Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Walentynka...i dramat na stoku...


Rekomendowane odpowiedzi

Pomijając wątek stricte motosamobójczy :eek:, no właśnie chyba tu jest sprzeczność miedzy zdrowym rozsądkiem a dorosłością :eek: Wszyscy widzieli jak Paula jeździ i wiedzą co jej się przytrafiło. Czyli co...zachęcać ją do powtórki :confused::

Jest oczywiste, że jak sprzęt jest za trudny to się go "błyskawicznie nie ogarnie" a co najwyżej grozi to wypadkiem (czego sam doświadczyłem). Ale ja to już stary jestem i mało wiem :stupid:

Co do sprzętu ...

Dlaczego topowe sklepowe slalomki mają oznaczać wypadek...? to narciarz ma nad nimi panować , a co do ogarnięcia to moim zdaniem Paula sobie poradzi...

Buty... nie wiem jak komfort termiczny w rosołach ...ale jak przesiadłem się z 60 na 100 to trochę nogi marzły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Czytając ostatnie posty mam wrażenie, że piszecie po to , żeby pisać. Paulinie wydaje się, że ogarnia - to jest pierwsze.

Dwa Rossignol o którym mowa ma tyle wspólnego ze sklepową 100 jak wypasiona limuzyna z Pagani Zonda. Te buty w wersji wyczynowej Mirazie praktycznie nie maja ocieplenia w kapciu. Nie mają - znaczy nie mają a nie maja trochę.

Moja żona jeżdżąca na nartach 25 lat a od jakichś 10-12 w butach sportowych zastanawia się poważnie nad tym butem bo pasuje idealnie ale komfortu cieplnego nie będzie bo to but na zjazad a nie na jazdę. Można się ratować - mam sposoby - ale wtedy idea buta jest wypaczona - więc po co inwestować? Buty kosztują ponad 2000 nowe.

Pozdro

PS

Mariusz jakbyście się decydowali na te buty daj znać na priv.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS

Mariusz jakbyście się decydowali na te buty daj znać na priv.

Pozdrowienia

Mitku, raczej te buty odpadają ze względu na zerowe "ogrzewanie".

Będziemy celować, coś w stylu prezentowanych tu Fisherów.

Dzisiaj wracaliśmy ze Śląska i Paula mierzyła jakiś model Rosi z flexem 90...i stwierdziła, że nie czuje prawie różnicy w stosunku do buta o flexie 75 - więc?

Pewnie wybór padnie na coś 100, 110.

Mamy nadzieję, że w okolicach Ziller trafimy na jakiś sklep gdzie będzie większy wybór butów - coś dobierzemy, a potem kupimy w Polsce (ze względu na spodziewaną niekorzystną różnicę cen).

Sprzęt raczej dopiero w przyszłym sezonie jej kupimy - na razie po przejechaniu ok 300km autem w ciągu dnia, dość mocno zmęczyła się podróżą - głowa boli...

...obawiam się, że nowy sprzęt i dość wymagający nie byłby rozsądny dla niej do testowania w Alpach, po wypadku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku, raczej te buty odpadają ze względu na zerowe "ogrzewanie".

Będziemy celować, coś w stylu prezentowanych tu Fisherów.

Dzisiaj wracaliśmy ze Śląska i Paula mierzyła jakiś model Rosi z flexem 90...i stwierdziła, że nie czuje prawie różnicy w stosunku do buta o flexie 75 - więc?

Pewnie wybór padnie na coś 100, 110.

Mamy nadzieję, że w okolicach Ziller trafimy na jakiś sklep gdzie będzie większy wybór butów - coś dobierzemy, a potem kupimy w Polsce (ze względu na spodziewaną niekorzystną różnicę cen).

Sprzęt raczej dopiero w przyszłym sezonie jej kupimy - na razie po przejechaniu ok 300km autem w ciągu dnia, dość mocno zmęczyła się podróżą - głowa boli...

...obawiam się, że nowy sprzęt i dość wymagający nie byłby rozsądny dla niej do testowania w Alpach, po wypadku.

