Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Schumi wpadł na skałę


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Wkładka wewnątrz może pochłaniać energię przy jakimś drobnym upadku lub "ślizgu" po śniegu/lodzie siła wtedy nie działa penetrująco.

Do tej pory nie słyszałem aby kask rozpadł się na pół czytałem natomiast że ratownik niby na miejscu zobaczył pełno krwi oraz kask w kilku częściach.

A to wskazywało by albo na uszkodzony kask (wadliwy konstrukcyjnie) albo na dużą siłę działającą w momencie uderzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie słyszałem aby kask rozpadł się na pół czytałem natomiast że ratownik niby na miejscu zobaczył pełno krwi oraz kask w kilku częściach.

Na dwie czy na 6 części to już wiele nie zmienia.

"A to wskazywało by albo na uszkodzony kask (wadliwy konstrukcyjnie) albo na dużą siłę działającą w momencie uderzenia"-----Dlatego napisałem iż chciałbym usłyszeć co ma producent kasku do oświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Kilkanaście lat temu zakończyłem praktycznie karierę wspinaczkową po wypadku w Tatrach. Wypadek wiązał się z długim wolnym lotem z przyziemieniem na głazach. Ostatnim akordem było uderzenie w głowę sporym głazem - na oko 8-10 kg - który spadał z wysokości około 20 metrów obijając się o skały. Samego uderzenia nie odczułem - przynajmniej go nie pamiętam - ale kolega mówił, że był pewien, że zginę. Okazało się, że kask (Horolezecka prilba produkcji naszych sąsiadów, wtedy już z atestem UIAA) na długości około 10 cm ale nie zmienił trwale ani kształtu ani się nie rozpadł. Był to oczywiście kask zupełnie innej konstrukcji niż obecne kaski narciarskie - sztywna skorupa z jakiejś laminatowej plecionki na miękkim paskowym stelażu. Pomiędzy plecionką a skorupa przynajmniej dwa cm odległości.

Trudno to oczywiście określić ale mam wrażenie - byc może mylne bo nie mam takich doświadczeń - że we wspólczesnym kasku narciarskim raczej bym nie przeżył niezależnie od tego czy by się rozpadł czy nie.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście lat temu zakończyłem praktycznie karierę wspinaczkową po wypadku w Tatrach...

hej

Mitku, śmiało po takich przeżyciach możesz powiedzieć - że zostało Ci darowane drugie życie.

To, tak jakbyś wygrał w Lotto - kupa szczęścia!

Też myślę, że w kasku narciarskim z dzisiejszych czasów nie miałbyś szans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, zwykły kask narciarski, taki do ceny 300zł, to taka duzo lepsza "czapka". W porównaniu do kasków uzywanych przez motocyklistów czy w sporcie samochodowym, wypadnie bardzo słabo. Te są bez wątpienia o wiele bardziej wytrzymałe, ale też i sporo cięższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oszukujmy się, zwykły kask narciarski, taki do ceny 300zł, to taka duzo lepsza "czapka". W porównaniu do kasków uzywanych przez motocyklistów czy w sporcie samochodowym, wypadnie bardzo słabo. Te są bez wątpienia o wiele bardziej wytrzymałe, ale też i sporo cięższe.

Kaski są robione z różnych materiałów. Te tańsze to tak jak napisał Bumer, dużo lepsze czapki. Skorupa - w przypadku najniższej grupy cenowej kaski wykonywane są z tworzywa sztucznego (termo plastiku), w średniej oraz wyższej kategorii cenowej możemy znaleźć już kaski wykonane z mieszanki włókien szklanych i organicznych, zaś w najwyższych modelach kasków dodatkowo stosuje się karbon.

Podobnie jest z tym co mamy pod skorupą. Im większa cena tym materiały lepsze, stosowane w warstwach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz???

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz???

Nigdy nie rozważałem takiego rozwiązania. Widziałem "pełne-głębokie" kaski ale nie były wtedy żebrowane. Co do wentylacji, wcześniej podałem Ci link do kasku Dainese który posiada wentylację...choć w wagoniku i tak zdejmowałem. Jeżdżąc na rowerze zauważyłem że nie jest komfortowe schładzanie głowy przy temp. poniżej 20stopni ...inaczej gdy jest gorąco.

Edytowane przez Roobs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaski są robione z różnych materiałów. Te tańsze to tak jak napisał Bumer, dużo lepsze czapki. Skorupa - w przypadku najniższej grupy cenowej kaski wykonywane są z tworzywa sztucznego (termo plastiku), w średniej oraz wyższej kategorii cenowej możemy znaleźć już kaski wykonane z mieszanki włókien szklanych i organicznych, zaś w najwyższych modelach kasków dodatkowo stosuje się karbon.

