Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 27 Marzec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Marzec 2012 Świntuchy:rolleyes:: No ale cóż, widać wiosna idzie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 1 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 1 Kwiecień 2012 Chyba też takie wystawie... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 2 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 2 Kwiecień 2012 Słownik fonetyczny... :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 3 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 3 Kwiecień 2012 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 5 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2012 Nie wiedziałem gdzie to wkleić...więc wkleiłem tu :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 8 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2012 (edytowane) Ciekawy film :angel: http://www.liveleak.com/view?i=461_1325597084 Nie naśladować (dla osób o silnych nerwach) http://www.cda.pl/video/2737738/Podsumowanie-2011-roku ! ! Edytowane 8 Kwiecień 2012 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 11 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2012 Piękne :biggrin: "Hej spędzić święta w górach choć raz Spakować narty i ruszyć w Tatry Bo w górach, bracie, świąteczny czas Jest dla narciarza podwójnie warty Zaliczyć stok i w dolinę zejść Gdzie na turystę czeka schronisko Przy stole usiąść, kanapkę zjeść Ogrzać się wspólnie przy ognisku..." [video=youtube;2OZPv1JNvQk] 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr_67 Napisano 11 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2012 To ja też wstawię coś ze starszych rzeczy: [video=youtube;0-v-p1kd580] Wiem, że młodzi nie wszystko zrozumieją (brak elementarnej wiedzy o PRL-u):wink: . Ja w każdym razie się popłakałem (ze śmiechu).:wink::biggrin: Pozdrawiam PS: gość to zgrał z kaset, a ja to kurcze słuchałem jeszcze na szpuli. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 27 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Kwiecień 2012 Stare ale akurat mam odkopałem Podczas wizyty w Anglii prezydent Bronisław Komorowski został zaproszony na herbatę do królowej. Kiedy rozmawiali, zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy? Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi. - Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? - spytał Komorowski. - Cóż, po prostu zadaję im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa. - Pozwól mi zademonstrować. W tym momencie królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Davida Camerona. - Panie premierze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą. Kto to jest? - Oczywiście to ja nim jestem, madam. - Doskonale - odpowiada Królowa. - Dziękuję bardzo i dobranoc. Odkłada słuchawkę i mówi: - Czy teraz już pan rozumie, panie prezydencie? - Tak, madam. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać, by zastosować ten sposób! Po powrocie do Warszawy Komorowski decyduje poddać testowi premiera – Donalda Tuska. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta: - Donaldzie, chciałbym ci zadać jedno pytanie, ok? - Ależ oczywiście, nie krępuj się, jestem gotów... - Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono twoim bratem ani siostrą - kto to jest? Tusk chrząka, kaszle i w końcu odpowiada: - Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią? Komorowski zgadza się i Tusk wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego PO, po czym głowią się nad zagadką przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Tusk dzwoni do Jarosława Kaczyńskiego i przedstawia mu problem: - Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono pańskim bratem ani siostrą - kto to jest? (łebski z niego facet, myśli Tusk, studiował prawo, na pewno znajdzie odpowiedź...) Kaczyński odpowiada bez zastanowienia: - To ja, oczywiście. Uradowany Tusk wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje Komorowskiego i krzyczy: - Mam, mam! Wiem kto to jest! To Jarosław Kaczyński! Na co Komorowski, robiąc zdegustowana minę: - Źle, idioto! To David Cameron! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 27 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Kwiecień 2012 A widzisz ja tego nie slyszalem,dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 27 Kwiecień 2012 Zgłoszenie Share Napisano 27 Kwiecień 2012 Po mszy Jasio podchodzi do księdza i mówi: - Pańskie kazanie było zajebiste! - Synu! Nie możesz tak mówić! - Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste! - Synu, opamiętaj się póki możesz! - Było tak zajebiste, że postanowiłem dać 1000 zł na kościół. -Pie...... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 23 Maj 2012 Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2012 (edytowane) Przychodzi facet do swojego kumpla, patrzy, a tam u niego na podwórku nowy kompleks sportowy, wielki kort tenisowy z trybunami na kilka tysięcy ludzi. Podchodzi bliżej, a tam na korcie Agassi z Samprasem sobie rozgrywają mecz. Idzie do kumpla i pyta: - Skąd ty miałeś tyle kasy, żeby zafundować sobie to wszystko? - A wiesz, mam złotą rybkę, która spełnia każdemu życzenie. - Pożycz mi ją! Jutro ci o...ddam! - Dobra, tylko uważaj, ona jest trochę przygłucha, musisz do niej wyraźnie mówić. Pożyczył rybkę i szczęśliwy wraca do domu. Postawił ją na stole i głośno, wyraźnie i powoli mówi do niej: - Złota rybko! Chcę mieć górę złota. Rybka na to: - OK. Idź spać, a rano życzenie będzie spełnione. Wstaje na drugi dzień, a jego dom przygnieciony przez górę błota. Chwycił rybkę, leci do kumpla i mówi: - Coś ty mi dał! Chciałem od niej górę złota, a ona mi dała górę błota! Kumpel na to: - Mówiłem ci, że jest trochę głucha. Co myślałeś, że ja chciałem mieć wielki tenis??? .......;. Wiezie taksówkarz kobietę. Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy. Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną, zieloną łączkę. Zatrzymuje się, otwiera bagażnik, wyciąga koc i kładzie na trawę. - Ale proszę pana, ja na pewno oddam panu pieniądze, proszę nic mi nie robić, mam dzieci i męża... - mówi prawie płacząc kobieta. - A ja 40 królików, rwij trawę! - odpowiada taksówkarz. _________________ A wiecie jak się robi z blaszanej miednicy zegar z kukułką ? Trzeba powieść /w bloku/ na ścianie i w środku nocy zacząć w nią walić . Głos z zza ściany -'' ku ku kur** 2 w nocy jest " ++++++++++++ Beczka - super ................. - Mamo! - Zosia? - Daj tatę do telefonu! - Masz! - Tato? To prawda że Legia w tym roku zdobędzie puchar?? - NO OCZYWIŚCIE CÓRECZKO MOJA KOCHANA!! OCZYWIŚCIE ŻE TAK! - Dobrze daj mamę. - Mamo! Tata się zgodził żebym dzisiaj nocowała u Zenka. Edytowane 23 Maj 2012 przez magelan 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milenka22 Napisano 28 Maj 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2012 hahahaha dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 28 Maj 2012 Zgłoszenie Share Napisano 28 Maj 2012 (edytowane) http://dcs-193-111-38-249.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p3/i/b24d516bb65a5a58079f0f3526c87c57/bf0507bc-a026-11e1-9bd9-0025b511229e.jpg?type=1&quality=85&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=541&srch=335&dstw=541&dsth=335 Utrzymajcie kamienną minę: Malinowski zawiózł żonę do lekarza. Kiedy ta wychodzi z gabinetu, mąż pyta: – No i co powiedział? – Zbadał mnie, kazał pokazać język – relacjonuje kobieta – i przepisał mi środki na wzmocnienie. – Mój Boże – jęczy mężczyzna – ale chyba nie języka? – Dzień dobry, przyszedłem nastroić pianino. – Ależ my pana nie wzywaliśmy. – Państwo nie, ale sąsiedzi – owszem. – Jak tam było na zakładowej wycieczce? – pytają kumple Jacka. Ten poskrobał się po głowie i odpowiada: – Jak wam to powiedzieć? Jak my wyszli z autobusu, to my nie mogli znaleźć knajpy... A jak my wyszli z knajpy, to my nie mogli znaleźć autobusu. – Jasiu, jak wygląda kaczka? – Kaczka wygląda oczami. Synek pyta ojca: – Tato, a kto to jest intelektualista? – Intelektualista, drogi synku, to taki człowiek, który czyta książki nawet wtedy, gdy nie pada deszcz i działa telewizor. Żona do męża: – Dlaczego wróciłeś do domu o piątej rano?! – Bo dokąd w naszym mieście można pójść o piątej rano? Edytowane 2 Czerwiec 2012 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 2 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 2 Czerwiec 2012 (edytowane) Łamanie języka:shocked: _ Całe Wdzydze jedzą rydze. _ Nie marszcz czoła. _ Bo w naturze perzu leży, by się jak najszerzej szerzył. _ Szczoteczka szczoteczce szczebioce coś w teczce. _ Tracz tarł tarcicę tak takt w takt, jak takt w takt tarcicę tartak tarł. _ Trzech Czechów szło ze Szczebrzeszyna do Szczecina. _ Buch łbem w dąb. _ Szedł Sasza suchą szosą, bo gdy susza szosa sucha. _ Zawierucha dmucha koło ucha. _ Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie? _ To cóż, że cesarz ze Szwecji? _ Dźwięki rozpierzchły się powszędy. _ Szelestnym szemrzą brzozy szeptem. _ Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia. _ Cesarz często czesał cesarzową. _ Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął. _ Czekanie na czkanie. _ Gżegżółka grzała grzańca, gdy grzmiący grzmot gromko grzmiał, grożąc grzesznikom. _ Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże, to pomoże może las. _ Jerzy nie wierzy, że na wieży jest pięćdziesiąt jeżozwierzy i sto jeży. _ Kuropatwa z kuropatewiątkami. _ Matka tka, Katka tka, kaczka czka tak jak tka. _ Mi nie minie mina mima. _ Mina Eli wyeliminowanej z eliminacji. _ Neandertalczyk usatysfakcjonował rozentuzjazmowany tłum. _ Spis poczt Tczewskich. _ Tamta tapeta tu, tamta tapeta tam. _ Trzy wszy zaszywszy się w szwy, szły w szyku po trzy wszy. – Wyobraź sobie, Heniu – otóż wracam ja wczoraj wcześniej z delegacji. Otwieram szafę – pusto. Pod łóżkiem – nic. W kuchni – pusto. – A żona co? – Nie mam żony. Mieszkanie mi okradli. Mąż siedzi w nocy w Internecie i ogląda porno strony myśląc, że jego żona śpi. Żona jednak się przebudziła, wstała, stanęła za nim i również ogląda. Nagle gościu słyszy: - Stop! Pokaż poprzednie zdjęcie! Nie! Jeszcze wcześniejsze! Przewija ekran na poprzednie zdjęcie i słyszy: - O! Takie zasłony do kuchni chcę! Edytowane 2 Czerwiec 2012 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 10 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 10 Czerwiec 2012 No i spróbuj tu normalnie pracować... :smile: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SPEEDTBI Napisano 11 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Czerwiec 2012 Kiciuś chyba wrócił ze strefy kibica:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 11 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 11 Czerwiec 2012 No i spróbuj tu normalnie pracować... Johnny czyżbyś miał nowego pomocnika :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dumpling Zębowa Wróżka Napisano 12 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 12 Czerwiec 2012 Przychodzi zajączek do burdelu i pyta: - Niedźwiedzica jest? - Nie ma. - A wilczyca jest? - Nie ma. - To może chociaż lisica jest? - Nie ma. - A która jest? - Jest pytonica. - No dobra, może być. Poszedł zając na gore, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła. Ale zaczyna się zastanawiać: - Zaraz... śniadanie jadłam, obiad tez już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, więc to pewnie klient... I wypluła zająca. Na to zając, doprowadzając futerko do ładu: - Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uważać! 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Magnum Napisano 13 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 13 Czerwiec 2012 Czy wiecie, ile czasu zachowują świeżość skarpety narciarskie? Tyle, ile ważny jest ski-pass 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magelan Napisano 16 Czerwiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 16 Czerwiec 2012 (edytowane) Policjant zatrzymuje kierowce za przekroczenie prędkości.. - Poproszę prawo jazdy... - Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu - Dowód rejestracyjny poproszę... - Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony. - Samochód jest kradziony !!!??? - Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, jak wkładałem tam pistolet... - Ma pan pistolet w schowku !!!??? - No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku - W bagażniku jest CIAŁO !!!!!??? - No przecież mówię... W tym momencie policjant zawiadamia KG, po 2 minutach antyterroryści otaczają samochód, dowodzący akcją podchodzi do kierowcy: - Prawo jazdy poproszę... - Proszę bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy - Czyj to samochód - pyta komendant - Mój. Proszę oto dowód rejestracyjny - Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni... - Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni - Proszę otworzyć bagażnik i pokazać ciało - Nie ma problemu, ale jakie ciało ??!! - Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant - kolega, który pana zatrzymał, powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń a w bagażniku ciało... - He he - zaśmiał się kierowca - a może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość? Idealna żona powinna być jak karaluch. Widzisz ją albo w nocy, albo w kuchni. Edytowane 27 Czerwiec 2012 przez magelan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 7 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 7 Lipiec 2012 10-letni Jaś pyta ojca Tato,dlaczego ty jesteś biały,mama jest biała ,a ja jestem czarny ? -Jasiu,10 lat temu była taka impreza,że ty lepiej ciesz się że nie szczekasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wideo5 Napisano 8 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 8 Lipiec 2012 kobieta mówi lekarzowi że mąż jej nie zaspokaja, łapiduch proponuje by znalazła sobie kochanka, ona że juz ma, no to proszę z dwoma sypiać, sypiam z dwoma ona na to, to proszę znaleźć sobie trzech kochanków, mam już trzech mówi kobieta. Bezradny lekarz chcąc się jej pozbyć, na odwal się wypisuje jej receptę z zaleceniem do korzystania z usług min. 6 kochasi. Kobieta wraca do domu, pokazuje mężowi receptę i mówi - skarbie, a jednak to choroba a nie zwykłe łajdactwo. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 19 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2012 :biggrin: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinn Napisano 19 Lipiec 2012 Zgłoszenie Share Napisano 19 Lipiec 2012 :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.