Cieszę się, że wraca rozsądek :biggrin: co do sklepów, to po wjeździe do doliny będziesz miał po drodze parę outletów itd. Ja kupiłem sobie buty w Intersporcie w Zell am Ziller właśnie w marcu w zdecydowanie rozsądnej cenie :tongue:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wracaliśmy ze Śląska i Paula mierzyła jakiś model Rosi z flexem 90...i stwierdziła, że nie czuje prawie różnicy w stosunku do buta o flexie 75 - więc?

Pewnie wybór padnie na coś 100, 110.

Poczuje różnicę dopiero na stoku przy ujemnych temp. Trzeba o tym pamiętać. Ja polecam spojrzeć jeszcze w stronę damskich Fischerów Vacum. Wg mnie warto. Po sezone można wyhaczyć w dobrej cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Czytając ostatnie posty mam wrażenie, że piszecie po to , żeby pisać. Paulinie wydaje się, że ogarnia - to jest pierwsze.

Dwa Rossignol o którym mowa ma tyle wspólnego ze sklepową 100 jak wypasiona limuzyna z Pagani Zonda. Te buty w wersji wyczynowej Mirazie praktycznie nie maja ocieplenia w kapciu. Nie mają - znaczy nie mają a nie maja trochę.

Moja żona jeżdżąca na nartach 25 lat a od jakichś 10-12 w butach sportowych zastanawia się poważnie nad tym butem bo pasuje idealnie ale komfortu cieplnego nie będzie bo to but na zjazad a nie na jazdę. Można się ratować - mam sposoby - ale wtedy idea buta jest wypaczona - więc po co inwestować? Buty kosztują ponad 2000 nowe.

Pozdro

PS

Mariusz jakbyście się decydowali na te buty daj znać na priv.

Pozdrowienia

pisałem o nartach sklepowych.... czyli nie zawodniczych...

na temat butów tylko wypowiadałem się na temat mojego odczucia w butach sklepowych...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marboru a myśleliście o LANGE RS wide? One są na wąską stopę, mają 97 mm. Ja mam takie z flexem 110. Te buty to w moim wypadku był strzał w dychę, mam bardzo wąską stopę, we wszystkich innych mi latała, a te spełniają oczekiwania, dobrze trzymają. Chociaż na koniec dnia czasami jak jest ciepło to też trochę się robi kapeć. Ja jeżdżę w bardzo mocno spiętych butach, odpinam po każdym zjeździe. Wolę odpinać niż mieć za luźno spięte, tak mi się lepiej jeździ. Kupiłam je 2 lata temu na wyprzedaży w skiteam za 750zł (50% było w marcu bodajże)

Co do SL WC to nie zgodzę się że zbyt wymagające. Przesiadłam się rok temu na SLkę WC Head i w moim odczuciu bardzo poprawiłam technikę od tamtej pory. I przyjemność duża z jazdy. Ja mam SLkę sprzed 4 sezonów bodajże i chcę wymienić na HEADa tegoroczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marboru a myśleliście o LANGE RS wide? One są na wąską stopę, mają 97 mm. Ja mam takie z flexem 110. Te buty to w moim wypadku był strzał w dychę, mam bardzo wąską stopę, we wszystkich innych mi latała, a te spełniają oczekiwania, dobrze trzymają. Chociaż na koniec dnia czasami jak jest ciepło to też trochę się robi kapeć. Ja jeżdżę w bardzo mocno spiętych butach, odpinam po każdym zjeździe. Wolę odpinać niż mieć za luźno spięte, tak mi się lepiej jeździ. Kupiłam je 2 lata temu na wyprzedaży w skiteam za 750zł (50% było w marcu bodajże)

Co do SL WC to nie zgodzę się że zbyt wymagające. Przesiadłam się rok temu na SLkę WC Head i w moim odczuciu bardzo poprawiłam technikę od tamtej pory. I przyjemność duża z jazdy. Ja mam SLkę sprzed 4 sezonów bodajże i chcę wymienić na HEADa tegoroczną

Sorry ale na filmie na ktorym nic nie widac, prawie nie jedziesz na krawedzi. Przerost formy.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale na filmie na ktorym nic nie widac, prawie nie jedziesz na krawedzi. Przerost formy.....

A widziałeś film sprzed dwóch lat? Ja nie napisałam, że jestem Alberto Tomba, napisałam, że poprawiłam technikę a to różnica. Zadaj sobie trochę trudu i obejrzyj obydwa filmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Fajnie się Bałtów rozrósł, piękna pogoda, miły dzień.