Podobnie jest z tym co mamy pod skorupą. Im większa cena tym materiały lepsze, stosowane w warstwach itd.

I, w przypadku wypadku takiego jak omawiany, te droższe dają tyle samo co te tańsze. Z powodów, które opisał MajorSki w poście 26. Choćbyś nie wiem jakie włókna tam pakował i ile warstw wewnętrznych ułożył, to i tak nie oszukasz praw fizyki.

Gdy zainteresowałem się tym tematem dwa lata temu, znalazłem taki artykuł:

http://www.ski-injury.com/prevention/helmet

nowsze dane można znaleźć tu:

http://www.ski-injury.com/research/isss-2011

Polecam zapoznać się- po przeczytaniu wiadomo dlaczego warto nosić kask i przed czym one chronią a przed czym nie.

Pozdr

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wątek skręcił to zadam pytanie - na ile wspólczesny kask rowerowy (ale ten chroniący potylice - są już takie) byłby odpowiedni na narty. Chodzi mi o to, że jest o niebo lepiej wentylowany (załóżmy, że nie przejmuje mnie opad śniegu). Te kaski są dużo wyższe od narciarskich mając liczne żebra. Co o tym sądzisz???

Klasyczny kask rowerowy raczej nie chroni tyłu głowy a tzw "orzeszek" używany m.in. do dirtu chyba jest konstrukcyjnie podobny do narciarskiego- tylko nie będzie ocieplany (i miał więcej otworów wentylacyjnych) i nie będzie miał nauszników.

Pozdr

Marcin

PS: Żebrowanie klasycznego kasku rowerowego może nie być takie dobre na nartach- tam gdzie gładka powierzchnia się prześliźnie, tam żebrowanie może się zaczepić i narobić więcej szkody niż pożytku- tak przynajmniej sobie myślę.

Edytowane przez bocian
PS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierdoły piszesz! Zapoznaj się z konkretnymi przypadkami a w dodatku mylnie oceniasz ( nie rozumiesz) tego co napisałem! Utrata przytomności to nie to samo co pękniecie kasku!!!a właśnie ja się do tego odnoszę. MajorSki pisał o możliwości utraty przytomności a ja o czym innym! NP.by stracić przytomność wcale nie potrzeba uderzeni lub nawet mocnego uderzenia. Wystarczy sam widok np. krwi. Przeczytaj uważnie to co napisałem a zrozumiesz

I, w przypadku wypadku takiego jak omawiany, te droższe dają tyle samo co te tańsze. Z powodów, które opisał MajorSki w poście 26. Choćbyś nie wiem jakie włókna tam pakował i ile warstw wewnętrznych ułożył, to i tak nie oszukasz praw fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierdoły piszesz!

Ło matko, przepraszam, nie wiedziałem że potraktujesz to tak osobiście. Może trochę więcej luzu? :)

Po prostu mi to wisi czy kask pęknie czy nie- jeśli spełni swoją funkcje to i tak jest do wymiany. A swoją funkcję spełnia zarówno ten do 300zł jak i ten droższy.

Pozdr

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko, przepraszam, nie wiedziałem że potraktujesz to tak osobiście. Może trochę więcej luzu? :)

Po prostu mi to wisi czy kask pęknie czy nie- jeśli spełni swoją funkcje to i tak jest do wymiany. A swoją funkcję spełnia zarówno ten do 300zł jak i ten droższy.

Nie traktuje tego osobiście, posiadam sporo luzu jednak skoro dyskutuje o bezpieczeństwie to nie wprowadzam ludzi w błąd. Mnie nie wisi czy kask się rozleci, tym co się rozleciał zazwyczaj już nie żyją! Lub walczą ze śmiercią. Jak komuś to wisi to jego sprawa tylko niech nie wciąga w to innych. To nie dział humor.

W sumie to można byłoby tu posprzątać bo wątki są różne:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuje tego osobiście, posiadam sporo luzu jednak skoro dyskutuje o bezpieczeństwie to nie wprowadzam ludzi w błąd. Mnie nie wisi czy kask się rozleci, tym co się rozleciał zazwyczaj już nie żyją! Lub walczą ze śmiercią. Jak komuś to wisi to jego sprawa tylko niech nie wciąga w to innych. To nie dział humor.

