Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Dreszcz...


Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam ten czas.

Zbliża się wyjazd. Tygodnie, trzy, dwa, jeden dzień do godziny zero i startu.

Na początku planowanie – trasy narciarskie, wybór ośrodka, ceny skipassów, noclegów – logistyka przejazdu, skład ekipy…

…kuszenie znajomych narciarzy – to rytuał.

Nim nadejdzie dzień trzeci do wyjazdu – zapadają decyzje.

Klaruje się skład, rozpoczyna się poszukiwanie.

Oferty.

Biura podróży, net, Skionline i tak w kółko. Mnogość miejscówek, dyskusje i wybory.

Czynników jest wiele: głównie cena pobytu, odległość od wyciągu – oczywiście najbardziej pasuje 100 metrów od.

Ośrodek z „set” kilometrów tras + dodatkowe opcje – tak na wszelki wypadek.

Lodowiec w pobliżu mile widziany – zwłaszcza na wiosnę.

Boli głowa – co wybrać jak i dlaczego?

Przychodzi impuls! Decyzja, przekonanie współtowarzyszy – pójście na kompromisy.

…i udaje się.

Pierwsza, najważniejsza kwestia za mną, za nami.

Mamy miejsce, każdy wie ile „to” będzie kosztować.

Logistyka.

Ile aut, jak spiąć podróżujących z różnych miast – trasa przejazdu?

Zbieramy informacje, zgody, dyskutujemy…praktycznie do samego końca.

Prozaiczne sprawy: czy wziąć CB, łokitoki? Kto bierze czajnik, a kto papier toaletowy?

Jakie będą śniadania, a jakie obiady, co będziemy pić wieczorami na kwaterze?

Niby prozaiczne sprawy, a jednak gdy jedzie 6, 8 osób w różnym wieku, różnej płci…seniorzy, juniorzy – to przy organizacji niekomercyjnego wypadu z fajną paczką bywa nie lada wyzwaniem.

Dzień trzeci…

Serwis nart – to przychodzi w pierwszej kolejności. Ostatnie pranie. Ustalenie listy zakupów i komunikacja do reszty grupy, co? Kto? Zabiera.

Dzień drugi…

Pierwsze zakupy i składanie rzeczy, które mamy zabrać ze sobą. Buty, a w butach małe co nieco… Kask, w kasku rękawiczki, gogle, kominiarka – już wszystko leży na przedpokoju i czeka na pakowanie.

Dzień pierwszy - ostatni przed godziną wyjazdu:

Ostatnie zakupy... Zapomniałem ryżu – ehhh, jeszcze pieczywo na kanapki, wędlina, świeże warzywa na pierwsze dni pobytu.

Dopięcie ubezpieczenia.

Składanie, liczenie – skarpetek, bielizny, koszulek – pakowanie.

Oddech…

…dreszczyk emocji, radość i wyczekiwanie.

Tak…

Zdecydowanie uwielbiam ten czas.

Ten dreszczyk właśnie.

Nie tylko wynikający z tego wszystkiego, co opisałem u góry – ale również dreszczyk przed tym co przed nami.

Ciekawość miejsca, w którym będziemy – tego co zobaczymy, jak pojeździmy..jaka będzie pogoda i warunki na stoku?

Niby prozaiczne, zwykłe i zwyczajne… ale, czy oby na pewno?

W nocy ruszamy – ja + druga połówka, Bumer, Kmarcin + Przyjaciel Góral z Juniorem.

Tym razem skład 6 osobowy, czyli kuszeniu uległa czwórka – bo „Różowych Portek” kusić nie trzeba – Ona jest zawsze pierwsza, chętna, by rozpocząć nową przygodę.

W dzień Kobiet – rozpoczynamy „Operację All Star Card”.

PS. Relacja obszerna – po powrocie.

pozdrawiam

marboru

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.jaka będzie pogoda i warunki na stoku?

Wygląda, że może być tydzień totalnej patelni przy dość wysokiej temperaturze (pewnie już sprawdziliście) więc wiosenny SS może się przydać!

Przy tak pozytywnym nastawieniu jak Twoje na pewno będziesz bardzo zadowolony.