Ale - jak to ja - muszę popsuć sielankę.

Macie tendencje do niebezpiecznej jazdy i wypadek pauliny był czymś co musiało się zdarzyć jak widać.

Jazda równoległa, jazda między ludźmi, hamowanie nad ludźmi, hamowanie z najazdu na wprost kolejki itd.

Z taktyki jazdy dwójka.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marboru a myśleliście o LANGE RS wide? One są na wąską stopę, mają 97 mm. Ja mam takie z flexem 110. Te buty to w moim wypadku był strzał w dychę, mam bardzo wąską stopę, we wszystkich innych mi latała, a te spełniają oczekiwania, dobrze trzymają. Chociaż na koniec dnia czasami jak jest ciepło to też trochę się robi kapeć. Ja jeżdżę w bardzo mocno spiętych butach, odpinam po każdym zjeździe. Wolę odpinać niż mieć za luźno spięte, tak mi się lepiej jeździ. Kupiłam je 2 lata temu na wyprzedaży w skiteam za 750zł (50% było w marcu bodajże)

97 ma normalny RS.

Wide ma 100.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Macie tendencje do niebezpiecznej jazdy i wypadek pauliny był czymś co musiało się zdarzyć jak widać.

Jazda równoległa, jazda między ludźmi, hamowanie nad ludźmi, hamowanie z najazdu na wprost kolejki itd.

Z taktyki jazdy dwójka.

Pozdrowienia

Fajny filmik i niezła jazda...ale 1:00 minuta filmu trochę gorący moment,mogło być bummmm!Mam na myśli Panią i tym czarnym narciarzem.

Przyznaję rację Mitek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z taktyki jazdy dwójka.

Nauczka jest niestety :frustrating:

A co do taktyki...

...największy błąd dotyczył godzin jazdy tego dnia. Pierwsze dwie były ok - potem mrowie ludzi...film kręcony w pierwszej godzinie.

To tak na skróty...

...pewnie Mitku napiszesz, że da się jeździć taktycznie również w tłumie ludzi - oczywiście - da się. Tylko po co? Jest niebezpiecznie i przyjemność z jazdy żadna.

Dlatego uważam, właśnie to, jako złą decyzję, tego feralnego dnia - kupno karnetu 3, a nie 2 godzinnego.

Weekendy z takim nawałem narciarzy - zwyczajnie trzeba odpuszczać w godzinach największego natężenia "ruchu" na stoku.

Narciarka i ja - wnioski wyciągneliśmy - co do odległości od innych narciarzy, prędkości itd.

Nauczka była dosyć przykra dla nas obojga.

Na szczęście skończyło się tylko tak jak się skończyło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po obejrzeniu pierwszego filmiku, pierwsze co mi przyszło do głowy to to, że Pani jeździ o wiele za szybko, jednak może pozwoliła sobie na taką ekstrawagancję ze względu na małą liczbę osób na stoku.

Po wklejeniu drugiego filmiku z wywrotka, zdziwiłem się że ktoś kto rozwija tak dużą prędkość na stoku, jednocześnie dał się tak powieźć na muldach. Na upadek bowiem zanosiło się wcześniej i chyba średnio zaawansowany narciarz powinien zdążyć wyhamować/uratować się. Wniosek taki że słabo jest tutaj z kontrolą jazdy.

A ostatni filmik naprawdę mnie zmroził, bowiem wydaje się że narciarka jeździ stale tak samo, czyli za szybko i bardzo niebezpiecznie (blisko innych narciarzy co widać w 1m filmu). Byłem kiedyś świadkiem sytuacji bardzo podobnej, gdzie ofiarą takiego bliskiego przejazdu był instruktor z kursantem i wierzcie mi że nie było miło. Prawie doszło do rękoczynów.

Ja na waszym miejscu zamiast inwestować w nowy sprzęt zainwestował bym w solidną naukę z instruktorem, który nauczył by kontroli nad nartami, prędkością, dokręcania skrętów i wpoił kilka zasad poruszania się po stoku (te bliskie mijanki to naprawdę igranie z ogniem). A z doświadczenia wiem, że jednak rady od partnera/męża to nie to samo co uwagi od doświadczonego instruktora, przynajmniej efekty są inne :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...