W sumie to można byłoby tu posprzątać bo wątki są różne:)

Widzisz, jakbyś spojrzał w załączone linki, to byś się dowiedział że tym, co kask nie pękł a walnęli tak samo jak ci, którym pękł, to byś wiedział że skutki są takie same.

W przytoczonych artykułach są wnioski z analiz zdarzeń z wielu lat i to są konkretne informacje - a konkretnymi informacjami nie jest to co tobie czy mnie się wydaje na podstawie jednostkowego przypadku czy tez projekcji z innych dziedzin (patrz - kaski motocyklowe). I taka wiedza to faktycznie przyczynek do bezpieczeństwa, bo człowiek zdaje sobie sprawę że założenie kasku, ochraniacza na plecy barki itd działa tylko w bardzo ograniczonym zakresie.

Pozdr

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jakbyś spojrzał w załączone linki, to byś się dowiedział że tym, co kask nie pękł a walnęli tak samo jak ci, którym pękł, to byś wiedział że skutki są takie same.

W przytoczonych artykułach są wnioski z analiz zdarzeń z wielu lat i to są konkretne informacje - a konkretnymi informacjami nie jest to co tobie czy mnie się wydaje na podstawie jednostkowego przypadku czy tez projekcji z innych dziedzin (patrz - kaski motocyklowe). I taka wiedza to faktycznie przyczynek do bezpieczeństwa, bo człowiek zdaje sobie sprawę że założenie kasku, ochraniacza na plecy barki itd działa tylko w bardzo ograniczonym zakresie.

Niestety nie mogę się odnieść ponieważ znajomość języka angielskiego jest słaba. Aby móc to skomentować niestety trzeba dobrze zrozumieć to co ktoś ma na myśli ...a w tym przypadku przecinek potrafi zmienić sens zdania. Często spotykam się, że Ci którzy przytaczają cytaty, przykłady innych sami ich nie rozumieją i poprzez to twierdzą że "żaba ma sierść" :)

Podaj mi wiarygodne źródło w PL to Ci wytłumaczę iż się mylisz, przynajmniej spróbuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj mi wiarygodne źródło w PL to Ci wytłumaczę iż się mylisz, przynajmniej spróbuję :)

Szukałem wiarygodnego źródła w PL przez dwa miesiące i nie znalazłem. W ogóle, bardzo mało w sieci miejsc udostępniających takie materiały za darmo. Na przykład nie ma w zasadzie nigdzie materiałów z zeszłorocznej konferencji ISSS (International Society for Skiing Safety) a tam pewni znalazło by się trochę nowych danych. Jeśli zas zaufasz mojej znajomości angielskiego, to przetłumaczę krótki fragment:

"Its a sobering fact for example that more than half of the people involved in fatal accidents in 2008/09 at ski areas in the USA were wearing helmets at the time of the incident (Source - NSAA). As Shealy states "Even though the prevalence of helmet utilization is rising by 4 to 5 percent per year in the U.S., there has been no statistically significant observable effect on the incident of fatality.""

To trzeźwiący fakt, na przykład, że ponad połowa ludzi biorących udział w śmiertelnych wypadkach w sezonie 2008/2009, na terenach narciarskich w USA, miała założone kaski podczas wypadku (Źródło- NSAA. Shealy (w swoim opracowaniu- to ode mnie ;) ) pisze: "pomimo że procent populacji używającej kasków rośnie o około 4-5 procent rocznie w USA, nie pojawiły się obserwacje statystycznie znaczącego wpływu (tego wzrostu- przyp. ode mnie) na wypadki śmiertelne"

Przyznam że to ostatnie zdanie nie wyszło mi zbyt zgrabnie ;)

I drugi fragment:

"To give a stark example, biomechanics have demonstrated that in order to protect the head against a direct impact blow at 30 mph, with currently available materials, a helmet would need to be at least 18cm thick, 50cm wide and weigh 5kg+"

Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg.

Jeśli ktoś uważa że można przetłumaczyć lepiej, to proszę o info :)

To było apropos dzwonów, od których tańsze kaski pękają a droższe (rzekomo) nie.

Pozdr

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwesze tłumaczenia jest tak ogólne że niczego nie potwierdza ani jakiemuś konkretnemu przypadkowi nie zaprzecza. Takie uzasadnienie można przytoczyć do wielu tematów.

"Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg"

Tu też jest albo sporo nieścisłości, pominięto coś istotnego bo większej głupoty nikt nie przytaczał.

Jako były zawodnik stwierdzam, że to co przytoczyłeś to ....:D

Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie!

