej pory nie słyszałem aby kask rozpadł się na pół czytałem natomiast że ratownik niby na miejscu zobaczył pełno krwi oraz kask w kilku częściach. A to wskazywało by albo na uszkodzony kask (wadliwy konstrukcyjnie) albo na dużą siłę działającą w momencie uderzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 Do tej pory nie słyszałem aby kask rozpadł się na pół czytałem natomiast że ratownik niby na miejscu zobaczył pełno krwi oraz kask w kilku częściach. Na dwie czy na 6 części to już wiele nie zmienia. "A to wskazywało by albo na uszkodzony kask (wadliwy konstrukcyjnie) albo na dużą siłę działającą w momencie uderzenia"-----Dlatego napisałem iż chciałbym usłyszeć co ma producent kasku do oświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojmu Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 Pęknąć tak, a nie rozlecieć się na dwie części, a tak podają media. A to tego nie doczytałem, ale jak wiadomo media lubią wszystko wyolbrzymiać albo, też wiadomość jest od którejś z kolei osoby a po drodze ktoś mógł coś przekręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 A to tego nie doczytałem, ale jak wiadomo media lubią wszystko wyolbrzymiać albo, też wiadomość jest od którejś z kolei osoby a po drodze ktoś mógł coś przekręcić. Poczekamy zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jodek1 Napisano 2 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 2 Styczeń 2014 nowe fakty na tvn24.pl http://sport.tvn24.pl/f1,116/wcale-nie-jechal-szybko-skaly-ukryte-pod-swiezym-sniegiem,384105.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Cześć Kilkanaście lat temu zakończyłem praktycznie karierę wspinaczkową po wypadku w Tatrach. Wypadek wiązał się z długim wolnym lotem z przyziemieniem na głazach. Ostatnim akordem było uderzenie w głowę sporym głazem - na oko 8-10 kg - który spadał z wysokości około 20 metrów obijając się o skały. Samego uderzenia nie odczułem - przynajmniej go nie pamiętam - ale kolega mówił, że był pewien, że zginę. Okazało się, że kask (Horolezecka prilba produkcji naszych sąsiadów, wtedy już z atestem UIAA) na długości około 10 cm ale nie zmienił trwale ani kształtu ani się nie rozpadł. Był to oczywiście kask zupełnie innej konstrukcji niż obecne kaski narciarskie - sztywna skorupa z jakiejś laminatowej plecionki na miękkim paskowym stelażu. Pomiędzy plecionką a skorupa przynajmniej dwa cm odległości. Trudno to oczywiście określić ale mam wrażenie - byc może mylne bo nie mam takich doświadczeń - że we wspólczesnym kasku narciarskim raczej bym nie przeżył niezależnie od tego czy by się rozpadł czy nie. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 3 Styczeń 2014 Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Kilkanaście lat temu zakończyłem praktycznie karierę wspinaczkową po wypadku w Tatrach... hej Mitku, śmiało po takich przeżyciach możesz powiedzieć - że zostało Ci darowane drugie życie. To, tak jakbyś wygrał w Lotto - kupa szczęścia! Też myślę, że w kasku narciarskim z dzisiejszych czasów nie miałbyś szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bumer Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Nie oszukujmy się, zwykły kask narciarski, taki do ceny 300zł, to taka duzo lepsza "czapka". W porównaniu do kasków uzywanych przez motocyklistów czy w sporcie samochodowym, wypadnie bardzo słabo. Te są bez wątpienia o wiele bardziej wytrzymałe, ale też i sporo cięższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Nie oszukujmy się, zwykły kask narciarski, taki do ceny 300zł, to taka duzo lepsza "czapka". W porównaniu do kasków uzywanych przez motocyklistów czy w sporcie samochodowym, wypadnie bardzo słabo. Te są bez wątpienia o wiele bardziej wytrzymałe, ale też i sporo cięższe. Kaski są robione z różnych materiałów. Te tańsze to tak jak napisał Bumer, dużo lepsze czapki. Skorupa - w przypadku najniższej grupy cenowej kaski wykonywane są z tworzywa sztucznego (termo plastiku), w średniej oraz wyższej kategorii cenowej możemy znaleźć już kaski wykonane z mieszanki włókien szklanych i organicznych, zaś w najwyższych modelach kasków dodatkowo stosuje się karbon. Podobnie jest z tym co mamy pod skorupą. Im większa cena tym materiały lepsze, stosowane w warstwach itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz??? Pozdro Wiesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 (edytowane) Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz??? Nigdy nie rozważałem takiego rozwiązania. Widziałem "pełne-głębokie" kaski ale nie były wtedy żebrowane. Co do wentylacji, wcześniej podałem Ci link do kasku Dainese który posiada wentylację...choć w wagoniku i tak zdejmowałem. Jeżdżąc na rowerze zauważyłem że nie jest komfortowe schładzanie głowy przy temp. poniżej 20stopni ...inaczej gdy jest gorąco. Edytowane 3 Styczeń 2014 przez Roobs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Kaski są robione z różnych materiałów. Te tańsze to tak jak napisał Bumer, dużo lepsze czapki. Skorupa - w przypadku najniższej grupy cenowej kaski wykonywane są z tworzywa sztucznego (termo plastiku), w średniej oraz wyższej kategorii cenowej możemy znaleźć już kaski wykonane z mieszanki włókien szklanych i organicznych, zaś w najwyższych modelach kasków dodatkowo stosuje się karbon. Podobnie jest z tym co mamy pod skorupą. Im większa cena tym materiały lepsze, stosowane w warstwach itd. I, w przypadku wypadku takiego jak omawiany, te droższe dają tyle samo co te tańsze. Z powodów, które opisał MajorSki w poście 26. Choćbyś nie wiem jakie włókna tam pakował i ile warstw wewnętrznych ułożył, to i tak nie oszukasz praw fizyki. Gdy zainteresowałem się tym tematem dwa lata temu, znalazłem taki artykuł: http://www.ski-injury.com/prevention/helmet nowsze dane można znaleźć tu: http://www.ski-injury.com/research/isss-2011 Polecam zapoznać się- po przeczytaniu wiadomo dlaczego warto nosić kask i przed czym one chronią a przed czym nie. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 (edytowane) Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz??? Klasyczny kask rowerowy raczej nie chroni tyłu głowy a tzw "orzeszek" używany m.in. do dirtu chyba jest konstrukcyjnie podobny do narciarskiego- tylko nie będzie ocieplany (i miał więcej otworów wentylacyjnych) i nie będzie miał nauszników. Pozdr Marcin PS: Żebrowanie klasycznego kasku rowerowego może nie być takie dobre na nartach- tam gdzie gładka powierzchnia się prześliźnie, tam żebrowanie może się zaczepić i narobić więcej szkody niż pożytku- tak przynajmniej sobie myślę. Edytowane 3 Styczeń 2014 przez bocian PS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Pierdoły piszesz! Zapoznaj się z konkretnymi przypadkami a w dodatku mylnie oceniasz ( nie rozumiesz) tego co napisałem! Utrata przytomności to nie to samo co pękniecie kasku!!!a właśnie ja się do tego odnoszę. MajorSki pisał o możliwości utraty przytomności a ja o czym innym! NP.by stracić przytomność wcale nie potrzeba uderzeni lub nawet mocnego uderzenia. Wystarczy sam widok np. krwi. Przeczytaj uważnie to co napisałem a zrozumiesz I, w przypadku wypadku takiego jak omawiany, te droższe dają tyle samo co te tańsze. Z powodów, które opisał MajorSki w poście 26. Choćbyś nie wiem jakie włókna tam pakował i ile warstw wewnętrznych ułożył, to i tak nie oszukasz praw fizyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Pierdoły piszesz! Ło matko, przepraszam, nie wiedziałem że potraktujesz to tak osobiście. Może trochę więcej luzu? Po prostu mi to wisi czy kask pęknie czy nie- jeśli spełni swoją funkcje to i tak jest do wymiany. A swoją funkcję spełnia zarówno ten do 300zł jak i ten droższy. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruski Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Niestety , ale główną funkcją kasku narciarskiego jest złudne podwyższenie poczucia bezpieczeństwa u narciarza . Typowy wytwór marketingu nabijający kasę producentom . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Ło matko, przepraszam, nie wiedziałem że potraktujesz to tak osobiście. Może trochę więcej luzu? Po prostu mi to wisi czy kask pęknie czy nie- jeśli spełni swoją funkcje to i tak jest do wymiany. A swoją funkcję spełnia zarówno ten do 300zł jak i ten droższy. Nie traktuje tego osobiście, posiadam sporo luzu jednak skoro dyskutuje o bezpieczeństwie to nie wprowadzam ludzi w błąd. Mnie nie wisi czy kask się rozleci, tym co się rozleciał zazwyczaj już nie żyją! Lub walczą ze śmiercią. Jak komuś to wisi to jego sprawa tylko niech nie wciąga w to innych. To nie dział humor. W sumie to można byłoby tu posprzątać bo wątki są różne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Typowy wytwór marketingu nabijający kasę producentom . Przebiłem na wylot ucho na ściętej gałęzi...więc proszę PS Nie wiem jak łączyć posty stąd jeden pod drugim:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Nie traktuje tego osobiście, posiadam sporo luzu jednak skoro dyskutuje o bezpieczeństwie to nie wprowadzam ludzi w błąd. Mnie nie wisi czy kask się rozleci, tym co się rozleciał zazwyczaj już nie żyją! Lub walczą ze śmiercią. Jak komuś to wisi to jego sprawa tylko niech nie wciąga w to innych. To nie dział humor. W sumie to można byłoby tu posprzątać bo wątki są różne:) Widzisz, jakbyś spojrzał w załączone linki, to byś się dowiedział że tym, co kask nie pękł a walnęli tak samo jak ci, którym pękł, to byś wiedział że skutki są takie same. W przytoczonych artykułach są wnioski z analiz zdarzeń z wielu lat i to są konkretne informacje - a konkretnymi informacjami nie jest to co tobie czy mnie się wydaje na podstawie jednostkowego przypadku czy tez projekcji z innych dziedzin (patrz - kaski motocyklowe). I taka wiedza to faktycznie przyczynek do bezpieczeństwa, bo człowiek zdaje sobie sprawę że założenie kasku, ochraniacza na plecy barki itd działa tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Widzisz, jakbyś spojrzał w załączone linki, to byś się dowiedział że tym, co kask nie pękł a walnęli tak samo jak ci, którym pękł, to byś wiedział że skutki są takie same. W przytoczonych artykułach są wnioski z analiz zdarzeń z wielu lat i to są konkretne informacje - a konkretnymi informacjami nie jest to co tobie czy mnie się wydaje na podstawie jednostkowego przypadku czy tez projekcji z innych dziedzin (patrz - kaski motocyklowe). I taka wiedza to faktycznie przyczynek do bezpieczeństwa, bo człowiek zdaje sobie sprawę że założenie kasku, ochraniacza na plecy barki itd działa tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Niestety nie mogę się odnieść ponieważ znajomość języka angielskiego jest słaba. Aby móc to skomentować niestety trzeba dobrze zrozumieć to co ktoś ma na myśli ...a w tym przypadku przecinek potrafi zmienić sens zdania. Często spotykam się, że Ci którzy przytaczają cytaty, przykłady innych sami ich nie rozumieją i poprzez to twierdzą że "żaba ma sierść" Podaj mi wiarygodne źródło w PL to Ci wytłumaczę iż się mylisz, przynajmniej spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Podaj mi wiarygodne źródło w PL to Ci wytłumaczę iż się mylisz, przynajmniej spróbuję Szukałem wiarygodnego źródła w PL przez dwa miesiące i nie znalazłem. W ogóle, bardzo mało w sieci miejsc udostępniających takie materiały za darmo. Na przykład nie ma w zasadzie nigdzie materiałów z zeszłorocznej konferencji ISSS (International Society for Skiing Safety) a tam pewni znalazło by się trochę nowych danych. Jeśli zas zaufasz mojej znajomości angielskiego, to przetłumaczę krótki fragment: "Its a sobering fact for example that more than half of the people involved in fatal accidents in 2008/09 at ski areas in the USA were wearing helmets at the time of the incident (Source - NSAA). As Shealy states "Even though the prevalence of helmet utilization is rising by 4 to 5 percent per year in the U.S., there has been no statistically significant observable effect on the incident of fatality."" To trzeźwiący fakt, na przykład, że ponad połowa ludzi biorących udział w śmiertelnych wypadkach w sezonie 2008/2009, na terenach narciarskich w USA, miała założone kaski podczas wypadku (Źródło- NSAA. Shealy (w swoim opracowaniu- to ode mnie ) pisze: "pomimo że procent populacji używającej kasków rośnie o około 4-5 procent rocznie w USA, nie pojawiły się obserwacje statystycznie znaczącego wpływu (tego wzrostu- przyp. ode mnie) na wypadki śmiertelne" Przyznam że to ostatnie zdanie nie wyszło mi zbyt zgrabnie I drugi fragment: "To give a stark example, biomechanics have demonstrated that in order to protect the head against a direct impact blow at 30 mph, with currently available materials, a helmet would need to be at least 18cm thick, 50cm wide and weigh 5kg+" Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg. Jeśli ktoś uważa że można przetłumaczyć lepiej, to proszę o info To było apropos dzwonów, od których tańsze kaski pękają a droższe (rzekomo) nie. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobs Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Pierwesze tłumaczenia jest tak ogólne że niczego nie potwierdza ani jakiemuś konkretnemu przypadkowi nie zaprzecza. Takie uzasadnienie można przytoczyć do wielu tematów. "Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg" Tu też jest albo sporo nieścisłości, pominięto coś istotnego bo większej głupoty nikt nie przytaczał. Jako były zawodnik stwierdzam, że to co przytoczyłeś to .... Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie! Nie wykluczone że masz dobre chęci ale .... Dla mnie temat zamknięty, chyba że zostanie tu "posprzątane" a wątek znajdzie swój oddzielny temat:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 "Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg" Tu też jest albo sporo nieścisłości, pominięto coś istotnego bo większej głupoty nikt nie przytaczał. Jako były zawodnik stwierdzam, że to co przytoczyłeś to .... Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie! .... Roobs to czysta prawda. Te parametry dotyczą prostopadłego bezpośredniego uderzenia głową w przeszkodę, gdzie występują największe przeciążenia i to przy założeniu, że w płaską powierzchnię. Pytanie ile takich uderzeń statystycznie występuje? Z reguły uderzenia nie są prostopadłe i prędkość uderzenia głowa jest jakąś tam wypadkową. Zresztą jak sam mówisz będąc zawodnikiem, wiesz jak kończą się wypadki przy bezpośrednim uderzeniu głową na dużej prędkości np. w bandę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bocian Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Pierwesze tłumaczenia jest tak ogólne że niczego nie potwierdza ani jakiemuś konkretnemu przypadkowi nie zaprzecza. Takie uzasadnienie można przytoczyć do wielu tematów. Oczywiście, żeby zobaczyć pełniejszy sens tego fragmentu, należałoby przetłumaczyć cały artykuł. A sens jest taki, że kaski narciarskie są bardzo skuteczne w eliminowaniu lekkich kontuzji głowy a mniej skuteczne przy poważniejszych (lub praktycznie nieskuteczne przy wypadkach zakończonych śmiercią). Należy ponadto nadmienić, że taki przypadek jak z tematu ()czyli przywalenie w coś twardego TYLKO głową) to ogromna rzadkość. Zwykle w ciężkich wypadkach uszkodzeniu ulega nie tylko głowa (mózg) ale także i inne narządy wewnętrzne- dlatego bardzo rzadko przyczyną śmierci na stoku jest tylko i wyłącznie uraz głowy. Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie! Na zawodach motocyklowych zjeżdżali na nartach? A ty byłeś zawodnikiem narciarskim? To że coś się sprawdza w jednej dziedzinie, nie oznacza że sprawdzi się w drugiej. Różnice są tutaj nie tylko w charakterystyce upadków ale też i w konstrukcji samego kasku dla tych zastosowań. Kask narciarski waży około pół kilograma na ten przykład. Ile waży kask używany na zawodach moto? Zaproponuj kolegom z zawodów żeby jeździli na motorach w kaskach narciarskich. Ciekaw jestem, ilu się zgodzi. I odwrotnie- zacznij jeździć na nartach w kasku motocyklowym. Pytanie ile takich uderzeń statystycznie występuje? Jak już pisałem powyżej- niezmiernie rzadko. Pozdr Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajorSki Napisano 3 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 3 Styczeń 2014 Roobs nie wiem czy to kwestia nie dogadania/zrozumienia czy roznicy zdan. Tez jestem za wydzieleniem tematu o kaskach poniewaz warto go kontynuowac. Ja nie pisalem o utracie przytomnosci... bo to juz jest nastepstwo obrazen wewnetrznych szczegolnie tych ktore dzieja sie w mozgu i krwiakow ktore pojawiaja sie na nim po uderzeniach kilku krotnych w czaszce. Utrata przytomnosci to najlepsze co moze Cie spotkac. A to wszystko bierze sie wlasnie ze wzgledu na brak pochlaniania energii. Nie jestem lekarzem ani fizykiem i fajnie jakby ktos kompetentny w tych 2 dziedzinach sie wypowiedzial. Ale sa 3 sytuacje: 1 jedziesz w samochodzie ktory ma strefy zgniotu do tego uderzasz w bariere energochlonna 2 to co w pkt 1 tylko uderzasz w skale 3 uderzasz w skale samochodem bez stref zgniotu. Wysłane z mojego Monster X5 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.