Typowy Janusz na nartach

[marboru]

Marboru, a ja Johnnego rozumiem. Filmik jest naprawdę kiepski.

Piotrze rzecz gustu i tyle. Ja tam jestem tolerancyjny

Kilku osobą chyba się podobało skoro podziękowało za post

Ciekawe co my nakręcimy w Ziller?

Będą trzy kamery, oprócz Twojej i mojej - Arka.

Chyba Johnnego poprosimy o jakieś żarty

[johnny_narciarz]

Teraz to ja Ciebie Maćku nie rozumiem :eek:

Mariusz,nie Ciebie krytykuję - jednemu filmik się spodoba,albo przynajmniej "coś" w nim dostrzega,innemu nie. Mi może się spodobać Audi A2,choćby za innowacyjność w swoim czasie,a kto inny powie: "kaz takie brzydactwo?!"... :wink:

Uwierz, że kręcenie nie jest takie proste jakby się wydawało, tym bardziej występy przed kamerką : trzeba mieć sporo odwagi...

Może dlatego sam się jeszcze nie zdecydowałem na kręcenie filmików,tylko wolę robić zdjęcia i pisać relację. Choć co nieco wrzuciłem na You Tube. Goście mieli odwagę, to prawda, ale wyszło jak wyszło. Może następnym razem będzie lepiej.

Upubliczniając ten filmik, na pewno brali po uwagę ryzyko sporej krytyki,a ta jak jest szczera, to może im tylko pomóc następnym razem zrobić to lepiej. : Ale ja nie jestem żadnym ekspertem,więc nie muszą się mną przejmować.

Jak się występuję przed kamerą,zwłaszcza w telewizji,bez żadnego reżyserowania,układania tekstów itp, to ja już wiem... :

[marboru]

Mariusz,nie Ciebie krytykuję...

Jak się występuję przed kamerą,zwłaszcza w telewizji,bez żadnego reżyserowania,układania tekstów itp, to ja już wiem... :

Maćku, ale ja wcale nie odebrałem tego co napisałeś jako krytykę mojej osoby :happy:

A co do Twoich występów telewizyjnych - to wiem, widziałem - szacuneczek :applause: Gratulowałem swego czasu osobiście przez tel :applause:

Doświadczenie masz...

...więc będziesz kręcony :biggrin:

Najbardziej nie mogę się doczekać sceny jak gotujesz bigos - a Chłopaki wygłodniali, po całym dniu na nartach czekają na obiad :wink:

[johnny_narciarz]

...więc będziesz kręcony :biggrin:

NIEEEEEEEE!!!! :eek:

Najbardziej nie mogę się doczekać sceny jak gotujesz bigos - a Chłopaki wygłodniali, po całym dniu na nartach czekają na obiad :wink:

Bigos?

Żona narobi gar,a na miejscu "mikrowela" i już wcinamy! :cheerful:

Wiadomo,im bigos starszy,tym lepszy! :

[Plywak]

A ja Jaśka rozumiem,

Jasiek, to pewnie taki typowy Janusz, co nawala na kręchę i dlatego ma tyle kilometrów nabitych :wink:

[Gość]

Jasiek, to pewnie taki typowy Janusz, co nawala na kręchę i dlatego ma tyle kilometrów nabitych :wink:

Nooo rozbawiłeś mnie :biggrin: z Chopoka na krechę :stupid: już widzę tą szybkość na dole :biggrin: i minę tych ludzi na Lukowej --> coś takiego mniej więcej :eek: :eek: :eek:

PS. ale to nie koniec kilometrówki... ja kończę sezon po 15 kwietnia (w zeszłym sezonie po 20) czyli jeszcze 6-8 weekendów po 100km :biggrin: i będzie OK

Edytowane 3 Marzec 2015 przez Gość

[johnny_narciarz]

Ja zazwyczaj kończę sezon majówką na Kasprowym, ale może uda się w tym roku jakaś czerwcówka? :

Będę uważnie śledzić żleb na Pilsku i co tam w Tatrach...

[dodo]

NIEEEEEEEE!!!! :eek:

Bigos?

Żona narobi gar,a na miejscu "mikrowela" i już wcinamy! :cheerful:

Wiadomo,im bigos starszy,tym lepszy! :

Ja również uwielbiam bigos ale zrobiłbym trochę inaczej:

gar z bigosem na ognisko a wokół ogniska rytualny taniec góralski z ciupagami.

Jakby tego było mało to moglibyście jeszcze jodłować - w końcu będziecie w Austrii.

No i koniecznie nagrajcie film - pewny hicior.

Pozdrawiam i uważajcie na Siebie.

[aklim]

Ja również uwielbiam bigos ale zrobiłbym trochę inaczej:

gar z bigosem na ognisko a wokół ogniska rytualny taniec góralski z ciupagami.

Jakby tego było mało to moglibyście jeszcze jodłować - w końcu będziecie w Austrii.

No i koniecznie nagrajcie film - pewny hicior.

