Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Narty GS - dylemat.


FerraEnzo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Dziękuję za miłe słowa.

Oczywiście nasze poglądy trochę się rozmijają, ale ważę jest to, że kochamy ten sam sport, narciarstwo.

Mnie tylko jedna rzecz dziwi. Nie wiem ile jeździsz na nartach ale stawiam na 7-8 lat max 10. Świadomie - w sensie zainteresowania właściwym doborem sprzętu i dbałością o technikę jazdy nie więcej niż 5. Doradzasz, lansujesz własne koncepcje i poglądy. Jesteś pewien, że w tym czasie pokonałeś wszystkie stopnie narciarskiego wtajemniczenia? Czy jesteś pewien, że powiedzmy za 10 lat Twoje poglądy (uwzględniając nabieranie doświadczenia i doskonalenie) się nie zmienią i nie będziesz musiał przepraszać?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Mnie tylko jedna rzecz dziwi. Nie wiem ile jeździsz na nartach ale stawiam na 7-8 lat max 10. Świadomie - w sensie zainteresowania właściwym doborem sprzętu i dbałością o technikę jazdy nie więcej niż 5. Doradzasz, lansujesz własne koncepcje i poglądy. Jesteś pewien, że w tym czasie pokonałeś wszystkie stopnie narciarskiego wtajemniczenia? Czy jesteś pewien, że powiedzmy za 10 lat Twoje poglądy (uwzględniając nabieranie doświadczenia i doskonalenie) się nie zmienią i nie będziesz musiał przepraszać?

Pozdrowienia

Zaczynałem od plastyków Germina w wieku 5 lat. Potem były Regle 28? z butami Polsport. Kolejne narty to sztachety Elena na długość wyciągnietej rynki :eek:

Była wielka czarna dziura, wiele lat nieaktywny.

Rolki były odskocznią (20 lat jeżdżę na rolkach )

Od paru lat Head. Slalomki i Am.

Czy przeszedłem wszystko? Definitywnie nie!

Nikt tego nie zrobił. Nie sposób.

Ale wiem że mnie i Marcela Hirschera nie postawisz na nartach do zjazdu :cool::

Nie postawisz też Free-ridera na GSach.

Jestem raczej pewien że nie zmienię zdania nawet za parę lat. Ale gdyby się tak stało potrafię przeprosić :wink:

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynałem od plastyków Germina w wieku 5 lat. Potem były Regle 28? z butami Polsport. Kolejne narty to sztachety Elena na długość wyciągnietej rynki :eek:

Była wielka czarna dziura, wiele lat nieaktywny.

Od paru lat Head. Slalomki i Am.

Czy przeszedłem wszystko? Definitywnie nie!

Nikt tego nie zrobił. Nie sposób.

Ale wiem że mnie i Marcela Hirschera nie postawisz na nartach do zjazdu :cool::

Nie postawisz też Free-ridera na GSach.

Jestem raczej pewien że nie zmienię zdania nawet za parę lat. Ale gdyby się tak stało potrafię przeprosić :wink:

A może się skusisz i wypożyczysz w następnym sezonie GS na cały dzień, pojeździsz i porównasz ? :) Nawet nie komórkę ale mastera. Jak się gdzieś spotkamy to możemy się na cały dzień wymienić :)

Nie jest to Chyba taki Głupi pomysł.

M.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz ze nawet o tym myślałem i miałem pisać. Myślałem o wspólnym wyjeździe z Marboru. Było by super. Przyznam się jednak że jak tylko będę na Tuxie w październiku lub listopadzie to biorę na cały dzień to[ATTACH=CONFIG]31699[/ATTACH]Testowałem w Szwecji i Chce to powtórzyć w Alpach.Ale max 180 :tongue:

DSC_0381.jpg

DSC_0381.jpg.a8b35f3af84406288f44d1c99b404361.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Piotr, jesteś wielki :biggrin:

Zadzwonię do Marcela i zapytam czy już podjął decyzję :wink:

Jaką decyzję??? Marcel to wybitny narciarz i jeździ tak samo na SL jak i na DH. Dlaczego nie jeździ na DH to jego sprawa.

Swego czasu w Bormio miałem okazje spędzić wieczór z osobistym serwismenem Alberto Tomby. To zawsze będzie jedne z moich narciarskich idoli. Z opowieści wynikało - co zresztą jest ogólnie wiadome - że Tomba był/jest konkretnym wariatem. Nigdy nie wiadomo było czego się po nim spodziewać i jaka decyzje podejmie. Natomiast zjazdów się po prostu bał i nie dziwię mu się. Dlatego właśnie zjazd jest uznawany za konkurencję królewską bo wymaga nie tylko fantastycznej techniki (to najbardziej carvingowa ze wszystkich konkurencji narciarskich przecież) ale przede wszystkim niesamowitego doświadczenia i zaangażowania psychicznego.