Nie wykluczone że masz dobre chęci ale ....:)

Dla mnie temat zamknięty, chyba że zostanie tu "posprzątane" a wątek znajdzie swój oddzielny temat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Aby podać konkretny przykład: biomechanicy wykazali, że aby uchronić głowę przed bezpośrednim uderzeniem z prędkością 30 mph (około 48 km/h) przy pomocy aktualnie dostepnych materiałów, kask musiałby mieć 18cm grubości, 50cm średnicy i ważyć powyżej 5 kg"

Tu też jest albo sporo nieścisłości, pominięto coś istotnego bo większej głupoty nikt nie przytaczał.

Jako były zawodnik stwierdzam, że to co przytoczyłeś to ....:D

Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie! ....

Roobs to czysta prawda.

Te parametry dotyczą prostopadłego bezpośredniego uderzenia głową w przeszkodę, gdzie występują największe przeciążenia i to przy założeniu, że w płaską powierzchnię.

Pytanie ile takich uderzeń statystycznie występuje?

Z reguły uderzenia nie są prostopadłe i prędkość uderzenia głowa jest jakąś tam wypadkową.

Zresztą jak sam mówisz będąc zawodnikiem, wiesz jak kończą się wypadki przy bezpośrednim uderzeniu głową na dużej prędkości np. w bandę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwesze tłumaczenia jest tak ogólne że niczego nie potwierdza ani jakiemuś konkretnemu przypadkowi nie zaprzecza. Takie uzasadnienie można przytoczyć do wielu tematów.

Oczywiście, żeby zobaczyć pełniejszy sens tego fragmentu, należałoby przetłumaczyć cały artykuł. A sens jest taki, że kaski narciarskie są bardzo skuteczne w eliminowaniu lekkich kontuzji głowy a mniej skuteczne przy poważniejszych (lub praktycznie nieskuteczne przy wypadkach zakończonych śmiercią).

Należy ponadto nadmienić, że taki przypadek jak z tematu ()czyli przywalenie w coś twardego TYLKO głową) to ogromna rzadkość. Zwykle w ciężkich wypadkach uszkodzeniu ulega nie tylko głowa (mózg) ale także i inne narządy wewnętrzne- dlatego bardzo rzadko przyczyną śmierci na stoku jest tylko i wyłącznie uraz głowy.

Zapraszam na forum motocyklowe, Motogp.pl ( możliwe że teraz są już też inne) i przytocz to co tu napisałeś a uzyskasz odpowiedzi innych zawodników którzy mieli gleby to odpowiedzą Ci przy jakich prędkościach kaski ratowały im życie!

Na zawodach motocyklowych zjeżdżali na nartach? A ty byłeś zawodnikiem narciarskim?

To że coś się sprawdza w jednej dziedzinie, nie oznacza że sprawdzi się w drugiej. Różnice są tutaj nie tylko w charakterystyce upadków ale też i w konstrukcji samego kasku dla tych zastosowań. Kask narciarski waży około pół kilograma na ten przykład. Ile waży kask używany na zawodach moto? Zaproponuj kolegom z zawodów żeby jeździli na motorach w kaskach narciarskich. Ciekaw jestem, ilu się zgodzi. I odwrotnie- zacznij jeździć na nartach w kasku motocyklowym.

Pytanie ile takich uderzeń statystycznie występuje?

Jak już pisałem powyżej- niezmiernie rzadko.

Pozdr

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roobs nie wiem czy to kwestia nie dogadania/zrozumienia czy roznicy zdan. Tez jestem za wydzieleniem tematu o kaskach poniewaz warto go kontynuowac. Ja nie pisalem o utracie przytomnosci... bo to juz jest nastepstwo obrazen wewnetrznych szczegolnie tych ktore dzieja sie w mozgu i krwiakow ktore pojawiaja sie na nim po uderzeniach kilku krotnych w czaszce. Utrata przytomnosci to najlepsze co moze Cie spotkac. A to wszystko bierze sie wlasnie ze wzgledu na brak pochlaniania energii. Nie jestem lekarzem ani fizykiem i fajnie jakby ktos kompetentny w tych 2 dziedzinach sie wypowiedzial. Ale sa 3 sytuacje:

1 jedziesz w samochodzie ktory ma strefy zgniotu do tego uderzasz w bariere energochlonna

2 to co w pkt 1 tylko uderzasz w skale

3 uderzasz w skale samochodem bez stref zgniotu.

Wysłane z mojego Monster X5 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...