Dobrej zabawy

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Uwielbiam ten czas.... papier toaletowy... Zapomniałem ryżu – ehhh...
Trauma:eek: wielka trauma....Jakie to szczęście że mam jakieś już doświadczenie w organizowaniu wyjazdów narciarskich, bo gdybym przymierzał się do tego mojego pierwszego w życiu i natrafił na powyższy tekst, to zapewne zrezygnował bym uznając że to za skomplikowane i że mój symboliczny móżdżek zdecydowane nie ogarnie zagadnienia o takiej skali rozpiętości:stupid:.No i ten ryż, ja...pier... co by to było jak by go zapomnieć, tam w dzikiej Austrii w sklepie pewnie jest do kupienia tylko jakiś wstrętny chiński, po którym może się okazać że zabrałem za mało papieru toaletowego:tongue:. A już co by to było gdyby tak kluczowym obowiązkiem jak zakup papieru toaletowego obarczył MB(dawniej Figo), kupił by pewnie badziewie Biedronce przez który paluszek przechodzi:stupid:.No ale jestem twardy i odporny emocjonalnie, jednak nie do tego stopnia, żeby taki felieton nie wywarł nawet małej rysy na mojej psychice:tongue:.Popadłem straszną traumę i pomimo że wyjazd w piątek to w niedzielę zacząłem się już pakować, żona uznała że zwariowałem:eek:.

P1040639.jpg

W poniedziałek rano odwiedza mnie Marcinn. Jedziemy razem, Marcin wydaje się być wyluzowany, nawet nie wzrusza go fakt że do jego nowego pokrowca za cholerę nie chcą się zmieścić 2 pary nart, albo odporny psychicznie albo nie trafił na dreszczowca Mariusza, bałem się zapytać...Po południu trauma trochę mi opada, dostaje maila z BP z voucherami i niezbędnymi informacjami, dociera do mnie że ryżu nie trzeba, papieru toaletowego też, przypominam sobie jak to było 2 lata temu, nawet szczoteczki do zębów nie trzeba, wszystko jest:applause:Jednak nasuwa się masa innych pytań, np: logistyka na lotnisko:eek: - nikt nam w tym nie pomoże....hihi....ppp....bangin.gif

P1040639.jpg.7ebb0bfc89452abd600c3e267da3663b.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A już co by to było gdyby tak kluczowym obowiązkiem jak zakup papieru toaletowego obarczył MB(dawniej Figo), kupił by pewnie badziewie Biedronce przez który paluszek przechodzi:stupid:.

Odp... sie od Figo i jego papieru toaletowego.:wink: :tongue:

Jak ja bym kupował to by Ci się nigdy nie skończył.(zgodnie z hasłem reklamowym)

A nawet miałbyś go na tablecie,smartfonie...:stupid: :applause:

Papier toaletowy zabierz ze sobą - to dupna sprawa.:crazy:

Tylko żebyś w samolocie go nie używał.:rolleyes:: Bo otwór w kiblu nie jest imponujących rozmiarów.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc udało mi się zmieścić 2 pary nart i jeszcze kijeczki weszły :smile:,ciężki ten zestaw jak cholera

[ATTACH=CONFIG]14853[/ATTACH]

Jedyny problem to taki że nie zmieściły się do tego pokrowca buty i kask :biggrin::stupid:

Chyba poprosze SB albo JC żeby wzięli po sztuce :tongue:

Nie bierz.

W Soldeu przy wejściu do gondolki jest sklep sportowy.:tongue: :crazy: :stupid:

Bedziesz tam dźwigać w te i z powrotem.:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy narciarz buty narciarskie trzyma w bagażu podręcznym !!!!!!

Bo jak Ci narty i kijki zgubią to trudno - kupisz albo pożyczysz na miejscu.

Jak Ci walizkę zgubią to trudno - kupisz sobie ciuchy na miejscu nowe.

Ale jak Ci Twoje i tylko Twoje, personalizowane Twoim własnym potem buty zgubią/zniszczą to... urlop w plecy:biggrin:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny problem to taki że nie zmieściły się do tego pokrowca buty i kask :biggrin::stupid:

No to się już tam nie zmieści, ale ryżu luzem to ze 6 kilo by wlazło:applause:

Zrób tak, bo po forum się aż niesie że ryż z PL to hit eksportowy:stupid:

Chyba poprosze SB albo JC żeby wzięli po sztuce :tongue:

Ale 05, czy 07?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...