Nie każdego stać na taka decyzję nawet jak posiada tak fantastyczne umiejętności jak Marcel Hirscher.

Nie wiem tylko co to ma wspólnego z jazda byle amatora do jakich należę jak czy Ty Artixie. Jako osoba, która ma bardzo duży respekt przed jazdą maxową parę razy miałem okazje jechać na nartach SG i DH i - jeżeli są odpowiednie warunki (pusty zamknięty stok lub trasa) zabawa jest fantastyczna a odciążenia i przeciążenia są wyjątkowe.

Freeridera prędzej postawisz na GS niż na czymkolwiek innym bo jest przyzwyczajony do długiej narty - po pierwsze. Po drugie freeriderzy to znakomici narciarze (bardzo często o przeszłości zawodniczej a zazwyczaj instruktorskiej), którzy jeżdżą na wszystkim a adaptacja trwa moment.

Jak widać nie myliłem się w ocenie Twojego doświadczenia (choć jak widzę trochę przeszacowałem) więc może też w innych mam trochę racji?

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nigdy nie twierdziłem że mylisz się że wszystkim co piszesz.

Ja ze słów Marcela zrozumiałem że albo slalom i GS, albo DH.

Czy miał na myśli coś innego?

I na koniec. Ilość sezonów na nartach mówi bardzo mało o narciarzu.

W pewnych tematach się po prostu nie mylę - co samo w sobie jest dla części osób nie do zaakceptowania i nie interesuje ich co piszę.

Marcel ma 27 lat - myślę, że konkurencji szybkościowych nigdy nie będzie jeździł na najwyższym poziomie bo już by to robił. Jestem pewien, że stoi za tym nie tylko zdecydowane zróżnicowanie treningu.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Marcela, to w tym sezonie pierwszy raz wygrał SG w pucharze świata. Był czas, że w gigantach mu nie szło. Kilka lat temu (2 albo 3 - jakoś tak) mocno przybrał na masie mięśniowej - wtedy komentatorzy na pierwszych zawodach sezonu w Sölden mówili na niego "Kwadratowy Marcel". Widać masa mu służy, bo w tym sezonie wygrywał głównie w gigantach, a dawniej głównie w slalomach. Kto wie, może za niedługo dołoży wygraną w DH, choć będzie to pewnie wielka niespodzianka.

Dlatego właśnie zjazd jest uznawany za konkurencję królewską bo wymaga nie tylko fantastycznej techniki (to najbardziej carvingowa ze wszystkich konkurencji narciarskich przecież) ale przede wszystkim niesamowitego doświadczenia i zaangażowania psychicznego.

Nie każdego stać na taka decyzję nawet jak posiada tak fantastyczne umiejętności jak Marcel Hirscher.

Mitku, akurat tu się mylisz. Nie bez powodu istnieje główny podział na konkurencje techniczne (SL i GS) i konkurencje szybkościowe (SG i DH).

Co więcej - najbardziej techniczną konkurencją jest Slalom Gigant.

I ta opinia co do najbardziej technicznej konkurencji nie jest moją własną, tylko byłej reprezentantki Polski na MŚ, u której miałem okazję spędzić 2 tygodnie na treningach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co do Marcela, to w tym sezonie pierwszy raz wygrał SG w pucharze świata. Był czas, że w gigantach mu nie szło. Kilka lat temu (2 albo 3 - jakoś tak) mocno przybrał na masie mięśniowej - wtedy komentatorzy na pierwszych zawodach sezonu w Sölden mówili na niego "Kwadratowy Marcel". Widać masa mu służy, bo w tym sezonie wygrywał głównie w gigantach, a dawniej głównie w slalomach. Kto wie, może za niedługo dołoży wygraną w DH, choć będzie to pewnie wielka niespodzianka.

Mitku, akurat tu się mylisz. Nie bez powodu istnieje główny podział na konkurencje techniczne (SL i GS) i konkurencje szybkościowe (SG i DH).

Co więcej - najbardziej techniczną konkurencją jest Slalom Gigant.

I ta opinia co do najbardziej technicznej konkurencji nie jest moją własną, tylko byłej reprezentantki Polski na MŚ, u której miałem okazję spędzić 2 tygodnie na treningach.

Nie napisałem, że to jest konkurencja "najbardziej techniczna" tylko "najbardziej carvingowa". Tego nie można identyfikować, choć rzeczywiście z mojego sformułowania mogłoby to wynikać. Mój błąd. Chodziło mi o to, że to właśnie w zjeździe mamy do czynienia z jazdą czysto na krawędzi w największym wymiarze i każdy uślizg kosztuje najwięcej.

