Prezes Wszytkich Istot nie obraził właściciela Pilska

[andy-w]

Cześć.

W wyborcza.pl jest tak informacja:

"Sąd uniewinnił Radosława Ślusarczyka, prezesa Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot. Prywatny akt oskarżenia przeciwko niemu skierował właściciel firmy CTE z Istebnej, która kupiła ośrodek narciarski na Pilsku" .....

Cały tekst:

http://bielskobiala.wyborcza.pl/bielskobiala/1,88025,18931327,ekolog-nie-znieslawil-wlasciciela-osrodka-na-pilsku.html#BoxLokBieLink

[Hextor]

Szkoda Gość powinien iść siedzieć.

[MB]

Szkoda Gość powinien iść siedzieć.

Siedzieć???

W jakim celu?

Jeszcze zamarzyłyby mu się ekologicznie "schowki" i całe więziennictwo w naszym kraju mogłoby upaść. :tongue:

Ja mam bardziej drastyczne metody wychowawcze. :stupid:

Powinien za karę iść do pracy przymusowej przy wyrębie lasu.:crazy:

Edytowane 30 Wrzesień 2015 przez MB

[artix]

MB +1 :biggrin:

[Dan-D]

Zastanawiam się jak władze RP wygrały z tym PREZESEM przy budowie autostrad i ORLIKÓW, które na pewno również zajęły miejsce cennych ekosystemów???

W Czechach, na Słowacji w Austrii i krajach skandynawskich też żyją unikatowe populacje wilków, niedźwiedzi, świstaków...

Jakoś tam dogadują się ekolodzy, władze i inwestorzy.

Może niech ekolodzy zaprojektują infrastrukturę ośrodka narciarskiego i zobaczą jak trudno jest połączyć wymagania wszystkich stron.

Przy okazji wykonają jakąś twórczą pracę a nie tylko destrukcyjną.

[leitner]

Może niech ekolodzy zaprojektują infrastrukturę ośrodka narciarskiego...

:biggrin: Najchętniej by zaprojektowali pod ziemią, żeby żabki, robaki i inne świstaki miały spokój :stupid:

A nie. Czekaj! Przecież są jeszcze krety, nornice, turkucie i inne książęta podziemia :crazy:

Tak na serio, to oni nic nie zaprojektują, bo twierdzą, że jest u nas wystarczająca liczba ośrodków/stacji narciarskich.

[Dan-D]

Niestety tak to wygląda.

Nie jestem przeciwko ochronie środowiska i ekologii, ale przeciwko głupocie.

W krajach w których rządzi dyktatura ( np. partii , dyktatora, władcy despoty) taki PREZES EKOLOG , nie miałby nic do powiedzenia.

Mogąc cieszyć się wolnością wypowiedzi u nas, sam stawia wymogi dyktatorskie nie szukając rozwiązania problemu.

Pozdrawiam

Czasami z nadmiaru frustracji sam chętnie skazałbym się na przymusowy , zdrowotny wyrąb lasu.

[michaś]

Ocho widzę, że jak zwykle znaleźli się trybuni ludowi od sprawiedliwości ludowej, co to poczucie sprawiedliwości mają w jednym paluszku i gotowi są ferować wyroki od ręki. Zgłoście się na wazonów w sądach jak będą nabory, takich ludzi nam trzeba...

Całe szczęście, że jeszcze są ludzie w tym kraju którzy widząc cos więcej poza czubkiem swoich nart i próbują blokować pseudowizje pseudoinwestorow co to na wyciagach do węgla bez żadnych atestów chcą wozić ludzi, bo nie będą się przejmować durnymi ekologami, durną biurokracją, a że potem jakieś dziecko może się wkręcić? co tam byle się nachapać i spier....ć z kasą.

Tymczasem zachęcam do poparcia, zanim pseudolesnicy wytną wszystkie lasy pierwotne w Polsce i zostaną nam tylko ubogie w ekosystem uprawy leśne. http://karpaty.wwf.pl/

[Dan-D]

Michaś!Z twojej wypowiedzi wynika , że poczucie sprawiedliwości masz w małym palcu i wyroki ferujesz od ręki , szczególnie w sprawach pseudo inwestorów i ich pseudo wizji, masz na to atest "wazona" sądowego?A tak poważnie!Zawsze są dwie strony medalu, ale niestety zauważam, że organizacje dobra społecznego ( związki zawodowe , ekolodzy...), coraz częściej zachowują się jak dyktatorzy piętrzący problemy, a nie pomagający w szukaniu rozwiązań. Myślisz, że chcemy jeździć na nartach między biurowcami?Piękno przyrody jest nam bardzo bliskie, np. takie jak w Austrii

