mysiauek Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 :)Warto obejrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmusial Napisano 4 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 4 Luty 2010 Warto obejrzeć. Gość chyba jeździł w kasku bo ma głowę bez gipsu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 Gość chyba jeździł w kasku bo ma głowę bez gipsu. Spostrzegawcza uwaga! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SlawekPS Napisano 5 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2010 taaaaa........ juz widze tych małoletnich biegaczy narciarskich w kaskach... :eek: Z ustawy wynika jasno: - Art. 53d. 1. Uprawianie rekreacji zimowej w formie narciarstwa lub snowboardu odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. 2. Osoba uprawiająca narciarstwo lub snowboard, do ukończenia 15 roku życia, obowiązana jest używać w czasie jazdy kasków ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym.” Obojętne gdzie dzieciak będzie jeździł na biegówkach musi mieć kask. Nie ma tu żadnej innej możliwej interpretacji. Znowu te barany sejmowe wypuściły bubla ustawowego. :mad: Szlag człowieka może trafić w tym kraju. :mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JC Napisano 13 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Luty 2010 (edytowane) Wypadek dzieciaka w Austrii Wątek o wypadku w Szczyrku zmobilizował mnie do opisania Wam sytuacji jaka miała miejsce wczoraj na stoku. Zjeżdżając po czerwonej trasie zrobiłem sobie krótki postój w miejscu, w którym w las odchodziła wąska nartostrada dla słabiej jeżdżących. W pewnym momencie na nartostradę zaczęła wjeżdżać szkółka austriacka składająca się z dzieciaków w wieku ok 10-12 lat. Oczywiście jechali - kto szybciej! Dwóch ostatnich walczyło do końca, czyli do momentu kiedy jeden z nich widząc, że nie zmieści się na wąskiej nartostradzie zaczął gwałtownie hamować. I co dalej ... Chłopaka obróciło i z całym impetem wyleciał w las. Zatrzymał się uderzając tyłem o drzewo. Stałem ok. 10 m od tego miejsca, więc odpiąłem narty i ruszyłem w stronę nieruchomego chłopca. W głowie miałem już czarny scenariusz. Zanim doszedłem widziałem, że chłopak zaczął się ruszać. Znaczy żyje! Na całe szczęście nic mu się nie stało oprócz ogólnych potłuczeń. Dlaczego nic, skoro wyglądało to przerażająco? Bo chłopak miał kask i ochraniacz na plecach i... wiele, wiele szczęścia, bo uderzył w drzewo plecami i trafił w "czysty" pień! Gdyby uderzył po innym kątem nabiłby się na 15 cm kikut po ściętej gałęzi! I jeszcze jedno. Zwróciłem uwagę, że w Austrii 90% narciarzy jeździ w kaskach! Edytowane 13 Luty 2010 przez JC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mysiauek Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Odgrzewając temat kasków: ciekawostka: na ebay.de można toto znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.