Pozdrawiam i uważajcie na Siebie.

no to się Austriacy napatrzą na "Januszy" :wink::biggrin:

[asiek]

Rozglądałam się dokładnie caluki dzień - Januszów na stoku nie uświadczyłam :wink: jutro przenosimy do Austrii, ale pewnie też nie będzie tak źle... chyba, że się zdziwię :biggrin:

Co do filmiku potraktowałam go z naprawdę dużym dystansem, owszem, aktorstwo może i kiepskie (szczególnie akcent Janusza), ale jak to z takim przekazem "artystycznym" bywa, przerysowano najgorsze cechy spotykane wśród narciarzy... jednak nie tylko z Polski :tongue:

[aklim]

Szczerze dla mnie to ani śmieszne ani interesujące. Obejrzałam pierwsze minuty, potem przesunęłam na koniec, bez wrażenia... Tym bardziej, że pod tym hasłem mam w mózgu zaszufladkowany jeden obrazek, z którym się teraz podzielę. Obrazek pod hasłem "współczucie", a nie "śmieszność". Rok 2007, mój pierwszy wyjazd w Alpy, stacja kolejki w Hinterglemm, na parkingu zatrzymuje się autokar na śląskich rejestracjach, wysypują się ludzie, których właśnie nazwalibyście Januszami. Nic, jedziemy na górę, ujeżdżamy rodzinną niebieską trasę, bo tylko na tyle mnie stać. Za którymś razem widzę przed sobą sylwetkę w dżinsach i wełnianym swetrze, dojeżdżamy, człowiek jest ewidentnie przerażony, wełniany sweter przypomina kulę śnieżną, metr dwa i pada jak długi. Podjeżdżamy i oferujemy pomoc, jak się okazuje Polak. Pierwszy raz na nartach, wycieczka zakładowa... Za chwilę dojeżdżają jego koledzy, styl równie rozpaczliwy, większość ma ten sam poziom obłędu i przerażenia w oczach. Sugerujemy zjazd na dół kolejką od stacji pośredniej i poszukanie jakiegoś stoku szkoleniowego. Odjeżdżamy. To zdarzenie zapadło mi w pamięć właśnie ze względu na emocje, które wtedy poczułam - współczucie i żal, że przez taki feralny początek być może nigdy nie poczują jak piękne są narty...

Twoja opowieść przypomniała mi pewne zdarzenie z czerwca zeszłego roku . I powiem tak : jak widzę coś takiego to się nie wzruszam , tylko zastanawiam jak można być tak głupim :

http://fakty.tvn24.pl/opinie,56/o-kamieniarzu-co-rysom-sie-nie-klanial,445077.html

Radzę przeczytać artykuł i obejrzeć film:smile:

[Pinio46]

Tylko tak sie zastanawiam, po co mu ten worek plastikowy na sobie ??:stupid:

[Piotr_67]

Tylko tak sie zastanawiam, po co mu ten worek plastikowy na sobie ??:stupid:

Bo w razie czego w worku już by był.

Taki przewidujący gość.

Pozdrawiam

[Pinio46]

No fakt,tylko trochę cienki jak już :eek:

[Piotr_67]

No fakt,tylko trochę cienki jak już :eek:

Tylko takie były w biedronce:happy:

[Pinio46]

no taak :biggrin:

[aklim]

Czyli co , nowa moda ?

w lecie na Rysy w klapkach ,a w zimie w worku :biggrin:

Mnie jeszcze jedno powaliło .Na uwagę ratujących mu prawdopodobnie życie skiturowców , że jest to teren gdzie mogą spadać kamienie , stwierdził że on jest kamieniarzem i kamieni się nie boi :stupid:

[juice]

Marboru, a ja Johnnego rozumiem. Filmik jest naprawdę kiepski. Nie chodzi mi oczywiście o technikę czy aktorstwo (którego moim zdaniem brak).

Poziom dowcipu jest bardzo mierny. Od komediantów wymagam jednak znacznie więcej, szczególnie inteligencji.

Może dla nich to co robią jest śmieszne, mnie to jednak nie śmieszy.

Pozdrawiam

Myślałem, że się tutaj nie odezwę, a jednak się odezwę.

OK, sprawa gustu i humoru, ale dla mnie ten film jest po prostu durny, kiepski, słaby, żałosny i bezdennie durny.

Kierowany na kompletne doły humoru i estetyki.

Przyjmuję, że być może już zgredziałem i nie nadążam.

Pozdrawiam,

[marcinn]

Soczek powiem Ci że w mój pewnie już zgredziaiły : humor absolutnie też nie trafił

[MB]

Myślałem, że się tutaj nie odezwę, a jednak się odezwę.

OK, sprawa gustu i humoru, ale dla mnie ten film jest po prostu durny, kiepski, słaby, żałosny i bezdennie durny.

Kierowany na kompletne doły humoru i estetyki.

Przyjmuję, że być może już zgredziałem i nie nadążam.

Pozdrawiam,

Mam tak samo.:

W tym konkretnie przypadku.