Oczywiście pełny skręt gigantowy jest podstawą techniki w ogóle i co do tego nie ma dyskusji.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Nie napisałem, że to jest konkurencja "najbardziej techniczna" tylko "najbardziej carvingowa". Tego nie można identyfikować, choć rzeczywiście z mojego sformułowania mogłoby to wynikać. Mój błąd. Chodziło mi o to, że to właśnie w zjeździe mamy do czynienia z jazdą czysto na krawędzi w największym wymiarze i każdy uślizg kosztuje najwięcej.

Oczywiście pełny skręt gigantowy jest podstawą techniki w ogóle i co do tego nie ma dyskusji.

Pozdrowienia

Pozdrowienia

Dzięki za doprecyzowanie :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadkowo przedwczoraj trafiłem w Livigno na testowanie nart SG przez Włochów z PŚ.Było około 10 zawodników,na górze leżało około 50 par nart-Atomic,Voelkl,Head i Salomon.

Na zamkniętej trasie 2 pomiary międzyczasu i przy nich 2 kamery.

Potem w hotelu włączyłem TV lokalną i było z 15 minut o tym,był Zurbriggen (stary) i countrymanager Voelkla na Szwajcarię,niestety nie zrozumiałem,co mówili,bo zaczynali po angielsku,a po 2 słowach prezenterka zagłuszała ich już po włosku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przypadkowo przedwczoraj trafiłem w Livigno na testowanie nart SG przez Włochów z PŚ.Było około 10 zawodników,na górze leżało około 50 par nart-Atomic,Voelkl,Head i Salomon.

Na zamkniętej trasie 2 pomiary międzyczasu i przy nich 2 kamery.

Potem w hotelu włączyłem TV lokalną i było z 15 minut o tym,był Zurbriggen (stary) i countrymanager Voelkla na Szwajcarię,niestety nie zrozumiałem,co mówili,bo zaczynali po angielsku,a po 2 słowach prezenterka zagłuszała ich już po włosku...

Nart SG i przygotowana zamknięta trasa z pomiarem na koniec sezonu kiedy człowiek jest rozjeżdżony - marzenie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie jestem na zakończeniu sezonu w Austrii, wypożyczyłem sobie narty Stockl Laser Gs (38 euro dzień).Dużo słyszałem o Stockli ale cena zawsze odstraszała a w polsce trudno coś takiego znalezc w wypożyczalni. Trafiłem na genialne warunki do testów na górze lodowy sztruks z nara na dole miekko i bardzo miekko.Narta bardzo szybka , stabilna , genialnie trzymająca krawędz wprost doskonała, w miekim śniegu na trasie również było doskonale.Minus tej narty to powalające cena .....

WP_20160422_005.jpg

WP_20160422_005.jpg.aa3fa17c5fcd53b2a091b2c7b9463c1d.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Własnie jestem na zakończeniu sezonu w Austrii, wypożyczyłem sobie narty Stockl Laser Gs (38 euro dzień).

Dużo słyszałem o Stockli ale cena zawsze odstraszała a w polsce trudno coś takiego znalezc w wypożyczalni.

Trafiłem na genialne warunki do testów na górze lodowy sztruks z nara na dole miekko i bardzo miekko.

Narta bardzo szybka , stabilna , genialnie trzymająca krawędz wprost doskonała, w miekim śniegu na trasie również było doskonale.

Minus tej narty to powalające cena .....

[ATTACH=CONFIG]31754[/ATTACH]

Zazdroszczę bo nigdy nie miałem przyjemności z tą marką :) Ktos mi mówił, że na Kotelnicy mają kilka modeli do wypożyczenia. Cen niestety nie znam:/

Ps. 3 miesiace bez śniegu i zamiast pracować to pisze na forum. Chore???

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Protestowałem sobie ostatnio:

786c53568659df0d10b5a4b670e8a1f3.jpg
Rossi LTiTi , Krótka (170) ale tylko taka była .

4fc6ce7fad2ee91068c78ce6e4aa0497.jpg
8d674fe2683b9d752b48e6d69c8a5e0d.jpg
Atomic 3.0 GS

4352efb12fd7329affb5563d763d32bb.jpg

Rossi Master 175 r18

oraz
Fischer rc4 wc RC , 180 , nie pamietam promienia

Blizard wrc 182 , r20
Bez zdjęć bo mróz ukatrupił baterie w komórce


I powiem wam że dla mnie lider to: tadam!
53047c2555f0ac2f427e740f8d573ae3.jpg

Żeby ten hero Master jeszcze tyle nie kosztował [emoji33]

Potem w kolejności z przyjemności jeżdżenia :
- rossi hero lt-ti i fischer wc - podobnie, ale hero musi mieć więcej cm
- blizard
Dłużą przerwa
- na końcu atomic : ciężki jakiś i skrętny jakis jak porąbany[emoji12] nawet przy ponad 180 cm

Postanowiłem podzielić sie tymi wrażeniami z mojego subiektywnego testu sklepowych GSów, oczywiście trza wziąć poprawkę na moje umiejętności [emoji51]

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...