Jeżeli o tym nie wiesz to przejedź się tam , pojeździj, poczuj naszą pasję i spróbuj wykorzystać Twoją kreatywność na rozwiązania w naszym pięknym kraju .Pozdrawiam

[michaś]

Ja nie podważam wyroku niezawisłego sądu, w przeciwieństwie do Was więc kto tu feruje wyroki, to po pierwsze. Po drugie w Austrii jestem często i skoro i Ty tam jeździsz to powinieneś wiedzieć, że nie można porównywać Austrii do Polski, gdzie tylko jedna dolina Zillertal jest większa od polskich Tatr, więc oni moga sobie pozwolić na większe inwestycje, my nie i musicie to w końcu zrozumieć i przestać życ ułudą snutą przez pseudoinwestorów. Ponadto polski model biznesowy czyli napachać sie szybko, najmniejszym kosztem, bez poszanowania przyrody, planów zagospodarowania przestrzeni, wbrew wszelkim zasadom estetyki jest nadal daleki od niemieckich standardów. Przerwszy przykład z brzegu Hotel Gołebiewski w Karpaczu. Więc nie opowiadajcie mi tu historyjek o wspaniałych polskich inwestorach co to chcą mieszkańcom nieba przychylić, kasą sypnąć, chronić przyrodę tylko im Ci źli ekolodzy przeszkadzają.

[mig12345]

Ja nie podważam wyroku niezawisłego sądu, w przeciwieństwie do Was więc kto tu feruje wyroki, to po pierwsze. Po drugie w Austrii jestem często i skoro i Ty tam jeździsz to powinieneś wiedzieć, że nie można porównywać Austrii do Polski, gdzie tylko jedna dolina Zillertal jest większa od polskich Tatr, więc oni moga sobie pozwolić na większe inwestycje, my nie i musicie to w końcu zrozumieć i przestać życ ułudą snutą przez pseudoinwestorów. Ponadto polski model biznesowy czyli napachać sie szybko, najmniejszym kosztem, bez poszanowania przyrody, planów zagospodarowania przestrzeni, wbrew wszelkim zasadom estetyki jest nadal daleki od niemieckich standardów. Przerwszy przykład z brzegu Hotel Gołebiewski w Karpaczu. Więc nie opowiadajcie mi tu historyjek o wspaniałych polskich inwestorach co to chcą mieszkańcom nieba przychylić, kasą sypnąć, chronić przyrodę tylko im Ci źli ekolodzy przeszkadzają.

Spokojnie, nie zajeżaj sie. Pożyjemy jeszcze nieco i zmiany w Prawie Bud(wywalenie idiotycznych zapisów o stronach postepowania, i 'drobny' zapis, że zaskarżenia decyzji nie wstrzymuje jej wykonania do czasu prawomocnego wyroku sadu) i Ochr Srod (oganiczenie wymagań co do opinii i decyzji srodowiskowych) wyłączy Panu Prezesowi łatwe finansowanie Pracowni. A wtedy zajmie sie czymś bardziej pozytecznym. :-)

PozdrawiamM

Edytowane 1 Październik 2015 przez mig12345

[artix]

Tylko dziwne w Polsce jest to ze gdy tysiace turystow zadeptuja gory latem wszystko jest ok, a narciarze to juz szkody nieodwracalne :stupid:

[mig12345]

Tylko dziwne w Polsce jest to ze gdy tysiace turystow zadeptuja gory latem wszystko jest ok, a narciarze to juz szkody nieodwracalne :stupid:

Bo do producentów butów trudniej siegnąć.......

[michaś]

Spokojnie, nie zajeżaj sie. Pożyjemy jeszcze nieco i zmiany w Prawie Bud(wywalenie idiotycznych zapisów o stronach postepowania, i 'drobny' zapis, że zaskarżenia decyzji nie wstrzymuje jej wykonania do czasu prawomocnego wyroku sadu) i Ochr Srod (oganiczenie wymagań co do opinii i decyzji srodowiskowych) wyłączy Panu Prezesowi łatwe finansowanie Pracowni. A wtedy zajmie sie czymś bardziej pozytecznym. :-)

PozdrawiamM

"Idiotycznych zapisów o stronach postępowania" - człowieku jestes takim ignorantem prawnym, że lepiej się nie wypowiadaj i nie kompromituj. Mam nadzieje, że wkrótce Twój sąsiad wybuduje sobie przy Twoim płocie zakład przemysłowy np. 24 warsztat samochodyw, spawalnie, może odlewnie aluminium i nawdychasz się trochę oparów, a dzięki forsowanym przez Ciebie zmianą nie zostaniesz uznany na stronę postepowania administracyjnego. Wtedy pewnie zobaczymy Cie w programie Jaworowicz opowiadającego o złym państwie co do nie daje żadnych praw obywatelom.

