rung Napisano 25 Maj 2018 Zgłoszenie Share Napisano 25 Maj 2018 Czekając na kolejny wyjazd narciarski (Boże Ciało) postanowiłem pojeździć ratrakiem. 😉 Ponieważ na prawdziwy mnie nie stać, zakupiłem ratrak LEGO. Okazało się, że ów ratrak wyposażony jest w nikczemnych rozmiarów pług, a ponadto z tyłu nie posiada tzw. frezu, czyli elementu pozostawiającego za ratrakiem uwielbiany przez narciarzy (ale nie przeze mnie) "sztruksik". Być może dlatego, że jest to "drugi" model z tego zestawu, wiecie, taki opcjonalny. A zatem, po złożeniu modelu, dokonałem doskonałych, autorskich ulepszeń, które zamieniły owego wypłosza w prawdziwego potwora. 😁 Frez oczywiście jest podnoszony 👆 Najtrudniej było wytłumaczyć dzieciom, że to tatusia i mają nie dotykać 😆 A poniżej zdjęcia i film z mojego kanału. 9 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 26 Maj 2018 Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2018 (edytowane) @rung w temacie lego, jak już jesteśmy.... to wymiata Edytowane 26 Maj 2018 przez Gerald 6 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rung Napisano 26 Maj 2018 Autor Zgłoszenie Share Napisano 26 Maj 2018 16 minut temu, Gerald napisał: @rung w temacie lego, jak już jesteśmy.... to wymiata Cudowne! A mój następny cel to: 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerald Napisano 27 Maj 2018 Zgłoszenie Share Napisano 27 Maj 2018 Dnia 26.05.2018 o 13:56, rung napisał: Cudowne! A mój następny cel to: Weźże wyratrakuj trasę tym, obok tej kolejki: Pacz, na końcu. Działa nawet przy 12 m/s! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chrumcia Napisano 28 Maj 2018 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2018 Już wiem jakie zabawki będę szukac dzieciom jak je będę miała hahhaa Swoją droga widziałam w wielu miejscowościach narciarskich w sklepach słupy z liną wyciągu i możliwość dokupowania sobie gondolek czy krzesełek..Myslalam nawet czy nie kupic czegos takiego i pozniej dokupować sobie z kazdej odwiedzonej miejscowości tak gondolke czy krzesło w ramach suwernirow ktore przywozę ale pamiętam że cena była kosmiczna.... także jesli chodzi o pamiątki to pozostaję przy małych snieznych kulach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.