[michaś]

Tylko dziwne w Polsce jest to ze gdy tysiace turystow zadeptuja gory latem wszystko jest ok, a narciarze to juz szkody nieodwracalne :stupid:

A kto mówi, że jest ok, ruch letni jak najbardziej powinien być ograniczony, bo bezmyślnego buractwa jest tam co nie miara. Też nie mówie, że narciarze robią jakies wielkie szkody bo nie o tym mowa. Chodzi o inwestycje w infrastrukturę i próby robienia Alp w Polsce.

[mig12345]

"Idiotycznych zapisów o stronach postępowania" - człowieku jestes takim ignorantem prawnym, że lepiej się nie wypowiadaj i nie kompromituj. Mam nadzieje, że wkrótce Twój sąsiad wybuduje sobie przy Twoim płocie zakład przemysłowy np. 24 warsztat samochodyw, spawalnie, może odlewnie aluminium i nawdychasz się trochę oparów, a dzięki forsowanym przez Ciebie zmianą nie zostaniesz uznany na stronę postepowania administracyjnego. Wtedy pewnie zobaczymy Cie w programie Jaworowicz opowiadającego o złym państwie co do nie daje żadnych praw obywatelom.

juz widzę jak Pracownia jest sąsiadem wyciagów na Pisku - nie bredź....

[artix]

A kto mówi, że jest ok, ruch letni jak najbardziej powinien być ograniczony, bo bezmyślnego buractwa jest tam co nie miara. Też nie mówie, że narciarze robią jakies wielkie szkody bo nie o tym mowa. Chodzi o inwestycje w infrastrukturę i próby robienia Alp w Polsce.

To odpowiedz mi na pytanie, w jaki sposow modernizacja wyciagow wplywa negatywnie na srodowisko ? I kto chce robic Alpy w Polsce ?

[michaś]

To odpowiedz mi na pytanie, w jaki sposow modernizacja wyciagow wplywa negatywnie na srodowisko ? I kto chce robic Alpy w Polsce ?

A to mało pomysłów jest na zagospodarowanie polskich gór, częśc z nich przewija się tutaj więc bez problemu znajdziesz. Nie mówie też że na Pilsku ma być skansen i jak najbardziej część wymaga wymiany i modernizacji. Co wpływa negatywnie a np. sztuczne oświetlanie stoków, głosna muzyka do późnych godzin co jest standardem w polskich górach. W Alpach nocna jazda jest wyjatkiem, zazwyczaj jest to jednen, góra dwa krótkie stoki w całej dolinie i to zazwyczaj w jeden góra dwa dni w tygodniu, a w Polsce to prawdziwa mania. Tym sposobem zwierzęta nie mają odpoczynku nawet w nocy.

juz widzę jak Pracownia jest sąsiadem wyciagów na Pisku - nie bredź....

Widzę, że dyskusja z Tobą nie ma sensu skoro, nie znasz nawet podstawowych zasad postępowania administracyjnego, a które zapewniam Cię zmianie nie ulegną. Pozdrawiam

[mig12345]

Widzę, że dyskusja z Tobą nie ma sensu skoro, nie znasz nawet podstawowych zasad postępowania administracyjnego, a które zapewniam Cię zmianie nie ulegną. Pozdrawiam

Kula w płot... a reszta? Pażywiom-uwidim.......

[jacek-1210]

Z jednym muszę się zgodzić: głośna muzyka na stokach mnie też by doprowadzała do szału. Ale czy naprawdę jest ona standardem w naszych górach ? Kolego, możesz wymienić na ilu naszych stokach jest rzeczona głośna muzyka ? Bo czasem pojadę tu czy tam i jakoś mi się nie kojarzy

[mig12345]

Z jednym muszę się zgodzić: głośna muzyka na stokach mnie też by doprowadzała do szału. Ale czy naprawdę jest ona standardem w naszych górach ? Kolego, możesz wymienić na ilu naszych stokach jest rzeczona głośna muzyka ? Bo czasem pojadę tu czy tam i jakoś mi się nie kojarzy

Niestety zdarza się... ale czy głosna? - powiedzmy, że słyszalna. Np. NO w Wisle.... ale to prawie centrum miasta wiec niedzwiedzie nie płoszą się.... .... :-)

[leitner]

Głośna (nawet bardzo) jest np. w Białce Tatrzańskiej. Na co drugiej podwórze krzesła i orczyka głośnik jest na full. To akurat mogliby zlikwidować (albo przyciszyć o połowę).